Topór wojenny zakopany? Andrzej Sapkowski odwiedził CD Projekt Red
Po tym smrodzie jakiego narobił Wiedźminowi serial, chyba zdał sobie w końcu sprawę, że najlepszą i najwierniejszą adaptacją jego twórczości były i będą te pogardzane przez niego gry :)
Na zadowolonego nie wygląda, o graczach wszyscy słyszeliśmy co sądzi, ale trzeba przyznać, że CDPR wypromował mu tak Wiedźmina jak nikt do tej pory nie potrafi. Ważne, że płacą grubo, i nawet jak zastęka "ehhh".
Na zadowolonego nie wygląda, o graczach wszyscy słyszeliśmy co sądzi, ale trzeba przyznać, że CDPR wypromował mu tak Wiedźmina jak nikt do tej pory nie potrafi. Ważne, że płacą grubo, i nawet jak zastęka "ehhh".
-dzień dobry, CDPr?
-dzień dobry, tak
-robicie jakiegoś wiedźmina?
-oczywiście
-a macie pomysł na fabułę?
-no przyda sie jakaś
-a narobicie mi smrodu i gówna, znaczy... będzie kasa?
-ależ oczywiście
-dobra, gdzie podpisać?
CDP powinno sie odciąć od tego człowieka, wyszedł mu Wiedźmin, jedyna rzecz w jego życiu i zachowuje sie jak typowy polak Janusz zamiast sie od początku udogadać. Dać mu jakieś honorarium i żegnaj Andrzejku.
Już bym tak nie umniejszał pisarstwu Pana Sapkowskiego. Trylogia Husycka trzyma poziom :)
Sapkowski cos tam napisal ale nie umniejsza to faktu, ze jest chamem, bucem do tego alkoholikiem ktory pijany przyjezdza na konwenty, wywiady, panele.
A myślicie że na trzeźwo można tworzyć takie fajne rzeczy? Większość pięknych tworów powstało po alkoholu czy narkotykach.
To niech tworzy pijany ale wywiadow udziela po dwoch piwkach a nie dwoch szesciopakach.
A ja mam nadzieję, że faktycznie topór został zakopany. Dość już tego smrodu i gówna :D
Mam wrażenie, że ta medialna szopka, która wyrosła wokół wydarzeń z pozwami, to była w 90% wyreżyserowana. Od początku tak to wygląda
W 2018-19 roku CDPR przymierzał się już raczej na spokojnie do tworzenia następnego Wiedźmina, tylko nie miał prawa wydawać nowej odsłony Wiedźmina bez dogadania umowy z Sapkowskim(mieli prawa na 3 gry).
Jednocześnie nie chcieli ogłaszać, że następną produkcją będzie Wiedźmin. Bo to marketingowo strzał w stopę, jeśli przed wydaniem CP2077 ogłosiliby, że następną produkcją będzie Wiedźmin...
Pamiętając, że CDPR swoje milionowe wydatki przedstawia inwestorom, nie mógłby tego ukryć przed wścibskimi dziennikarzami, którzy zaraz wywęszyliby, że zapłacili kilka milionów Sapkowskiemu.
No i pojawił się pozew od Sapkowskiego, a później ugoda, na podstawie której powstaje nowa Saga Wiedźmina...
Zbyt dużo zbiegów okoliczności, korzystnych dla CDPR, by nie było w tym ziarna prawdy... Było to już widać wcześniej... Widać to też teraz...
Sapkowski jest jaki jest, ale nie ma sensu go demonizować. Dobrze zagrał chytrego pisarza.
Teraz nie trudno sie domyśleć, że jak przez ostatni okres była medialna pustka, tak w niedalekiej przyszłości czeka na nas medialna burza.
N patrz to Sapkowski jest geniuszem czy po prostu alkoholikiem ktory wyciera sobie morde firma ktora mu zapewnila najwieksza popularnosc ksiazek?
To klaus schwab, soros i bill gates to wyrezyserowali, zeby udwrucic nasza ówage od likwidacji gotuwki
Tam żadnego topora wojennego nie było - po prostu media okołogrowe rozdmuchały sprawę, żeby mieć o czym pisać.
Sapkowski rzucił kilka mniej wybrednych żartów na konwencie i tyle - ot, taki urok spotkań z fanami, że można sobie pozwolić na więcej niż przy wygłaszaniu medialnych komunikatów.
Jak dla mnie było to pozytywne zjawisko - trochę dystansu, którego brakuje amerykańskim twórcom klepiących się wiecznie po plecach pod publiczkę.
No ale biorąc pod uwagę ile hejtu się na niego wylało ponieważ śmiał skrytykować ulubione hobby, wychodzi na to, że z szczerością musimy się pożegnać również na naszym poletku.
Niewybrednych zartow? Przeciez Sapkowski to cham i alkoholik ktory nie wie kiedy powinien sie zamknac.
Przeciez Sapkowski to cham i alkoholik ktory nie wie kiedy powinien sie zamknac.
Oho, odezwał się xD Rozumiem że go osobiście poznałeś, że takie śmiałe fakty o nim piszesz?
A ty trollujesz czy nie widziales zadnego wywiadu lub opini o Sapkowskim na zywo?
@ ChoP
przyganiał kocioł garnkowi...
Masz cos do dodania czy powinienes sobie darowac zbedne komentarze? Widac, ze prawdziwi z was Polacy, bronicie chamow i alkoholikow.
9.5
nie wiem jak u ciebie z alkoholem, ale po prostu zabawnie brzmi twój opis Sapkowskiego, który trochę też pasuje do twoich postów...
To ty mnie poznales osobiscie czy co? Masz internetowy alkomat? Skoro nadal nie masz nic do powiedzenia po co w ogole dzielisz sie swoimi przemysleniami ktore sa nie na temat i nikogo nie obchodza?
I nie mogło to tak wyglądać od początku? Jedni oraz drudzy mają biznes, a my rozrywkę i po co były te kwasy? Choć podejrzewam że dużo też w tym roli mediów, co lubią rozdmuchiwać takie rzeczy do afery tysiąclecia. Podobnie zresztą było z zespołem Metallica i Mustainem, też lubili nakręcać aferę dziennikarze często zadając podchwytliwe pytania by następnie wyjąć coś z kontekstu. Człowiek dopiero po latach to zauważył jak zagłębił się w pewne źródła wypowiedzi, podobna sytuacja Axl Rose i pewna wypowiedź na koncercie.
Przyszedł teraz po gotówkę, bo ostatnim razem mu blikiem hajs wysłali, ale on nie ma telefonu.
Sapkowski to by lepiej napisał coś nowego. Bo co by o nim nie mówić to jego książki to jest mistrzostwo. Wszystkie wiedźminy i trylogia husycka, u żadnego innego autora nie widziałem lepszych dialogów. Mogę to czytać w nieskończoność.
Zobaczył seriale i w końcu zrozumiał, że z Redami nie było tak źle.
Jakość serialu z pewnością dała mu do myślenia, ale jest jeszcze jedna sprawa. Myśle o tym co dzieje się na pograniczu literatury i gamingu, jak wielu pisarzy współpracując z twórcami gier kreuje nowe światy. Chyba najgłośniejszym przypadkiem takiego połączenia sił jest współpraca FromSoftware i George''a R. R. Martina. Sapkowski musiał to zauważyć, a także to że nie przynośi to ujmy żadnej ze stron, wręcz przeciwnie.
Musze jeszcze dodać że nasz rodak przynajmniej w jednym aspekcie miażdży Martina, AS swoją sage ukończył!
O czym ty bredzisz, dlaczego Sapkowski mialby sie interesowac grami. Wspolpraca o ktorej wspomniales byla bardzo mala, dosyc nieznaczaca zwlaszcza, ze Martin i From Software byli juz znani.
Po tym smrodzie jakiego narobił Wiedźminowi serial, chyba zdał sobie w końcu sprawę, że najlepszą i najwierniejszą adaptacją jego twórczości były i będą te pogardzane przez niego gry :)
I tego serialowego smrodu to już chyba niczym nie zabije :p
A faktycznie CDPR genialnie oddał klimat książek, dialogi, muzyka, postacie, naprawdę mistrzostwo i zamiast docenić CDPR to jeszcze sapał, niech sapnie na te netflixowe wypociny z całą plejadą mutli, żeby każdemu było po równo ;)
Jaki konflikt ? chodzi o to że 40M to nie 50M :) poza tym mieli prawa do 3 gier więc i tak trzymał ich za jaja ja pitbull mogli co najwyżej poprosić z łzami w oczach aby ich nie odgryzł ;)
Szanowni Panowie i Być może Panie ( przepraszam nie przewinąłem wszystkich postów ) można ASa nie lubić ( niektórzy mówią że nawet trzeba bo to komuch p..lony ) można Asa nie szanować ( bo wszak każdy idiota co nie szanuje jest równie frywolny w słowie oczytany w historii i na dodatek przeczytał wszystkie powieści Ursuli le Giun ) bo AS nie da się szanować nawet swoim fanom ( a wybaczcie państwo ja jego prozę uwielbiam ) ale że ten stary smutny kutas wielki pisarz fantasy poszedł do cdprojektów to dla mnie jest tylko miód i małmazja , bardzo dobrze
Jest różnica między czerpaniem satysfkacji z czyjeś twórczości a nazywaniem bezpośrednio zachowania autora oraz ich konsekwencji.
"Jest różnica między czerpaniem satysfkacji z czyjeś twórczości a nazywaniem bezpośrednio zachowania autora oraz ich konsekwencji" tu nie ma sporu. Choć dla mnie wyjątkiem smutnym jest Jacek Piekara który przez swą aktywność na twitterze obrzydził mi swą twórczość totalnie. A fanem byłem od 20 lat.
Edit: Gdzieś tam wyżej napisałeś że Sapkowski coś tam napisał ale jest chujem bo najebany na konwentach występuje , podziwiam, ja na panele takich co "coś tam napisali" nie chadzam bo po co.
Smrodu mu narobili, a teraz sie podlizują. Nie to co geniusz Bagiński i jego serial arcydzielo.
Ja to nawet nie żałowałem chłopu tej riposty o graczach, mi realnie od zawsze było szkoda jedynie tego, że Sapkowski ma po prostu taką słabą głowę. Kapitalna marka w rękach pod wieloma kluczowymi aspektami - amatora. Wykreował świetne uniwersum ale kompletnie go nie dźwignął. Zamiast wciągnąć gry i kino w jeden wielki kanon co najwyżej osadzony w różnych czasach wolał strzelać fochy. Mając po jednej stronie graczy, czytelników i widzów większych ekranów uniwersum dziś i w przyszłości byłoby czymś dużo większym, spójnym i ikonicznym. A tak mamy wszystko w strzępkach, które czasem się przypadkiem skleją. Urwane książki, niekanoniczne, dobre gry i badziewie filmowe. Zdecydowanie bardziej cenię Głuchowskiego ponad Andrzeja.
On ma słaba głowę w sensie alkoholu, zamysł promocyjny czy biznesowy juz bardziej pasuje do jego tupetu chama.
Pomijając podśmiechujki to dobrze, że się spotkali. Zawsze to trochę smrodu wywietrzy a jeśli robią kolejnego Wiedźmina -tylko wyjdzie grze na dobre.
Sapek jest na tyle inteligentny, że pomimo tego, że zdaje sobie sprawę z tego, że niektórymi swoimi tekstami raczej palnął głupotę (każdy facet zgrywa momentami fifarakę) - to ani nie będzie za to przepraszał, (bo i za co) - a i pewnie srogą bekę ma sam z siebie i z mimów, które na swój temat widzi/czyta.
To taki typ charakteru, z którym by się zajebiście siedziało, jadło i piło :)
Żałosny komentarz, może masz rownie toksyczny charakter co Sapkowski.
Porownaj sobie jego wypowiedzi do Martina a gdzie tu porownywac poziom czy ego obydwu pisarzy.
Czemu żałosny. Są buce i chamy na tym świecie, trzeba z tym żyć. Może jestem jednym z nim, faktycznie :]
PS: też oczywiście mam mu za złe to jego "gry narobiły mi smrodu" i to że tak przy klaskał produkcji "netflxa" - bo się z jego zdaniem absolutnie nie zgadzam.
No to sobie zobacz inne jego wypowiedzi, zachowanie, gdyby rzucil takim tekstem raz mozna zrozumiec, kazdy jest czlowiekem. Jesli Sapkowski przychodzi pijany na konwenty na ktorych ma panel czy sesje z fanami jak tutaj inaczej okreslic takiego czlowieka niz żałosnym?
Jesli Sapkowski przychodzi pijany na konwenty
A z tym przychodzeniem po pijaku to w ogóle jest prawda, czy jakaś miejska legenda? Bo w sumie dość łatwo mi sobie wyobrazić sytuację, gdy ktoś rzuca hasłem "Andrzej, to chyba dzisiaj narąbany był, bo tak bredził na tym spotkaniu", a internet podchwyca. Serio pytam, nie jeżdżę na konwenty, to nie znam sprawy.
Pewnie obejrzał serial netflixa i stwierdził że CDPR szanuje jego książki i twórczość :)
Mógłby teraz udzielić wywiadu i zrobić to z serialem netflixa który zgwałcił jego marke.
Chyba w końcu przejrzał na oczy, że serial narobił mu więcej smrodu i gówna, niż jakieś tam gry.
W CDPR może nie wiedzą jak poprawnie ukończyć grę, bo nie radzą sobie technicznie, ale fabularnie radzą sobie bardzo dobrze. Myślę że on może tylko narobić im tam bałaganu w fabule.
Zobaczył, jakie gówno odwala netflix z jego książkami, to postanowił się dogadać z cdp.