Każdy z nas zna, gra lub grał w jakiś produkt InnoGames. I choć firma należy do jednych, które wiodą prym w dochodach, to ostatnie zmiany poczynając od zwolnień w firmie (może to być pokłosie zlychy decyzji w grze) do idiotycznych zmian w Forge od Empires nie napawają optymizmem, a nawet przypominają działania IG w grze Grekopolis, która poprostu zarżnęli. Nieszczęśliwe zmiany, które dotykają FoE można wymieniać stronami, zmiana która przelała tę czarę goryczy, to zmodyfikowanie Wypraw Gildyjnych (szczegóły do poczytania na stronie FoE) , jedna z ostatnich rzeczy, która działał dobrze w tej grze została spie... Zamiast budynków mamy teraz ich fragmenty, zabrano diamenty z poziomów I-III, dodano idiotyczny V poziom WG. I choć dodanie V lvl nie wydaje się być głupie, to wymagania by go przejść są poprostu chore i ... nieopłacalne. V poziom, to zwrot IG w stronę rozwoju armii broniącej i jej parametrów. Tak! Twoja budowa miasta pod kontem armii atakującej jest BEZ ZNACZENIA (na V poziomie), teraz musisz rozbudować miasto tak, żeby twoja niebieska armia miała minimum 500/1500 % żeby zaczął myśleć o przejściu tego poziomu walcząc. Możesz myśleć, ale i tak nie przejdziesz. Kto z nas ma rozbudowana armię obronna? Ja nie. No tak, zostają negocjacje, ale pod warunkiem, że masz kilkadziesiąt tysięcy surowca na zbyciu. Koszt absurdalny. A, zapomniałem dodać, że nagroda są też... fragmenty budynków.
Co możemy zrobić? Dajmy znać twórcom FoE, że nie tędy droga. Wyraźny swoje niezadowolenie ze zmian, oddając lub modyfikując swoją ocenę gry na GooglePlay. Może coś razem zdziałamy!