Przeciez ta gra ma sto lat.
A i tak jest lepsza niz wiele nowszych gier.
Jak ma się 100 lat to można tak mówić. Grałem w pierwszego Quake kilka miesięcy temu i przyznam że ta gra dziś wypada mocno średnio. Taki Duke Nukem 3D miażdży tą grę pod każdym względem. Jedynce co w niej było rewolucyjnego to 3D.
Nie rozumiem fenomenu tego drewnianego FPSa. To że ma 25 lat i był jedną z pierwszych strzelanek 3D kompletnie ignoruje bo .. tak. Far Cry 6 czy Modern Warfare 2 lepsze xD
Jeśli mówić o Quaku to tylko w porównaniu z innymi grami z mniej więcej tego samego okresu. Doom czy Duke zestarzały się lepiej według mnie co nie znaczy, że pisanie takich durnot ma sens.
Quake to bardzo stara gra i po prostu należy ją interpretować historycznie, a nie w konfrontacji z dzisiejszymi produkcjami, ale nadal dziadek potrafi mieć ciekawszą fabułę i bardziej dynamiczną rozgrywkę od wielu dzisiejszych gier, np. Red Dead Redemption 2
ok zoomer
Dawno temu pograłem chwilę w Q3A i głównie co pamietam to koleś przy skakaniu robił ''Duh, duh, duh...''
Za to ograłem kiedyś Q4 bo miałem wersję pudełkową.
Quake to kult, gra której nie można i nie da się bezpośrednio porównać z tym, co mamy w dzisiejszych czasach. Można robić tylko pośrednie porównania co Quake wniósł do branży gier komputerowych, a gra wniosła bardzo dużo i spowodowała jej wielki rozwój. Z gier, które wyszły później chyba tylko Half-life był mu w stanie dorównać, głównie dzięki wielkiej popularności modowania HL i niesamowitej ilości modów, które często przeobraziły się w samodzielne gry. Dodatkowo był też Quakeworld, czyli multiplayer do Quake, który był tym, co rozpoczęło wielki boom na multiplayer w grach FPS i myślę, że nie tylko w nich. :)
Quake arena to porażka tak jak ten champions same Asy tam grają którzy znają wszystko na pamięć ta gra to dno trzeba umieć celować i nie ma AIM assist.
Ja już w ogóle zapomniałem że taka gra istnieje..
Ale teraz mówisz o oryginalnym Quaku czy najnowszej części?
Bo
1) Jedynka to była rewolucja w FPSach, nie na miarę Dooma, ale dalej zauważalna i zmieniająca branżę
2) Dwójka to była rewolucja technologiczna, pierwszy duży FPS w pełnym 3d (nie wiem czy nie pierwsza taka gra w ogóle, na pewno pierwsza z jaką się zetknąłem). Do tego pierwszy FPS z fabułą i cutscenkami (half-life wyszedł rok później).
3) Choć osobiście wolałem UT, tak Q3A był jedną z tych dwóch gier, które zdominowały kafejki internetowe. Dopiero rok później CS zaczął powoli je wypychać co jednak zajęło mu sporo czasu. Znowu była to rewolucja, bo razem ze SC2 te gry kształtowały popularyzujące sie rozgrywki sieciowe.
4) Potem to już trochę równia pochyła w dół powoli i prawdę powiedziawszy żadna produkcja mnie nie przyciągnęła. Bardziej zostały tutaj gry dla fanów quaka.
Genialny FPS od LucasArts Outlaws wyszedł przed Quake II i ma o wiele lepsze cutscenki. Właściwie pod każdym względem lepsze - artystycznie, fabularnie, widowiskowo, emocjonalnie.
https://www.youtube.com/watch?v=SjAHjaa4xYw&ab_channel=mryrobot