Zmarł aktor Lance Reddick; gracze oddają mu wzruszający hołd w Destiny 2
"Dla graczy najważniejsza była jednak jego rola w serii Destiny" Serio? Przeszedłem całe i nie pamiętam, z drugiej strony fabułą tam te taka bzdura, że szkoda gadać. Natomiast oczywiście kojarzę aktora z Quantum Break, nawet mimo tego, że grałem dużo dawniej niż w destyny i z serialowego Fringe bodajże. Przykro, gościu miał charyzmę.
Niech następne jego życie było dłuższe i tak samo dobre lub jeszcze lepsze.
W rňżnych wiadomościach w internecie twierdzą że zmarł z przyczyn naturalnych ale nie ma bata że tak było.
Nikt normalnie w wieku 60 lat nie umiera z przyczyn naturalnych i coś musiało się stać w Organizmie że zmarł tylko tego nie wykryli lub nie chcą podawać przyczyny.
Gdyby tak było że z przyczyn naturalnych to by jeszcze żył minimum do 80-tki,90-tki
to by jeszcze żył minimum do 80-tki,90-tki
Niektórzy dożyli również do 100-tki, a nawet 110-tki to nowy rekord. Ale to już zależy od jakość życia i diety.
h t t p s : / / www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-02-12/wlasnie-skonczyla-110-lat-najstarsza-pianistka-swiata-z-krakowa-nadal-gra/
Ale to już zależy od jakość życia i diety.
A nawet stan ciała człowieka od urodzenia i dorastania. Jedni mają lepsze kondycji, a inni gorzej, co ma pewien wpływ na długość życia.
Raczej nie ma uniwersalnego wzoru na długość życia. Podobno środowisko, w którym pracujesz też wpływa na długość życia. W takim razie, jakim cudem żyje Grzegorz Tobiszowski 104 letni górnik, który 45 lat pracował w kopalni w ciężkich warunkach. https://twitter.com/tobiszowski/status/1123538987489136640
Niech następne jego życie było dłuższe i tak samo dobre lub jeszcze lepsze.
Niestety nie ma zadnego innego zycia po smierci. Nie istnieje tez cos takiego jak dusza. Nie pojdziesz do zadnego nieba ani piekla czy czyscia.
To tylko wymysl naszych mozgow ktore maja tendencje do fantazjowania i zaklinania rzeczywistosci a cwaniacy w dawnych czasach wykorzystali strach przed smiercia i wymyslili wszelkie religie aby czerpac korzysci z oglupionych ludzi ktorzy byli im posluszni i oddawali wszystko co mieli aby po smierci dostac sie do jakiegos nieba i niby zyc tam wiecznie.
Niestety nie ma zadnego innego zycia po smierci. Nie istnieje tez cos takiego jak dusza. Nie pojdziesz do zadnego nieba ani piekla czy czyscia.
Proszę zachowuj nieprzyjemne teksty dla siebie i nie siej niepokoju wśród ludzi, co żyją w nadziei o życia po śmierci. Nie daj ludzie dodatkowy powodu do depresji i smutku.
Może nikt nie potrafi udowodnić za pomocą faktów i dowody, że istnieje życia po śmierci. Ale TEŻ nikt nie potrafi udowodnić, że nie ma takiego życia po śmierci. Co ty możesz wiedzieć? Jeśli nie potrafisz udowodnić, to lepiej nic nie pisz i nie siej niepokoju.
Ktoś właśnie już umarł i rodzice płakali, a ty piszesz takie teksty. Za to masz ode mnie minus. Co zyskujesz przez to?
Nikt na Ziemi nie widział, czy istnieje życia po śmierci. Ale na tym polega wiary i nadziei, który nas wzmacnia i zachęci nas do dalsze życia mimo smutku i straty. To wszystko.
Może jesteś realistą, ale jesteś też pesymistą w tym wypadku.
Twoje teksty w tej chwili po prostu niczego nie pomagają i tyle. Nawet inni, rozsądni realiści dobrze wiedzą, czego nie powinno mówić, by nie psuć nastroju innymi.
Dorośnij wreszcie.
Niestety nie ma zadnego innego zycia po smierci. Nie istnieje tez cos takiego jak dusza. Nie pojdziesz do zadnego nieba ani piekla czy czyscia.
Nie ma żadnych dowodów że życia po śmierci nie ma
Niestety nie ma zadnego innego zycia po smierci. Nie istnieje tez cos takiego jak dusza. Nie pojdziesz do zadnego nieba ani piekla czy czyscia(...).
A potem przed śmiercią pierwszy będziesz paciorki klepał i sie nawracał jak wielu innych podobnych.
boy3
Drenz
Dokładnie. Dlatego hinson tylko marnuje czasu na pisanie takich tekstów.
Generalnie żeby stwierdzić że coś jest, to trzeba to udowodnić, a nie na odwrót. A w braku wszelkich dowodów chociaż uprawdopodobnić swoją hipotezę.Tak działają podstawy logiki i nauki. Nie ma na to dowodów, ale też nikt nie udowodnił że tak nie jest, że po śmierci nasza dusza przechodzi do ciała różowego słonia i żyjemy sobie na planecie różowych słoników w galaktyce Fjutem-2. Ma sens taka rozmowa ?
A w braku wszelkich dowodów chociaż uprawdopodobnić swoją hipotezę.Tak działają podstawy logiki i nauki.
Może i tak działa logiki i nauki. Ale zawsze istnieje ryzyka, że hipoteza może być nietrafiona.
ale też nikt nie udowodnił że tak nie jest, że po śmierci nasza dusza przechodzi do ciała różowego słonia i żyjemy sobie na planecie różowych słoników w galaktyce Fjutem-2. Ma sens taka rozmowa?
To też i już o to wspominałem w poście nr 3.5. Dlatego te gadanie hinson nie ma sensu, ale też nigdy nie spróbuję udowodnić, że istnieje życia po śmierci, jeśli nie mam dowodu w zasięgu ręku poza tylko słowa i kwestie wiary (chrześcijaństwo). Jak ludzie wierzą w życie po śmierci, to ich sprawa i niech nikt nie czepia, o ile nie wpływa to negatywnie w prawdziwym świecie. Jedynie, co robi hinson, to psucie nastroju innymi.
Korzystajmy z daru życia, dopóki żyjemy i dopóki możemy. Nie można tego zmarnować. Nie ma co się kłócić.
Miłego dnia.
Jak czytam Twoje posty, to jedynie, co robisz, to czepianie innymi i znieważać ich. Proszę zajmij się sobą i dorośnij, a nie czepiaj się innymi, jak nie masz nic mądrego do przekazanie oprócz "dorośnij", "maść na ból ..." i podobne dla Twojego satysfakcji i przyjemności. Tyle.
Wielka szkoda. Był kapitalny w Finge, świetny jako Zavala i Sylens.
Jego rola jako Wesker była jedyna pozytywną stroną Netflixowego Resident Evila. Świetny aktor i wielka strata.
Niech mu ziemia lekką będzie.
Ostatnio dzień w dzień zmarł nagle i dotyczy to też 30 latków. Na naglice umiera ostatnio dzień w dzień ktoś znany. Co do aktora był super w swoim fachu a w grach szczególnie w serii Horizon ! Wielka strata dla nas niestety bo nie zobaczymy go już w przyszłych projektach :(