Half-Life: Alyx bez VR już dostępne. Teraz całą grę można przejść bez gogli [Aktualizacja]
Zapewne połowa "fajności" tej gry się opiera na ciekawych interakcjach z otoczeniem i przedmiotami w VR, więc pewnie się sporo traci grając w to jak w klasycznego FPSa, ale z racji mojej sympatii do Half Life i tak zagram
Na pewno się traci, ale nie aż tyle żeby nie mieć frajdy z przejścia bez VR. Na pewno pykne bez VR
Via Tenor
Zaprawde powiadam wam, Jesli ktos naprawde ma cisnienie...
... to to jest akurat przypadek gdzie lepiej obejrzec walktrough na youtube.
To jest gra od poczatku do konca projektowana tylko i wylacznie pod VR experience. Bez tego jest poprostu slaba (pomijajac storytelling, ktory jest jak zwykle swietny). I nie dlatego ze to jest slaba gra, czy slaby HalfLife (wrecz przeciwnie). To jest gra robiana pod VR i tyle.
Cala ta konwersja jest bez sensu. Polowa gry i tak jest wycieta.
Zas zobaczyc sobie warto bo :
1. Gra jest przesliczna i design wizualny jest boski.
2. Etap z Jeffem
3. Zakonczenie? "Chef kiss"!
Polecam poczytac top komentarze w tym temacie:
https://old.reddit.com/r/Games/comments/12h6ajh/half_life_alyx_is_now_fully_playable_without_a_vr/
Doskonale wyjasniaja dlaczego NIE WARTO sobie psuc wrazen i marnowac czasu grajac w Alyx bez VR.
Oczywiście,że tak. Ta gra zapewnia doświadczenie z VR i bez tego nie ma co podchodzić.
Deal jest taki... nie chcę VR i to jeszcze specjalnie dla jednej gry, więc sytuacja jest taka, że albo przejdę w wersji nonVR albo w ogóle. W takim wypadku wole pograć i zobaczyć co nowego tam się dzieje w tym świecie half lifa i wrócić do klimatu dwójki. Myślę, że pod tym względem jak najbardziej warto zagrać w wersję nonVR
Podpisuję się wszystkimi kończynami pod Hetrixem. Oglądając materiały na Youtube HL:A naprawdę mi się spodobał, ale nie ma opcji żebym dla jednej gry wydał niemałe przecież pieniądze na sprzęt VR. A tak to jest bardzo rozsądny kompromis - może i część doświadczeń ucieknie, ale przynajmniej będę mógł zagrać nie narażając się na absurdalne koszty
... to to jest akurat przypadek gdzie lepiej obejrzec walktrough na youtube.
Nie, nie lepiej bo już lepiej samemu przejść tylko dla fabuły.
Też się zgadzam z HETRIX22. Nie każdy ma VR dobrej jakość i nie może pozwolić na wydatki kilku tysięcy złotych tylko dla jednego tytułu.
Może bez VR to nie samo i sporo tracimy, tu się zgodzę, ale niektórzy grają tylko dla samego fabuły, odkrywanie i podziwianie grafiki świata HL i to wystarczy.
To zawsze lepsze niż nic.
Nie każdy ma mocny i drogi PC. Nie każdy ma Switch i PS5. Tak samo nie każdy ma VR. Nie można mieć wszystkiego. Rozumiesz?
nie ma opcji żebym dla jednej gry wydał niemałe przecież pieniądze na sprzęt VR
Najtańsze gogle VR (choćby używane) kosztują kilkaset złotych i granie na nich będzie miało więcej sensu i sprawi ci więcej frajdy, niż jakbyś miał tykać tego okaleczonego kloca. A do tego jest szansa, że jednak VR jako medium ci się spodoba i będziesz chciał więcej.
Stanowczo polecam obejrzeć filmik 2kliksphilipa, w którym obszernie wyjaśnia różnice i opisuje swoje wrażenia z grania w Alyxa na Lenovo Explorer w porównaniu do Valve Index.
https://www.youtube.com/watch?v=-NBMdcUTC2M
Najtańsze gogle VR (choćby używane) kosztują kilkaset złotych
A jakość? Jakie wady dla "tanie" VR? Nie męczą oczy szybciej?
Z mojego doświadczenia z VR oczy bardziej się męczą przy wolnym odświeżaniu (poniżej 90 Hz), a węższe pole widzenia czy mniejsze dopasowanie odległości soczewek od siebie ma mniejsze znaczenie. Inne możliwe wady budżetowych rozwiązań to głośniki/słuchawki gorszej jakości (lub ich całkowity brak i konieczność użycia własnego sprzętu), mniejsze możliwości dopasowania gogli do własnej głowy, mniej komfortowe poduszki na twarz, krótsze i/lub cieńsze kable, mniej wyraźny obraz, bardziej brylaste (czyli mniej poręczne) kontrolery, mniej dokładne śledzenie (stacji bazowych nic nie przebije) i pewno jeszcze parę innych kompromisów, na które trzeba pójść, jeśli zależy nam głównie na cenie.
To powiedziawszy, wszystko wymienione powyżej nie jest wcale aż takie straszne, jak mogłoby się wydawać i dalej pozostaję przy stanowisku, że ta gra jest zbyt dobra pod względem projektu i wykonania świata oraz rozgrywki, by psuć sobie wrażenia z niej, grając na płaskim ekranie.
Tak naprawdę to większą przeszkodą finansową będzie modernizacja komputera, jeśli ktoś dalej siedzi na starych bebechach (ja grałem w HL:A na i5-6600k i GTX 1060 i dawało radę, chociaż nie polecam).
Link do filmiku, który daliście chyba nie jest tej ekipy? Bo ten zaprezentowany filmik jest od somnsta i jego mod nie został jeszcze wypuszczony.
[link] - to jest poprawny filmik
Jeśli byłoby tak około 100 tytułów w jakości Half-Life Alyx to zakup Indexa jest jak najbardziej opłacalny. No chyba, że będzie promocja 50% to za 2,3k bym się szarpnął :p
Dla kogos, kto chce zapoznac sie z ALYX, a nie planuje wydawac grubych pieniedzy na VR, jest to rozwiazanie idealne. Dziwie sie, ze VALVe od siebie nie zaoferowalo wersji nonVR. Raz, ze jeszcze by na tym dobrze zarobili, a dwa, ze byloby to dopracowane tak, jak powinno.
Jak kogoś bolą takie szczegóły jak brak ręki, kiepskie animacje pierwszej osoby itd. to polecam śledzić również ten projekt:
Granie w to bez VR to jak jazda McLarenem F1 po polu kukurydzy tylem w środku nocy bez świateł. Niby się da, ale jaki to ma sens?
żeby poznać fabułę
nie jestem zoomerem żeby oglądać jak ktoś gra na youtube
W sumie w nic nie trzeba grać i nawet nie trzeba posiadać konsoli czy pc-ta tylko kupić najtańszy smartfon i oglądać na youtube.
Do poznania fabuły? A po co więcej niż smartfon z podpieciem do sieci i ulubionym youtuberem? Ludzie, co grają dla fabuły i tak pewnie włączają sobie niższe poziomy trudności, bo oni chcą tylko poznać fabułę a nie się frustrować przed jakimś etapem.
Do poznania fabuły? A po co więcej niż smartfon z podpieciem do sieci i ulubionym youtuberem?
To po co w ogóle grać skoro wszystko można obejrzeć na serwisach pokroju Youtube? Zabawy mechaniką gry również.
Ludzie, co grają dla fabuły i tak pewnie włączają sobie niższe poziomy trudności, bo oni chcą tylko poznać fabułę a nie się frustrować przed jakimś etapem.
Albo nie - ja przynajmniej piszę na podstawie własnego doświadczenia, a ty?
bez gogli to jak jazda sportowym samochodem na torze bez kierownicy ;) Że też takie idiotyczne projekty gdzieś powstają. Lepiej napiszcie że już Half-Life 2 + dwa epizody I i II są dostępne jako VR.
Tutaj niektórym nie wytłumaczysz. Granie w ten majstersztyk bez VR, to taka "proteza", ale co kto woli.
Jednak nie rozumiecie proste koncepcji, że ja nie chce VR dla mnie to jest słaba technologia nie daje mi zabawy, a wręcz wkurza. Chcę tylko poznać historię i pochodzić w lokacjach autorstwa valve. Teraz ciekawe jak porównacie światopogląd takich jak ja do swoich porównań do jakiś dziwnych aut :P . Może ja nie lubie sportowych aut, tylko wolę sportowe skutery wodne. Się podniecacie tymi VR jakby to było fajniejsze od grania na padzie please nie rozśmieszajcie mnie tylko idźcie podłączać się do hełmów na oczy.
Nie marnuj czasu na niewychowani "dzieci", co lubią szydzić innymi na lewo i na prawo. Oni nigdy tego nie zrozumieją i czepiają się na siłę. Nieważne, ile wytłumaczysz. Szkoda Ci czasu i nerwów.
Ja więcej na nich nie odpisuję i robimy po swojemu, co nam pasuje.
Miłej przygody w Half-Life. ;)
pewnie mozna tez zagrac w wiedzmina 3 na smartfonie sprzed 10 lat, ale czy naprawde warto?
Pomijając błędy to gra bez VR jest dużo lepsza niż przy użyciu VR ponieważ wszystko jest przejrzyste i nad wszystkim mamy kontrole bez żadnych ograniczeń i udziwnień.
Ta i bez 95% możliwości gry i zerową immmersją. Ma to sens. I nie, nie mamy ani możliwości ruszać w dowolnym kierunku przedmiotów, ani czuć ich fizycznie. Pomijam już strzelanie bez manualnego przeładowywania tylko naciskając R. To ja już wolę granie na konsoli
Gdybym nie miał VR to już chyba wolałbym sobie całkowicie tę grę odpuścić niż bawić się w takie mody, ta gra na tym gameplayu wygląda przecież okropnie, jest ślamazarnie, beznadziejnie łatwo i całość na płaskim ekranie wydaje się strasznie wyprana z klimatu.
Gry VR to nie jest jak emulator switcha czy innych konsol, gdzie dalej masz tą samą grę tylko na innym urządzeniu, ta gra bez VR jest odarta z absolutnie wszystkiego co sprawia że jest dobra, no może poza fabułą, ale aż takim fanem uniwersum nie jestem, żebym miał tylko dla niej porywać się na taki masochizm.
Też nie rozumiem trochę z czym niektórzy mają problem, to już od dawna nie są te czasy gdzie VR był strasznie drogą zabawką dostępną tylko dla nielicznych, przecież ta gra nie wymaga do działania Indexa za 4,5 tysiąca, a i zawsze po ograniu tej jednej gry można sprzedać VR i odzyskać większość albo i nawet całość pieniędzy, jeśli nie mamy akurat nikogo znajomego od kogo moglibyśmy pożyczyć takiego chociażby Questa.
No ale co kto lubi, tylko błagam niech się potem po ograniu takiej wersji nie kompromituje przy ludziach mówiąc jak to nie rozumie zachwytów nad grą.
Via Tenor
Zwycięstwo, o taką Alyx walczyłem! Przygodę czas zacząć.
Gra jest bardzo mocno skupiona wokół zabawy i interakcji z obiektami. Zabawa nie jak w starym Duke Nukem, gdzie się bawiłem spłuczką, przyciskając guzik na klawiaturze ale realnie badając i wykorzystując różne przedmioty w grze, wchodząc z nimi w interakcję. Oddanie tego na płaskim ekranie jest bardzo trudne, wręcz niemożliwe. Ale jak już ktoś to zrobi, to niech potem nie wchodzi na forum i nie piszę, że Alyx to najsłabszy HL i przehypowana gra. Zawieźć się mogą nawet ci, co są świadomi tego, że bez gogli ta gra dużo traci.
Ale jak już ktoś to zrobi, to niech potem nie wchodzi na forum i nie piszę, że Alyx to najsłabszy HL i przehypowana gra
Nie jestem taki głupi i nie zamierzam ocenić gry nisko w ten sposób. Czy kiedyś oceniłem Alyx 0/10, bo obsługuje tylko VR? Doskonale to wiem, że gra jest robiona pod VR. Granie w Alyx bez VR to tak jakby grać w Dark Souls na niski poziom trudność i to z kodem "nieśmiertelność", albo ukończyć gry przygodówki "wskaż i kliknij" z solucji i podpowiedzi w ręku.
Problem polega na tym, że ja w obecnej sytuacji nie mogę sobie pozwolić na zakup VR dobrej jakość, kiedy są ważniejsze wydatki. Inni też tak samo mają. Nie mam ochoty kupić VR niskiej jakość, bo ma swoje wady. Może kiedyś to się stanie w przyszłość, a szczególnie, kiedy wydadzą więcej CIEKAWE I WARTE UWAGI gry exclusive wyłącznie tylko na VR takich jak Half-Life: Alyx. Nie, nie piszę o gry multiplatformowe z OPCJONALNE obsługi VR, co da się grać na klawiaturze i myszy. Wszystko w swoim czasie.
Ale za to...
A po co więcej niż smartfon z podpieciem do sieci i ulubionym youtuberem?
To jest bezsensowny argument. Po co w ogóle kupujemy PC do granie? Proszę to zachowuj dla siebie. Każdy ma własny gust i robi to, co chce, więc proszę zachowuj o zdrowy dystansu.
Bez gogli i kontrolerów, to już nie jest to samo. To jak z graniem w gry non-vr na goglach VR - jest możliwe, ale nie ma to jakiegoś większego sensu. To uczucie przestrzeni w VR i możliwość manipulacji otoczeniem za pomocą dłoni, kontrolerów, to jakieś 90% zabawy. Fabuła w grach VR schodzi na dalszy plan.
Każdy to wie.
Poza tym, akurat fabuła i grafika w Half-Life: Alyx jest całkiem spoko. Z tego powodu powstał projekt no-VR dla fanów HL bez posiadanie VR. Owszem, granie na VR jest dużo lepszy, bo lepsze interakcji z otoczeniem i więcej zabawy.
Może kiedyś kupię VR, ale jeszcze nie teraz, bo są ważniejsze wydatki. Half-Life: Alyx to za mało i potrzeba mi więcej ciekawych gry exclusive tylko na wyłącznie VR.
Tym bardziej, że nie mogę kupić tańsze VR niskiej jakość. Bo zdrowie oczy są najważniejsze, więc nie warto się oszczędzić na jakość VR. Kupowanie tańsze VR to tak jakby kupić monitor bez technologii "Flicker Free". Nie mam racji?
Kup Questa 2 128gb (w zupełności wystarczy i sa to nowsze modele od wersji 256gb) ja za nowego pół roku temu dałem 1700zł. Zakładasz konto deweloperskie i jazda. Nie żałuje zakupu, po ograniu Medal of honor, Zero Caliber, Arizona Sunshine, RE4, Layers of fear i mase innych gier np sportowe typu tenis, boks, kręgle, wyścigi samochodowe (GRID), jakieś samoloty... -zabawa ze znajomymi/dzieciakami przednia! Nawet mario jest w Vr :D. Są to już zupełnie inne doznania, lapek gamingowy z ryzenem 9 i rtx leży i się kurzy. Wrażenie ogromne zrobiło na mnie gra Red Matter 1 i 2. Coś niesamowitego, grafika i interakcja jak w omawianym wyżej Half Life Alyx -POLECAM. Fajna jest też szpiegowska gra w stylu bonda (lecz jest się androidem a nie człowiekiem) Espire 1 i 2. Fajne sa też gry typu vrchat lub rec room gdzie można sobie pogadać/pograć (w różnego rodzaju gry) z ludźmi z całego świata czasami po paru głębszych sobie wchodzę i szlifuje mój angielski :D
Czemu nie mogą tego wypuścić na Questa 2? :( Ja wiem, że quest 2 ma dość słabe parametry ale taki Red Matter 1 i 2 jest przykładem, że się da napisać gry tej jakości co Alyx na Questa 2. Szkoda bo pograłbym.
Powodem tego jest ile ta gra waży ponieważ questy mają 128 GB lub 256 GB
Co stoi na przeszkodzie by zagrać w tę grę poprzez SteamVR? Czy to po kablu czy bezprzewodowo po WiFi? Przecież PC to główna platforma VR, ograniczając się tylko do samego Quest Store niesamowicie dużo się traci.
Questa 2 - 90% użytkowników używa poprzez podłączanie do PC bezprzewodowo poprzez VD. Po cholerę Ci zatem wersja na Questa, skoro majac Questa pograsz w niego z lepszą jakością?
Tak powinno być od początku a nie próby trzymania martwej technologi przy życiu.
Dokładnie, to było wręcz skandaliczne, że wydali grę spod szyldu Half Life, który ma ogromny fanbase, tylko na VR, odmawiając przy tym dostępu do gry całej reszcie. Niby to taki spin-off, ale mimo wszystko na pewno wielu fanów HL by chętnie zapoznało się z grą, a decydenci pokazali wszystkim nieposiadającym VR środkowy palec.
Sam jesteś Spin off. Spin offy nie mają ciągłości fabularnej z głównymi odsłonami, a bez znajomości HL Alyx i nawet znając oba epizody dwójki nie ma sensu podchodzić do trójki, jeśli oczywiście takowa powstanie. Fabuła Alyx całkowicie zmienia całą serię
Treść wypowiedzi nie może być pusta!
Hetrix - Ale zdajesz sobie sprawę, że nie można mówić że coś jest fatalne jeśli się tego fizycznie nie doznało ? A mówienie o tym, że to słaba technologia to już w ogóle nieporozumienie
W imię zasady "Żyj i daj żyć innym", czemu nie? Jeśli ktoś wie, że nigdy nie będzie miał VR a jest fanem serii to lepiej by zagrał tak niż w ogóle. Czy straci dużo? Cóż, nawet bardzo. 75% zabawy z tej gry to rzeczy związane z VR. Nawet taki banał jak podnoszenie magazynków do broni przywołaniem ruchu nadgarstka. Niemniej to, że ten mod istnieje to wartość dodatnia, nikt w sumie na tym nie traci.
Jeśli zaś chodzi o ignorantów i hejterów technologii VR? Cóż, w dupie byli i gówno widzieli. Gogle VR to świetny sprzęt do grania i ma wręcz zaskakującą ilość ekskluzywnych dla siebie gier. VR należy traktować jak następną konsolę. Do tego wcale nie taką drogą. Nie wiem jak teraz ale rok temu kupiłem Quest 2 w oficjalnym sklepie za ok. 1600 zł i jestem bardzo zadowolony. Moja biblioteka gier VR liczy już ponad 60 tytułów a drugie tyle mam jeszcze na wishliście. To bardzo fajna technologia i zdecydowanie jest w co na niej grać.
Widzę, że mentalność WIELGIEGO BOLAGA ze wsi co to się dorobił i GO KURŁA STAĆ na VR i będzie teraz ze wszystkich szydził dalej silna.
Słuchajcie dzieci, naprawdę nic wam do tego, że ktoś nie ma zamiaru kupować sprzętu za kilka tysięcy, żeby zagrać w jedną gierkę. Aż tak tyłek was piecze, że ktoś przejdzie grę za ułamek kwoty jaką wy wyłożyliście?
I tak większość z was pewnie ma lore Half Life w głębokim poważaniu, więc nie zrozumiecie grona osób, które woli rozszerzyć wiedzę na jego temat na własnej skórze, a nie oglądając walkthrough na youtubie. Naprawdę wiele osób kicha na doznania płynące z VR, ale widzę, że nie chcecie tego zrozumieć i dalej idziecie w zaparte. Wracajcie do swojej piaskownicy i dajcie innym decydować za siebie.
Może od razu zabrońcie biedakom grania w coś nie tak jak wy byście chcieli, co? Nowobogaccy się znaleźli.
Ale nie rozumiesz, że potem taka gra jest oceniana na 5 na 10 i ma złą renomę?
Ocenianie tej gry poniżej dziewiątki to jest totalna ignorancja. Problem też polega na tym, że takie oceny dostają tylko od osób które w to grały poza VR. Ciężko będzie ci znaleźć stałego posiadacza gogli, który ocenił to poniżej 9. Naprawdę będziesz musiał się sporo naszukać w internecie. Poza tym zrozum człowieku, że ta gra bez VR nie ma kompletnie żadnego sensu ponieważ 90% korzystania z możliwości tej gry to chodzi o VR. Grając bez VR to tak, jakbyś trabantem próbował wyprzedzić Porsche na torze dla formuły 1 i potem nisko oceniał tor ponieważ nie dałeś rady wyprzedzić Porshaka trabantem. Ty dokładnie tego oczekujesz od innych. Dlatego pomyśl, co piszesz.
Dodatkowo VR kosztuje tyle co najtańsza konsola, więc masz tańszą rozrywkę niż kiedykolwiek wcześniej, ale z możliwościami, która miażdży wszystkie platformy gamingowe razem wzięte. Dlatego argument z cenami to kolejny argument z dupy. To tak samo jakbyś się wkurwiał, że konsola/PC to "mentalność WIELKIEGO BOLAGA"., bo ktoś namawia cię na zakup platformy z grą, na którą ona została stworzona. Oczywiście argument z Porsche i formułą jeden jest bardziej trafiony,, ale masz tu kolejny przykład i tak mógłbym podawać jeszcze przez 10 lat
Dlatego argument z cenami to kolejny argument z dupy.
Przy szalejącej inflacji to nigdy nie jest argument z dupy, a nawet gdyby była na przyzwoitym poziomie, nie każdego stać na wydawanie na kolejną "najtańszą konsolę".
Tylko na konsoli jest większa szansa na znalezienie większej liczby interesujących tytułów niż na VR. Ten przykład akurat jest mało adekwatny.
Pomijam już aspekt, że do VR (pomijając Questa) potrzebny jest sensowny pecet, co wiąże się z kolejnym niemałym wydatkiem.
Dotychczas znalazlem 0 interesujacych tytulow na konsole, co bedzie w przyszlosci to czas pokaze. Z kolei na VR ponad 1 mnie zainteresowal.
Wyglada, ze jest wrecz odwrotnie niz sugeruja to twoje zapewnienia.
SZANSA, nie GWARANCJA. Umiesz czytać?
Nie wiem też, co miałby udowadniać Twój jednostkowy przypadek.
Udowadnia, ze nie jestem konsolnikiem. Natomiast w twojej tezie wskazuje na istnienie jakiegos problemu, pomylki.
Chlebku Benku, ale nie rozumiesz, że osoby, które są na tyle zdecydowane by wgrać tego moda i w ogóle umieć to zrobić mają swój własny mózg? Większość osób w tym ja dobrze wie, że kastrowanie gry z VR odbije się na doświadczeniach płynących z rozgrywki, ale ich to nie obchodzi bo chcą sprawdzić co się tam dzieje w ich ulubionym uniwersum. Tymczasem takie osoby jak Ty skonstruowały sobie chochoła, że ło jeju, zagrają bez VR i będą narzekać, że gra jest słaba.
Nie pisałem wyjaśnień, że dobrze wiem, że gra będzie słabsza bez Twoich magicznych gogli, bo ufałem w inteligencję forumowiczów w tej dyskusji, że się domyślicie. Niestety jak zwykle ludzie w internecie zawodzą i trzeba im wyjaśniać wszystko jak dziecku. I nie, nie chcemy oglądać gry na youtubie, bo zaraz mi z tym wyjedziesz. Polecam więcej myślenia.
Po prostu zrozum, że ktoś sobie zagra bez VR i przestań tupać nóżką, bo Twoje słabe analogie z Porsche na nikogo nie działają. Kto zagra ten zagra i tyle mimo jęków i narzekań wielkich posiadaczy świętego sprzętu. A teraz naparz sobie meliski, załóż swoje gogle i daj dorosłym ludziom decydować samym za siebie.
Argument z tanimi goglami fajny, ale co z tego jak kogoś ta technologia zupełnie nie obchodzi? Pomyślałeś o tym?
Wiecie co jest zabawne pod każdym tematem o tej grze nieważne czy na legalnych stronach czy nie ale tylko i wyłącznie o tej grze zawsze jest pełno malkontentów czy to hejtujacych czy przekonujących innych jak zła to gra bez VR. Jakieś jojczenie o złym odbiorze gry a gra ma przytłaczająco pozytywny odbiór, również w najnowszych recenzjach.
Coraz bardziej skłaniam się ku temu, że to ten śmieszny wyimaginowany elitaryzm, coś w stylu exów od sony, te gry są nasze i niewolno ich nikomu rozdawać.
Osoby grające na VR niczego nie tracą, a ich argumenty nie mają żadnych podstaw, a spora cześć osób i tak grała w tą grę z wcześniejszym modem bez VR. Masa ludzi chce zgrać w tą historie nawet bez interakcji i jak widać wszystkim się to podoba, no prawie wszystkimi jak widać.
Jak już pisałem wcześniej. Z grania na klawiaturze w gry muzyczne też miałem frajdę, ale używanie odpowiednich kontrolerów dawało o wiele większą frajdę
Nie rozumiesz, to jest oczywistosć, że gra która była konstruowana na VR działa inaczej bez, ale wiecznie wojownicy VR pod kazdym tematem o tej grze muszą to podkreślać mimo, mało kogo to obchodzi a juz sporej czesći osób które chciała zagrać w tą gre bez VR.
Dlatego bawcie się dobrze.
Jakieś jojczenie o złym odbiorze gry a gra ma przytłaczająco pozytywny odbiór, również w najnowszych recenzjach.
A te nowe recenzje to już na wersji no vr? :)
Ludzie tacy jak hopkins i inni to idealne zobrazowanie przysłowia "gadał dziad do obrazu". Możesz powtarzać, wyjaśniać, a oni dalej się pultają nic nie rozumiejąc, broniąc swojego sprzętu jak bożka, którego bezczeszczą podli modderzy i plebejusze nie znający dobrego smaku i nie rozumiejący świata.
Przecież napisałem, że bawcie się dobrze. Naprawdę lata mi to jak gracie :)
Edit: Czekam też na opinię forumowicz, którzy grali już w Alyx no VR. Na razie cisza. Pewnie wszyscy naparzają, bo tyle czekali.
A te nowe recenzje to już na wersji no vr? :)
Ten fanowski projekt był od wielu miesięcy dostępny na Githubie i każdy mógł go pobrać (wcześniejsze wersje) i grać na długo przed oficjalną premierą.
Jeśli ktoś ocenił gre grajac na steam w trybie bez VR to ocenił samą grę a moda ocenił na stronie z modami, ewentualnie na discordzie twórcy, itp.
Czekaj, czekaj. Jakieś jojczenie o złym odbiorze gry a gra ma przytłaczająco pozytywny odbiór, również w najnowszych recenzjach.
Tutaj wyraźnie sugerujesz, że ostatnie recenzje dotyczą wersji bez VR.
Tutaj wyraźnie sugerujesz, że ostatnie recenzje dotyczą wersji bez VR.
Niczego nie sugeruje ty nie potrafisz po prostu czytać ze zrozumieniem i wyrywasz zdanie z kontekstu, przeczytaj sobie całe zdanie.
Jakieś jojczenie o złym odbiorze gry a gra ma przytłaczająco pozytywny odbiór, również w najnowszych recenzjach.
Ktoś napisał, że wersja nie VR może spowodować fale negatywnych ocen, nie wyrywaj zdań z kontekstu. I nikt nie będzie oceniał gry przez pryzmat moda (samego moda ocenia się gdzie indziej) więc jeśli ktoś nawet zagrał w tego moda to pozytywnie oceni samą grę, bo mod niema z nią związku.
A Ty zasugerowałeś, że gra ma dalej przytłaczająco pozytywne recenzje, pomimo wyjscia moda. Nic to, że ludzie zachwalają wrażenia z VR.
A Ty zasugerowałeś, że gra ma dalej przytłaczająco pozytywne recenzje, pomimo wyjscia moda. Nic to, że ludzie zachwalają wrażenia z VR.
Ludzie tacy jak hopkins i inni to idealne zobrazowanie przysłowia "gadał dziad do obrazu". Możesz powtarzać, wyjaśniać, a oni dalej się pultają nic nie rozumiejąc,
Właśnie się o tym przekonałem szkoda tracić czas na takich osobników.
Ja czekam na te przytłaczająco pozytywne opinie od graczy, którzy grali no vr. Jestem ciekaw jak cholera ile frajdy sprawi wtedy ta grą. Od Was się tego raczej nie dowiem.
Ja czekam na te przytłaczająco pozytywne opinie od graczy, którzy grali no vr.
i inni
Dzięki, ale właśnie dlatego nigdy nie odpisałem na "dzieci" takich jak Alex, bo szkoda mi czasu. Czepiają się na siłę i tyle.
Życzę Wam miłego grania. Ja znikam z tego tematu.
Może kiedyś kupię VR, ale nie teraz. Wszystko w swoim czasie. Tak jak kupiłem PS3 i PS4 wcześniej, a co dopiero składałem nowy PC od niedawna. Lepiej późno niż wcale.
Też Ciebie pozdrawiam.
Widzę że FałErowcy są jeszcze bardziej odklejeni niż odłam patologicznych pececiarzy i konsolarzy. Mają taki ból tyłka o to, że inni sobie zagrają klasycznie w HL: Alyx aby poznać fabułę i nacieszyć oko klimatycznymi lokacjami. Każdy rozumny człowiek wie że to będzie gorsza wersja mocno uproszczona pod wieloma względami, ale niektórzy zachowują się jak psychiczni konsolowcy co grozili śmiercią że firma X wydała tytuł Y na PC lub inną konsolę.
Tym bardziej będę się zagrywał jeszcze z większą przyjemnością wiedząc jak tyłki niektórym pękają. Powinniście się cieszyć że sprzedaż w jakiś stopniu wzrośnie i przestać dyktować innym jak mają grać. Osobiście mimo wielu doświadczeń z VR nie jestem fanem technologii, bo mnie po prostu nie kręci. Wolę klasyczne granie przed płaskim ekranem i nie widzę sensu tego kupować. Ale za to bardzo chętnie poznam kolejną historię z uniwersum Half-Life.
Wy też słyszycie te pękające tyłki?
Slyszycie... Wysrac sztabe zlota to nie lada wyczyn. Nie ma dziwne, ze tylki pekaja...