Ostatnio podawałem koleżance hasło do wifi poprzez fote z tylu routera, ona to zdjecie przez przypadek dodała na fb, wisiało tak jakieś 2/3 godziny zanim wie zczailem. Jak mam teraz się zabezpieczyć bo na dobra sprawę nawet nie wiem kto może mieć te dane? Co zrobic w tej sytuacji i co mi grozi?
Już za późno. Bonzo shakował twoja płytę główną.
A serio to zmień hasło i tyle.
Jeśli nie robisz sobie jaj, to jeszcze prześlij jej foty swojej karty płatniczej.
Już nic z tym nie zrobisz. Twój adres IP poszedł już w świat. Patrz- nawet ja go znam: 192.168.1.1
Dokładnie, jak kolega wyżej podał- już lata to zdjęcie po internecie. Nic nie idzie zrobić. Hasło to: ***********
Edit: Kurcze, cenzura haseł :/
Żadna cenzura, wystarczy wkleić do notatnika i się odsłania. Sprawdzone potwierdzone!
IP podane na naklejce routera możesz podawać każdemu jak leci, bo to jest całkowicie nieistotna informacja. Każdy, kto by chciał był by w stanie wyciągnąć taką informację po sekundzie bycia w twojej sieci, ale ta informacja w żaden sposób nie pomoże nikomu dostać się do tej sieci.
Bardziej martw się, że ktoś może wykorzystać resztę danych. Zaloguj się na router i natychmiast zmień nazwę sieci, oraz hasło do niej. Przydało by się też zmienić dane logowania do routera, ale te w dzisiejszych czasach zazwyczaj mają zablokowany dostęp przez WAN więc powinno być OK.
W niektórych opcja dostępu tylko przez WAN jest konfigurowalna, więc warto to zmienić by była tylko przez WAN.
