Aż 45% ludzi po pięćdziesiątce gra w gry, ale większość ma z nimi pewien problem
To dopiero się zacznie granie po 50, 60, 70 czy 80 kiedy obecne pokolenia się zestarzeją, a to nie będzie juz tak, że fotel bujany, kocyk i kot na kolanach - tylko całe dni grania (na ile zdrowie pozwoli oczywiście).
https://www.youtube.com/watch?v=VvR96m2mplM
Jest nadzieja dla branży w przyszłości, że gry będą bardziej dojrzałe. Obecnie są raczej robione pod młodszych, w dodatku przez biznesmenów szukających jak najwięcej sposobów monetyzacji i manipulacyjnych zagrywek. Demografia społeczeństw z czasem jednak może zmienić target, szczególnie dla ludzi 60+, wychowanych na grach, którzy będą mieli więcej czasu na emeryturach. Jednak na razie i tak skoro większość gra w "karty i kafelki" to nie ma o czym mówić, po prostu pasjans.
Ja tez o tym marze, a gram od 20 lat i teraz okres w zyciu rodzina itp. Ale modle sie o zdrowie by jak juz syn bedzie dorosly i ogarniete wszystko i spokojna emerytura przed najlepszym moim hobby. Oby zdrowie dalo rade. Mlodosc byla piekna w latach 90, wiec i bedzie 2 na starosc :)
Mój tata w tym roku skończy 61 lat. Zaczął grać w gry jak był młodszy ode mnie teraz, czyli jak miał jakieś....30 lat? Zaczynał od Pegasusa, szybko przesiadł się na PC (ja z nim na bieżąco dosyć) ograł masę klasyków i przez długi czas miał ich ogranych i skończonych więcej niż ja: stare Doomy, Heretic, Red Alert 1 i 2, Total Annihilation, Dark Colony, Dark Reign, Jurassic War, Diablo 1 i 2. saga Icewind Dale, Quake 1 i 2, Duke Nukem 3D, Rise of the Triad, Dungeon Siege, Sudden Strike, Cezar III, setki godzin spędził przy Heroes of Might and Magic III oraz trzeciej Cywilizacji (nie polubił nigdy czwartej). Może coś pominąłem, ale 90% tego co grał to strategie wszelkie (choć niecierpiał StarCrafta) i wszelkie cRPG. Kiedyś coś tam próbował z symulatorami czołgów i łodzi podwodnych ale ja tytułów nie pamiętam. Nigdy nie był fanem klasycznych przygodówek choć skończyliśmy razem A.D.2044 i pomagał mi w grze w Ace Ventura i w Teenagencie. Innych gatunków nie tykał (z wyścigów coś tam chwilowo w Colina 2.0 i Need for Speed 2). A teraz? Od kilku ładnych lat nawala tylko w World of Tanks, chyba się od tego uzależnił (dobrze że kasy na to g nie wydaje). Szkoda :( No ale nauczył mnie gier, kupował Gamblera, CD-Magazyn a potem CD-Action. Dzięki ojcu kocham gry i jestem graczem i do śmierci będę graczem :)
Ja zacząłem grać od czasów ZX Spectrum. Pamiętam jeszcze moje wyprawy na giełdę przy ul. Grzybowskiej - co tydzień po nowe gry. :-)
Jeśli zdrowie pozwoli, i kasa na kompa zawsze będzie(chociaż za 35 lat, to streaming będzie już tak rozwinięty, że każdy będzie mógł grać) To też zamierzam pykać. Ale jak mnie już teraz sporo gier nudzi, bo to tylko ta sama mechanika, w innej skórce, to ja nie wiem co by musieli wymyślić, żeby mnie przyciągnąć do grania na tyle lat, gdzie rozwój prócz VR niczego super świeżego nie daje. marnie to widzę. Co jakaś gra wychodzi, to tylko robię takie meh. I oczywiście gram w wybrane gry, ale po prostu nudzą bardzo szybko. Nawet granie na cięższych poziomach nie pomogło. A na horyzoncie gier, na które wybitnie czekam, są tylko trzy. Stalker 2, chociaż to tylko Stalker w lepszej grafice, ale z fajnym światem, GTA 6, bo wiem że Rockstar nie zawiedzie, i Bioshock. Chyba głównie dla kolejnego dziwnego świata.
Wychodzi dodatek do jednej z lepszych gier zeszłego roku, a redakcja śpi. Nie ma nikogo, kto by przeszedł DLC do Horizona i napisał o tym artykuł. Żenada.
Ej, te dziadki ze zdjęć są po 60-ce! Bliżej 70-ki. Co za szkalowanie 50-cio latków?!
Owszem wygladaja na 70 ale napisali ze chodzi o ludzi po 50 nie okreslajac gornej granicy wiec rownie dobrze mogli tu wrzucic fote 100 latka ktory w cos gra, mysle ze i taki by sie znalazl.
Chciałem potwierdzić, że ci na zdjęciu to bliżej setki xD, ale "Masz zbyt niski ranking na forum."...
Najpewniej chodzi tu o brak opcji dostępności, które pozwoliłyby dostosować rozgrywkę do oczekiwań i możliwość ludzi w starszych wieku
Mech. Co za bzdury. Po 50 to już starsi ludzie? Bez jaj.
No i fakt na zdjęciach było trzeba umieścić starców na łóżkach po 80. Nie jeden 30 latek chciałby wyglądać jak ja po 50. Ta młodziż to spaślaki , nóżki iksy , albo anemie totalne. A egzamin ze sprawności u większości to rozpacz. Albo upośledzeni albo sterydy. Chyba ktoś pomylił epoki. Dzisiejsza 50 to jak dawna 40. Życie zaczyna się po pięćdziesiątce.
Zaczynalem grac jak nastolatek. Zlozylem setki komputerow, naprawilem tysiace awarii. Ze co? Niby mlodzi znaja sie lepiej na kompach? Mlodzi to hipsterka - kupuja konsole.
"Niby mlodzi znaja sie lepiej na kompach? "
Oni nie mają pojęcia o kompach, zwłaszcza o technikaliach. Połowa z nich nie wie co to procesor. Co najwyżej lepiej ogarniają social media na telefonach, ale wystarczy że coś jest zrobione lub działa inaczej niż to do czego są przyzwyczajeni i klops.
Gram od paru lat,obecnie mam 65 lat i gram w Rust,Satisfactory,Subnautica,No Mans Sky,World of Tanks,Frostpunk,Lost Ark,Diablo III,strimuje na Twichu mój nik to Dziadek_Roman
gram od około 14 roku życia. mam 47. w niektórych tytułach mam tysiące godzin,a grałem dużo offline. i kiedys takich statystyk nie było.kilka przykładów z mojej biblioteki steam-space engineers 1180h,bannerlord 1713h,skyrim specjal edition1107h,skyrim (zwykły) 560h, M&B Warband 989h i poza steam offline jakieś 1000h M&B jedynka jkieś 1000h ,dodatkowo.Elite dangerous 944h (jak na MMO to mało)EVE niecałe 5 lat po kilka godzin dziennie.Diablo 3 (duzo godzin ile to nie wiem)wiele gier po 300h,rpg ,strategie,strzelanki BF. CoD sieciowe.Gry konsolowe. wyscigi dirty i GT .w tym roku interesuje mnie Diablo 4 i starfield, czekam też na kerbala 2 premierę. Potrafię zrobic sobie przerwę od pracy na np dwa miesiące i grac po 14h dziennie.wychodzę tylko do sklepu po jedzenie.miałem już tak kilka razy. a ijeszcze dopiszę- stary kwaler/singiel kobiety są fajne ale przeszkadzają w expieniu.