Znowu sypie i ma sypać do rana. Na jutro znowu będzie biało. Mamy początek kwietnia i wygląda jakby była w dalszym ciągu zima. Pogoda na najbliższe dni też nie napawa optymizmem.
Jaki region? U mnie w kujawsko-pomorskim słońce świeci, ale jest zaledwie kilka stopni na plusie. W najbliższych dniach tylko deszcze
2021
Averaged over all of Europe, it was the coldest April since 2003 (...)
France endured similarly fickle spring weather. After record warmth at the end of March, it was then hit hard by freezing April weather, the coldest in more than 20 years.
2022
A historically intense April cold snap has descended on Europe, with temperatures plummeting to 20 to 30 degrees (11 to 18 degrees Celsius) below normal. The record-breaking cold has triggered harsh frosts, shocking early-blooming plants and crops in several countries.
Winiarze we Francji i Włoszech wyciągnęli wnioski i w tym roku przygotowali się na kwiecień (w poprzednich latach mieli straty rzędu 80%+ plonów). Chyba trzeba się przyzwyczajać do tego, że zimy będą bardzo łagodne a w zamian kwiecień cholernie zimny. Kolejne wielkie osiągnięcie naszej cywilizacji, ale chociaż Korwin czy inny Duda może powiedzieć że "efekt cieplarniany nie istnieje, bo śnieg wiosną".
Polska ma najgorszą strefę klimatyczną, change my mind!
Styczeń-luty to okres mrozu, a śniegu jest może przez 5-10 dni (takiego prawdziwego śniegu, który leży na ulicy, a nie tego co topnieje po kilku godzinach i z którego tworzy się błoto)
Marzec-kwiecień to okres pogody 50/50, gdzie 50% to piździawa, a 50% znośnej temperatury.
Maj, Czerwiec i Wrzesień to najlepszy okres Polskiej pogody, temperatura jest znośna, a dzień popsuć może tylko okres deszczowy.
Lipiec-Sierpień to okres nieznośnych upałów, gdzie życie bez klimatyzacji to katorga i nawet na rowerze nie da się pojeździć, bo człowieka spiecze.
Październik-Grudzień to okres deszczowo-błotny, depresyjny i ogólnie ch*jnia, durne przestawianie zegarków powodujące, że robi się ciemno zaraz po przyjściu z pracy.
Już lepiej żyć w jakieś normalnej strefie, gdzie pogoda jest w miarę stabilna i nie ma takich wahań. Jak człowiek całe życie spędzi na mrozie to się do niego przyzwyczai, jak w upale to też. A najlepiej to strefa podzwrotnikowa nad wielkim zbiornikiem wodnym, który powoduje, że nawet w lato nie czuć takiego upału.
Nie nie ma , mieszkałem kawał czasu w Szkocji .
Idzie zwariować.
Mieszkałem też jakiś czas w Atenach i w nocy jakbyś miał 30 stopni , wszystko przez cały dzień nagrzane to byś znienawidził lato tak jak ja:)
Żyć się nie dało , spać się nie dało.
Najlepiej mi się żyło i mieszkało na granicy Niemiecko Francuskiej - stała średnia temperatura i w zimie i w lecie.
Maj w Polsce to od ładnych kilku lat ziąb i deszcze, połowa czerwca to ziąb. Od kilku lat znośny jest tylko lipiec i dwa, góra trzy tygodnie sierpnia.
Chłopie, nie wiesz co mówisz. Klimat umiarkowany to jest najlepsza strefa klimatyczna.
Wyobraź sobie że żyjesz na dalekiej północy i masz dnie i noce polarne.
Albo na południu gdzie 3/4 roku masz 30+ i nie da się spać w nocy.
Albo w Nowej Zelandii gdzie cały rok jest tak samo, ani ciepło ani zimno.
Albo w GB gdzie 85% roku masz mgle i deszcz i też pogodę ni w piz** ni w oko, ani to zimno ani to ciepło.
U nas masz wszystkiego po trochu, i doświadczysz skwaru z południa i zimna z północy.
Chyba przez te ostatnie lata media wykręciły nam w głowie wizję kwietnia jako ciepłego lata .
Kwiecień tegoroczny jest chyba standardowy i tak jak pisze
Co ciekawe przecież "ZIMNA ZOŚKA" to jest termin mówiący o pierwszych dniach maja gdzie działkowicze przykrywają na noc swoje zasiane ogórki gdyż temperatura przy gruncie spada poniżej zera.
Pełna wiosna to połowa maja i czerwiec.
Przyjdzie w czerwcu.
BTW zdaniem naukowców, po rekordowych upałach w zeszłym roku, w tym roku, po okresie występowania La Ninii tworzy się El Ninio, które nas spali żywcem, średnia temp. wzrośnie na obszarze Pacyfiku o 1 st. C.
Jak walnie ciepło to konkretnie na majówke jakoś ale ja tam nie tęsknie. Pogoda idealna by siedzieć i odpisywać w wątkach na jakimś fajnym forum.
Przecież jest kwintesencja wiosny. Nie wiem, w jakiej części Polski mieszkasz, ale w większości miejsc jest ciepło i słonecznie
małopolska. Zobacz sobie na kamery z tamtych regionów to zaraz biało będzie.
To przez globalne ocieplenie :D Pewnie w maju dopier... +30 i wszyscy zatęsknią za chłodem :P
On sam by nic nie wydumał, więc tylko powtarza antynaukowe frazesy.
Bardzo dobrze. Wiosna to najgorsza pora roku, mam nadzieję, że zima przejdzie od razu płynnie w lato. I to takie "góra 28 lato", a nie znowu jakieś Afryki.
A dla mnie odwrotnie.wole wiosnę i po niej od razu jesień, a zima tylko do świąt. Nie lubię upałów i pizgawicy. Wiosna to najlepsza pira roku i jesteś jedyną istotą, co nie lubi wiosny. I nie to jest najgorsze. Najgorsze, że mnie wzdryga na samą myśl, że ktoś tak myśli, jak Ty nt wiosny :/
cudowna jest CIEPŁA wiosna i gorące lato. kto lubi zimę i jesień ma coś nie tak ze łbem.
Ktoś ukradł i trzyma w piwnicy. Jak złapiesz skurczybyka to przypiernicz. Bo wiosna najpiękniejsza pora roku. Zwłaszcza w maju jak wszystko kwitnie.
Wiosna to najgorsza pora roku, nie wiem czemu cieszą się wszyscy wokół....
Przeraża mnie to. Chyba tylko na tym forum to się zdarza, bo do tej pory się z tak przerażająca teoria nt wiosny nigdy nie spotkałem :/
Przecież to normalny kwiecień. Nie na darmo mówimy trochę zimy trochę lata. Tak więc nikogo nie powinien dziwić śnieg i przymrozki, ale też może się pewnie trafić+25.
Prawie najgłupszy wątek pogodowy.
Prawie, bo nic nie przebije gościa co narzekał na jeden dzień jesiennego deszczu... gdy przez cały rok nie padało nic - ani śnieg ani deszcz.
Wczoraj można było zamarznąć, a tu dziś 4,5 stopnia. Choć wydaje się że cieplej jest i na spokojnie nawet w bluzie można wyjść.
Ze rzplitej nawet wiosna się wynosi, wymowne to.
Normalna kwietniowa pogoda i nie ma co narzekac. Raz trzeba sie ubrac tak aby bylo cieplo a raz zeby za cieplo nie bylo.
Przewaznie jest tak ze w polowie Kwietnia robi sie troche cieplej i w przyszlym tygodniu powinno przyjsc to wyczekiwane przez niektorych ocieplenie.
Tak czy inaczej u mnie i tak jest lepsza pogoda za oknem niz w 12.04.1996 w Rudzie Slaskiej.
https://www.youtube.com/watch?v=E4uHuNGHiWU
U mnie też padało śniegu. Poważnie. :P
Małopolska.
U somsiada na drzewie odbywały się sceny lubieżne - gołębie grzywacze uprawiały seggs, także zarówno wiosna jak i miłość w powietrzu.
Wiosna ach to Ty!