Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Opinia Nie mogę uwierzyć, że tę grę RPG z otwartym światem zrobił jeden człowiek

04.04.2023 16:31
1
2
Dragoon84
103
Generał

Aż dziw bierze, że w tym artykule zwrot "Mass Effect" pojawił się tylko raz... Ta gra nawet kolory i kształty menusów i poszczególnych elementów - od strzałek nad głowami przeciwników, po niemal wszystko inne - ma identyczne, jak tam, albo w formie niewielkiej wariacji :D
Ale akurat tutaj nie wywlekam tego, jako pretensję, czy wadę, bo jednak widzę ogrom i poczucie przebywania w galaktyce jest spoko.

post wyedytowany przez Dragoon84 2023-04-04 16:33:32
04.04.2023 17:29
2
odpowiedz
6 odpowiedzi
radek1982
24
Konsul

Drogi autorze wiesz wing commandera robił chris roberts jak i privatera a wiesz co jeszcze robi star citizena.

04.04.2023 20:13
Sadistic Son
😂
2.1
4
Sadistic Son
95
Imperator

Słyszałeś kiedyś o interpunkcji? Jeśli chcesz, żeby ludzie rozumieli co do nich piszesz, to zacznij używać. Serio. Polecam.

04.04.2023 21:02
2.2
radek1982
24
Konsul

sadisticson tu masz ..... ,,,,, ustaw sobie w mojej wypowiedzi bo mi się nie chce. a właśnie wybiłem na twój profil zaraz zrobię coś twoimi wypowiedziami jak to wcześniej napisałeś miało oznaczać wojnę to ją masz. na każdej wypowiedzi masz łapkę w dół.

post wyedytowany przez radek1982 2023-04-04 21:10:05
04.04.2023 21:34
2.3
3
EverydayHer0
12
Legionista

XD

04.04.2023 22:15
jaro1986
2.4
4
jaro1986
174
Generał

radek1982 - niezły z ciebie prymityw XD Skąd się tacy ludzie biorą, jak Boga kocham...

04.04.2023 23:47
DM
2.5
DM
216
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

Drogi autorze wiesz wing commandera robił chris roberts jak i privatera a wiesz co jeszcze robi star citizena.

Grałem w nie wszystkie w latach ich dziewiczej premiery, Roberts nie miał nic wspólnego z Privateerem poza tym, że gry dzieliły uniwersum... ale co w związku? Dokonania Chrisa Robertsa nie są tematem tego tekstu...

post wyedytowany przez DM 2023-04-05 00:29:15
05.04.2023 09:19
2.6
1
radas_b
67
Generał

Niby dokonania Krzysia nie są tematem a jednak kilka przytyków w stronę jego dokonań udało się przemycić. Bez problemu również udało się przyrównać singlowego RPG z multiplayerowym MMO... To już X4 zdecydowanie bardziej nadaje się do porównania z SpaceBourne. To tak na marginiesie.

A co do samej gry to mam ją od premiery i udało mi się wytrwać jakieś łącznie jakieś półtorej godziny. Nie będę się rozpisywał nad wadami bo wystarczy przeczytać post poniżej. Jednak mimo tych wad naprawdę trzeba docenić fakt, że taką rozbudowaną grę ogarnia jedna osoba. Więc odkładam sobie ją na później niech czeka na kolejne aktualizacje. Chociaż też nie ma się co łudzić, że z tej gry powstanie nie wiadomo jak udana produkcja.
Na ten moment jak mam do wyboru pojeździć zepsutym Mercedesem (SC) albo zepsutym Matizem (SpaceBourne) to jednak zostanę sobie przy Mercedesie. Choć od czasu do czasu wsiąść do Matiza to też niezła przyjemność.

post wyedytowany przez radas_b 2023-04-05 09:25:16
04.04.2023 18:01
pnt_
3
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
pnt_
29
Chorąży
Image

Gra jest ciekawym prototypem mnie odrzuciła głównie niedbalstwem. Bo i owszem jest spory świat i można sporo pozwiedzać ale to wszystko jak poukładane w 5 minut bez ładu i składu. Kilka domków wklejonych w prawie symetrycznym boxie robi za miasto na planecie. Dookoła miasta jakaś niepoukładana przyroda bez większego ładu, składu i sensu.

Opuszczając to smutne pełne ludzkich manekinów miejsce dostajesz sie do pojazdu gwiezdnego. By wskoczyć w nadświetlną wduszasz klawisz akceleracji przez 10 sekund i ładuje się toto jak stara lokomotywa. Bach biały ekran, darujemy sobie niepotrzebne widoki podczas przelotu i jesteś w kosmosie. Jesteś, bo właśnie dowiedziałeś się że musisz zapracować na swój rodzinny honor, przebijając się przez koślawo napisane dialogi w koślawych okienkach, czytane przez AI. Pora na ekscytujące walki. Możesz latać ale łatwiej po prostu stać w miejscu i strzelać do wszystkiego co się rusza, po co niepotrzebnie tracić czas na karkołomną akcję. Namierzasz i czekasz aż broń się zagrzeje, przełączasz na inną i dawaj aż do efektownego w cudzysłowie wybuchu. I tak z każdym pozostałym wrogiem. Muzyka 100% głośność, żeby podkreślić super ważny moment.

Potem kolejna akcja na ziemi. Ułożenie kamery mamy na ramieniu. Żeby było łatwiej kamera jest w narożniku ekranu. Można przełączyć z prawej albo lewej strony. I tak i tak niewygodnie, nic nie widać. Spawnują się i wybiegają prosto głupie do bólu kosmusie, których rozgramiasz po 10 sekundach metodą na rambo, bo nic nie widać. Zbierasz bronie. Wszystkie one przyklejają się do twojego ludka, który szybko wygląda jak bożonarodzeniowa choinka. No i lecisz do kolejnego miejsca czytać jakieś gwiezdne historyjki walcząc z ui.

Jako tako najlepszy z tego całego dziadostwa jest mining. Do asteroidy trzeba podlecieć na odległość kilku metrów, by czarodziejsko przeobraziła się we właściwa skałkę z minerałami (zupełnie inna forma i kształt). Wg autora w kosmosie istnieje jakaś anomalijna odmiana grawitacji więc meteoryt ma górę, po której można chodzić i boki, z których spada się w przestrzeń kosmiczną.
Wydobywać można ręcznie lub z pomocą drona i różnych miniaturowych urządzeń. Fajne pomysły ale zrealizowane o tak sobie, że się szybko odechciewa mimo początkowego zauroczenia. No bo laser jest nieintuicyjny, w ogóle nie trafia w celownik, tylko gdzieś koślawo bokiem. Minerały wyskakują co jakiś czas, trzeba je wciągać odkurzaczem. Takie to dziwne, nieporadne, nieudolne. Jak przełączę się na drona to już niczego w grze nie da się wywołać, menusy przestają działać, nie wiesz co i ile wydobywasz, nie spojrzysz na mapę itp.

Raczej nie oczekuję, że z tej mamałygi powstanie coś doskonałego. Chciałbym się mile zaskoczyć, bo na pewno warto podkreślić, że coś tu jest ciekawego z potencjałem i autor pracuje na pełnych obrotach. Kolejna duża aktualka zapowiedziana za tydzień i zobaczymy jak sie wszechświat zmienia. Obawiam sięże wyruszył z motyką na słońce. Ale do odważnych świat należy, ja się skusiłem i choć marudzę to będę sprawdzał i obserwował postępy. Bo kierunek dobry ;)

04.04.2023 21:06
3.1
1
radek1982
24
Konsul

pierwsza cześć jest bardziej składna i nawet ma fajną fabułę.

04.04.2023 22:26
Kerdevstesa
😃
3.2
Kerdevstesa
22
Konsul

radek1982

Zgadza się bardzo fajna gra. Może skuszę się i zagram w dwójkę za jakiś czas.

04.04.2023 22:24
Kerdevstesa
😂
4
odpowiedz
Kerdevstesa
22
Konsul

Grałem w pierwszą część 2 miesiące temu. Macie ostre opóźnienie jedynka miała premierę w 2018 roku.

06.04.2023 02:24
5
odpowiedz
Gradomir
13
Legionista

Biorąc pod uwagę, że stoi za tym jedna osoba to super, ale ...

...ale widać tu tone gotowych assetow (czasami totalnie psujące klimat/imersję, niedbalstwo, niechlujstwo. Czuć niestety tandetą.
No niestety autor musi zainwestować w pomoc, bo inaczej skończy się na "prototypie".

Będę dopingować, ale też czujnie przyglądać kolejnym update''om, żeby się zorientować, czy autor wziął sprawę poważnie przez ten rozgłos, czy zbiera już tylko fundusze i będzie się bardzo powoli usuwać w cień.

Opinia Nie mogę uwierzyć, że tę grę RPG z otwartym światem zrobił jeden człowiek