Widzowie zatrzymują Siedem z Bradem Pittem w tym momencie; reżyser ukrył tam ważny kadr
Jakim trzeba być debilem by myśleć że ktoś m9ze tego nie zauważyć... jple... dziennikarstwo brukowe niedorozwojów
Potem w Podziemnym Kręgu było pare "podprogowo" wystawionych. O jednym było głośno :d
Okazuje się że wiążą się z fabułą.
Najfaniejszy smaczek w tym filmie to napisy początkowe. Na próżno tam szukać aktora grającego mordercę.
Maxhu - Teraz to się może wydawać oczywiste ale jak film,wąskich czasach, leciał z taśmy to te ujęcia były niewidoczne
Ten co oglądał film a nie lampił się w telefon i rzucał okiem w TV to bez problemów kadr wyłapał. Obecne oglądanie filmów zwłaszacza w domu to z telefonem przed nosem. Dlatego chyba treaz ciężko o dobre kino typu właśnie se7en
Dodam wam taki smaczek ze John Doe w USA to taka osoba jak u nas NN. Czyli nikt tak na prawdę w tym filmie nie był spersonalizowany jako killer. Mogł nib byc każdy i nikt. Ten facet nie istniał dla normalnego świata. I gdyby sam się nie poddał a ostatnie dwa grzechy nie wziął na siebie to by po 7 morderstwach zniknął i sprawa by była nie wyjaśniona