Podkręcone wąsy dodają szyku Crusader Kings 3, masywne DLC następne w kolejce
Wszystkie dlc wrócą które były ck2, ck3 z 10 lat będzie mieć to samo co ck2 albo nawet więcej.
160 zł za jedno wcale niezbyt bogate w treść dlc i kilka w ogóle pierdółkowatych? No ktoś się nieźle odkleił, mam na myśli oczywiście graczy którzy to kupują zachęcając twórców do takiego zdzierstwa. W sensie jasne, nie moje pieniądze nie moja sprawa, mogą sobie nawet kupować za 50 zł dlc z jednym wąsem jak chcą, ale to jest takie "psucie rynku" że aż boli. Ta cena to żart choćby porównując to ile kosztowała na premierę podstawka, ile kosztuje ten "rozdział" (sobie wymyślili nową maszynkę do wyciągania kasy w stylu strzelanek multiplayer, tyle że do strategii), a jaka jest zawartość w obu.
A kto bogatemu zabroni? Choć sam się przyznam, że do UE4 kupiłem prawie wszystkie dodatki, bez 3 ostatnich, ale przy spędzonych 1700 godzinach nie wygląda to źle. Mimo wszystko postanowiłem sobie że od Paradoxu nic nigdy więcej nie kupię. Ich gry są coraz gorsze, coraz mniej w nich zawartości i coraz gorsza polityka, że płacisz 160 zł za parę gaci i koszulę.
Ostatnio kupiłem Age of Wonders 3 w przecenie za 25 zł i ta gra nakrywa czapką wszystkie gry Paradoxu razem wzięte.
A jeśli gracze tak chętnie kupują co popadnie, do następnej gry Paradoxu będą dlc z poszczególnymi państwami
To nie kupuj, nie wszystko jest dla wszystkich. Nie narzekam na Diablo Immortal bo nie gram w tą grę, niech sobie robią co chcą, jeśli ktoś lubi kupować u nich jakieś kamyki, to niech kupuje, co mi do tego, jego kasa. Jeśli coś się nie podoba, to tak jak w demokracji, możesz zagłosować, w tym wypadku nie kupując tych dodatków. Narzekanie na tych co kupują, to tak jakbyś się wkurzał, że ludzie lubią gruszki zamiast jabłek.... bez sensu.
Dla mnie gry Paradoxu nie mają konkurencji. Ludzie wbijają tysiące godzin, za każdym razem bawiąc się tak samo. Zawsze przeliczam to na np. subskrypcję Netflixa. Co daje mi więcej fanu?, gdzie chcę odpocząć po robocie?, no i zawsze gry PDX wygrywają, dlatego kupuję i będę kupować.
To nie znaczy, że jestem bezkrytyczny na ich politykę. Uwalili Imperatora, który od patchu 2.0 był dobry i teraz się zastanawiam co z ich nowymi grami? Czy warto inwestować 100h na naukę gry, która może być zatrzymana? np. Czy Victoria przetrwa wymogi akcjonariuszy i będzie dalej wspierana? To był według mnie duży błąd. Zysk krótkoterminowy nad długoterminowym. Wielka szkoda.
Zgodzę się też, że wypuszczają wersje beta, chcąc pełnej kasy. Tragedia. To zła praktyka i wkurza ludzi, co jest zrozumiałe. Taka Victoria 3 na moje powinna wyjść pod koniec tego roku, bo teraz jest po prostu niedokończona z licznymi błędami geograficznymi (polskie góry to masakra, a region Łódzi to Wielkopolska XDDD ) i historycznymi. Ale kupiłem, gram i mimo wszystko bawię się świetnie, więc wychodzi na plus, choć przyznam bez bicia, że unikam jak ognia naszego regionu, ...góry za bardzo denerwują XDD.
Doszedłem do miejsca, gdzie gram praktycznie tylko w gry Paradoxu, czasami coś innego wrzucę, ale nie chce mi się w nowych produkcjach uczyć mechanik dla produkcji, która za rok/dwa i tak przestanie być wspierana. W grach PDX wchodzę i czuję się jak u siebie, dobrze się bawiąc, a przecież to jest najważniejsze.
to jest nic oni planują przestać wspierać jedną z ich gier by skupić na innych.