Boję się, że Diablo 4 skończy jak pozostałe gry-usługi
No i OK, BÓJ się dalej i za tyle "piniędzy" nie dziwie się, że się boisz...
Nie mając kasy na pre-order, nie dostałem nawet mozliwosci klucza do pogrania w weekend. beta trwa jeszcze dziś kilka h i dalej nie moge skorzystać xD A i bez tego mega kolejki
A niby dlaczego miałbyś mieć możliwość grania w ten weekend skoro nie zrobiłeś preordera?
A kolejek zero od nocy z piątek na sobotę. Gdzie nawet już w piątek była to raptem godzina.
szkoda tylko, że gra za 70 euro będzie pewnie zasypana mtxami po sukcesie Immortala. W betę grało mi się przyjemnie, ale niesmak pozostaje i raczej sobie odpuszczę.
Pomijając nawet dwugodzinne oglądanie ekranu kolejki do serwera, moje początkowe wrażenia z Diablo 4 były... umiarkowanie negatywne. Gra na PS5 prezentowała się słabo, początek okazał się wyjątkowo męczący, a rozgrywka nie była w stanie mnie wciągnąć.
Fanatykiem Blizza już nie jestem bo od dawna robią słabe gry i do dzisiaj dziękuje, że D2R nie został skalany całym tym syfem jaki już był w D3 i teraz go wciskają z Immortala do D4. Sporo ludzi tym się jara ale nie ja. Dodatkowo Blizz woła 350 zł za standardową wersję co jest według mnie ceną zbyt wysoką bo jeszcze będzie miała ukryte inne opłaty na dodatki czy dodatkowe postacie.
Za te słowa fanatycy cię zlinczują.
Biorąc pod uwagę jak duża jest zawartość pierwszej krainy dostępnej w becie i teraz razy 5 to myślę że te 350 zł to uczciwa cena. To na pewno nie jest gra na 30 godzin.
Co do D4, to mi się podoba, bo nie mam w zasadzie żadnych większych oczekiwań poza poprawieniem klimatu z łokraftowego na diaboliczny.
Po odpaleniu bety, poczułem się jak za czasów D2, gdy pierwszy raz w dniu premiery grałem.
Mega fajny mroczny klimat. Granie na padzie jest wyborne. W D3 grało się gorzej na padzie, ale tutaj pełna radość z miażdżenia kolejnych przeciwników.
Czarodziej najbardziej przyjemny, ale jednocześnie dość mocno OP. Na bank dostanie nerfa na premierę. Nawet Elitarni giną po 1s. Połączenie ognia i lodu jest zbyt OP.
Kolejki były tylko w piątek po 17.
O 20 już normalnie od razu dało się grać i tak było wieczora wczoraj. Więcej nie grałem.
Za tydzień pewnie będzie dramat z kolejkami. Ale traz nie było źle.
Sorc czego byś nie używał zamiata. I zgadzam się, że powinien dostać nerfa.
Grając rogue bardzo poziom trudności mi się podobał. Kumpel na barbie też chwalił. A sorcem wszystko tak bez problemu ginie, że aż gra się nudzi.
Najlepszy przykład miałem z bossem w twierdzy na wschodzie. Co walczysz na małej arenie i wszystko zamraża. Ja rogal, kumpel barb, potrzebowaliśmy x podejść, super uników itd. Walka dobre 5-7 minut.
Sorcem później sam tam byłem i we froście złożyłem dziada na mniejszym lvlu w jakąś minutę.
Co do kolejek to patch, który wrzucili w piątek tak bardzo rozwiązał problem z kolejkami. Miejmy nadzieję, że na open beta wystarczy bo muszę dru obczaić.
Diablo 4 to średnia gra, ale fanboye serii "Diablo" nie dadzą sobie wmówić i będą ogłaszać światu, że gra jest cudowna. Nie, nie jest. Jak patrze na animacje w tej grze to się zastanawiam czy mamy 2023 rok, czy 2012. Tyle lat czekania na kolejną część Diablo i nic specjalnego nie zobaczyliśmy poza tym, że wrócili do mrocznego klimatu i każdy ma wzwód z tego powodu. Dodajmy jeszcze fakt ile ta gra kosztuje.. daje tej grze tydzień max dwa po premierze i gra będzie świecić pustkami.
Mówisz? 11 letnie gówniane diablo 3 ma do tej pory sporą liczbę aktywnych graczy a 2 tygodnie po premierze to dopiero serwery będą stabilne. Wspomnisz moje słowa ;)
to podaj jakies inne hack'n'slashe, chetnie bym pogral. a, no tak, nie ma prawie zadnych innych tego typu gier
Mi się D4 bardzo podoba, czwórka powinna być pełnoprawną częścią trzecią. Zarówno endgame beta jak i ta beta dała mi do zrozumienia że D4 będzie gra na lata i to wystarczy
Proste rozwiązanie takich problemów.
1. Nie preorderować.
2. W momencie premiery poczytać recenzje i informacje odnośnie tego, jak wygląda monetyzacja.
3. (Opcjonalnie) kupić, najlepiej kilka tygodni po premierze, gdy skończy się łatanie największych błędów i serwery się trochę rozładują.
Mój algorytm jest uniwersalny i działa dla każdej gry potencjalnie posiadającej takie problemy, polecam.
Twój algorytm jest do dupy. Lepiej kupić a jak się nie spodoba to zwrócić. A przy okazji będziesz miał dostęp do bety.
Przecież beta startuje dla wszystkich, nie trzeba robić preordera aby zagrać od przyszłego piątku do niedzieli.
No może być też i tak choć mówiłem głowie o tym że teraz nie ważne już czy masz pre order czy nie, nie musisz kupować i zwracać aby przetestować grę o ike serwery udźwigną wszystko
Oczywiście, że tak skończy.
Wystarczy spojrzeć jak skonstruowana jest gra. Idealnie pod sklep z kosmetycznymi rzeczami. Wisienką na torcie jest "battle pass", a raczej jego kilka różnych wersji.
Na razie skrzydełek i piesków nie można sobie kupić. Można za to dostać wpier...l od Rzeźnika w podziemiach :)
Gdzie Rzeźnika spotkałeś?
spoiler start
W achi widziałem, że Andariel też gdzieś tam będzie.
spoiler stop
spoiler start
Robiłem jakieś podziemia i przy końcu nagle wyskoczył wielki bydlak ze swoim charakterystycznym "Fresh meat!" Dwa cepy i już mnie nie było. Myślałem że on jest bossem ale kiedy znów ruszyłem to już go nie było a boss końcowy był całkiem inny i już nie tak silny.
spoiler stop
20 lvl w becie wklepalem na sile. by zdobyc co bylo do zdobycia. najwiekszy problem mam z konstrukcja swiata. Czuje sie jak w Imortal pomieszane z D3. Ta mapa wyglada jak w mobilnej wersji tylko ze ladniejsza grafika. Slabo. Z Klasyczncyh odslon faktycznie ciezki klimat przeniesli ale po przebiegnieciu fabuly pozostaje taka sama gra usluga ja poprzednie nieszczesne pomioty.
Mam dylemat czy to refundowac bo D2R to nie jest a to im wyszlo wysmienicie
Tak skończy ale po pewnym czasie na razie dla niepoznaki Blizzard nie będzie szedł w tą stronę ale tak gdzieś za pół roku, rok po premierze się zacznie.
Skończy jak D3, hejtem ludzie zjadą,pewnie słaby balans,mało contentu,pvp na premiere pewnie nie dowiozą a co za tym idzie nie kupią battlepassów Bo i po co? Kosmetyki w grze w której mało co widać szczegółów na postaci? Zamiast wprowadzić Patche jak w Wowie z Fabułą to wymyslili sezony i reset co 3 miechy..Kasztanowa mechanika turlania dropsa od 0 z modyfikatorem i kopią z POE. Geniusze.|No bo jak można zwiększyć zyski nie zmniejszając populacji Wowa? Smierć tytułu na dzieńdobry i czekajcie kolejne 10 lat na DV bo nie spełniła gra naszych oczekiwan. To nara wracajcie sobie do D2R jesli sie gra wam nie podoba. XD
Po komentarzach mam wrażenie, że część ludzi albo nie grała a się wypowiada negatywnie "bo blizzard zły" albo grała za długo w D3 i ma jakiś uraz do serii. Dla mnie gra jest miód malina tylko serwery trzeba dopracować (jak na betę i tak ok).
"albo grała za długo w D3 i ma jakiś uraz do serii"
Zakładam, że miałeś na myśli D2. Bo to raczej ci hejtują grubo i D3 i D4 bo... jest inna niż D2 :D
Miałem na myśli graczy, którzy spędzili w D3 kilkaset lub tysięcy godzin a potem i tak mówili, że gra jest gówniana i blizzard się skończył (często grając w to dalej). Beznadziejny przykład przyklejenia do jednej gry mimo złego zdania o niej, niestety takich osób jest mnóstwo sam tak miałem z Rainbow Six i Dota 2, nie polecam.
Czekam na tą otwarta betę żeby samemu ocenić, bo narazie muszę obejść się smakiem, bo tylko wybrańcy mogą grać.
Co do mikropłatności, to wszystko wina tych super dobrych, przyjemnych i Bogu winnych graczy, którzy je kupują. Jakby nie było chętnych na towar, to dilerów by także nie było. Ci przemili, dobrzy i mający piękny wpływ na naszą hobby elitarni gracze kupujacy mikropłatności tak przyzwyczaili Twórców i sprawili, że Ci w miłosierdziu swoim chcą dać nam wszystkim coraz więcej szczęścia.
Te 350 zł za grę na premiera (I pewnie z x2 tyle za dodatki) to brama do szczęścia. Trzeba zapłacić za bilet wstępu do tego cyrku wspaniałości i napewno będzie warto, czeka nas móc atrakcji, będzie wata i cukierki, a także lemoniada w woreczku, będzie pięknie, trust me bro!
Obyście już nie napisali żadnych więcej głupot, albo jakichkolwiek tekstów, przed premierą gry.....
Czyim strachu?
Bo blizz zarobił w uj pieniędzy na każdym diablo, które wydał i z D4 będzie tak samo.
Jesli cie to tak ciekawi, to kliknij w artykul i tam jest autor podany.
Ach, czekaj bo ja myślałem, że mówisz poważnie a nie na podstawie clickbaitowego artykułu na gry-online.
A pomyśleć że to prawdziwe drzewko rozwoju które jest od 50 poziomu jest o jakieś 30% mniejsze niż to z Poe ale zrobione osobno dla każdej z klas. W dodatku ma rotację. Ludzie nie zobaczyli nawet połowy rozwoju postaci a już wyciągają mechaniczne wnioski.
Dokładnie, choć sam bym już teraz wypomniał im jedna rzecz. Brak slotu paska i naramienników. Tego raczej już nie będzie na premierę ( ale chciałbym się mylić). Ktoś tutaj pisał, że te legendy to takie żółte z d3 z dodatkowym modyfikatorem, a prawdziwą różnice będą robić unikaty.
Boję się, że Diablo 4 skończy jak pozostałe gry-usługi
LOL, czyli jak? Bo z tego, co przychodzi mi na myśl, to tylko jedna gra poniosła porażkę - Marvel''s Avengers. I to nawet ona jest wymieniona w tekście. To gdzie te pozostałe gry? A tak, te pozostałe mają się bardzo dobrze i są wspierane latami.
Anthem ( klęska), division - zwykły średniak. Ark - trochę lepszy, ale nadal średniak. Natomiast wydawanie wyroków, że gra będzie taka I siaka, że skończy marnie, jest śmieszne. Po tej becie można śmiało założyć, że obroniła się. Póki co. Reszta sienokaze po premierze, jak będzie wyglądał endgame, rozwój, czy nie oklamia z mtx. Wtedy możemy oceniać.
Ja to widzę tak że zawartość premierowa wystarczy mi zapewne do września i premiery starfileda :)
Nie jestem fanem, Diablo 2 ograłem dopiero w wersji na PS5, było ok, obecnie kończę ogrywać sobie Diablo 3 z dodatkiem, które kupiłem na jakieś promocji za małe pieniądze. Gra się przyjemnie, dla mnie to świetne oderwanie się i relaks, ale nie kupię gry za 400 zł, do której będę musiał dokupić PS Plusa, gdyż ze względu na inne obowiązki zdarza mi się czasem nie grać w nic przez 2-3 tygodnie.
Za każdym razem jak widzę te magiczne "350 drogooo" -> tyle jest warte te 350 obecnie względem 2012 roku. Gra kosztuje generalnie tyle samo co D3 na premierę.
trzeba podziękować PIS za super inflacje!
A nie jest to aby jeden z czynników napędzających inflację? Od 2012 pensje nie wzrosły o 105%, a już zwłaszcza nie w gamedevie. Skąd ta podwyżka cen? Nie przypadkiem według zasady, że "skoro wszystko drożeje, to i my podniesiemy cenę, bo jelenie i tak kupią"? No bo jak to inaczej uzasadnić?
Tak, 350 jak za podstawową edycję gry to bardzo drogo.
105% to uśredniona inflacja roczna (czytaj 5%, 100% to brak inflacji) od 2012 roku do 2023.
Nie ma nic wspólnego ze wzrostem pensji o 105%. Aczkolwiek pensja minimalna w 2012 to 1500 brutto, a w 2023 to 3490 brutto, wzrost o 132%.
Nie, inflacja nie napędza inflacji.
Nie, 350 zł to absolutnie normalna cena za grę, której odpowiednik w 2012 roku kosztował 200 zł.
Jak z dziećmi z podstawówki :( Czarnek w.......j.
W nowych autach z OS trzeba placic subskrypcje za ogrzewane fotele, mimo ze one sa wbudowane w samochodzie, jak nie zaplacisz to przestana ci dzialac. USŁUGI TO PRZYSZŁOŚĆ.
Oby Microsoft przejął wpełni Activision blizzarda ,tylko to zakończy wymóg online w grach .
O matko, ale bzdura.