Przez betę Diablo 4 wróciłem do Diablo 1. Staruszek mnie zaskoczył
Pamiętam do dziś, pracowałem wtedy w sklepie "Bilang" z grami w Szczecinie, jak przychodzili klienci na premierę i pytali o tę grę :) A ja wręczałem im osobiście pudełka.
Pamietam jak pierwszy raz zagralem na PSX w Diablo, absolutnie nie mialem pojecia co sie dzieje a mialem chyba z 8 lat ale fajnie mi sie w nia gralo a sztos byl z druga osoba, nie przeszedlem jej nigdy do konca.
Przecież można zrestartować "świat". Nie pamiętam co prawda, czy tak się dało w podstawce, czy hellfire, ale dało się. Także nawet dochodząc do "ściany" można było zacząć od nowa i dostatsować / nazbierać hajsy.
A no i w hellfire w mieście postać porusza się szybciej. Nie trzeba przecież nawet wchodzić do dodatkowych podziemi. Właśnie chyba też sobie zrobię taką powtórkę.
Największy minus to mała rozdzielczość, do dzisiaj nie ma żadnej modyfikacji która bez żadnych dziwactw w rozgrywce pozwala zmienić rozdzielczość na większą.
Spróbuj Diablo - DevilutionX v.1.4.0 (Windows x86_64). Masa opcji, sam na tym odświeżyłem sobie pierwszego diabełka, da się tam nawet wgrać fanowski dubbing PL.
Diablo 1 to kult, też do dzisiaj wracam do tej gry, przegrane 10000 godzin, zakupiona na GOGu, oryginalna premierowa wersja stoi na półce, dostałem w prezencie prawie 25 lat po premierze, ale mam, w wersji GOG można zmienić rozdzielczość i jakość renderowania.
Pamiętam do dziś, pracowałem wtedy w sklepie "Bilang" z grami w Szczecinie, jak przychodzili klienci na premierę i pytali o tę grę :) A ja wręczałem im osobiście pudełka.
Diablo 1 było pierwszą grą, którą kupiłem na PC - tak jakoś w połowie 1997 roku. Drugą grą był Starcraft - kupiony w połowie 1998 roku.
Jak ktoś lubi Diablo 1 to lepiej grać w wersję DevilutionX, sporo fajnych usprawnień, a do tego jeszcze można grać na padzie, ja właśnie tak gram sobie na TV w Diablo 1.
Ja odradzam stara wersja z dodatkiem hellfire z GOG jest o wiele lepsza wyważona i klimatyczna....A wyższa rozdzielczosc po prostu psuje tą gre.
NAJLEPSZA GRA MOJEGO DZIECIŃSTWA!:DPolecam dwa mody do D1 - Belzebub i The Hell 2 ;) masa nowych rzeczy:nowe klasy postaci(barbarian,assasin,necro)nowe skille klasowe,płynne zwiększanie rozdzielczości,nowe rodzaje itemów(rare,setowe),możliwość rozkładania itemów na komponenty,więcej statystyk,własny stash,współdzielony stash,10 zakładek w stashu,większy plecak itd. itp. :) Szkoda ze nie ma monka bo nim mi sie najlepiej grało w dodatku Hellfire ;)Pozdrawiam wszystkich Diablomaniaków!:D
Jedyne co się nie zestarzało w D1 to muzyka. Muzyczny Oskar wśród gier.
Nie wiem czy wiecie, ale Diablo 1 wyszło na Playstation 1 i w związku z tym, możecie sobie w niego zagrać na telefonie z Androidem poprzez emulator ePSXE.
Na tak małym ekranie niska rozdzielczość bazowa nie razi, a sterowanie jest zadziwiająco wygodne ;)
I ja gorąco polecam DevilutionX. Mod, który niezwykle usprawnia grę w warstwie technicznej, a jednocześnie pozostawia oryginalną zawartość, balans, itd, nie zmieniając ich jak niektóre inne modyfikacje.
Można to odpalić na praktycznie każdej sensownej platformie, od Windowsa, przez PS Vitę, do Androida. Sam gram na PC i uwspółcześnienie mechaniki przy zachowaniu oryginalnej reszty naprawdę wyjątkowo uprzyjemnia powrót do starego, dobrego Diabełka.
A jest to całe multum świetnych drobiazgów - dowolne skalowanie rozdzielczości, obsługa ekranów wide i ultra wide, opcja ciągłego ataku przy wciśniętym klawiszu myszy zamiast ciągłego klikania, automatyczne podnoszenie złota, podpisy przedmiotów leżących na ziemi, skrzynka na złoto i ekwipunek dostępna u Gillian, w której to dodatkowo złoto nie zajmuje fizycznie miejsca, a cała zawartość jest bodaj dostępna także dla innych postaci, automatyczne uzupełnianie paska miksturami z plecaka i pewnie wiele innych rzeczy, o których nie pamiętam. W każdym razie klimat oryginału pozostaje w pełni, a jednocześnie zupełnie nie czuje się wieku samej gry.
Witam Diablos jest bardzo gra sekretną pisze tu do starych wyjadaczy!!! Kto wie o co mi chodzi
Serio przeciez to dzidostwo teraz zestarzalo sie koszmarnie na premiera nie powiem bo byla swietna
Diablo nic się nie zestarzało, w sumie jedyne czego tam brakuje to biegania jak w "dwójce". Znakomity klimat, grafika pasująca do atmosfery gry, muzyka taka że klękajcie narody, aura tajemnicy i lore nie będący klasycznym fantasy.
Nie no, nie ma go ukrywać, że się zestarzało, głównie grafika, zaraz za nią mechanika. Ale mi to nie przeszkadza, bo mało jest gier z takim klimatem (dwójka przy jedynce jest prawie jak trójka przy dwójce).
Prepare yourself, mortal, to serve my Master for eternity!
Nie ma i chyba już nie będzie bardziej klimatycznej gry, a zwłaszcza z szeroko pojętego cRPG niż pierwsze Diablo z Hellfire. Może saga Icewind Dale próbować "poziomem klimatu" ale raczej nic poza tym.
Diablo - The Hell 1 HD i TH2 od lat kiszą się na dysku i nie znikna z nich nawet podczas kolejnych wymian dysków czy systemów operacyjnych. Ten pierwszy więcej jak dekadę a drugi - od 2 lat... perfekcja.
Nigdy nie mogłem się przekonać (jako gracz niesieciowy) do Diablo2 mimo prób od czasów premiery. Natomiast D3 przeszedłem podstawkę raz i dałem sobie spokój. D4 też nie za ciekawie wygląda dla mnie. Wolałbym już wrócić do Path of Exile, którego odstawiłem... albo Titan Questa i próbować swoich sił w nowych dodatkach.
Diablo 2 ma masę rzeczy za które je kocham. Powiedziałbym że D1 i D2 są tak samo rewelacyjne ale każde w inny sposób.
Największy plus D1 względem D4? Możliwość walki melee w momencie zerowej many. W D4 atak melee znika z opcji w momencie wbicia 1pkt skilka. W efekcie początkowa walka magiem to 3 czary i ucieczka, 3 czary i ucieczka. Totalne nieporozumienie i kompletne zaprzeczenie idei posiadania laski lub różdżki.
Może nawet przyznałbym Ci rację, ale dotyczy to czegoś tak kompletnie nieistotnego, że mówienie o tym w kategorii "największych plusów" jest zabawne.
Ile razy Ci to uderzenie laską było potrzebne w Diablo 1? Na piętnastu przeciwników na pierwszym poziomie katedry?
bbo diablo 4 robia w duzej mierze pod mulitplayer pvp a tam muszą byc w miare równe szanse na kazdej klasie.Diablo jeden to od poczatku do konca single player a multi bonus
"Grając w Diablo 1, czułem się bardziej tak, jakbym zagłębiał się w świat dark fantasy połączony z horrorem"
Dark fantasy to z definicji horror z elementami fantasty. Mam wrażenie, że u nas w kraju zwłaszcza wśród graczy wiele wykreowanych światów, które są zwykłym fantasy, ale przedstawiane jako ponure, brutalne, dojrzałe (lub co gorsza niedojrzałe, ale skierowane dla dorosłych) czy ukazane w odcieniach szarości uważa się błędnie za dark fantasy.
W sumie każda odsłona Diablo miała jakieś elementy dark fantasy, ale najwięcej czuć ich było właśnie w jedynce. Dwójka szybko traciła na klimacie, a LoD to już był czysty heroic fantasy.
Pierwsze orginalne demo (nie pamietam z ktorej gazety) chyba nawet przedpremierowe bylo najlepsza wersja diablo (1) w ktora gralem - nie potrafie powiedziec co sie zmienilo pozniej ale sama gra (a takze pozniejsza wersja dema) jest jakas taka bardziej nijaka, jak zbyt dlugo gotowany makaron...
Diabolo Namba Łanda to wspaniała gra ze wspaniałym klimatem i muzyką. Właśnie aktualnie dalej gram, bo Trójkę na Switch już dawno skończyłem a Jedynką jakoś dłużej się delektuję.
Żarty...
Próbowałem jedynki da lata temu. Nic w tym nie ma interesujacego. Dwójka i długo nic.
