Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - ?
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Link do naszego wątkowego konkursu:
https://docs.google.com/spreadsheets/u/0/d/1GEONXX7JvhTUxTHc13ie2Ii8a-jgYkBlNKdB28pIg9M/htmlview#
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A''s)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
Via Tenor
ja bym to anulowal calkiem, kto by chcial grac typem o imieniu zelda lol
i to jeszcze elfem rotfl
Mutant, mozesz sprawdzić sobie Immortal Fenyx Rising z GP, to mniej wiecej pokazuje czym sa te nowe Zeldy.
masz otwarty swiat i glowny cel - reszta jest już bardziej w Twoich rekach.
sa kapliczki z zagadkami logicznymi opartymi na fizyce albo podziemia z wrogami, sa wieze do odkrywania mapy jak w AC, sa skarby do odkrycia. walka z przeciwnikami jest bardzo przyjemna, bo oprocz walenia ich na morde mieczykiem mozesz tez na przyklad ich podpalić, zrzucic na nich głaz albo drzewo i to nie przez skrypty w stylu "WCISNIJ X ZEBY PRZEWROCIC DRZEWO NA WROGOW" tylko tez jest to naturalnie wplecione w swiat.
Człowieku weź ogarnij te znaki interpunkcyjne bo się tego nie da czytać. Znaczy nawet z tym nie dałoby się tego czytać, ale przynajmniej byłoby to prędzej do przełknięcia.
Staram się zawsze poprawić pisownie w edycji .
Piszę z pracy , czasami wyślę a poprawię po godzinie bądź wcale.
Ale tak na marginesie ja się nie przyczepiam do Twojego użalania się nad sobą na forum , nie rażą mnie Twoje pożegnania i żałosne powroty po dwóch tygodniach - jest spoko , więc mógłbyś przełknąć te kropki .
A jeżeli nie jesteś w stanie , to jak widzisz mój NICK to nie czytaj.
Sorry , ale nie pierwszy raz się do mnie przyczepiłeś.
Nie stawiaj spacji przed przecinkiem, to jest gorsze niż morderstwo.
jezeli piszesz cos na forum publicznym, do innych czytelnikow, to moglbys miec chociaz odrobine szacunku, zeby zaplanowac swoj post w taki sposob, zeby dalo sie go zrozumiec.
a jezeli masz problem z pisaniem zdan złożonych to ogranicz sie do pojedynczych albo w ogole do rownowaznikow.
i ja wole uzalanie sie nad soba Adama niz Twoje uzalanie sie nad wszystkim i mowienie ludziom jak maja zyc, ale to juz offtop, więc zakończę temat tutaj.
Nie stawiaj spacji przed przecinkiem, to jest gorsze niż morderstwo.
Być może.
zielele
jezeli piszesz cos na forum publicznym, do innych czytelnikow, to moglbys miec chociaz odrobine szacunku, zeby zaplanowac swoj post w taki sposob, zeby dalo sie go zrozumiec.
a jezeli masz problem z pisaniem zdan złożonych to ogranicz sie do pojedynczych albo w ogole do rownowaznikow.
i ja wole uzalanie sie nad soba Adama niz Twoje uzalanie sie nad wszystkim i mowienie ludziom jak maja zyc, ale to juz offtop, więc zakończę temat tutaj.
Super , że masz swoje zdanie i wybrałeś sobie swoją stronę , która Ci bardziej odpowiada.
Proszę Cię jak piszesz to :
Używaj polskich znaków - nie da się tego czytać.
Zaczynaj zdanie z dużej litery gdybyś mógł , piszesz na forum publicznym , więc mógłbyś mieć chociaż odrobinę szacunku .
jezeli piszesz cos na forum publicznym, do innych czytelnikow,
Tutaj ten pierwszy przecinek jest zbędny .
Żałosne to, ale OK.
Swoim gównotokiem tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że niektórzy boomerzy powinni mieć zakaz dostępu do internetu.
Nie wiem jaki związek ma "użalanie się nad sobą" do ciągłego wylewania hektolitrów ścian tekstu na temat braku gier, który przewija się za każdym razem w dokładnie ten sposób.
Ustaw sobie w sygnaturce "xbox ni ma gier, starfield nigdy nie wyjdzie, z fartem ziomy" to wtedy przynajmniej tę część "męczybułowania" sobie darujemy i będziesz mógł zacząć pisać o czymś innym.
Nie wiem jaki związek ma "użalanie się nad sobą" do ciągłego wylewania hektolitrów ścian tekstu na temat braku gier, który przewija się za każdym razem w dokładnie ten sposób.
Racja .
Na forum o grach w temacie o Xbox logiczne jest użalanie się na swoim stanem psychicznym a nie logiczne jest wylewanie ścian tekstu na temat gier.
Zrozumiałem Wasze przesłanie , tutaj jak we wrześniu przesunął Starfielda i ja o tym napiszę , to w złym miejscu i w zasadzie o tym samym .
Ja głupi myślałem , że chodzi o gry i xboxa a tu taka niespodzianka.
By Wam Panowie nie uprzykrzać życia świeżymi tematami o grach wideo , premierami , opóźnieniami, promocjami będę czytał zamiast się wypowiadać .
przecinek w tamtym miejscu jest poprawny, bo to bylo wtracenie/dopowiedzenie.
chociaz ogolnie to sie zgadzam, ze stawiam ich za duzo - mam jednak na tyle szacunku do rozmowcow, ze przed kliknieciem "ODPOWIEDZ" czytam swoj post kilka razy, zeby sprawdzic czy jest zrozumialy. Tobie tego brakuje.
Chlopie, ale nie ogarniasz, ze tworzymy sobie spolecznosc, w ktorej nie przeszkadza nam gosc z problemami, bo to jest nasz gosc a jego problemy to nasze problemy. Przeszkadza nam za to typ, co za kazdym razem wlazi z brudnymi butami i mysli, ze nas interesuje go jego zdanie.
I co zmieni i wniesie twoj kolejny posty o opoznieniu nastepnym w grupie ms? Mamy palic z toba stos, mamy usunąć konta, sprzedac konsole? Nic nie zmieni narzekanie
Ej XBOX nie ma gier, nie wolno wam się tu dobrze bawić w tym wątku.
A co z tego, że robię błędy - wy też, więc nic nie zmienię.
Brak autorefleksji to faktycznie boomer shit. Ile maverick ma lat?
Nie chodzi o to abyś nie pisał tylko jaki cel jest w tym aby w każdym wątku płakać o opóźnienia? Wszyscy wiemy że MS daje dupy w tej generacji i nie trzeba co tydzień rozpalać stosów. Jak mają wydać takiego bubla jak wersja PC TLoU to nawet niech o rok sobie przesuną.
Przecież można dać informacje o opóźnieniu premiery w neutralnym tonie bez wylewania pomyj.
mam jednak na tyle szacunku do rozmowcow, ze przed kliknieciem "ODPOWIEDZ" czytam swoj post kilka razy, zeby sprawdzic czy jest zrozumialy. Tobie tego brakuje.
I super .
Często gdy nie odpiszę automatycznie, nie odpiszę wcale - mam taką specyfikę pracy , że piszę ukradkiem i tylko wtedy gdy jest to możliwe.
Nie do końca mam wtedy czas pisać ładnie i składnie .
Postaram się to zmienić, ale to chyba to nie jest powód jakiejś zbiorowej nagonki na mnie ?
Mutant z Krainy OZ
Chlopie, ale nie ogarniasz, ze tworzymy sobie spolecznosc, w ktorej nie przeszkadza nam gosc z problemami, bo to jest nasz gosc a jego problemy to nasze problemy. Przeszkadza nam za to typ, co za kazdym razem wlazi z brudnymi butami i mysli, ze nas interesuje go jego zdanie.
A to czasem nie jest zaprzeczeniem samemu sobie?
Z jednej strony jesteśmy społecznością w której nie przeszkadza nam gość z problemami innymi niż związane z tematem , ale z drugiej strony przeszkadzasz nam TY ze swoim "płakaniem" i jako tako nie pasujesz do społeczności , którą tworzymy.
Poza tym proszę mi powiedzieć, gdzie ja płakałem.
Wstawiłem link do świeżej informacji na temat opóźnienia gry.
Zostałem przez wszystkich zrugany ,że znowu to samo , ale prawdą jest to ,że piszę tylko jak pojawiają się jakieś nowe informacje i to potwierdzone .
Nie wracam do niczego co już było , są to nowe informacje o innych grach w kontekście moich zastrzeżeń do Xboxa.
Więc gdzie ten płacz ?
Mi nie wolno świeżych informacji o przesunięciach gry podawać w wątku o Xboxie z częstotliwością raz na miesiąc , ale jak Adam raz na 2 tygodnie coś o swoim stanie napiszę, to wszystko gra bo jesteśmy społecznością i akceptujemy siebie nawzajem.
Ej XBOX nie ma gier, nie wolno wam się tu dobrze bawić w tym wątku.
Nie wiem skąd taki wniosek , ale OK.
A co z tego, że robię błędy - wy też, więc nic nie zmienię.
Czyli pochwalasz hipokryzję .
Niech będzie.
nie trzeba co tydzień rozpalać stosów.
Ale to wy rozpalacie stosy , ja podałem tylko informację.
Przecież można dać informacje o opóźnieniu premiery w neutralnym tonie bez wylewania pomyj.
Nie nie prawda, kilka miesięcy temu jak dobrze pamiętam załączyłem sam link i też to samo było w odpowiedziach .
Męczybuła etc.
Nie ze nie wolno, bo mozesz wszytko i nikt ci nie zabroni. Chodzi o to, ze z reguly jak juz piszesz, to tak jak last redemption, czepiasz sie msu i prowokujesz nas jak byka czerwona plachta. Po co w kolko to samo? Twoj ton czesto jest jawnie prowokujacy, to juz męczy.
Uwierz, ze nam tez przeszkadzaja opoznienia i brak mocnych gier. Ale po co mamy o tym ciagle rozmawiac i sie wkurwiac? Jeszcze w taki sposob jednoznaczny.
Swoja droga twoj poprzedni post wzialem za post wlasnie last redemption. Nie sluzy mi pisanie przy chorobie.
Nie wiesz kiedy przestać, nie? Nie wiem czemu posądzałem Cię przez sekundę o wykazanie jakiejkolwiek dobrej cechy; mea culpa.
Mam nadzieję, że to prima aprilisowy żart na Twoim poziomie a nie ostateczny pomnik dla tego, jaki jesteś zapatrzony w siebie.
Napiszę to tak łopatologicznie, że może nawet Tobie nie trzeba będzie tego tłumaczyć w 30 postach, bo nie wiem jak komuś tak ograniczonemu tłumaczyć sarkazm:
Postrzegam Cię jak kogoś, kto ma na tyle smutne życie, że znajduje jakąś uciechę w próbie zepsucia komuś innemu humoru, wycierając w twarz swoje zdanie i nie rozumiesz, że nie dajesz nikomu powodów, żeby się liczyć z Twoim zdaniem. Taki egocentryczny, toksyczny twór jakich w tym kraju wielu.
Narcyzm to wada , widzę Ci jak stoisz z palcem wskazującym mnie i oceniasz bo TY jesteś wszechwiedzący , wiesz jaki jestem , co myślę i co chciałem osiągnąć.
Po co w kolko to samo? Twoj ton czesto jest jawnie prowokujacy, to juz męczy.
Ale tutaj każdy z nas mówi w kółko to samo o rzeczach , które go interesują.
Nigdy nie pomyślałem ,że to co wklejam wpływa jakoś negatywnie na humor , widocznie jesteście bardziej wściekli na X niż ja :)
Postrzegam Cię jak kogoś, kto ma na tyle smutne życie, że znajduje jakąś uciechę w próbie zepsucia komuś innemu humoru, wycierając w twarz swoje zdanie i nie rozumiesz, że nie dajesz nikomu powodów, żeby się liczyć z Twoim zdaniem. Taki egocentryczny, toksyczny twór jakich w tym kraju wielu.
Człowieku gdzie ja komuś humor popsułem ??
prowokujesz nas jak byka czerwona plachta
pisze sie jak byk czerwona plachte
pozdro Wujek xD
No tak, standardowa odpowiedź ,Nie, ty bardziej’ z wyraźną nutą niedoczytania i z tym beznadziejnym finiszem ignorancji, który pozostawia niesmak na jeszcze chwil parę po skończeniu lektury.
Wybacz, ale ja już najwyraźniej widziałem wszystko co jesteś w stanie podać. Zostawiam Ci jedną gwiazdkę… nie, właściwie 0, bo nawet się nie starasz, więc stawiam, że jesteś po prostu trolem, bo nie da się być aż tak… absolutnie beznadziejnym stworzeniem.
I hate ya dmx XDDDD
Mam 1/3 moze dodatku za soba, najwiekszy moj zarzut do tych rajdow to rozmiar mapy i jej nikle urozmaicenie. Zarzut Jacobsa sprzed premiery jednak byl sluszny. Moze gdyby teren byl bardziej urozmaicony, ale wyglada jak zrobiony szybko na kolanie.
Same rajdy w horizonowej formie sa fajne, az szkoda ze to będzie tak ograniczone, bo bym chetnie sie pobawil dluzej w tej formie.
Co oni tam przez 1.5 roku robili, to ja nie wiem.
Ilość samochodów rajdowych to jakiś nieśmieszny żart.
Nie ma nawet żadnego nowego typu wyścigu/eventu, tylko ciągle fotoradar, sprint, drift, skok.
Liczba wyścigów - its a joke
Długość wyścigów - jeszcze większy żart
W tym DLC jest mniej contentu niż w niektórych darmowych aktualizacjach.
Sama mapa na rzut beretem.
Brak tras typowo OSowych
Grałem niedawno w FH4 z dodatkami i tam to dużo lepiej wyglądało.
Lego dużo lepsze niż hot wheels, Fortune Island też masakruje mapą i treścią rally adventure.
Nie napawa to optymizmem przed FM.
Echh, no niestety znając innowacyjność PG w FH za szybko nie doświadczymy czegoś nowego, ja ten dodatek pewnie będę ogrywał na raty jako dodatek do playlisty, żeby sobie go za bardzo nie obrzydzić. Nauczka na przyszłość, żeby nigdy więcej nie kupować preorderów dodatków
Wyscigow akurat jak na rozmiar mapy to jest bardzo duzo. Rajdowek tez jest calkiem duzo, byly juz wczesniej w grze przeciez.
No a ze fotoradary i skocznie? Przeciez tak jest od zawsze, akurat dodatek to nie miejce na cos nowego, skoro cala fh5 to nowa mapa do fh4 :p
No właśnie dodatki to świetny sposób na eksperymentowanie z nowymi koncepcjami. Na przykład w dodatku Lego do FH4 postęp polegał na kończeniu wyzwań, w FH5 zostało to wprowadzone do głównej odsłony w postaci wyróżnień, co już daje z 10h dodatkowej zawartości. Zrobienie dodatku prawie identycznego do podstawki to zaprzepaszczona szansa na testowanie rozwiązań i zbieranie feedbacku od fanów. Jak już w kolejnych odsłonach nie wprowadzają dosłownie niczego nowego i mają na to przyzwolenie, to niech się chociaż przykładają do dodatków :P
"Nie ma w co grać" Zawsze mnie śmieszy, przy setkach gier usług. Jak ktoś gra tylko w gry AAA to się nie dziwię. Skończyłem Ragnaroka, ale wycieram łezkę z oka i odplam Fife, CoDa albo gram z kobitą w UNO lub Wiedza To Potęga. A że opóźnienia? Man, be real.... Te gry na premierę będą i tak zabugowanym gównem. Lepiej ogrywać je i tak po roku od wydania.
Ty też nie rozumiesz , że opóźnienie gry jest tylko częścią tego co krytykuje??
A krytykuje nie gry, nie opóźnienia gier a politykę Xboxa w kwestii udzielania informacji o grach , które mają znaleźć się w ich abonamencie .
Nie masz na nią wpływu. Branża wygląda jak wygląda, jeśli to ci pomga, to możesz sie wypłakać na forum. Ja tam nie mam z opiniami innych ludzi problemu. Podejrzewam też, że żyjesz już trochę na tym świecie, by wiedzieć jak jest. Zrelaksuj się, weź bronka albo zapal jointa jak to pomoże i zagraj w coś dla chillu i wyjebka w korpo.
Maverick, ale Ty nie rozumiesz, ze Twoje żądania sa absurdalne?
jak Microsoft mialby panowac nad wszystkimi grami zewnetrznymi dodawanymi do GP? chca dodawac gry day one, wiec podpisuja umowy z wydawcami w trakcie powstawania gry, ale reszta jest calkowicie poza ich kontrola, bo nie sa wydawca tej gry, ani tym bardziej producentem.
kazdy producent konsol pokazuje na swoich pokazach gry zewnetrzne, z jakimis datami premier podanymi przez tworcow tej gry, ale to nie Microsoft/Sony trzeba z tych dat rozliczac.
Cyberpunk tez byl na pokazach Microsoftu. wtedy tez ich rozliczales z opoznien? a moze w ogole z jakosci gry?
a jak czekasz na gre 3P, ktora ma byc day one w GP i ona okaze sie slaba - kto jest winny? Microsoft czy tworca gry?
o ile ze Starfieldem i reszta gier z portfolio MS moglem sie z Toba zgodzic, nawet jezeli pisales o tym zdecydowanie za czesto, to teraz mocno odleciales.
jak Microsoft mialby panowac nad wszystkimi grami zewnetrznymi dodawanymi do GP? chca dodawac gry day one, wiec podpisuja umowy z wydawcami w trakcie powstawania gry, ale reszta jest calkowicie poza ich kontrola, bo nie sa wydawca tej gry, ani tym bardziej producentem.
Ja naprawdę wszystko rozumiem .
I nie narzekałbym gdyby Xbox przestrzelił jedną czy dwie gry , którymi się chwalą podczas swoich pokazów , którymi zachęcają do zakupu abonamentu i którymi zachęcają do wydania pieniędzy na konsolę.
Tymczasem tam się sypie 80 % .
Nie wiem może za dużo oglądam na IGN NGCW - tam cały czas podkreślają , że Xbox naobiecywał i nic z tego - może za duży wpływ mają na mnie.
To po co to oglądasz? Katujesz się niepotrzebnie, bo opierasz się na tym co jakiś Tony z IGN czy inny Jack coś podkreślają. Opinia jest jak dziura w dupie, każdy ma swoją. Miej to po prostu wywalone i cierpliwie czekaj, bawiąc się dobrze w inne gry, albo katuj się, bo za bardzo przywiązujesz opinie jakiś typów z portalu*.
*W ten sposób sporo gier bym nie zagrał, gdybym miał się opierać na recenzjach i opiniach naszych "redaktorów" z gola. xDD
Via Tenor
ale nie klepcie sie po pleckach tylko sie bijcie
ma byc wojna, ma byc krwawo, maja leciec glowy!!!!!!
laaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!
Postrzegam Cię jak kogoś, kto ma na tyle smutne życie, że znajduje jakąś uciechę w próbie zepsucia komuś innemu humoru, wycierając w twarz swoje zdanie i nie rozumiesz, że nie dajesz nikomu powodów, żeby się liczyć z Twoim zdaniem. Taki egocentryczny, toksyczny twór jakich w tym kraju wielu
Coś w tym w sumie jest jeśli mówimy o Mavericku, do czego za chwilę się odniose poniżej.
Człowieku gdzie ja komuś humor popsułem ??
Choćby mnie popsułeś humor swoim marudzeniem. Zanim spytasz kiedy, to cię uprzedze i przytoczę jedna sytuację. Gdy spytałem o jakieś krótkie gry na PS4 to część tutejszego grona była mi w stanie pomóc, za co byłem wdzięczny. Ty za to wparowales do mojego posta, nie przeczytałeś go ze zrozumieniem i jeszcze zacząłeś mnie obwiniać, że to ja źle sformułowałem pytanie. Nic nie wniosłeś, nie poleciłes mi żadnej gry i jeszcze się przyjebaleś, że może powinienem przejrzeć swoją bibliotekę gier zanim zadam taką prośbę.
To tak w odniesieniu do mojego pov. Wiadomo, że masz tu więcej grzeszków a do tych najbardziej upierdliwych uważam przypierdalanie się do tego, że Adam się nam tutaj zwierza. In fact preferuje to, że Adam dzieli się swoimi emocjami niż to, że jakaś gierka na Xklocka została przełożona i hurr durr gier nie mo. Ogarnij się, pograj w gierki i nie sraj ciągle, że nie masz w co grać na Xboxie, bo szczerze mówiąc - nikogo tu na tej grupie to nie obchodzi.
Peace yo czy jakoś tak.
Nieprawda .
Prawda jest taka , że z zasugerowałem Ci Deathloop , aczkolwiek nie sprawdziłem i nie spodziewałem się , że gra nie wyszła na wszystko - mój błąd.
Ty stwierdziłeś , że już wcześniej udowodniłem , że nie potrafię czytać ze zrozumieniem i się więcej po mnie nie spodziewałeś.
Więc ja Ci coś podrzuciłem a ty niejako próbowałeś pokazać, że jestem głąbem .
Nieprawdaż?
Późniejsze moje odpowiedzi to efekt tego , że próbowałeś ze mnie zrobić idiotę a to nie jest w porządku .
Tak było czy tak nie było ?
Czemu nikt nie widzi , że się bronie a nie atakuje?
1. Wyraźnie zaznaczyłem jaka platforma docelowa.
2. Wyraźnie zaznaczyłem, że chodzi o gry muiplatformowe
3. Podsunales mi Deathloop, usprawiedliwiając się potem, że nie wiedziałeś co to jest PS4JetEngine Pro. (serio?)
4. Nie robiłem z ciebie idioty. Ja po prostu zauważyłem, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. To prędzej ty próbowałeś ze mnie zrobić idiotę, robiąc mi zarzutki o źle sformułowanym pytaniu albo, że mogłem zajrzeć do biblioteki a nie pytać.
Specjalnie nawet przejrzałem wszystkie posty w tamtej dyskusji. Nie zrobiłem z Ciebie idioty. Już kiedyś wspominałem - lubisz z siebie robić męczennika i się biczować, to nie moja sprawa. Ale nie zmyślaj, bo tylko pogrążasz się jeszcze bardziej.
Twitter 1 kwietnia mnie wku****.
https://twitter.com/PolskieHalo/status/1642083496746274816?t=S-oKV0SeCYmwZIBdy6WPPg&s=19
Taka wojna że nawet obrazki powstają, a ja akurat osiągnąłem tymczasową równowagę ze wszechświatem i się nie tłukę
Przyznam że też jestem wkurzony na MS ale czy trzeba o tym ciągle pisać? Lepiej pograć bo kupencja wstydu rośnie i to jedyna kupa którą chciałbym widzieć w grach;)
Nie tylko MS ma problemy z obsuwami. Pragmata? Ktoś coś? Routine niby powraca zza grobu, a jakby znów do niego wpadł. System Shock znów przesunięty. Można by wymieniać dalej.
A jak tam u Sony Project Awakening? A podobno to miała być gra wieńcząca generację Ps4? Wyglądała bardzo fajnie Ktoś pamięta? Od 1,5 roku nic o tej grze nie było.
Fakt, że jestem najbardziej upierdliwym potworem na tym obrazku sprawia, że jakoś mi się tak ciepło na sercu robi. xD
Ja na swoim X360 też już trochę mam. Tak się zastanawiam, kedy ja to wszystko ogram, jak to nie jest moja jedyna platforma.
Znam to uczucie! :D No na X360 nadrobiłem wiele gier, ale zawsze coś dochodzi.
jak jesazcze sobie tam coinopsa zainstalujesz i podepniesz arcade sticki to prawie jak wóz drzymały z nieograniczoną ilością automatów :D
Na miejsce jednej ukończonej pojawiają się ze 3 kolejne. Najgorsze jest to, że co chwilę pojawiają sie jakieś promocje i prawie zawsze znajdzie się coś ciekawego. No i oprócz tego są jeszcze używki :D
No to u mnie jest juz za późno, bo na PS3 zdążyłem już nakupować od groma gier. Miałem to szczeście, że jeszcze kilka lat temu gierki na PS3 kosztowały często po dyszkę za sztukę i bardzo tanio mozna było zbudować pokaźną bibliotekę. Ogólnie na tej konsoli zostało mi już stosunkowo mało gier, które chciałbym kupić.
Za to na X360 trochę ich jest do kupienia, bo oprócz exów konsolowych będę na niego kupował również multiplatformy, które działają lepiej niż na PS3. Spodziewam się, że może stanąć na podobnej liczbie gier jak w przypadku PS3.
Z racji Tego, że jest to temat Xboxowy. To zobaczcie to https://youtu.be/vV8ySnAtaSA Samsung właśnie zniszczył Steamdecka! Osobiście czekam na wersję Oled z większym ekranem.
Odpowiedź do posta z poprzedniego wątku.
A w jaki sposób chcesz to porównać ze skutecznością reklam telewizyjnych których nie ogląda nikt normalny.
Czyli rozumiem, że większość ludzi na świecie jest według ciebie nienormalna?
Oczywiście. Jeśli ktoś nie korzystał z QR nie zrozumie jak genialna to opcja.
Nie przeczę, że jest spoko, ale nadal nie widzę w tym żadnej rewolucji na miarę kontrolerów z Wii, która tak bardzo wyróżniałaby XSX na tle konkurencji.
Ano to że rynek PC ma się lepiej niż kiedykolwiek w historii gamingu i widzi to nawet Sony.
Pod względem samej sprzedaży gier tak, bo graczy grających na pc nadal jest bardzo dużo, ale gdyby potrzeć na to że strony konsumentów, to już dawno tak źle nie było. Producenci podzespołów co rusz odwalają jakąś fuszerkę, albo tak jak Nvidia celowo pogarsza średni segment (czyli najbardziej popularny), żeby nakłonić ludzi do dopłacenia do mocniejszych kart. Dodatkowo gry wychodzą w fatalnym stanie technicznym i często trzeba czekać minimum kilka tygodni, żeby gry w ogóle byly grywalne nawet na mocnych kartach. Same ceny podzespołów z wyjątkiem dysków i ramu to jest jakaś masakra, a jak widać ostatnio nawet złożenie mocnego peceta nie gwarantuje wcale, że gry będa dobzre działać. Nic dziwnego, że sporo ludzi przechodzi na konsole.
Co tylko pokazuje że nie są wcale takim "obiektem pożądania" jak się fanom Sony wydaje.
Nie. To pokazuje, że ludzie zainteresowani grami od Sony siedzą głównie na PlayStation. 25 lat wydawania gier wyłącznie na konsolach zrobiło swoje.
Azja nie jest w tej kwestii monolitem. Takie Chiny, jeden z największych rynków są w niżu demograficznym.
Niż demograficzny jest dopiero od niedawna. Chińczycy, którzy zaczynają grać dzisiaj urodzili się jeszce w czasach, kiedy niżu nie było.
nie bede sie udzielal co do calosci, bo nie czuje sie na tyle kompetentny i juz w sumie wyrazilem swoje zdanie kilka razy, ale chcialbym tylko zauwazyc (bo tez nie bylbym soba, jezeli bym sie do czegos nie przyczepil), ze podawanie Azji w przypadku konsol to troche pulapka, bo w Chinach, najwiekszym rynku pod wzgledem przychodow, konsole praktycznie nie istnieja i w ogole cala Azja to bardziej mobilki.
Pisząc o wzroście liczby graczy miałem na mysli ogół, ale faktycznie same konsole mają tam dużo mniejsze udziały. No i jeszcze na pecetach też sporo grają.
Nie chce mi się przeciągać tej dyskusji bo z tego zawsze robi się powtarzanie jak mantrę tych samych argumentów. W zasadzie wszystko co mam do powiedzenia w temacie już napisałem więc tylko szybko odniosę się do kilku nowych kwestii.
Czyli rozumiem, że większość ludzi na świecie jest według ciebie nienormalna?
Wręcz przeciwnie, większość ludzi idzie na reklamach odcedzić kartofelki, zrobić herbatę lub dłubie w telefonie. Nikt normalny nie patrzy z zaciekawieniem jak Zygmunt Chajzer wypierze łyżwę na białych gaciach.
Nie przeczę, że jest spoko, ale nadal nie widzę w tym żadnej rewolucji na miarę kontrolerów z Wii
Jestem kompletnie innego zdania. Kontrolerów od Wii nie pociągnęło nawet samo Nintendo zakopując to rozwiązanie na cmentarzu historii, natomiast jestem w stanie postawić pieniądze że QR będzie stałym rozwiązaniem w kolejnych generacjach, myślę że będzie je też próbowała zaimplementować konkurencja.
25 lat wydawania gier wyłącznie na konsolach zrobiło swoje.
Ewolucja gamingu pokazuje że z roku na rok, z generacji na generację wpływ exów na rynek maleje.
Jak się porówna NESa z Segą Master System albo SNESa z Megadrivem to zobaczymy że tam większość bibliotek to były exy. Z czasem, w kolejnych generacjach stosunek multiplatform do exów był coraz większy. Już na PS3 liczba takich poważnych exów to było kilkadziesiąt... Na ponad 4000 dostępnych gier. Dzisiaj na potrzeby głównie Xboxa trzeba było stworzyć określenie "ex konsolowy" żeby w ogóle móc mówić o grach ekskluzywnych, Sony zresztą skręca w podobnym kierunku. Czas eksów, jak i ich wpływ na gaming mija. Oczywiści jeszcze jakiś jest, ale coraz mniejszy. Dzisiaj gracz decydując się na konsolę nie podejmuje decyzji jaką podejmował gracz wybierający między SNES a Genesis. Dzisiaj 90% tego co ogra to będą te same gry, bez względu na to co wybierze.
W przypadku Wii to szczerze zastanawiam się czy te kontrolery nie są wręcz przeszkodą w graniu.
Widzisz John, to, że ty oglądając wyłącznie w necie traktujesz reklamy jako coś, na co można splunąć i olać nie oznacza, że nie mają one kompletnie żadnego znaczenia. Jakbyś nie zauwazył, to pojawiają sie one w tv, gdzie nie da sie ich pominąc oraz na przeróżnych banerach w sklepach, czy bilbordach, które codzienie widuje tysiące ludzi. No i jak myślisz, czym są reklamowane konsole? Oczywiście grami. Nigdzie nie ma wzmianki o quick resume, czy smart delivery, bo przeciętnego Kowalskiego te funkcje kompletnie nie obchodzą. Nieważne, jak dobre są te funkcje. Liczą sie głównie gry.
Dzisiaj 90% tego co ogra to będą te same gry, bez względu na to co wybierze.
No i jak widać nawet obecnie lepiej sprzedają się konsole posiadające wiecej mocnych exów. Exy mają zachęcac do kupna danej konsoli, co przekłada sie potem na większą sprzedaż multiplatform, z których producenci konsol maja 30% marży jak na steamnie, a nie stanowic główne źródło przychodu, bo to jest obecnie nierealne. Do tego zadania exy sprawdzają się znakomicie. Gdyby tak nie było, to MS nie wykupowałby tylu korporacji i nie robił exów z gier swoich nowych studiów.
W przypadku Wii to szczerze zastanawiam się czy te kontrolery nie są wręcz przeszkodą w graniu.
Akurat na Wii jest to fajnie zrobione. Może i grałem na tym dosyć krótko, ale pamiętam, że było to całkiem przyjemne doświadczenie. Zupełnie inaczej niż w przypadku PS Move.
Ja dzisiaj mam w planach Deathloopa. Zapomniałem o tym, że jest w gamepassie, a krążył nade mą ten tytuł już od jakiegoś czas. Nie wiem o tej grze nic - jaki to gatunek, jaki ma gameplay, na czym polega to zapętlanie. Chcę się przyjemnie zaskoczyć lub też bezboleśnie rozczarować.
https://www.youtube.com/watch?v=DgiMSSl2rZ0&ab_channel=IGN
ja miałem podobne podejście - odinstalowałem dość szybko, już nawet nie pamiętam co mnie męczyło/nudziło/nie podobało się
Dość ciekawy tytuł, pod koniec robi się trochę powtarzalnie, w sumie powtarzalność to trzon rozgrywki, ale sam pomysł ciekawy. Historia tez trzyma poziom, wiec ogólnie jest ok.
Przez pierwsze godziny to jest kosmicznie dobry tytul, ale potem szybko dochodzi powtarzanie tego samego bez konca i szukanie sposobu na zabicie wszystkich w jednej petli. Mnie to przeroslo, przestalo mi dawac frajdę. Jak konsola wrocila z serwisu, to juz bez deathloopa.
+1
Widać ze w późniejszych etapach brakło już pomysłów. W ogóle wydaje mi sie, ze motyw pętli czasowej pasuje bardziej do filmów niż gier ;p
Zacząłem, nie skonczylem, poleciało z dysku. Ta petla i powtarzalność nie dla mnie. Tak jak wszystkie rogaliki np. Gra dość specifyczna.
A może nagrałbym filmik Canonem EOS R6 z grania na Xboksie Classic?
Boże, raziel. Ja rozumiem, że prima aprilis ci daje tyle satysfakcji ale skończ, proszę.
Via Tenor
zawiedliscie mnie, wychodze
Aktualizacja zabawy ze Steam Deckiem:
Oczywiście nie obyło się bez problemów. Po pierwsze - mam problem z wibracjami po lewej stronie (trzeszczy trackpad). Możliwe, że to po mojej wymianie dysku aczkolwiek wątpię, w sieci masa osób z podobnym problemem i to bez grzebania w bebechach. Gdybym nie wymieniał dysku - może bym nawet odesłał, ale teraz nie chce mi się przekładać a to jest w sumie pierdoła którą można dodatkowo wyeliminować zmniejszając poziom wibracji albo zupełnie je wyłączając.
Problem numer 2 który dojrzałem dopiero jak w grze mialem naprawdę ciemny obraz - jaśniejsze prześwity przy krawędziach ekranu, delikatne, w dwóch miejscach na górze - znowu, albo problem z ekranem (to LCD więc bardzo możliwe i też masa osób w sieci narzeka na to), albo ja wymieniając dysk za mocno skręciłem (tutaj wątpię, śrubki popuszczone i nic to nie dało).
Pobawiłem się też w remote play i...no jestem w szoku jak DOBRZE to śmiga. Opóźnienie czuć, ale delikatne i absolutnie nie przeszkadza w graniu, brak artefaktów, 60 klatek, obraz ostry jak żyleta - nie spodziewałem się. Wolę grać w Wiedźmina 3 na remote Play niż na decku, po pierwsze bateria wtedy trzyma znacznie dłużej, po drugie - 60 klatek i lepsza grafika. Pograłem też w TLOU2, w Kene - bajka.
Emudeck zainstalowany, jutro muszę poszukać romów.
Największy minus - Valve nie potrafiło zaimplementować funkcji pobierania w trybie uśpienia. To jakieś jajca że ja muszę mieć Decka z włączonym ekranem na czas ściągania czegokolwiek.
Generalnie - fajna zabawka.
edit. Jeszcze by się przydało oficjalne wsparcie dla gamepassa i bajeczka.
To jest największa bolączka Steamdecka. Absolutnie paskudny marnej jakości ekran. Chyba gorszego nie mogli wybrać. Szkoda było im te 10 dolarów więcej wysupłać. Dla mnie, to absolutnie dyskredytuje SD. 68% sRGB coverage to jest śmiech. To już Nintendo w pierwszym Switchu ma lepszy. Vita też miała lepszy. Dopóki nie będzie wersji OLED, nie kupuję.
Co tam przez weekend pograne i grane? Ja, jako ze metro skonczone, skupilem sie w koncu na kampanii w infinite, przy okazji dodatek do forzy 5 idzie, i wygrywam pomalu kolejne wyscigi w hot wheels unleashed, chociaz przy niektórych to zawstydzam szewca swoim jezykiem. Poziom trudnosci jest tam zrobiony przez pralke, raz namaczanko i easy win, raz wirowanko 1400 rpm i mozesz pocalowac wujka w dupe. Okropnie nierowna gra, ale za to satysfakcja jest :p
Skończyłem Saints Row 2, ciupię w Valheima i zacząłem Deathloop. Czekam z niecierpliwością też na Ghostwire w Gamepassie.
Na czym ograłeś Saints Row 2? Osobiście bardzo lubię ten tytuł, ale technologicznie to straszny bubel. Przynajmniej na PC.
Na Xboxie One w ramach wstecznej kompatybilności. Gra mimo, że bardzo dobra jest niestety technicznym paździerzem na każdej platformie (nawet jak na standardy 2008) choć wersja konsolowa na pewno była nieco bardziej dopracowana i miała troszkę mniej bugów. No i soundtrack brzmiał normalnie, a nie jak skompresowane empetrójki.
Ja tego valheima pobralem, mlody troche pogral, napalil sie jak to dziecko, i mu przeszlo juz :D
Nowe gry, łącznie z mesjańskimi exami od Sony takie wspaniałe, że gra się w stare klasyki. I to nie są odosobnione przypadki. Quo Vadis Branżo ?
Ja to boomer jestem pospolity i wolę grać w starocia zamiast testować nowości
Underground 2 to świetna gra. Jeden z moich najbardziej ulubionych nfsów. A ograłem od 1 z 1994 do MW 2012.
Ja teraz ostro gram w Rallisport Challenge 2 na XBX. Prawdziwy hicior. Polecam każdemu. Z tego samego roku co Need for Speed: Underground 2. Fizyka do dziś robi wrażenie i tak naprawdę zestarzała się jedynie oprawa wizualna, która w tamtym czasie była jedną z najlepszych.
Colin McRae Rally 2005 wypada pod tym kątem słabiej. A też jest z 2004 roku.
U2 jest genialny dopóki nie zaczniemy go na poważnie przechodzić (co sam uczyniłem rok temu). Wtedy powtarzanie tych samych tras i konieczność robienia ze swojego samochodu totalnego frankensztajna byleby tylko uzupełnić system gwiazdkowy (który jest konieczny w progresie przez wszystkie etapy) zaczyna męczyć.
Zawsze mnie bawiło gdy ludzie, którzy odblokowali całe miasto i już nie mieli nowych wyścigów na mapie, pomyśleli, że przeszli grę. Nope moi drodzy - przed wami jeszcze prawie drugie tyle tylko gra wam tego wprost nie mówi. Są różne exploity, ale niestety system kariery jest fundamentalnie spieprzony.
Cała reszta czyli soundtrack, gameplay, model jazdy, miasto, tuning to oczywiście S-tier
U mnie cały czas Resident Evil 4 Remake. Do świąt chciałbym skończyć, chociaż diabli wiedzą jak będzie, tytuł jest genialny ale z czasem ostatnio u mnie krucho.
Mało czasu na granie było, ale udało się dobrnąć do ostatniej misji w Halo 5. Może jutro się uda dokończyć. Powiem tak, gra jest dobra, muzyka to pierwsza liga, ale dalej nie potrafię zrozumieć fenomenu marki. Wrogowie na poziomie legendarnym to gąbki, chociaż nie jest tak ciezko jak w pierwszych odsłonach, to poziom trudności jest dość wyśrubowany. W międzyczasie dalej krótkie sesje w Dead Cells a po Halo… chyba skuszę się na to Route 69 czy tam 96 ;p
Tube 69 jest bardzo fajna gra, chociaz przygnebiajaca :)
Ja kampanie w infinite robie i mi sie fajnie gra, chociaz gdybym nie lubial gierek ubistyle to bym sie pewnie meczyl. Misje w zamknietych terenach sa jednak lepsze niz te na otwartej mapie. Aktywnosci sa ciekawe, ale do halo pasuja tak sobie.
W tym dodatku do forzy fajnie sie autka brudza. Nie wiem czy tak jest teraz w calej forzie, czy tylko na tamtym terenie, ale lepiej to wyglada.
Adam - zrobiłem auto na 10 gwiazdek o dziwo nie mając wszystkich rzeczy zamontowanych (przykładowo wide body, czy spinnery)
Kiedyś na komputerze z dobre 15 lat temu zatrzymałem się nie mając wyścigów, a nie wiedziałem że trzeba bardziej ulepszyć auto, wyszło przypadkiem, po czasie. Teraz jak mi napisałeś o tych wszystkich rzeczach, to nie wiem czy będę się męczyć, czy po prostu dojdę do pewnego momentu. W kolejce czeka most wanted z 2005 roku i carbon który mnie ominął i grałem w niego może z pół godziny
Jest informacja o grach które opuszczą Game Pass w połowie kwietnia. Tytułów jest 8 ale najważniejsze z nich to Life is Strange: True Colors oraz Quantum Break. Jeśli ktoś jest nimi zainteresowany to macie jeszcze jakieś 2 tygodnie.
https://twitter.com/TrueAchievement/status/1642462743067340801?t=UfsiDP3zVU0wSyC2pWztGg&s=19
True Color mi nie szkoda bo nie ruszył bym kijem, ale Quantum Break to dziwne, czyżby licencje na cokolwiek co tam jest czy plotka. Przecież to gra należąca do MS, czy nie?
A ja właśnie sobie True Colors ściągnę bardzo chętnie. Pierwsze LiS i Before the Storm uwielbiam miłością bezgraniczną, ale jakoś straciłem zainteresowanie serią przy premierze dwójki.
W przypadku QB musi chodzić o jakieś licencje bo marka faktycznie należy do Microsoftu.
Spora część wyścigów jest ukryta w NFS U2. Przeszedłem tę grę wielokrotnie na 100% i bawiłem się świetnie. Choć powtarzalność przy odblokowaniu całego miasta zaczęła doskwierać. Także w tej kwestii pełna zgoda.
Most Wanted został pod tym kątem lepiej zaprojektowany. Aczkolwiek i tak wolę Underground 2. A Carbon to dla mnie jest bardziej dodatkiem do Most Wanted, aniżeli pelnoprawną kontynuacją. Jest też znacznie krótszy od obydwu wymienionych przeze mnie gier, ale i tak będziesz się dobrze bawił.
Jeśli chodzi o Most Wanted to najlepiej wygląda na X360 i PC. Na pozostałych oldgenach wygląda jak gunwo. Carbon najładniejszy na PC. Potem na X360 i PS3. Reszta jak gunwo.
Crossgeny, które wychodziły na starsze platformy prezentowały się nadzwyczaj ujowo. Dużo gorzej niż starsze odsłony stworzone tylko pod oldgeny. Np. Call of Duty 3 na PS2. Dużo brzydszy od Call of Duty 2: Big Red One z PS2. Co najmniej tak jakby twórcy chcieli uwydatnić przepaść między generacyjną. To samo jest w przypadku Forzy Horizon 2, która na X360 wygląda gorzej od 1.
Mi też bliżej do Undergrounda, w szczególności do dwójki, aniżeli do Most Wanteda, chociaż w tego też się tłukło i to konkretnie na pececie czy nawet pierwszym xboxie. Teraz bym chyba nie podołał oryginalnym portom z ps2. Ale emulator daje możliwość ustawienia 4k i naprawdę dobrze to wygląda, sprawdzałem oryginalną rozdziałkę - pikseloza :)
Zrobiłbym screena, ale emu blokuje taką możliwość
Mazda RX-8 zmiata konkurencję, pierwszy raz nią gram i wychodzi na to, że to najlepsze auto w grze :)
Małym minusem jest 30 klatek, ale z 15 lat temu grałem też w tylu, jak nie mniej nawet. Także doceniam to, że w ogóle mogę wrócić do takich klasyków i zastanawiam się co jeszcze ograć z multiplatform
Też dużo razy przechodziłem Mazdą RX-8, ale moim faworytem zostało Mitsubishi Lancer Evo VIII. Świetne auto do wszystkiego. W moim odczuciu sporo lepsze od Mazdy.
Co do MW 2005 to na PS2 czy innych oldgenach to tekstury, efekty i wiele innych wodotrysków nie mają startu to PC czy X360.
Mazda RX-8 najlepsza była do dragów. Mitsubishi jest bardziej wszechstronne ze względu na napęd na cztery koła. Sam kiedyś przeszedłem całą grę za pomocą Peugeota 106, a potem zazwyczaj brałem Skyline''a lub RX-7.
Ja grałem w Undergrounda 2 wielokrotnie, ale do końca dotarłem tylko raz i jeśli dobrze pamietam, to grę kończyłem Mazdą RX 7, która była według mnie zdecydowanie najszybsza. Z kolei jedynkę kończyłem Skylinem.
RX-8 ma podobno parametry zbliżone do siebie i jest uniwersalna, tak jak Street X''y były ciężkie, że szedłem z innymi łeb w łeb, tak mazda odstawia innych na kilkadziesiąt sekund. Drifty to samo, świetnie leci bokiem. Podobnie jest z dragami, ma odejście i ogólnie świetnie się prowadzi. Dodam, że większość mam już odblokowaną z części pod maską. Kiedyś też właśnie grałem Evo i jest tuż za Mazdą w rankingach jak sprawdzałem. Skyline szybki, ale krowę ciężko się prowadzi, nie wchodzi tak dobrze w zakręty jak inne auta. Ale za to szybki mega jest.
A peugeota 106 nigdy nie miałem nawet do kupienia, było zależne to od posiadanej wersji, dodatkowo też był chyba vauxhall corsa?
W sumie to w zeszłym roku trochę pograłem na PS2 w Undergrounda 2, bo akurat tej wersji nie skończyłem, choć od niej zaczynałem, bo była to w ogóle moja pierwsza gra na PS2. Sentyment nie pozwala mi jej tak zostawić, dlatego czasami ją sobie uruchamiałem. Jak będę miał możliwość wzięcia RX 8, to z chęcią ją wypróbuję. Nie pamiętam, czy w tej części w ogóle kiedykolwiek nią grałem.
Edit: Z ciekawości włączyłem. Mam zrobione 20% gry i Peugeota 106, którym tym razem zaczynałem grę. Aż sobie pojadę wyścig, czy dwa :D
Odpaliłem wczoraj Vampire Survivors bo w końcu gra roku wg. Bafat i żałuję :( Pierwszy rzut okiem i WTF is this shit? Wyglada jak gówienko z Nesa..... I przez swoją prostotę wciagą jak bagno, co tam bagno, jak celebryci nosem koks! Ta gra może być uzależniająca. Nie grajcie w to.
Pograłem w tego Deathloopa prawie 3 godziny i chyba sobie odpuszczę. Mam wrażenie, że gra ma ogromnie wysoki próg wejścia ze swoim przekombinowanym gameplayem. Szkoda bo artstyle i klimat są super.
W międzyczasie pobieram Life Is Strange True Colors bo skoro faktycznie opuszcza gamepassa to chyba nie będzie już lepszej okazji aby przejść tej części.
W międzyczasie poszerzam też swoją wstecznie kompatybilną kolekcję. Na tapecie będzie Sonic Unleashed, Blue Dragon The Darkness i Vanquish
W ostatnim tygodniu trochę rotowałem tytułami, ale od kilku dni króluje u mnie Wolfenstein The New Order. Podobnie jak w przypadku Dooma gameplay jest bardzo przyjemny i wciągajacy. W ogóle to polubiłem ostatnio takie dynamiczne FPS''y w starym stylu. Sprawiają mi mnóstwo frajdy.
Od kilku dni gram praktycznie wyłącznie w Residenta więc postanowiłem zrobić sobie chwilę odpoczynku i pobawić się w Road 96.
Grę dosłownie musnąłem w zeszłym roku kiedy ograłem na premierę absolutnie genialne As Dusk Falls i szukałem czegoś podobnego. Jako że okazało się iż to nie to samo, tytuł porzuciłem. No i bardzo niesłusznie. Gra jest niesamowita. Jako że w zeszłym roku pograłem chyba godzinkę to postanowiłem zacząć od nowa i...
spoiler start
Dotarłem do granicy trójką nastolatków co powinno stanowić około połowę gry, wnioskując z kilku recenzji które obejrzałem. To niesamowite jak spójnie to wygląda biorąc pod uwagę że gra częściowo jest generowana proceduralne. Poznawanie historii tych 8 postaci które spotykamy jest niesamowite a łączenie wszystkiego w całość sprawia ogromną satysfakcję.
spoiler stop
Myślę że do świąt oprócz Residenta zdecydowanie ukończę jeszcze ten tytuł. Gra innowacyjna, klimatyczna, angażująca. Jeśli ktoś kiedyś uwielbiał klimat pierwszego Life is Strange to chyba pozycja obowiązkowa, mimo iż to zupełnie inna konstrukcja gry.
PS. W części wyspojlerowanej nie ma spojlerów fabularnych natomiast jest trochę o konstrukcji gry którą też bardzo przyjemnie odkrywać samodzielnie.
Śliczne to jest. Pierwszy rozdział jest absolutnie fenomenalny i jest dokładnie tym czego oczekiwałem od Life is Strange.
Kwestia gustu, dla mnie to tylko niezła gra.
Aczkolwiek wyżej wspominałeś , że Deathloop jest przekombinowany a tutaj w zasadzie nic się nie robi, więc rozumiem czemu Ci się podoba.
Tak na marginesie zastanawiam się gdyż ostatnią grę Arkane ukończyłem co tam jest przekombinowane?
Cztery pory dnia, kilka broni, dość prosta fabuła.
No nie wiem może ja się nie znam , ale to jeden z ciekawszych tytułów ostatnich lat.
Aczkolwiek wyżej wspominałeś , że Deathloop jest przekombinowany a tutaj w zasadzie nic się nie robi, więc rozumiem czemu Ci się podoba.
Znowu się zesrałeś.
Deathloop jest po prostu słaby, nic dziwnego, że gra zdechła po tygodniu od swojej premiery.
Tak naprawdę to jest Dishonored (nomen omen swietny) z tym time-loopem i ciągłym powtarzaniem tego samego schematu. To się za szybko nudzi, tyle.
Dla mnie tez to powtarzalnosc te gre zabila. Niby o to chodzi, by w tej powtarzalnosci znalezc sposob na sukces, ale dla mnie za duzo tego robienia caly czas tego samego.
Life is Strange True Colors ukończyłem całe i w grze w zasadzie poza interakcją z obiektami na zasadzie obróć i przeczytaj i rozmowami z NPC gracz nic nie robi.
Oczywiście jest się częścią opowieści.
Deathloop jest również w moim odczuciu bardzo prostą grą, natomiast jest bardziej złożona niż LIS.
Więc skoro tamta jest dla Ciebie przekombinowana , doskonale rozumiem dlaczego ta CI przypadła do gustu.
Widocznie lubujesz się bardziej w grach relaksacyjnych, stawiających mocniej na opowieść i stonowane tempo.
Znowu się zesrałeś. Myślę , że być może masz zbyt wysokie mniemanie o sobie , nie uważam , że to iż LIS Ci pasuje w jakikolwiek sposób Cię definiuje - a chyba tak to odebrałeś.
Via Tenor
Dobrze mi sie w to Infinite gra. Otwarty swiat jest kontrowersyjny w skali serii, ale nic nas absolutnie nie zmusza do lazenia po mapie, mozna skupic sie tylko na misjach, a te sa tez w czesci typowe, czyli korytarzowki w zamknietych lokacjach.
A jak wchodzi muzyczka i relacja Chiefa z SI to sa ciary jak wczesniej :)
Otwarty świat nie jest tak do końca kontrowersyjny,. W niektórych levelach CE mieliśmy tego namiastkę, Infinite jest naturalnym rozwinięciem idei. Ktoś może narzekać, ze nie ma tylu rzeczy do robienia jak w grach ubi ale tu chodzi o coś innego niż wydłużanie gry poprzez grindowanie
Dodatek do forzy skonczony, imo ostatecznie nie jest zle. Roboty jest duzo, mapa jest niewielka, ale upakowana aktywnosciami. Wyscigi, kazdy jeden, to spaghetti wywalone na mape, zakręt na zakrecie.
Prawdziwych rajdow trudno tu szukac, forzowy model jazdy niezbyt pozwala sie wczuc.
Aktualizacja zabawy z SD (ale w sumie w temacie Xboxa):
o dziwo da się odpalić clouda i to w sumie w prosty sposób (używając Edge, dodając ja do steama jako grę i ustawiając sterowanie gamepadem) i bardzo sensownie to działa. Niestety tutaj zawód, odnoszę wrażenie że MS ze swoim streamingiem stoi w miejscu. Nie dość, że po takim czasie nadal to jest beta to jeszcze artefakty są paskudne, szczególnie w Forzy. Gry co prawda klatki trzymają, nic się nie wiesza ale co z tego skoro co chwila jakość spada jakby się filmik na YT w 480p oglądało. No ale na upartego się da.
Na te chwilę gram sobie w Oriego, grałem lata temu ale nie przeszedłem, teraz mam zamiar go skończyć. Właśnie udało mi się zrobić etap z drzewem (jest tak samo trudny jak go zapamiętałem).
Skończyłem właśnie Road 96. Ależ to była rewelacja. Opowieść, klimat, muzyka, postacie, po prostu sztos, dawno nic mnie tak nie ruszyło.
Człowiek kupuje gry na premierę, wydaje po trzy stówy za sztukę a tutaj jakiś indor z Game Passa sprawia że gapisz się przez kwadrans z rozdziawioną japą w napisy końcowe i szukasz soundtracku na YT. Niesamowita rzecz.
https://m.youtube.com/watch?v=VpYwKVDWdLc&list=PLtzah_dj5hUUUffHt-sUFn2QDjgS4XgHK&index=1
Mala gierka, szybko idzie. Porusza trudny temat, dobrze jest prowadzona, poznajemy interesujacych ludzi, ktorych relacje z nami zaleza od naszych decyzji. Swietny indyk.
!UWAGA!
juz oficjalnie - zwyciezca marcowej edycji jest
gratuluje drugiej wygranej.
chcialbym tez przeprosic Ciebie i wszystkich innych uczestnikow, ale nagroda w tym miesiacu bedzie troche przesunieta w czasie. musialem wspomoc finansowo moja mame i dalem tyle ile moglem, bo glupio bym sie czul dajac mniej przez forumowy konkurs. dwie dotychczasowe nagrody wysylalem od razu po zakonczeniu konkursu i przykro mi, ze tej nie moge.
mam nadzieje, ze to nie jest dla Ciebie duzy problem Cieniostwor. zgaduje, ze chcialbys RE4 Remake i mam nadzieje, ze Twoj backlog jest na tyle duzy, ze dasz rade chwile zaczekac - obiecuje, ze Ci to wynagrodze.
nie oznacza to jednak, ze zamykamy ten konkurs na stale - kwietniowe glosowanie odbedzie sie zgodnie z planem i w przyszlym miesiacu nie przewiduje zadnych problemow z wysylka. a glosujemy na:
Minecraft Legends
Advance Wars 1 + 2: Re-Boot Camp
Dead Island 2
The Last Case of Benedict Fox
Star Wars Jedi: Survivor
pierwsza gra wychodzi 18 kwietnia, wiec glosowanie chcialbym zamknac do 10. albo do momentu, w ktorym pojawi sie pierwsza recenzja.
jeszcze raz przepraszam i powodzenia wszystkim.
To twoja sprawa i decyzja, ale jak konkurs ma byc jakims klopotem, to przecież odpuscimy zabwe bez problemu.
w kwietniu jeszcze to zrobimy, bo lubie sobie sledzic jak komu idzie i bawic sie tym excelem, a dalej zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie.
Wszystkiego dobrego dla mamy i gratulacje dla Ognistego - ma dobrą intuicję skubany.
Minecraft Legends - 92
Advance Wars 1 + 2: Re-Boot Camp - 87
Dead Island 2 - 86
The Last Case of Benedict Fox - 90
Star Wars Jedi: Survivor - 89
Minecraft Legends - 85
Advance Wars 1 + 2: Re-Boot Camp - 82
Dead Island 2 - 87
The Last Case of Benedict Fox - 90
Star Wars Jedi: Survivor - 86
Minecraft Legends 87
Advance Wars 1 + 2: Re-Boot Camp 81
Dead Island 2 80
The Last Case of Benedict Fox 84
Star Wars Jedi: Survivor 86
Tak na marginesie bo mało się słyszy o tym tytule a 12 kwietnia na PC wychodzi WARTALES - świetne recenzje na steam.
Niestety na chwilę obecną tylko wersja PC.
Oczywiście nie ma to dla mnie najmniejszego problemu. Rodzina jest najważniejsza. Spokojnie mogę poczekać nawet dłuższy okres. Wszystkiego najlepszego dla Twojej mamy. Oby jak najszybciej przeszła ten trudny dla siebie czas.
Mój wybór oczywiście pada na remake Residenta 4. Nie mogło być inaczej :)
Czytam sobie o tych problemach Qvertego z wibracjami w steam decku, teraz jeszcze wpadl artykuł o zaawansowanym wykorzystaniu haptyki padow ps5 w nowym star warsie. A tymczasem ja pierwsze co robie przy nowym padzie, to wylaczam w pierniki wibracje. Jestem jedynym czlowiekiem, ktoremu wibrator w lapie nie sprawia przyjemnosci zadnej podczas gry?
Zależy od implementacji, nie wyobrażam sobie grania w gry wyścigowe bez wibracji
Ja chyba nigdy ich nie wyłączałem. Nie przypominam sobie, żeby mi przeszkadzały, a często nawet i pomagają. Zwłaszcza w grach wyścigowych są bardzo przydatne, bo dają znać jak np. wyjedziesz poza tor. W ogóle to jestem do nich tak przyzwyczajony, że dziwnie mi się gra jak ich nie ma.
Jak grasz w Death Stranding na PS5 to Ci pad wibruje na przemian prawa nóżka, lewa nóżka, etc.
Skumałem to po 30h gry i cieszyło mnie przez bite 16 sekund.
Jestem osobą, która uważa, że większość tych gimmicków to gimmicki, które są fajne właśnie na tyle. Jak mogłem sobie policzyć ile jest kulek w joyconach to było świetne, ale nie będzie to trzymać mnie na dłużej niż pare minut.
jak tylko wyskakuje mi komunikat, ze baterie sa na wyczerpaniu to od razu gra mi sie jakos gorzej.
chociaz na przyklad w Midnight Suns przy niektorych atakach wibracje sa dla mnie troche za mocne - chociaz jestem zbyt leniwy, zeby to zmieniac.
Minecraft Legends - 85
Advance Wars 1 + 2: Re-Boot Camp - 80
Dead Island 2 - 72
The Last Case of Benedict Fox - 80
Star Wars Jedi: Survivor - 87
Pierwsza transza gier które wchodzą do Game Passa w kwietniu:
https://twitter.com/XboxPL/status/1643238350747316226?t=_ZGnYAkX9Pxfo6FkAIpODA&s=19
Ja zdecydowanie ogram Ghostwire Tokio i pewnie sprawdzę tego nowego Minecrafta.
Minecraft Legends- 80
Advance Wars 1 + 2: Re-Boot Camp- 75
Dead Island 2- 83
The Last Case of Benedict Fox-84
Star Wars Jedi: Survivor- 83
Kurde, niby mocne tytuły a jednak może to być złudne.
Star Wars Jedi: Survivor 84
Dead island 2 76
Minecraft legends 85
Advance Wars 75
The Last Case of Benedict Fox 72
Pad ze smieci, a cena z kosmosu :p
https://www.xbox.com/pl-PL/accessories/controllers/remix-special-edition
Normalnie powinien kosztować ~300 złotych, reszta to pewnie za akumulator i kabel
A bo to z aku jest, ten covid to debila robi z czlowieka. Kolorek akurat mi sie podoba :)
Ostro im ostatnio odbija z tymi kolorkami padów, już nawet Elite''y malują. Wolałbym jakiś gameplay z ich gierek zamiast tego.
No niby prawda Mutant ale wolałbym się pogapić w ekran pokazujący walczącą Senuę, eksplorację kosmosu w Starfieldzie czy pędzące autko w nowej Forzie niż efekty przesuwania suwaczków na palecie kolorów RGB wylane na pada od xboxa. To niech już chociaż Elite Series 3 pokażą.
No troche to smieszne, ze kolor pada ma az tak ogromne znaczenie, imo paleta rgb powinna byc przy wyborze w sklepie dostępna jako standard, i zamiast roznic w cenie to maks roznica w czasie realizacji zamówienia.
Podobnie zreszta z kolorem obudowy. Bialy xbox series x bylby spoko, a jest nieosiagalny. Co za problem zrobic plastik w innym kolorze, sam moge sobie otworzyc taka fabryczke prefabrykatów z plastiku by robic rozne kolorki dla msu :D
Minecraft Legends - 81
Advance Wars 1 + 2: Re-Boot Camp - 75
Dead Island 2 - 71
The Last Case of Benedict Fox - 82
Star Wars Jedi: Survivor - 85
7-7 robota, po robocie robota
jakos tak to bedzie wygladac, na styk (gdzie jest pstryk?)
Zacne konse. Grałbym. A pstryk pod podkładką :D
Żyć nie umierać:D
wiesz jak jest, czerwone dywany, zlote filizanki…
Juz myslalem, ze cie zbanowali bo ze dwa dni nie pisales.
mnie nie mozna zbanowac, to ja moge zbanowac forum
Zacne konse.
Zacna narzuta milordzie
niezacnych nie uzywam
jeszcze ktos pomysli ze bieda piszczy
wiesz jak jest, czerwone dywany, zlote filizanki…
Nie pogadasz:P
Juz myslalem, ze cie zbanowali bo ze dwa dni nie pisales.
Pewnie rozważał przez ten czas czy mu jeszcze przystoi zadawać się z tym plebsem forum xboxa xD
cii, bo jeszcze ktos to lyknie
a nie, juz lyknal
coz, whatever
wspominalem juz o nowej audi rs’ce za 150 kola?
stara za stowke nie miala pozlacanych felg, poszla na szrot
po drodze mijalem noclegownie dla ubogich, zwolnilem zeby wyrzucic za okno kiepa
Zdarza Wam się kupować gift cardy?
Szukam takiego deala , kiedyś widziałem promocję - płacisz 200 zł dostajesz na konto msstore 250, nigdzie nie mogę tego znaleźć.
Szukałeś na łowcach gier?
Dosyć często zdarzają się promocje czy oferty na doładowania za mniejsza kwotę, niż wartość doładowania
Minecraft Legends - 85
Advance Wars 1 + 2: Re-Boot Camp - 77
Dead Island 2 - 83
The Last Case of Benedict Fox - 79
Star Wars Jedi: Survivor - 88
szczerze to trochę mi się to nie podoba.
https://mobile.twitter.com/IdleSloth84_/status/1643278686919983105
zamknijmy temat Activision, a nie otwieramy nowe.
sony popelnilo duzy blad tak aktywnie wchodzac w spor i probojac zatrzymac fuzje, wpadli miedzy mlot a kowadlo
bylo podpisac umowe i oddac acti zielonym, i tak beda wachac spaliny
chcieli zatrzymac rozpedzony pociag i narobili szkod tylko sobie
ps. przeciez to dalej jest temat acti, a konkretniej poklosie sprzeciwu niebieskich w temacie ich przejecia
Nad tym pracują chyba kongresmeni z USA, taki przytyk w nos SONY.
Wyciągane to jest by zobrazować jak irracjonalne są oszczerstwa w kierunku XBOXA ze strony firmy, która płaci zewnętrznym studiom, by te trzymały swoje gry z dala od konkurencji.
Co innego czasowa wyłączność a co innego blokowanie.
Sony ma problem. I jest nim Jim Ryan. Kto sieje wiatr, zbiera burzę. A tak serio, to co im to zmienia? Szarpanie się, zamiast brać cały czas ten hajs co kosili na CoDzie i ładować go w swoje Exy. Jak do tej pory to działało. Wilk syty i owca cała.
no macie sporo racji, nie ukrywam.
mi chodzi tylko o to, ze wolalbym, zeby wszyscy sie jednak kochali i zyli w zgodzie, a teraz moze zaczac sie kolejna walka i nawet jak Acti bedzie klepniete, a na 99% bedzie, to temat tak naprawdę sie nie skończy i bedzie sie ciagnac dalej, tym razem z inicjatywy Microsoftu.
ale tak jak mówicie - ja tez rozumiem czasowe gry ekskluzywne, ale blokowanie tytulow to juz inny poziom.
mi chodzi tylko o to, ze wolalbym, zeby wszyscy sie jednak kochali i zyli w zgodzie
Pewnie jestem w mniejszości, ale ja cieszę się z tej utarczki pomiędzy tymi dwoma molochami.
Jak wiemy Sony dostarczało już na rynek gry fenomenalne a nie miało na plecach oddechu Xboxa.
Po ostatnich przejęciach i po zakończeniu zakupu Activision przez Spencera wentylator praktycznie będzie wiał im w plecy.
Co za tym idzie ?
A no idzie presja, której wcześniej nie było bo w kwestii gier ekskluzywnych z której SONY słynie nie miało za bardzo konkurencji , nie musiało się nie wiadomo jak starać a po grach widzimy, że i tak się starało .
To teraz mając to poczucie, że za kilka lat Xbox będzie wypuszczał wielkie gry ekskluzywne (w zasadzie zaczyna już niebawem), ma w swoim portfolio wielkie marki , ma lepszą ofertę ogółem to trzeba się złapać za jajca i brać do roboty.
Dwie gry ekskluzywne na rok , które dotychczas dawały niebieskim ogromną przewagę za rok już nie wystarczą.
Zwłaszcza , że GP się przyjęło .
Więc moim zdaniem dzięki tej fuzji skorzystają wszyscy.
Ja w sumie też jestem za tym, żeby ze sobą walczyli otwarcie.
Może czegoś nie wiem i czegoś nie przewiduje, ale obecnie na konkurencyjności możemy dużo zyskać jako konsumenci.
w ktorym miejscu takie wyciaganie i publiczne pranie brudow tworzy konkurencje?
Jak wiemy Sony dostarczało już na rynek gry fenomenalne a nie miało na plecach oddechu Xboxa.
Po ostatnich przejęciach i po zakończeniu zakupu Activision przez Spencera wentylator praktycznie będzie wiał im w plecy.
Co za tym idzie ?
ja ci powiem co za tym idzie
jedni ciezko na swoja pozycje pracowali, drudzy przyszli z walizka dolarow i robia z siebie ofiare kosztem tych pierwszych
ale no tak, zapomnialem, ze ci pierwsi sa przeciez wszystkiemu winni
dmx
jedni ciezko na swoja pozycje pracowali, drudzy przyszli z walizka dolarow i robia z siebie ofiare kosztem tych pierwszych
Być może tak , być może nie - tylko co mnie to jako zwykłego konsumenta obchodzi?
Ty tutaj mówisz o sposobie dojścia do pozycji lidera każdej z firm.
Ja wskazuje pozytywne konsekwencje wynikające z przejęcia przez Xboxa mocnych i doświadczonych studiów.
Osobiście nie obchodzi mnie czy studio zostało od podstaw stworzone czy kupione już jako gotowy produkt.
Obie formy wzmacniania własnej marki mają pozytywny wpływ na konkurencję i dobrze rokują dla graczy.
Jako wielki fan Ubisoftu cieszyłbym się gdyby francuzóe przejęło SONY.
Miejmy jedną rzecz na uwadze, by korzystać z tego wszystkiego wystarczy wydać niespełna 5tys złotych, tyle kosztują obie konsole.
Na szczescie za 2-3 lata nie bedzie sie o tym rozmawiac, temat bedzie passe, moze za to w koncu beda gry o ktorych sie bedzie gadac.
bylo podpisac umowe i oddac acti zielonym, i tak beda wachac spaliny
Zieloni już dawno nie wąchają spalin. Już kilka miesięcy temu gruchnęła wiadomość że środowisko Xboxa przekroczyło liczbę 120 milionów użytkowników i pierwszy raz w historii jest ich więcej niż użytkowników ekosystemu PlayStation.
Ty tutaj mówisz o sposobie dojścia do pozycji lidera każdej z firm.
Każda firma dochodziła do swojej pozycji w innym czasie i innych warunkach. Sony na początku swojej drogi nie wykupowało firm i nie płaciło za exy bo nie musiało. W czasach 5 generacji różnice w architekturze konsol były tak duże że zwyczajnie bardziej opłacało się wybrać najlepiej rokujący sprzęt i pisać tylko na niego.
Sony ze swoim napędem CD wbiło się w idealnym momencie i za darmo dostało potężne tytuły i rozpoczęło kilka lukratywnych współprac.
Czy to było dochodzenie do sukcesu "ciężką pracą"? Niespecjalnie. Raczej trochę zmysłu biznesowego i kupa szczęścia (zerwana umowa z Nintendo).
Microsoft wchodził na twardszy, bardziej stabilny i mocno obsadzony rynek, tam już nie było czasu na macanki.
Sony dzisiaj działa dokładnie tak jak Microsoft tylko w dostępnej dla siebie skali o czym świadczy choćby zakup Bungie.
w skrocie: ps dostal wszystko w prezencie, bo mial farta, a zieloni musieli walczyc jak lwy
microsoft to prawdziwy hero of our times xD
wez idz sie przewietrz, bo znowu ci sie odkleja, ty naprawde zyjesz w jakiejs bance
tak dobrze prosperuja, ze sprzedali ok 10-12 mln konsol mniej i ta przewaga sie bedzie tylko powiekszac, czerwiec zweryfikuje twoje bajdurzenie i rokowania
co to znaczy ciezko pracowali? nie wykupowali studiow, nie podpisywali umow na ekskluzywnosc?
robili dokladnie to samo, ale mieli mniejszy budzet - ich "ciezka praca" nie wynikala z tego, ze kierowali sie honorem.
to znaczy, ze zanim zaczeli wykupywac studia i zawierac takie umowy ugruntowali swoja pozycje, bo od poczatku byli konsekwentni w swoich dzialaniach i podejmowali ryzyko, ktore sie oplacilo
wystartowali z niczego, z wizja i ambicja, bez ciezarowek pelnych dolarow
nikt nie pisal o honorze wiec nawet nie bede tego komentowal
zreszta szkoda strzepic ryja, niech zawijaja sobie cale to acti i przynajmniej ten cyrk dobiegnie konca
konkurencji i tak nie bedzie z tego wielkiej, bo ich jedyna jak dotad szansa na nawiazanie rownej walki byl fuckup drugiej strony w siodmej generacji i ten scenariusz juz sie nie powtorzy
Microsoft tez kilka generacji temu startowal z niczego, podejmujac ryzyko.
a potem zjebal koncertowo w osmej generacji.
juz mozna im kupowac studia czy musze jeszcze troche ciezko popracowac?
ps dostal wszystko w prezencie, bo mial farta, a zieloni musieli walczyc jak lwy
microsoft to prawdziwy hero of our times xD
wez idz sie przewietrz, bo znowu ci sie odkleja
Oczywiście bo jeśli ktoś nie wielbi Sony miłością bezgraniczną twoim zwyczajem to jest odklejony XD. Ktoś ma tylko inną perspektywę i ci żyłka pęka hehe. A odpowiedź na twoje wątpliwości o farta jest prosta, wystarczy sobie zrobić eksperyment myślowy i przemyśleć takie zagadnienie:
Co by było gdyby Nintendo nie zerwało umowy z Sony?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta, PlayStation nigdy by nie powstało, CD byłoby najpierw przystawką do SNESa a potem napędem jego następcy. Sony nie weszło by na rynek konsol w ''95 roku i nie wiadomo czy weszłoby kiedykolwiek.
Więc najważniejsza decyzja która wpłynęła na powstanie plejaka... nie została podjęta przez Sony. To jest fakt, czy ci się to podoba czy nie.
tak dobrze prosperuja, ze sprzedali ok 10-12 mln konsol mniej i ta przewaga sie bedzie tylko powiekszac
Microsoft może sprzedać i o połowę mniej konsol i dalej robić lepszy biznes. Oni od początku tej generacji mówili że będą docierać do klienta każdą możliwą drogą. Dlatego oprócz konsoli możesz korzystać ze środowiska Xbox na dowolnym PC, na telefonie, na tablecie a nawet na telewizorze. To jest droga którą idą zieloni.
czerwiec zweryfikuje twoje bajdurzenie i rokowania
Czerwiec nie zweryfikuje niczego. Bo niby dlaczego by miał?
to znaczy, ze zanim zaczeli wykupywac studia i zawierac takie umowy ugruntowali swoja pozycje, bo od poczatku byli konsekwentni w swoich dzialaniach i podejmowali ryzyko, ktore sie oplacilo
wystartowali z niczego, z wizja i ambicja, bez ciezarowek pelnych dolarow
Me serduszko zabiło szybciej ze wzruszenia normalnie XD.
a kto i gdzie napisal ze im nie wolno?
balboa napisal ze sony nie czulo na plecach oddechu msu, a teraz beda musieli zwiekszyc obroty, na co odpisalem, ze ci pierwsi zapracowali sobie na taka pozycje
podejmowali ryzyko, inwestowali dolary w nowe ip, nie szczedzili na eksach i to sie oplacilo
to takie skomplikowane?
to wina niebieskich ze drudzy to partacze bez wizji i pomyslow innych niz na wydojenie kasy z abonamentu?
ms tak zaczynal z niczego, ze nawet multiplatformowe Halo podkupili juz na samym poczatku lol
Pamiętajmy że Sony było wielką korporacją, jako że Nintendo wystrychnęło ich na dudka, to postanowili się odgryźć, dlatego powstało Playstation. Przyznać im trzeba że dobrze przewidzieli przyszłość, postawili na ładną i szybką grafikę 3D oraz pojemne i nadal nowe płyty cd. Przeskok z snsesa lub mega drivea na pierwsze ps to była rewolucja, zarówno dla graczy jak i dla devów, którzy mogli łatwiej realizować swoje pomysły, a że i Sony pobierało mniejsze marże niż Sega czy Nintendo, to także wpłynęło na migracje developerów do obozu Sony.
W 5 generacji było 4 liczących się graczy, Sega ze swoim Saturnem przestrzeliła strasznie, drogi, trudny w programowaniu, a do tego gracze trochę odpuścili obóz Segi ze względu na zamieszanie z Mega CD i 32X. Nintendo wiele obiecywało, ale zakopało się w projektowaniu głównego chipu, dlatego pojawili się jako ostatni, no i do tego wielu devów zrezygnowało z N64 przez kardridże o małej pojemności.
Do tego grajdołka weszło Sony, całe na biało, mieli dobrą architekturę sprzętu, czytnik cd, ładną grafikę 3D i było tanie, nie dziwota że w tamtym okresie powstało wiele kultowych gier, wtedy marka Playstation przewróciła stół i ustanowiła nowe porządki.
Mając taką podstawę, nic dziwnego że PS2 osiągnęło największy sukces w historii marki Playstation, zwyczajnie Sony nie popełniło większych błędów. Mimo że Sega wypuściła rewelacyjnego Dreamcasta, to zwyczajnie zabrało im pieniędzy na kontynuowanie walki. Nintendo znowu się spóźniło i popełniło masę błędów, mimo że Gamecube był fajną i mocną konsolą, to miał mało gier.
Na to wszystko wszedł MS ze swoim Xboxem, mimo że nowicjusz, to zajął 2 miejsce w 6 generacji wyprzedzając wielkie N. Popatrzcie na 7 generację, gdzie Sony popełniało od początku same fakapy i dopiero pod koniec żywota PS3 przegoniło nowicjusza w postaci X360.
Ty to niezle odklejony jesteś, MS nigdy nie miał trudniej od Sony z jednego prostego powodu - nieskonczonej ilosci gotówki
Gdyby tam w Microsofcie siedziały jakies tegie glowy, które umiałyby w gry, to Xbox juz od dawien, dawna byłby liderem
Co najlepsze wcale nie trzeba wykupywać połowy rynku multiplatformowego zeby to zrobic, wystarczyło robić mądry reserach developerów i inwestowania w nich, a takze kreatywnosc przy tworzeniu ip
Niestety MS to korporacja, która mysli ze wszystko samo sie zrobi, a jak sie nie zrobi samo to trudno
Nie umieli w telefony, nie umieja w gry - krotko mowiac wiekszosc rzeczy do których sie zabieraja spier..dola
Ale ze maja system, który ma wlasciwie monopol, a takze Office itp to mogą sobie robić co chca i nawet jak im cos sie nie uda to się tym zwyczajnie nie przejmuja
Windows jest jak studnia z wodą bez dna
ms tak zaczynal z niczego, ze nawet multiplatformowe Halo podkupili juz na samym poczatku lol
No cóż, bo Microsoftowi nikt nie dał za darmo takich exów jak:
- Resident Evil;
- Silent Hill;
- Tekken;
- Metal Gear Solid;
- Final Fantasy 7,8,9;
- Xenogears;
- Syphon Filter;
- Rage Racer;
Itd.
Microsoft wchodził na rynek na którym wzięcie sobie za darmo takich gier, bez żadnych umów było niemożliwe dlatego nie mogli stosować tej samej taktyki. Co jest oczywiste.
nie, nie peka mi zylka, po prostu jestes na forum odpowiednikiem trzynastki po stronie zielonych - z ciebie tez sie wszyscy smieja
Super, śmiech to zdrowie. Tyle że z nas dwóch to ja piszę co myślę i podaję argumenty dlaczego tak myślę, ty za to wymagasz żeby się z tobą zgadzać "bo tak" a jak ktoś się nie zgadza to jest odklejony...
Niestety MS to korporacja, która mysli ze wszystko samo sie zrobi, a jak sie nie zrobi samo to trudno
Nie umieli w telefony, nie umieja w gry - krotko mowiac wiekszosc rzeczy do których sie zabieraja spier..dola
To pewnie bida u nich aż piszczy ;).
zeby nie bylo - uważam, że Sony wykonalo tytaniczna pracę z PlayStation i nie zgadzam sie z Johnem, ze mozna to marginalizowac, bo mieli troche/duzo szczescia czy cokolwiek innego. stworzyli niesamowity sprzet w niesamowitej cenie, a potem to juz w ogole zamietli caly rynek ze swoim PS2.
jednak teraz jest teraz i nie rozumiem zdania o tym, ze jedni zbudowali swoja pozycje ciezka praca, a drudzy maja walizke z dolarami. to znaczy, ze tym drugim nie mozna podejmowac jakichś konkretnych krokow, zeby chociaz starac sie nadrobic te przepasc?
Microsoft totalnie zaprzepaścił swoja szanse w poprzedniej generacji, po genialnej siodmej, i w tej tez na razie wiecej obiecuja niz daja, ale biznes jest biznes i to raczej Sony robilo z siebie w tej calej sprawie z Activision ofiarę, a jestem pewien, ze gdyby mieli odpowiedni budzet to sami kupowaliby wszystko jak leci - co pokazuje zakup Bungie i liczne umowy na czasowa ekskluzywnosc.
btw. nalezy tez pamietac, ze jak wyszedl PSX to multiplatformy prawie nie istnialy, stad tak duzo studiow bylo "naturalnie" zwiazane z Sony od poczatku i wykupienie bylo tylko formalnoscia.
O nie, dmxowi ktos wszczepil po cichu niebieski gen :p
Raczej flexiarski, ale ciii. Nie dobra o tym mówić.
Z tym, że John to taka trzynastka ale zielona to muszę się niestety zgodzić. Pocieszenie jest takie, że jak widzę posty jednego i drugiego, to mam zawsze ten ułamek kabaretu przed sobą, w których dwóch wojowników walczy w imię ukochanej przez siebie korporacji. xDD
John, ile jeszcze razy będziesz przytaczal statystyki o 120 mln użytkowników? To już doskonale wiemy.
Nie wiem. Dawno już przestałem interesować się tym cyrkiem na kółkach prowadzonym przez kałoustych Jimbo i Spencera. Do tego stopnia, że nawet już mnie wynik tej kabały nie zainteresuje.
A teraz widzę, że Łukaszek dołączył także mamy znowu tu konsolowe battle royale. Przyjmuje zakłady! Tylko czemu wszedł do walki jak tylko zobaczył że John i dmx prowadzą tu zażarta dyskusje? Nawet mnie to śmieszy bo wiadomo że Łukaszek to antyJohn xdd
Mnie trochę śmieszy walka: że jedna strona sobie na coś zapracowała, a inna nie, tylko z kasą przychodzi na gotowe. A tą kasę to skąd wzięli ? od kosmitów ? ukradli ? czy sobie zapracowali ?
John, ile jeszcze razy będziesz przytaczal statystyki o 120 mln użytkowników?
A skąd mam wiedzieć ile będzie dyskusji w których będzie to argumentem... Nie wróżę z kart.
Mnie trochę śmieszy walka: że jedna strona sobie na coś zapracowała, a inna nie, tylko z kasą przychodzi na gotowe. A tą kasę to skąd wzięli ? od kosmitów ? ukradli ? czy sobie zapracowali ?
Cóż, jak ktoś chociaż po części zna historię Microsoftu to wie, że ich pierwszy system MS-DOS, na którego podstawie powstały wszystkie kolejne systemy aż do początku XXI wieku, powstał tylko i wyłącznie dzięki temu, że za bezcen wykupili DOS'a, czyli pierwotną wersję. Tak naprawdę już od poczatku istnienia firmy szli na łatwiznę.
No ale chyba i tak nic nie przebije tego, że na rynek konsol chcieli wejsć wykupując całe Nintendo, z którym to kilka lat wcześniej Sony chciało współpracować. Jak widać ta mentalnośc jest z nimi do dziś.
a potem to juz w ogole zamietli caly rynek ze swoim PS2.
I ze swoim PS4.
No ale chyba i tak nic nie przebije tego, że na rynek konsol chcieli wejsć wykupując całe Nintendo, z którym to kilka lat wcześniej Sony chciało współpracować. Jak widać ta mentalnośc jest z nimi do dziś.
A czy to czasem nie jest tak , że mentalność powstaje z możliwości jakie nam daje zasobność portfela ?
Raczej wszyscy jak nas stać to idziemy na łatwiznę.
Ja tam nie wnikam w takie szczegóły, ale niepokoi mnie pewna tendencja. Chociaż z drugiej strony? Brak exów lub ich niewielka ilość powoduje, że zakup nowych konsol jest dla mnie nieopłacalny i wolę pozostać przy PC.
Jednakże Sony ostro zaczęło z PSX. Na PS2 to już w ogóle zmiotło z exami wszelką konkurencję. Za to XBX góruje pod względem technicznym, gdzie najładniejsze gry ocierają się o niemal nextgena - Rallisport Challenge 2. W przypadku 7 generacji wyrównana walką, choć dla mnie X360 wygrywa, ponieważ multi lepiej działają oraz wyglądają, a exów jest sporo, podobie jak na PS3. XO definitywnie przegrywa u mnie, bo na PS4 wyszło sporo exów, które chętnie bym ograł. Aczkolwiek połowa z nich to remastery. Na XO exy mógłbym policzyć na palcach jednej ręki, także...
No i 9 najsłabsza generacja. Super sprzęty z kiepską optymalizacją gier. A samych gier również niewiele. Na PS5 exów tyle, co kot napłakał, a na XS równe zero...
Jak dla mnie tendencja spadkowa w obu przypadkach. Najgorsze jest to, że do dzisiaj powstają crossgeny wydawane na 10 letnich konsach. Marnotrawstwo i partactwo.
Nintendo zostało z 8 generacją, gdzie ich flagowa platforma jest słabsza, niż bazowe PS4 oraz XO. Kiedyś to było, producentów od liku, gry tworzone osobno pod każdą platformę. Ehh, to se ne vrati.
A czy to czasem nie jest tak , że mentalność powstaje z możliwości jakie nam daje zasobność portfela ?
Raczej wszyscy jak nas stać to idziemy na łatwiznę.
Po części tak, ale w takiej skali, w jakiej robi to MS, to chyba nikt inny tego nie robi. W dosłownie każdej dziedzinie jak tylko mogą, to najpierw wykupują, a dopiero jak się nie uda, to próbują zrobić coś samemu.
No i 9 najsłabsza generacja. Super sprzęty z kiepską optymalizacją gier. A samych gier również niewiele. Na PS5 exów tyle, co kot napłakał, a na XS równe zero...
Na szczęście Sony juz powoli porzuca PS4. Od Spider Mana 2 każda nowa gra AAA nastawiona na singla będzie tworzona wyłącznie na PS5. Jedynie multiki nadal będa wydawać na PS4, ale to jest akurat zrozumiałe.
XO definitywnie przegrywa u mnie, bo na PS4 wyszło sporo exów, które chętnie bym ograł. Aczkolwiek połowa z nich to remastery
Podaj mi proszę tę gry które sa rzekomo remasterami i zapełniają połowę listy exow na ps4, bo mam wrażenie, że pierdzielisz dla samego pierdzielenia byle mieć udział w dyskusji.
Najgorsze jest to, że do dzisiaj powstają crossgeny wydawane na 10 letnich konsach. Marnotractwo i partactwo.
Jeżeli komuś to przynosi jakiś wymierny zysk, to znaczy że nie jest to marnotrawstwem. Wypowiadasz się z pozycji jakiegoś eksperta albo jakiegoś znawcy, a siedzisz dalej w siódmej generacji. Please, stop.
Tyle że z nas dwóch to ja piszę co myślę i podaję argumenty dlaczego tak myślę, ty za to wymagasz żeby się z tobą zgadzać "bo tak" a jak ktoś się nie zgadza to jest odklejony...
a ja pisze co nie mysle
nie odmowie ci argumentacji swoich przekonan i pisania z sensem, ale prawda jest taka ze lejesz wode, a miedzy wierszami ujmujesz jednym wybielajac drugich
jednak teraz jest teraz i nie rozumiem zdania o tym, ze jedni zbudowali swoja pozycje ciezka praca, a drudzy maja walizke z dolarami. to znaczy, ze tym drugim nie mozna podejmowac jakichś konkretnych krokow, zeby chociaz starac sie nadrobic te przepasc?
przeciez ja sam od poczatku tego przejecia pisalem, ze jest to w ich przypadku niejako krokiem koniecznym
mam wrazenie ze ty dalej nie rozumiesz o co mi chodzilo, albo ja napisalem to tak niezrozumiale, nie wiem, mozliwe
odnosilem sie tu do konkretnego zdania w poscie tommy’ego gunna
po prostu jedni sa utalentowani, drudzy maja kase, ale to ci pierwsi beda musieli teraz naginac zeby dotrzymac tempa mimo ze przez lata wypracowali swoja pozycje
wypracowali ja nie tym ze wykupywali studia i ekskluzywne umowy, bo ze studiow ktore wykupili stworzyli prawdziwych mistrzow kodu dzieki zaufaniu i inwestycja w nie oraz w nowe marki, ktore sa tylko i wylacznie ich autorska wlasnoscia
tu nie ma zadnego ukrytego przekazu, ze to odbiera zielonym prawo do czegokolwiek by w koncu nawiazac jakas konkurencje, ale tak to wyglada
Raczej flexiarski, ale ciii. Nie dobra o tym mówić.
ojej, zapieklo? szczerze mowiac, juz na tym etapie nie sadzilem, ze ktos to wezmie na powaznie i rzuci kamieniem, ale jak widac sie mylilem
no coz, smiechlem
gdybym ostatnio nie zmienil stopnia to bym sobie nawet w tym momencie ustawil flexiarz
A tą kasę to skąd wzięli ? od kosmitów ? ukradli ? czy sobie zapracowali ?
oczywiscie, ze zapracowali, rownie ciezko
ale rozmawiamy o rynku konsolowym, a nie software’owym
ed. kolejni zolnierze juz na froncie, to mi sie podoba
to jest total war skurw#&&(;;y
I z całym szacunkiem nie wypowiadam się jako ekspert, tylko jako zwykły gracz. A dla mnie tworzenie gier na 10 letnie konsole jest minusem. To, że siedzę na konsolach 7 generacji nie ma znaczenia. Po prostu lubię poznawać serie od początku, a nie od środka, bo gdyby było inaczej to sprzedałbym wszystko i kupił coś nowszego. Działam według własnego schematu. Poza tym jak mam grać w nowe gry to wolę je ograć na PC. Szczególnie, że PS5 ma tak mało exów na dzień dzisiejszy, a XS całkowity brak.
Dla producentów liczy się kasa, ale skoro ja nie mam nic z ich kasy, to dlaczego miałbym się cieszyć? Że mając nowego peceta i nowe konsole gram w gry tworzone pod 10 letnie dziadki?
Edit. https://www.gry-online.pl/gry/god-of-war-iii-remastered/zd4162
1. unchartedy - to ci się udało
2. TLOU - to było naturalne że gra u schyłku siódmej generacji dostanie ulpeszona wersję
3. God of Wary? Interesujace, ale tylko trójka ma remastera
4. Spyro to remake
5. Shadow of Colossus to remake
To teraz pozwól, że wymienie ci wszystkie exy Sony jakie wyszły na czwórke. Biorę pod uwagę, że część z nich pojawiła sie także na pc:
TLOU2, Ghost of Tsushima, Bloodborne, Horizon Zero Dawn, Horizon Forbidden West, Gran Turismo Sport, Gran Turismo 7, God of War 2018, God of War Ragnarok, Days Gone, The Order 1886, Killzone Shadowfall, Spiderman, Spiderman: Miles Morales, Ucharted 4. Mam wymieniać dalej, czy starczy tego dobijania?
A to są kluczowe marki dla SONY.
Że Spyro i Colossus są kluczowymi markami dla Sony? Chyba w poprzedniej dekadzie.
Działam według własnego schematu. Poza tym jak mam grać w nowe gry to wolę je ograć na PC. Szczególnie, że PS5 ma tak mało exów na dzień dzisiejszy, a XS całkowity brak.
To sobie graj. Nikt ci nie broni, ale nie wmawiaj tutaj, że tworzenie gierek na stare 10 letnie pudła, gdzie wciąz przesiaduje lwia część użytkowników to jakieś marnotrastwo pieniędzy. Zresztą Ognisty już zauważył, że trend się przechyla na stronę tworzenia full current genów, bo starczy pudrowania trupa, a obiecane gry na ps4 jak Forbidden West i Ragnarok zostały już dowiezione.
Szczególnie, że PS5 ma tak mało exów na dzień dzisiejszy, a XS całkowity brak.
Kupujesz konsole tylko dla exów?
ojej, zapieklo? szczerze mowiac, juz na tym etapie nie sadzilem, ze ktos to wezmie na powaznie i rzuci kamieniem, ale jak widac sie mylilem
To chyba ta złośliwość Adama o której mówiłem, albo sarkazm.
Gdzie napisałem, że to marnotrawstwo pieniędzy? Pisząc marnotrawstwo miałem na myśli sprzęt - PS5, XS oraz nowe PC marnują się przy takich grach. Szkoda ich niewykorzystanego potencjału. A remake kolosów to taki pseudo remake. Ładniejsza gra, ale mechanika nadal toporna jak w podstawce. W Spyro graficznie duża różnica, ale trudno, aby jej nie było skoro pierwotnie wyszła na PSX. Pod względem technicznym już takich różnic nie ma, wliczając w to kiepskie działanie kamery.
Tak. Kupuję konsole tylko dla exów.
Część tych gier, które wymieniłeś wyszła również na PC, tracąc tym samym swoją ekskluzywność.
Mimo wszystko możesz bronić, że Spyro i Kolosy to nie żaden remake, to i tak obaliłem twój argument, że połowa exów na Sony to tylko "remastery i nic więcej."
Część tych gier, które wymieniłeś wyszła również na PC, tracąc tym samym swoją ekskluzywność.
Nawet nie chce mi się z tym dyskutować, bo to gorzej niż z Didymosem. Rozumiem, że to ma być potwierdzeniem twojej tezy o exach remasterach zapełnionych w połowie? Fakt, że część tych gier poszła na PC?
To chyba ta złośliwość Adama o której mówiłem, albo sarkazm.
Niestety chciałbym aby to był sarkazm.
No to niepotrzebna złośliwość moim zdaniem. Jeszcze rozumiem wbijanie szpilki jakiemuś Łukaszkowi, czy innym błaznom, z których wypada się śmiać i używać wszelkiej formy złośliwości.
Nie bardzo rozumiem ogólnie tej dramy. Czy komuś flexiarstwo dmxa urąga? Zwłaszcza, że spora część tutejszego grona kibicowała mu w czasie przygód z zakupami sprzętu.
Raczej obserwacja, której mi się nie chciało komentować, ale skoro jest okaaaazja...
https://www.youtube.com/watch?v=0S-t45AGIpc&ab_channel=smokieVEVO
a miedzy wierszami ujmujesz jednym wybielajac drugich
Nie no, sorry ale niby w jaki sposób ujmuję czegoś Sony? Nie chce mi się przewijać tego ewidentnie przeciągniętego wątku żeby znaleźć odpowiednią wypowiedź ale jestem pewien że napisałem wyraźnie iż sukces Sony to kombinacja farta i trafnych decyzji biznesowych. To że ktoś miał szczęście to twoim zdaniem mu w jakiś sposób umniejsza? Moim zdaniem nie. Po prostu stwierdziłem fakt.
Druga sprawa to ta kwestia że Sony nie podkupowało studiów tylko wchłaniali te z którymi współpracowali od lat. O tym też pisałem i temat poruszył też
Możesz wypisać swoje obserwacje. Jeśli o zachowaniu godności ma świadczyć ukrywanie opinii o osobie, której nie lubisz/której zachowania nie lubisz to idk.
A remake kolosów to taki pseudo remake. Ładniejsza gra, ale mechanika nadal toporna jak w podstawce. W Spyro graficznie duża różnica, ale trudno, aby jej nie było skoro pierwotnie wyszła na PSX. Pod względem technicznym już takich różnic nie ma, wliczając w to kiepskie działanie kamery.
Fakt, że Shadow of The Collosus jest mechanicznie bardzo zbliżony do oryginału, to jest akurat zaleta tej gry. Zmiana mechanik nie zawsze wyszłaby na plus. Weźmy za przykład remaki Crasha, które pod względem mechanik są włąściwie w 100% identyczne jak oryginały i nikt nie wyobraża sobie, żeby było inaczej.
Co do Spyro, to ja nie wiem, w którym miejscu kamera ci źle działała. Grałem ostatnio w remake Spyro The Dragon i kamera działała idealnie. Nawet w misjach, w których się latało, które często potafią być zmorą dla działania kamery w grach działała ona znakomicie.
Fakt, że Shadow of The Collosus jest mechanicznie bardzo zbliżony do oryginału, to jest akurat zaleta tej gry. Zmiana mechanik nie zawsze wyszłaby na plus.
W przypadku SotC to akurat wyszłyby ogromnie na plus :D Remake jest ładniejszy i płynniejszy i z tym nie ma co się kłócić. Niestety cała mechanika i pozostałe technikalia pozostały bez zmian co oznacza, że zostajemy z bardzo toporną i pustą grą na Playstation 2 gdzie gracz bardziej walczy z kamerą i sterowaniem niż z tytułowymi kolosami. Jak się złapie bakcyla na początku (bo jednak gra oferuje wyjątkowy setting, klimat i zamysł rozgrywki) to można przymknąć na to oko, ale niestety czuć, że mechanicznie odstaje to prze okrutnie od nowych gier. Podobny casus jest chyba z rimejkiem MediEvila, ale w tego jeszcze nie ciupałem.
Chwila, czy Ty mnie teraz zaatakowałeś? :(
nieee, wlasnie o to mi chodzilo, ze sam sie z tego smieje, choc nie ukrywam, ze jak prawdziwy spider man czekalem az ktos w koncu wpadnie w siec ktora od kilku watkow starannie tkalem :>
takze bez ataku i przykrosci
szkoda, ze trafilo akurat na Adasia, no ale co zrobisz jak nic nie zrobisz
Możesz wypisać swoje obserwacje. Jeśli o zachowaniu godności ma świadczyć ukrywanie opinii o osobie, której nie lubisz/której zachowania nie lubisz to idk.
o zachowaniu godnosci swiadczy miedzy innymi to, ze wiesz kiedy utrzymac jezyk za zebami, a ze w trakcie trwajacej obecnie bitwy przyjalem postawe ofensywna to nie chcialbym cie urazic przez palniecie czegos czego tak naprawde nie uwazam
bo ja msciwy skurwiel jestem z charakteru i moglbym przegiac palke, a to mnie zarazem rozbawilo jak i ugodzilo, bo kompletnie sie mija z prawda
prywatnie jestem zdecydowanym przeciwienstwem fleksiarza, no ale nie bede tu rozpisywal autobiografii
zapracowalem sobie na to co mam i zawsze sluze dobra rada
adam11$13
Wydaje mi się, że właśnie o to chodziło, żeby remake Shadow of The Collosus mechanicznie nie różnił się od oryginału. Dzięki temu ta gra nadal jest bardzo specyficzna i nie przypomina żadnej innej gry. Mogliby jedynie trochę dopieścić świat, bo jest dosyć pusty, ale skoro mechanikę zostawili, to tutaj postąpili tak samo.
tez musialem to sprawdzic
to znaczy chwalic sie drogimi rzeczami, po naszemu szpanowac
ale rozmawiamy o rynku konsolowym, a nie software’owym
Czyli rozmawiając o grach tpp należy pominąć gry CDP ponieważ zarobili na robienie ich za pomocą dystrybucji gier, a na dystrybucję zarobili za pomocą handlowania na giełdzie ? a przecież mogli od początku siedzieć w game devie i sami się uczyć zamiast kupować silniki (co też przy W1 zrobili minimum 2 razy, z czego z silnikiem Mortyra nie wyszło).
Sony natomiast działa dość podobnie jak MS tylko bardziej z pozycji tylnego fotela, zamiast kupować całe studio to od siebie studio uzależnia, lub płaci im za ekskluzywność, już nie mówiąc o tym, że można też założyć, że Sony nie miałoby kasy na deweloping gier gdyby nie tantiemy z patentu na CD/DVD/BR (nie wiem na które dokładnie mają, a na które nie - ale z tego co pamiętam sprzed lat, to nie dość że dostawali od każdej sprzedanej płytki jakiś tam procent to jeszcze dostawali kasę za każdy sprzęt który miał w sobie odtwarzacz - potem sie to ciut zmieniło jak inne firmy wprowadziły swoje modyfikacje).
Każda z tych firm wydaje kasę w taki sposób aby utrudnić życie konkurencji, co w przyszłości ma dać dodatkowe zyski, aby ponownie można było wydać tej kasy więcej, więc nie rozumiem zupełnie tego że ludzie próbują tym firmą wmówić że nic nie robią i tylko kupują, jak by nic nie robili to nie mieliby kasy na zakupy.
Ja tylko tutaj to zostawię.
Nigdy nie rozumiem tych wojenek między SONY, a MS. I jedni, jak i drudzy chcą naszej kasy i mają na nas wywalone.
Precz z fanbojami! Niech żyją multiplatformowce!
nie rozumiesz bo kwitniesz w szostej czy tam siodmej generacji i cala zabawa cie omija
teraz cie jeszcze chroni immunitet retromaniaka, ale dolaczysz do nas to bedziesz musial wybrac strone, albo cie odstrzelimy na wejsciu
gdyby kazdy w tym watku za moja namowa kupil ps5 to moglbym napisac, ze zastalem ten watek drewnianym, a zostawilem murowanym
the truth always hurts
ed. kolejni zolnierze juz na froncie, to mi sie podoba
to jest total war skurw#&&(;;y
Jestem najemnikiem, walczę dla tego, który mi zapłaci najwięcej. Wciąż czekam na te przelewy od Spencera albo od Jimbo.
Ej tak ma być, że gdy próbuję ściągnąć sobie wstępnie Ghostwire: Tokyo z gamepassa to chce mi ściągnąć tylko jakieś 50 Mb? :v Myślałem, że już można ogarnąć całość czy coś.
Ooo, nawet nie wiedziałem że jest już możliwość preloadu.
PS. To działa tak że jeśli ściągniesz ten mały plik to cała gra ściągnie Ci się jako aktualizacja kiedy tylko będzie dostępna.
Hmm... Scorna pamiętam instalowałem w całości. No dobra spróbujem.
Bo to zależy od tytułu, czasem dostajemy do preloadu całą grę (choć zazwyczaj i tak dociąga się day one patch), a czasem właśnie taki plik który służy w zasadzie wyłącznie do tego żeby sprzęt pobrał grę kiedy tylko się pojawi. Moim zdaniem ma to sens głównie w przypadku konsol ustawionych w stan "Instant ON", wtedy gra ściągnie się nawet jeśli akurat śpisz czy jesteś w pracy.
Ten tytuł idealny nie był, ale chętnie bym w kolejnego "Ryża" zagrał, wspominam bardzo przyjemnie.
https://twitter.com/oskool_g/status/1643597694114381826?t=IDDYA-RD6pvJux6DE1JNkQ&s=19
Chciałbym coś takiego po drugiej stronie barykady. To znaczy jakiś kolejny The Order na ps5, który nie przechodziłby się w 3-4 godziny.
The Order był naprawdę spoko, szkoda tej marki. Ludzie zawsze narzekali na te benchmarki które wychodziły przy starcie konsol żeby pokazać ich możliwości ale w tej generacji się nie pojawiły i trochę ich brakuje.
jedna z moich ulubionych gier z xboksa one wiec sequel bym przyjal z ucalowaniem raczki
+to co napisal Wujek, gdzie jest druga czesc the order do jasnej cholery :(
jeden z ciezkich grzechow sony
obie to troche samograje, ale z potencjalem na swietne kontynuacje
ps. swoja droga obie spotkal podobny los - w czasie premiery zostaly zjechane, ale kiedy przyszla era otwartych swiatow to nagle rzesza ludzi za nimi zatesknila
wystarczy przejrzec reddit czy innego gafa, mnostwo ludzi chcialoby zobaczyc sequele tych dwoch gier
Tu jest ogólnie ciekawy paradoks. Gry, które zostały oplute i zjechane (Days Gone, Order, Ryży) to te gry, które są o wiele cieplej wspominane po latach i ludzie się domagają sequeli.
Są wspominane bo pozostałe marki sobie po prostu żyją i nie wymagają wspominek :P Order to w mojej ocenie było nudziarstwo straszne, ale że dej zgona nie chcą kontynuować... to naprawdę boli :(
Cieszylbym się z powrotu Sony do zapomnianych marek jak np. Gravity Rush, Folklore, Infamous, White Knight Chronicles czy Motorstorma... Kogo ja oszukuję. Ten etap gamingu mamy już za sobą :(
Poleciłbys mi Gravity Rush? Mam to na ps plus gamepassie, ale nie wiem z czym to się je.
Doczekałem się wreszcie memucha ze słynnym handshakiem tytanów. xD
Myślałem, że Świat Playstation is dead?
https://www.youtube.com/watch?v=4Nv2dr200Tk&ab_channel=marekwolska
no wlasnie mialem pisac, ze to raczej ja powinienem byc ta malpa na memie
widzisz luki, nawet kiedy to ja rozpetalem pieklo to i tak oberwalo sie tobie
zalatwilem sprawe w bialych rekawiczkach :D
W kontekście dzisiejszej dyskusji to tak, dmx dzisiaj bił się na szable z Johnem. W kontekście ogólnym to zawsze to jest Łukaszek vs John. Memuch dalej jest zgodny z faktem. xDD
ja zglaszam gotowosc prezesie
ps. wox division (world of xbox)
Minecraft Legends 78
Advance Wars 1 + 2: Re-Boot Camp 80
Dead Island 2 81
The Last Case of Benedict Fox 83
Star Wars Jedi: Survivor 83
moge juz spisac jako takie wrazenia z uzytkowania inzona
przyznaje ze jestem zachwycony tym monitorem, obraz, kolory rewelacja
pod ps5 sam sobie wszystko poustawial z malym zgrzytem*, pod xklocka musialem sam go ustawic, ale jest to kwestia paru minut, menu jest bardzo proste i przejrzyste
wreszcie docenilem hdr i to jest naprawde maly game changer, z gier ktore mam obecnie zainstalowane najwieksze wrazenie zrobil na mnie w tlou remake i cyberpunk gdzie po jego wlaczeniu slonce az oslepia a tam gdzie powinno byc ciemno jest ciemno jak w dupie weza
halo tez nabralo dodatkowej glebi, nie moge sie doczekac zeby zobaczyc jego efekt w innych grach
tutaj kolejny raz musze pochwalic microsoft za to jak sie przykladaja to wstecznej kompatybilnosci, bo dzieki opcji autohdr nawet takie klasyki jak max payne wygladaja lepiej, zywiej
w koncu doczekalem sie tez vrr i mozliwosci gry w 120hz choc bardziej ciesza mnie tryby jakosci w 40fps gdzie nie trace na grafice a duzo zyskuje na plynnosci
*monitor domyslnie startuje w trybie eco, ktory natychmiast trzeba wylaczyc, bo inaczej nie pozwala na output 120hz
duzym minusem dla niektorych beda wbudowane glosniki, ktore sa bardzo slabej jakosci
widac ze cala para poszla w obraz i na czyms trzeba bylo zaoszczedzic
no i szkoda ze nie ma dedykowanego pilota jak monitory od samsunga i lg, wszystko trzeba ustawiac joystickiem z tylu
no i brak chociaz jednego kabla hdmi w zestawie to troche siara za taka cene
moje oczekiwania spelnil wszystkie z nawiazka
no, pofleksowalem sie to moge wracac do pracy
Jaja z tym flexiarstwem. U nas na szlifkerke kątową mowi sie flex i nijak nie moglem dopasowac.
wszystko sie zgadza, w koncu po godzinach produkuje katowniki (zlote)
przypadek? nie sadze
Haha, no to sie wszystko ladnie spina.
Kurde, dalem ci minusa teraz zamiast kliknac odpowiedź.
Trochę to słabe, to mój monitor pewnie nawet więcej, niż o połowę tańszy ma naprawdę dobre głośniki i pilocik. Ale najważniejsze że nadrabia jakością matrycy, chociaż w tej cenie to już powinna być full opcja
no slabe, dlatego nie polecam tego monitora osobom ktore nie graja na sluchawkach, chyba ze ktos ma juz zewnetrzne glosniki bo obraz jest naprawde sliczny
tylko ze no wlasnie - cena
w tej cenie mozna kupic zajebistego oleda
w moim przypadku monitor wjechal glownie dlatego, ze kiedys tam planuje zlozyc pc wiec myslalem przyszlosciowo tak zeby wszystko pogodzic i zaoszczedzic
no i cos mi przestalo "grac" w graniu przed tv, ale tutaj to jakis osobisty odpal
jesli zas chodzi o same monitory to nie takie proste - widzisz, w tej cenie kazdy mial cos kosztem czegos
te ktore mialy dobre glosniki nie mialy tak dobrej matrycy np brak 144hz albo jeden port hdmi 2.1 albo cos tam albo cos tam
ja wybralem taki pod siebie bo przede wszystkim zalezalo mi na jak najwyzszej jakosci obrazu
g8 nad ktorym sie zastanawialem niby mial wszystko, ale znowu byl tez sporo drozszy(ok 250e), to sie okazalo ze za stowke wiecej jest juz lg oled i tak dalej i tak dalej
ja jestem bardzo zadowolony, ale na pewno nie polecilbym go na zasadzie "bedzie pan zadowolony"
Fajny ten The Sims: Hogwarts Legacy. Aranzacja domciu, hodowanie roslinek i zwierzatek, nie ma czasu wyjsc i pozabijac czarnoksiężników.
Ale swiat jest skonstruowany gorzej niz w wiedzminie 3, gdzie mozna wejść do domu i wyciagac z szafek na oczach rezydentow butelki z woda i chlebki.
Tutaj nauczycielowi podpieprzam z zamkniętej skrzynki jakies fanty i tez nie ma reakcji. Najbardziej boli zupelny brak reakcji npc na wydarzenia. Typek w cylindrze przechodzi beztrosko przez srodek magicznego armagedonu podczas starcia z lojalistami.
Swiat to makieta totalna. Ale i tak sie fajnie lazi za sekretami i rozwiazuje zagadki środowiskowe :)
Cholera nie zachęciłeś, wszak poczekam jeszcze do świąt na tą grę może coś zmienią, ale nic mnie tak nie cieszy jak angaż świata w Ciebie jako protagonisty i w sytuacje , które podczas rozgrywki kreujesz.
Pamiętam jak nie mogłem się nadziwić w RDR2.
Swiat jest tu pusty pod tym wzgledem. Możesz walic fireballem w kawiarni i na nikim wrazenia nie zrobisz.
Wykonalem dzis pobocznego questa, gdzie szukalem zaginionego brata pewnej pani sprzedawczyni. Okazalo sie, ze zostal wscieklym zombiakiem, ktorego ubilem. Niby na wiesc o tym, ze brat zginal pani sie poplakala, ale po lini dialogowej zwiazanej z zadaniem wszystko wrocilo do normy. Baba o nim juz zapomniala i wesolo szczebiotala na zlom, ktory jej sprzedalem.
Duzo jest przykladow na tego typu rzeczy, co nie pozwalaja wczuc sie w świat, bo dla tegoz jestes obojętny, o ile nie jest to zaskryptowane w zadaniu.
Ale gra sie i tak fajnie, bo jest po prostu co robic :)
I jeszcze odzywa sie moj wewnętrzny rasista. Niby rzecz dzieje sie sto lat temu w anglii, ale bialego to tam prozno szukac, a jak juz jest, to okazuje sie byc homoseksualny xD
zgadzam sie ze niestety interaktywnosc swiata troche zawodzi i faktycznie ciezko wczuc sie tutaj w role ucznia hogwartu
to raczej taka cyfrowa wycieczka do tego swiata i w tej roli spelnia sie naprawde swietnie
mysle ze gdyby postawili na konkretnego protagoniste to wyszlo by duzo lepiej, tutaj niby wybieramy tylko wyglad a reszta jest z gory nakreslona, ale brakuje mu charyzmy a sama fabula nie porywa
Imo bycie uczniem tutaj jest calkiem spieprzone. Powinno sie trafiac do szkoly jako pierwszoroczniak, uczyc normalnie, niech sobie poczatek bedzie jakims godzinnym tutorialem, gdzie kazdego roku, po przeskoku czasowym, odbywamy jakies lekcje, na których poznajemy zaklęcia, a dopiero potem idziemy ratowac swiat jako ten podrostek.
Tak to niby jestem uczniem, ale wcale tego nie czuje, zaklec ucze sie napredce, bez powodu w zasadzie staje sie powiernikiem tajemnic i zaufanym realizatorem zlecen grona nauczycielskiego.
Gra ma fajny gameplay, nie nudze sie, swiat pottera czuc na kazdym kroku, magia az kipi z gleby.
Jednak jest duzo baboli roznego rodzaju, gra balansuje na krawedzi hitu i kitu, gdyby to nie byl potterowski klimat, to oceny bylyby znacznie nizsze.
Moze uda mi sie na tym l4 skonczyc kampanie, juz mam ponad 60% :)
W multi tez multum osob łoi, powrocili gracze z trzecim sezonem.
moj xkloc juz dziala jak nalezy wiec dzisiaj zaczynam swoj maraton od combat evolved :>
trylogie powtarzam, a wszystko co pozniej to juz bedzie dla mnie nowosc(lacznie z odst i reach)
a zebys wiedzial, to moze byc rok iksa :p
wczoraj jak testowalem monitor to tak przegladalem gp i w to bym zagral, w tamto bym zagral, no bedzie co robic na pewno
po halo na pewno bede chcial nadrobic czwarte i piate gearsy
a dwojeczke w koncu skonczyles czy odpusciles? ja cos sie zmuszalem, ale nie dalem rady :/ i tez myslalem nad jedynka
Ja dzisiaj wracam do mojej ulubionej gry ze Switcha.
boze, wy mnie naprawde nienawidzicie, uderzacie w tym watku w zielona i czerwona część mojego serca. :(
wiesz moze czy wszystko ze Switcha dziala bez problemu? wyglada lepiej niz na Switchu?
Czy wszystko - nie wiem. Narazie zainstalowałem Odyssey, wygląda tak samo jak na Switchu bo jest to po prostu emulowana wersja, bez żadnych modów. No i bez podkręcenia troche Decka Odyssey się dławił (45-60 klatek), ale wystarczy zainstalować odpowiedni plugin który umożliwia zablokowanie rdzeni do 4 (wtedy rośnie taktowanie i gra dobija praktycznie stale 60 klatek z delikatnymi spadkami do 55 czasami).
Zaraz ściągnę Links Awakening.
nie wszystko, ale duzo z tych najbardziej popularnych gier jest juz grywalnych
tutaj mozesz sobie zawsze sprawdzic
https://yuzu-emu.org/game/
swoja droga pytanie troche z czapy, ale skoro jestesmy przy zeldzie…
jest jakas szansa ze ta czesc z gc dostanie port na switcha? twilight princess czy cos takiego
Ja tylko jeszcze dodam:
Links Awakening po wrzuceniu 60 FPS moda i moda na usunięcie bluru chodzi w stałych 60 klatkach, zero spadków.
Wiecie co jest najgorsze w tym wszystkim? Ja poinstalowalem tyle gier na tym Decku i zwykłych ze steama i emulowanych że w zasadzie nie wiem w co teraz grać, to jest tzw. klęską urodzaju kiedy ma się tyle gierek do nadrobienia że nie wiadomo w co włożyć ręce.
na poczatku tez tak mialem, ale juz mi minelo
u mnie na decku leci tylko piekne gta4, skoncze to sie wezme za dodatki i jakis nastepny tytul(pewnie gta5 xD)
Uwielbiam The Lost and Damned. Moje klimaty. Aczkolwiek The Ballad of Gay Tony bardziej urozmaicony.
Swoją droga fabularne smaczki np. w necie w grze, jak i sytuacje, które się przeplatają pomiędzy oboma dodatkami i podstawką są niezwykle miodne.
Dwukrotnie ograłem dodatki. Dla mnie lepszy był dodatek o geju Tonym. Większa różnorodność misji, fajniejszy jak dla mnie klimat. W TLaD miałem wrażenie, że często robimy to samo, czyli wsiadamy na motocykle, jedziemy na jakąś miejscówkę, wybijamy co do jednego i wracamy na melinę. Nie zmienia to jednak faktu, że klimat był dosłownie gęsty, zarówno jeden dodatek jak i drugi ograłem z przyjemnością
Kolekcja rośnie.
Pomimo tego, że polubiłem serię Uncharted to jednak bliżej mi do Gears of War.
co to za biale nalepki na niektorych pudelkach? nigdy sie z czyms takim nie spotkalem, a widze ze kazda jest w tym samym miejscu i ma logo ps(na killzonie to ich ponioslo troche)