Hej. Używacie jeszcze szkieł hartowanych w smartfonach? Kupiłem ostatnio taki niedrogi i ma Corning Gorilla Glass 3. Zastanawiam się czy kupić szkło lub folię na ekran czy odpuścić?
Ja uzywam szkla hybrydowego mk3 i bardzo sobie chwale, troche chroni (glownie przed zarysowaniami), a prawie nie czuc
to tak jakbyś zakładał dwie prezerwatywy, nie ma sensu.
Nie ma sensu to raczej twoj komentarz.
Szklo hartowane sie rysuje i powstaja mikroryski od mikro kamykow w kieszenina przyklad. Naklejasz szklo i po dwoch latach jak beda ryski to wymieniasz szklo za 20pln, a nie caly ekran za 700pln
nie mam w zwyczaju nosić kamieni w kieszeniach. Jak się uważa to szybko się nie porysuje, a jak już to ryski i tak będą ledwo widoczne i to dopiero po kilku latach kiedy trzeba wymieniać na nowy. W przypadku folii telefon wygląda dużo mniej estetycznie, jakość wyświetlacza spada bo obraz musi przechodzić przez niskiej jakości chińską folie, do tego dotyk działa 2x gorzej.
Smartfony to Xiaomi Redmi Note 12 4/128 GB - https://www.ceneo.pl/150607724
Myślałem o ochronie ekranu oraz aparatu.
https://allegro.pl/oferta/szklo-hybrydowe-na-redmi-note-12-4g-3mk-glass-13396370400
https://allegro.pl/oferta/4x-szklo-na-obiektyw-redmi-note-12-4g-3mk-lens-13396374273
Używam folii Flexible Glass Lite od 3mk. Cienka, przed ryskami ochroni, poślizg bardzo fajny, niewiele gorszy od szkła.
Tylko szkła. Od polskiego banana, montowałem już na różne telefony i wypadają o wiele lepiej, niż tandety za kilka złotych.
Te folie od 3mk to największe badziewie jakie miałem. Szybko rysy się pojawiły. Szkła zdecydowanie lepsze.
Nigdy nie używałem, nie mam dziurawych rąk i nigdy nie noszę telefonu z kluczami, monetami czy innymi bzdetami. Jedna kieszeń zawsze jest przeznaczona tylko i wyłącznie na telefon, ostatnio jak sprzedawałem mojego poprzedniego LG (ponad pięć użytkowania) to miły Pan z OLX myślał że nigdy tego telefonu nie używałem bo wyglądał jak nowy. Ekrany w dzisiejszych telefonach naprawdę są odporne na zarysowania i nie widzę sensu szpecić telefonu czymś co jest zbędne. Tym bardziej jak telefon mi się podoba, to lubię go czuć jak fabryka dała a nie wkładać go w jakiegoś gumofilca i szkło/folię na ekran. Mam już swojego fajfona ponad rok i ani rysy nie ma na ekranie.
Natomiast mikro kamyki to hit, a z czego one powstają jeśli można wiedzieć? Chyba że to takie małe meteoryty lecące z kosmosu i wpadające ludziom do kieszeni?
Zawsze obowiązkowo szkło (najchętniej Benks) + case (wyłącznie Spigen). Żadnych folii ani innych hybryd, bo nie dość że w zasadzie nic nie dają w temacie ochrony od upadku to jeszcze psują jakość obrazu (niższa przepuszczalność światła).
Jak się kupuje sprzęt za 4k+ to nie wyobrażam sobie inaczej a jednak wypadki chodzą po ludziach ;) Zawsze lepiej wymienić szkło za 40 PLN niż wyświetlacz za 1400 PLN. No i kwestie estetyczne i użytkowe (warstwa oleofobowa tez się ściera i łatwiej wymienić szkło niż ponownie - kombinować z całym przednim panelem).
Kiedyś myślałem, że folia to słaba opcja w porównaniu ze szkłem - dopóki sam nie nakleiłem i nie zacząłem korzystać.
Ale tylko i wyłącznie folia hybrydowa (kauczukowa, regeneracyjna) wycinana na miejscu na ploterze w większości elektromarketów.
Szkło nam pęknie i musimy kupować nowe, folia - nie dość, że się zregeneruje (np. wgniecenia od kluczy znikną) to jeszcze mamy na nią 2 lata gwarancji i przeklejają za darmo (tylko oczywiście nie wyrzucać starej, gdyż mamy wymianę 1:1).
Nigdy już nie skorzystam ze szkła hartowanego, tylko folia.
Jak mogę polecić to do swojego telefonu brałem szkło ze sklepu [link] Dotyk działa jak należy dodatkowo zabezpieczyłem sobie w Samsungu Kamerę - spoko opcja bo z Case innej firmy mam kompleksową ochronę :D