AMD już nie wygrywa z Intelem
Korzystniejsza oferta? Zależy gdzie
Płyty główne pod AMD są tańsze, a taki Ryzen 5 5600 kosztujący lekko ponad 6 stów nie ma żadnego realnego konkurenta w tej cenie od intela.
Mam teraz i5-8600k ale jakbym miał składać nowego pieca to wziąłbym ryzena
Jak wyzej. Moze i procki spadly z ceny ale plyty glowne pod intela nadal sa drozsze. To co na plycie pod Intela za 1000 zl mamy na plycie pod AMD za niecale 700 zl. Sam zawsze trzymalem sie z dala od AMD, ale tym razem przy modernizacji to oni zarobia.
Ps. Sry za brak polskich znakow.
Pamiętajcie że procki Intela są tańsze ale intel wspiera ddr4 i ddr5 a amd tylko ddr5.
Pamiętajcie że firmy już rezygnują z produkcji płyt ddr4 pod z790 i procki Intela są droższe 7600x vs 13600k. I intele przegrywają w poborze prądu i wydajności
Oszczędność jest niestety pozorna. Wybierając nowy procesor z nową płytą zapłacisz mniej o ram, ale następny upgrade będzie polegać na wymianie całej platformy. IMHO dużo bardziej opłacalnym byłoby nie kupować grzałek Intela i parować ich z ddr4, tylko kupić ryzena 5xxx
Albo wysilić się, wydać kasę i następnym razem zmienić tylko procka (w ogóle co to za debilizm żeby zmieniać mobo za każdym razem jeśli się chce kupić mocniejszy procesor, takie idiotyzmy tylko u Intela xD)
Która płyta wspiera DDR4 i DDR5? :D Bo AMD też wspiera DDR4 - na platformie AM4, która jest korzystniej wyceniona od prawie wszystkiego od Intela.
Lepsza oferta?
Każdy upgrade kompa z intelem oznacza zakup nowej płyty głównej bo co chwila zmieniają gniazda. Nawet jak raz nie zmienili gniazda to je przebudowali i nie wsadzisz ósmej generacji do płyty po siódmej generacji, mimo że oba są na 1151.
To super biznes, zwłaszcza jak ktoś chce trochę więcej niż najtańsze części, bo wtedy zaczynają się mnożyć koszty i każdy upgrade to cena minimum 3000 zł.
Sam z resztą w grudniu wymieniałem bo mi się i7-9700k zepsuł (pół roku po gwarancji) i nie było absolutnie żadnej oferty Intela, która nie kosztowałaby majątku a nie porywałem się na upgrade tylko przywrócenie mniej więcje podobnej mocy.
Moich 9700k już nie było w sprzedaży, nowy procesor to i nowa płyta ale żeby się zmieścić w budżecie musiałbym złożyć coś słabszego niż miałem.
Tymczasem AMD miało w ofercie R7 5800x3d który działa lepiej od Intela z tej samej półki, ale kosztował 1600 zł i 600 płyta a nie 1900 zł + 1000 płyta.
Ja do płyty, z którą zaczynałem na Ryzenie 1200 włożyłem ostatnio Ryzena 5600. I wszystko śmiga, jest wsparcie biosu. Nie musiałem kupować nowej płyty.
Tam musi być zmowa, bo to aż niemożliwe, żeby AMD tak zmarnowali dwie szansy na wybicie się.
Pierwsza w procesorach, druga w drożyznę Nvidii. Wystarczyło dać wyraźnie taniej kiedy drugi okradal ludzi kosmiczna marżą.
- AMD już zapowiadało, że nie planuje wspierać AM5 tak długo jak wspierało poprzednią generację.
- większość osób i tak upgrade CPU robi dopiero wtedy gdy doskwiera im poważny bottleneck (co przy 2k,4k nie nastąpi tak szybko jak przy 1080p) lub, gdy procek pada (a to płyty główne są dużo bardziej awaryjne i częściej umierają)
- opłacalność zależy od tego, w którym momencie cyklu życia platformy dokonaliśmy zakupu, tj osoby, które zakupu dokonały w początku AM4 faktycznie miały okazję potem tanio upgrade''ować; osoby, które tego zakupu dokonały przy b550,x570 nic z tej żywotności nie mają
Czyli ogółem - to zależy. Ja ostatnimi czasy skłaniam się do twierdzenia, że jak wymieniać to już całą platformę i tak.
Ja stosowałem od dawna zasadę, że używam sprzętu x2 dłużej i wymieniam dopiero na minimum x2 lepszy.
Efekt taki, że procesor średnio wymieniam dopiero co 7 lat, a kartę graficzną wymieniałem co 3, teraz że względu na ceny będę wymieniał co 5-6 lat.
Przy okazji łapie się na wyraźny skok jakości i nowe technologie.
Wyścig szczurów zostawiłem szczurom, wolę wykorzystać do końca to co mam, ulepszać poprzez wymianę dysków SSD, dołożenie RAMU i zejście z detali (nie potrzebuje Ultra).
Procesory wolno się rozwijają, żeby podwoić swoją wydajność na 1 wątku trzeba minimum 5 lat.
"AMD już nie wygrywa z Intelem"
Przepraszam ale AMD nie wygrywa już od kilkunastu lat.. to że zwiększał udział - nadal był daleko w tyle. Teraz jak nie zwiększa to strach się bać co Intel będzie mógł robić, skoro konkurencja zanika.. oby nie. AMD strasznie daje ciała tutaj.. To taka konkurencja dla Nvidii w GPU i Intela w CPU która jest byle była konkurencja ale serio to im daleko do nich.. KIEDYŚ ale to jak byłem w liceum jeszcze te naście lat temu. Teraz i ostatnio? meh
Chociaz firmy nie trawie to jednak trzeba przyznac, ze jak juz pisalem wczesniej, u intela pojawilo sie kilka ciekawych modeli (bo ewidentnie wszystkie jego procesory nagle nie zyskaly na oplacalnosci).
Zakladam, ze drugim zimnym prysznicem (dla intela) po premierze Ryzena jest to co sie obecnie dzieje z ARM'em, gdzie NVidia i AMD poszly "full retard" i scigaja sie w dolewaniu benzyny do ognia, tylko czekac az wypuszcza sterowniki NFT... co zmusilo intela do myslenia i zrobienia czegos co ma sens jak juz ogarneli rdzenie mogace konkurowac z ZENem.
Problem natomiast jest tej natury, ze na spatologizowanym(zdziczalym) rynku elektroniki/PC nie ma to wielkiego znaczenia, poniewaz scalperzy, OEM'y i dystrubutorzy zycili sie na nie jak piranie i zgarneli wszystko dla siebie, klientom wciskaja przestarzaly szrot (gorszy nawet od starej oferty amd) a oplacalne chipy jak juz mozna dostac to z taka przebitka (dla frajerow) ze juz ewidentnie oplacalne nie sa, co jest jednak troche nie teges jesli to wlasnie oplacalnosc miala napedzac odsprzedaz...
Pitu pitu blablabla mój pcet zasuwa na ultra z 2019 roku przy ghost recon wildland i całej reszcie gier do tego roku za niecałe 5.7 tysiąca pod Intela do tej pory odpala się w niecałe 4 sekundy gry nie mają żadnych spadków stałe 60 klatek dziękuję postoje przy tym co posiadam
Po pierwsze to co napisales zwyczajnie nie jest prawda (widac po szczegolach), natomiast z innej beczki, nie ma niczego dziwnego nie ma w kompie 3-4 letnim ktory wciaz sprawdza sie w swoich zastosowaniach, zwlaszcza jesli zostal kupiony po skoku wydajnosci czy akurat po zaimplementowaniu jakichs nowych technologii.
Nikt tutaj nie narzeka ze przed tym calym cyrkiem z kartami ("wielki kryzys GPU 2020-2021") dalo sie tanio kpic cos sensownego, tylko ze problem jest kupic cos teraz - bo chociazby na przyklad ten twoj 3-4 letni komputer wciaz moze byc drozszy niz kiedy go kupiles a technologie i wymaganie bynajmniej nie stoja w miejscu. Bo tak jest dokladnie z karte graficzna ktora mialem w 2017 roku, ktora wciaz jest drozsza niz byla w 2017 a jest juz mocno przestarzala i z tego co kojarze juz na ten moment moga byc nawet problemy z aktualizacjami sterownikow. Cwaniakowac to sobie mozesz jak ci sie tego kompa uda tanio zmodernizowac...