Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Tylko jedna gra Paradoxu opiera się utracie graczy po premierze

11.04.2023 08:48
1
Le Loi
66
Generał

Tytuł sugeruje czas teraźniejszy, tymczasem mowa o statystykach sprzed kilku lat (w przypadku eu4 nawet 10). Dodatkowo nie podano tutaj ile te 100% przeliczało się na liczby. W tym momencie zarówno CKIII i EU4 mają tylu samo graczy, za to HoI4 więcej niż obydwa razem wzięte. Nawet Stellaris ma ich więcej.
Statystyki te wręcz, uzupełnione o liczby, pokażą jedynie że z biegiem czasu premiera jest większa, jednak zainteresowanie grą wcale nie spada, pozostaje na tym samym poziomie co eu4, a nawet większym.

11.04.2023 09:11
jiker
2
3
odpowiedz
jiker
151
Gladiator

GRYOnline.plNewsroom

Le Loi --> Wykresy są dwa: procentowy i liczbowy. W tym tekście omówiliśmy sytuację gier Paradoxu po premierze. Temat jest na tyle rozbudowany, że pokusimy się o kontynuację :)

11.04.2023 10:27
elathir
3
5
odpowiedz
elathir
103
Czymże jest nuda?

W sumie kwestie są złożone, bo takie HoI IV jest dość unikatowe na tle innych gier Paradoxu, stąd tez gigantyczna popularność. Nawet w kontekście poprzedników, gdzie się znacząco różni od poprzedników. O ile Stellaris, Imperator, EU IV i w mniejszej mierze CK3 mają podobną bazę, a różnią się naciskami na dodatkowe elementy (w CK3 to roleplay, w Stellaris eksploracja itd.) tak trzon rozgrywki ma dość silne podobieństwa (nastawienie głównie na warstwę polityczną, zapewnienie zasobów do stworzenia armii i podbój dyplomatyczno-militarny). HoI IV te elementy są drugorzędne, liczy się planowanie strategiczne i logistyka, to co powyżej jest znacznie bardziej kontekstowe.

Tutaj jeżeli Vic3 dostanie odpowiednie wsparcie to może być ciekawie bo nacisk jest dokładnie odwrotny niż w HoI i też odchodzi od bazy rozgrywek typowych dla Paradoxu dość silnie.

Inną kwestią jest popularność settingów. EUIV ma jakby nie patrzeć dla wielu dość niszowy. Wiele osób, zwłaszcza w USA, dopiero poznaje ten okres historyczny z tych gier tak dogłębniej, dowiaduje się czym było HRE, wojny religijne, o skali kolonizacji, epoce absolutyzmu i pierwszych rewolucji itd.

Kolejną kwestią jest multiplayer, ten w HoI jest najżywszy ze wszystkich gier Paradoxu, daje tez najwięcej frajdy oraz jest najsensowniejszy. W Stellaris czy EU IV to głównie wkuwanie mety na pamięć, w CK3 jechanie na exploitach (ta gra w ogóle nie jest skoncentrowana na jakimkolwiek balansie) gdzie w HoI nie dość, ze rozgrywki mogą być krótsze (z reguły rozgrywa się konkretne scenariusze) tak jeszcze odpowiednio dobrane lobby ma sens pod względem balansu i frajdy z rozgrywki (często serwery mają dodatkowe zasady polepszające go). Przez to ta gra jako jedyna od Paradoxu ma chyba porównywalną liczbę graczy w MP co w SP.

11.04.2023 15:04
Obywatel_Szary
4
odpowiedz
Obywatel_Szary
27
Chorąży

EU4 dla mnie jest mało interesujące, a HOI4 (ach, te AI) i Stellaris ("Monopoly" zamiast zarządzania imperium) to zawód. CK3, mimo bardzo powolnego planu wydawniczego, trzyma całkiem nieźle graczy bo już na start był to całkiem nieźle złożony produkt. Z drugiej strony mała ilość DLC może być zaletą, człowiek ma już trochę dość składania gry z puzzli. Druga noga na której stoi to kilka naprawdę konkretnych modów (Elder Kings 2, Godherja, LotR: Realms in Exile czy Princes of Darkness), które jakością ocierają się o oficjalny dodatek. A w tym tygodniu dojdzie do nich AGOT z Gry o Tron.

11.04.2023 18:52
5
odpowiedz
rziurziu
29
Centurion

jedynych graczy ktorzy mnie interesuja nie stracilo CK2 i Imperator Rome :)

11.04.2023 23:24
Veselar
6
odpowiedz
Veselar
20
Generał

To przykład jednej z najgorszych korporacji.

19.04.2023 12:02
Nirgar
7
odpowiedz
Nirgar
51
Pretorianin

Nie przeszkadza mi model biznesowy Paradoxu tak jak innym. W końcu wydaje się więcej pieniędzy na rozrywkę typu Netflix, a (przynajmniej dla mnie) fanu daje mniej.

Dla mnie Paradox stracił w oczach po zatrzymaniu rozwoju Imperatora. Patch 2.0 zmienił tą grę fundamentalnie, poprawiając ją w wielu aspektach. Wielka strata, według mnie popełnili błąd pauzujac Imperatora. Rozumiem - finanse, biznes, jednak teraz wielu zastanawia się czy grać w ich nowe gry.

To jest najgorszy skutek tego błędu. np. Victoria 3, czy przetrwa? Czy będzie wspierana? Jak długo? Każdy kupuje ich gry wierząc, że będą coraz lepsze. Tu sa inne oczekiwania niż w jednorocznych produkcjach. Jednak od czasu Imperatora cały czas zastanawiam się, kto zostanie na placu boju. Czy jest sens zaczynać grać (nauka podstaw to min 100h) w nieskończoną produkcję, jeśli może być zatrzymana? Victoria teraz na steamdb ma średnią graczy na poziomie 3-4 tysięcy, czy to wystarczy? Czy jednak statystki wymuszą na firmie zastopowanie gry i wydanie czegoś nowego? Zysk krótkoterminowy nad długoterminowym. Szkoda, w końcu podstawka EUIV też była mierna, ale lata wsparcia doprowadziły ją do miejsca gdzie jest jedną z najlepszych.

Wolałbym jednak aby nie wydawali kontynuacji swoich gier, ale wspierali i udoskonali (razem z mapami i grafiką) tą samą grę, coś na zasadzie LoLa. Mógłbym płacić dwie stówki rocznie za komfort spokojnej głowy, że mam coś na lata, nie muszę przesiadać się na nowości, które często są niedopracowane, zbagowane i potrzebują lat aby być bardzo dobre.

post wyedytowany przez Nirgar 2023-04-19 12:19:28
Wiadomość Tylko jedna gra Paradoxu opiera się utracie graczy po premierze