Capcom przeżywa złoty okres, firma zarabia miliony i szaleje na giełdzie
Przychody coraz większe, a na polonizację już się nie chce? PS. Stop głupie komentarze o nauce języka. Znam, posługuje się, ale to nie o to chodzi. Chodzi o olewanie swoich klientów.
Najbardziej przykre jest wycinanie polskiej wersji z wydań kompletnych albo np ostatniej odsłony trylogii.
Deus Ex Human Revolution Directors cut albo Hitman 3 to przykłady jak nagle bez uprzedzenia pokazać fanom gdzie się ich ma. Pół biedy jak seria od początku trzyma się kilku najważniejszych języków. Z Hitmana z tego co czytałem wycięli TYLKO nasz język.
Pamiętam też, że ni z gruchy ni z pietruchy zrezygnowano z polonizacji Far Cry Blood Dragon ale to była gra popierdółka i pewnie nikt się nie spodziewał jak kultową odsłoną się stanie.
Prawdziwym ewenementem natomiast jest fakt dodawania języka długo po premierze. Szok i niedowierzanie naprawdę, że AoE 2 i 4 dostały po czasie polonizację.
Każdy kto wyskakuje z nauką języka (ja angielskim się posługuje chociaż zdarza mi się robić fatalne błędy) powinien też wiedzieć, że jest to trochę sprawa również prestiżowa. Jeśli z 12 języków wycina się tylko język Polski w obecnych czasach a zostawia język biednych uciemiężonych rosjan to czym to jest jak nie pluciem na polskiego konsumenta?
Fajnie, że Resident Evil odniósł duży sukcesu, jeśli chodzi o zarobki. Na pewno będą kolejne remake Resident Evil, albo nowy cześć Resident Evil.
Szkoda tylko, że są na tyle skąpi, by móc zatrudnić chociaż jednego tłumacza dla języka polskiego.
Nawet nie chcieli dać odpowiedź na pytanie, czemu zrezygnowali z PL po Resident Evil 4, 5, 6, i nawet 7 czy Revelations 1-2. Podobno redaktorzy GryOnline wysłali list z pytaniem do Capcom, ale widocznie nie otrzymali odpowiedź i zostali olani, czy co?
Przychody coraz większe, a na polonizację już się nie chce? PS. Stop głupie komentarze o nauce języka. Znam, posługuje się, ale to nie o to chodzi. Chodzi o olewanie swoich klientów.
w takim razie wszyscy tworcy gier olewaja setki milionow, czy miliardy klientow bo zadna gra nie wspiera wszystkich jezykow. zwykle tylko kilkanascie.
Nie rozumiem tego tłumaczenia twórców albo szerzenia głupot, że każdy polski gracz musi "umieć w angielski". Na co dzień używam tego języka w pracy a grać chce po polsku. Nie kupuję gier jeżeli nie mają PL tłumaczenia (tym bardziej, że są naprawdę drogie, 300 zł za grę to dużo), nie ogrywam również takich tytułów w abonamentach.
Stary, ale gamerX ma rację. Posługuje się językiem angielskim na tyle żeby zrozumieć o co chodzi w fabule, ale mimo to chciałbym żeby były chociaż polskie napisy. O dubbingu już nie wspominam. Jeśli jest polski dubbing to gra mi się o wiele przyjemniej bo mogę się skupić na grze a nie na czytaniu.
Fajnie, że Resident Evil odniósł duży sukcesu, jeśli chodzi o zarobki. Na pewno będą kolejne remake Resident Evil, albo nowy cześć Resident Evil.
Szkoda tylko, że są na tyle skąpi, by móc zatrudnić chociaż jednego tłumacza dla języka polskiego.
Nawet nie chcieli dać odpowiedź na pytanie, czemu zrezygnowali z PL po Resident Evil 4, 5, 6, i nawet 7 czy Revelations 1-2. Podobno redaktorzy GryOnline wysłali list z pytaniem do Capcom, ale widocznie nie otrzymali odpowiedź i zostali olani, czy co?
To teraz narzeka się, bo nie ma języka polskiego? Kiedy już minęło sporo czasu odkąd stał się fakt, że deweloperzy byli zmuszani do płacenia na tłumaczenie w wielu językach jeśli nie chcieli, żeby gra w cyfrowej dystrybucji miała tylko 1 lub 2 języki, choć wcześniej wcale nie musieli i mogli wydać tylko w 1 lub 2 językach, bo i tak potem w krajach lokalnie zlecali tłumaczenie? Taka była zaleta dystrybucji fizycznych nośników gier i również jest taka wada dystrybucji cyfrowych gier, co było pułapką dla deweloperów i graczy. Twórcy płacą zdecydowanie więcej, a gracze w sumie z tego powodu tak samo.
Najbardziej przykre jest wycinanie polskiej wersji z wydań kompletnych albo np ostatniej odsłony trylogii.
Deus Ex Human Revolution Directors cut albo Hitman 3 to przykłady jak nagle bez uprzedzenia pokazać fanom gdzie się ich ma. Pół biedy jak seria od początku trzyma się kilku najważniejszych języków. Z Hitmana z tego co czytałem wycięli TYLKO nasz język.
Pamiętam też, że ni z gruchy ni z pietruchy zrezygnowano z polonizacji Far Cry Blood Dragon ale to była gra popierdółka i pewnie nikt się nie spodziewał jak kultową odsłoną się stanie.
Prawdziwym ewenementem natomiast jest fakt dodawania języka długo po premierze. Szok i niedowierzanie naprawdę, że AoE 2 i 4 dostały po czasie polonizację.
Każdy kto wyskakuje z nauką języka (ja angielskim się posługuje chociaż zdarza mi się robić fatalne błędy) powinien też wiedzieć, że jest to trochę sprawa również prestiżowa. Jeśli z 12 języków wycina się tylko język Polski w obecnych czasach a zostawia język biednych uciemiężonych rosjan to czym to jest jak nie pluciem na polskiego konsumenta?
Ostatnio sporo ich gier nadrabiam. Nie te nowsze akurat a sprzed 10-20 lat z RE i DMC. Jak to w grach wschodu bywa to masa grindu i NG+ w celu odblokowania wszystkiego.
Widać capcom nadal za biedny na polski w grach.
Przy Atomic Heart wielkie poruszenie, bo "ruskie", tymczasem te "ruskie" zrobiły nie tylko polskie napisy, ale i PL dubbing.
No, ale lepiej dalej wspierać odgrzewanie tych samych gier.
Capcom to japońska firma, a Japonia to wróg Rosji ,dalej przecież toczą spór o te Kuryle. Tymczasem Capcom kasuje język polski do swoich gier i za oszczędzone pieniądze funduje rosyjski dubbing. Szkoda słów na to.
Brak tłumaczenia wiadomo - boli, ale nie przekreśla dal mnie tytułu. Wiele gier ograłem po angielsku. Niemniej najbardziej boli to, że wiele gier ma bardzo trudno dostępne pliki do tłumaczenia i trzeba się albo mocno namęczyć, żeby dostać się do odpowiednich plików albo staje się to niemożliwe bez developerskich narzędzi i wtedy nie ma szans na jakiekolwiek fanowskie spolszczenie.
To w takim razie idąc za ciosem... Czekam na RIMEJKI
Dino Crisis 1 i 2 ! :D
PS. Jak kocham serię RE tak nie czekam na Remake części 5 i 6.
Przeszedłem już Remake 2/3/4 jak i RE7 i Village aczkolwiek jak pamietam 5 i 6 to już były typowe akcyjniaki. Co prawda 5 jeszcze jako tako ujdzie... przyjemnie sie grało tak z 6 już cieżko. Totalny brak klimatu RE
Kolejny zdziwiony że popularniejszy język jest dostępny?
Wydaje mi się, że przyczyną braku j. polskiego w wielu grach azjatyckich jest co innego, jak tylko możliwości finansowe (czy raczej ich brak). Trzy razy oferowałem trzem różnym firmom przygotowanie wersji polskiej zupełnie gratis, bez jakichkolwiek kosztów z ich strony. Dotyczyło to gier:
- RE4 (remake) ok. 7 miesięcy temu gdy grałem w Village i Biohazard (w odpowiedzi dostałem informację, iż na razie nie przewidują polskiej wersji językowej);
- She Will Punish Them (nawet nie dostałem odpowiedzi);
- Bloody Spell (w odpowiedzi dostałem informację, iż skupiają się teraz na dokończeniu tłumaczenia na j. angielski - co akurat jest prawdą);
Dwie ostatnie gry są produkcjami powstałymi w studiach liczących po 4 osoby (plus ew. dodatkowi pracownicy na zlecenie), więc zdziwiłem się takim podejściem. Natomiast Capcom to duże przedsiębiorstwo - oczywiście rozumiem, że tłumaczenie dla nich powinna robić (w oparciu o umowę) firma zajmująca się spolszczeniami, a nie "zupełnie niezależna osoba", jednak nie widzę najmniejszego zainteresowania z ich strony polską wersją językową, o dobrych chęciach już nawet nie wspominając.
Zbijają majątek tuningując własne gry sprzed lat, a że robią to dobrze i fan base zacny, to kasa zap*****la do kieszeni.
Jakby jeszcze zrobili to w przypadku ich zapomnianych tytułów to byłoby super. Miałoby to plusy bo raz - pachniałby nowością dla wielu ludzi a dwa - wreszcie nowy tytuł z jakieś serii, która mimo dobrej jakości zbiera kurz.
Dino Crisis, Darkstalkers...