Kolejna wyprzedaż na battle.necie wyglada jak prima aprillisowy żart. Cody pomimo świetnych sprzedaży u mnie już dawno zniknęły z strefy zainteresowania z powodu zawyżonych cen i wymogu online cały czas. Myślicie, że po przejęciu tego developera w końcu będzie można zakupić stare odsłony w sensownych cenach a wymóg stałego połączenia z internetem przejdzie do lamusa?
Microsoft nie jest święty a przyjęcie Bethesdy przyjąłem z niepokojem. Natomiast Acti to chyba najmniej lubiany przezemnie developer