Premiera Tainted Grail: The Fall of Avalon, polskiego RPG-a w stylu mrocznego fantasy [Aktualizacja]
Oby nie przesadzili z ceną. Tainted Grail kosztuje 71 zł i w sumie ta gra w EA nie powinna więcej. Poza tym trzymam kciuki:)
Ciekawe kiedy w redakcji GOL zadebiutuje mądrość i fachowość, oraz umiejętność nazywania rzeczy po imieniu.
Early Access to nie debiut. To jest rak marketingowy :)
A gra zapowiada się ciekawie, i być może będzie grane. Ale dopiero jak zadebiutuje ;)
przeciez pisza, ze zadebiutuje we wczesnym dostepie/w programie Early Access.
i to jest jak najbardziej poprawne i zgodne z prawda.
Nie jest. To jest takie słów cięcie - gięcie :) Może za stary już jestem by rozumieć nowoczesny język. Ale spokojnie , bez złośliwości z mojej strony :) Dobrego dnia.
No jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to starość to chyba ostatni twój problem. Bez złośliwości z mojej strony :).
Lepiej zaktualizujcie informacje o wersji językowej gry bo będzie po polsku i angielsku tylko dźwięk będzie angielski
Kolejna "polska" gra bez "polskiego" dubbingu. Śmiechu warte. To dlaczego nazywa się to polskim? Bo firma zarejestrowana w Polsce i podatki tu płacą? Jakoś dla angolów robią dubbing, a tu się mówi, że "polskie". Co za kit! Bez polskiego dubbingu nie powinniście nawet wspominać, że to powstało w Polsce.
racja mogliby, wydaję mi się że by zapłacili mniej za polskich aktorów niż za obcokrajowców i może by inne państwa zaczęliby szanować nasz język
5.2
to zrób własną grę z polskim i angielskim dubem
najlepiej RPGa by dużo tekstu było
zobaczysz jakie to tanie i proste
Japończycy się tam szanują. I japoński w japońskich grach jest zawsze.
Bo studio jest z Polski i możesz stękać do końca świata i dzień dłużej, ale fakt jest taki, że gra jest polska... brak polskich głosów nie zmienia tego.
Porównanie z Japonią takie średnie - oni mają tam lepiej to ogarnięte i łatwiej (i taniej) im zorganizować głosy w swoim języku.
Poczekam na trochę recenzji i jeśli będą pozytywne to chyba zgarnę. Zwłaszcza, że dzisiejsza druga premiera, na którą czekałem - Ravenbound, okazała się niewypałem.
I warto wspomnieć, że Tainted Grail Conquest dostał bardzo dużą zniżkę - 70% i kosztuje 21 zł.
na ten moment strasznie biedne ale i tak fajnie że ktoś podniósł rękawicę i chce się zmierzyć z boskim skyrimem.
Wersja planszowa to mistrzostwo świata.
Obawiam się, że wersja cyfrowa będzie raczej antyreklamą tej świetnej gry, bo niestety wygląda to słabo...
PS. Pierwotnie wersja cyfrowa gry miała wyglądać zupełnie inaczej - wersja alfa/beta była kiedyś udostępniona, choć bardzo krótka (był to zupełnie inny gatunek, gdzie Conquest był tylko dodatkowym trybem rozgrywki - ostatecznie to Conquest wyszedł - a pełną wersję przekształcono w FPSa i mocno nad tym ubolewam).
Fajnie teraz można wydać grę w fazie beta/alfa, gol nazwie to premierą, a jak się ktoś oburzy, to jeszcze w komentach janusze go pojadą. :D
mozesz sprawdzic w slowniku co znaczy slowo premiera.
chyba, ze nawet to Cie przerasta.
Normalnie premiera odnosiła się tylko do skończonych produktów, teraz jak widać do każdego półproduktu można ją dodać i jeszcze się obrońcy znajdują :P Czyżby dupy już zaleczone po wielkim wybuchu z przed paru lat na steamowski EA i sprzedawanie alfa/beta wersji? :D
slowo premiera oznacza tyle, ze utwor jest pierwszy raz dopuszczony do szerokiej publiki, a to jakie znaczenie Ty sobie do tego dorabiasz jest nieważne.
zreszta, idac Twoim tokiem myslenia to juz prawie zadna gra nie ma tak naprawdę premiery, az do wyjscia wersji GOTY.
Za słownikiem języka polskiego: premiera «pierwszy publiczny pokaz sztuki teatralnej, opery, filmu itp.»
zacytuje jeszcze tytuł newsa Wiadomość Premiera Tainted Grail The Fall of Avalon, polskiego RPG-a w stylu mrocznego fantasy
Czyli ktoś kto przeczytał tylko tytuł jest na 100% pewien że gra ma premierę, bo w przypadku każdego innego medium premiery mają tylko gotowe produkty :P Widziałeś gdzieś w kinie premiere filmu który nie przeszedł postprodukcji, albo widziałeś gdzieś premierę próby generalnej do jakieś sztuki, czy też opery?
sztuki tez sie zmieniaja po premierze.
to co, wtedy pierwszy pokaz nie liczy sie jako premiera?
i co z grami uslugami? one sa rozumiem zaplanowane jako gry, ktore nigdy nie beda miec swojej premiery?
Ale jakie ma to znaczenie, to jest całość, tam się nie zmienia scenariusza o 180 stopni, tak samo jak w filmach mogą wyjść wersje reżyserskie. EA to tool dla developerów który w teorii ma służyć jako pomoc przy dokończeniu gry, większość gier przechodzi tak duże tranformacje w EA że śmiało można mówić o innym produkcie porównująć do gry która z EA wyszła :P Tytuł to zwykły kilbajt :P