Przyszłość gier RPG jest teraz, AI ożywia postacie w Bannerlord
Niech jeszcze to AI napisze w grze fabułę, narracje i questy, bo teraz są trzy nawet nie na krzyż.
Gra jest fajna 10 pierwszych godzin, później niezłe kolejne 10, a później już nuda, powtarzalność i irytacja jak przeciwnik sobie całe armię spamuje z powietrza, a ty każdego zoldaka zbierasz i rozwijasz mozolnie. Gra tak cheatuje, że granie traci sens.
No i to jest właściwy sposób na wykorzystanie AI w grach, jak się zaczęła burza z ChatGPT od razu pomyślałem, że można by to wykorzystać do realniejszych, budujących większą immersję i ciekawszych dialogów z NPC, którzy w końcu dzięki AI mogliby też lepiej reagować na zmieniający się wskutek naszych działań świat gry. Mam nadzieję, że to się będzie rozwijać i zobaczymy kiedyś dobrego soczystego rpg wspieranego w dialogach przez AI.
Cóż to dopiero raczkuje, ale z perspektywy następnych 10-15 lat? Będziemy po prostu mówić do mikrofonu, gra to przełoży na pismo. AI to przeanalizuje, wygeneruje odpowiedź, po czym odpowie do nas w formie mówionej dzięki narzędziom typu elevenlabs, jakimś losowym głosem z bazy danych. Potencjał jest nieograniczony.
Niewiele wiem o Bannerlord, ale z Warband i modami spędziłem setki godzin i wiem że ta seria potrzebuje rozwoju AI, ale przede wszystkim AI kampanii i dyplomacji. Eksperymentowanie w kierunku opisanym w artykule może doprowadzić do groteskowej sytuacji, w której byle wieśniak będzie potrafił udzielić nam sensownej odpowiedzi na pytanie Leibniza, a nasz marszałek nadal będzie wysyłał nas po krowy, nawet jeśli mamy najpotężniejszą armie i największą sławe. Wymarzonej przez graczy kampanii fabularnej w Mount&Blade też nie widać na horyzoncie.
Tymczasem ja wciąż plądruje podziemia w Warsword Conquest :) Polecam ten mod jeśli ktoś nie zna.
Niby wszystko super, ale z tego co wynika z tekstu mod nie wpływa na rozgrywkę.
Więc co z tego, że każdy npc będzie miał własny charakter i cele i tysiące słów, skoro w grze AI swoim zachowaniem nadal będzie przypominać złotą rybkę i z trudem będzie nawigować po mapie, co dopiero atakować właściwe strategicznie cele
Fajna ciekawostka i raczkująca technologia i tyle