Jak tam święta forumowicze i redakcja u mnie Sernik i kurczak na obiad bez jakiś szaleństw trochę wpadnę do rodziny i wracam.
Jakoś w sumie tego nie czuje. Dla mnie dzień jak co dzień. Dawniej jak chodziłem do szkoły to jeszcze się te święta odczuwało. Teraz jak się siedzi w domu to spływa to po mnie jak woda.