Microsoft ujawnił grę Superman od Sony? Chodziło raczej o Spider-Mana
Pomijając pomylenie supebohaterów, to podnoszenie tematu Spider-Mana jest strzałem w kolano dla Microsoftu, bo Marvel po rozstaniu z Activision w 2014 oferował licencje Microsoftowi ale ten ją odrzucił, stwierdzając, że skupia się na własnych IP.
To wytykanie Sony pozycji dominującej gdy samemu, świadomie odrzuca się ogromny potencjał sprzedażowy jest po prostu idiotyzmem, który raczej wskazuje na fakt, że Sony po prostu podejmowało lepsze decyzje biznesowe niż Microsoft niż na to, że Microsoft miał za krótkie ręce żeby z Sony walczyć, dlatego z pozycji największej firmy na rynku potrzebuje wykupić czwartą największą firmę na rynku.
Spoko, pisząc cokolwiek w temacie jestem pogodzony z odklejeńcami co mnie zaraz od Soniarzy wyzwą, choć fanem Sony nie jestem co po prostu zagorzałym antyfanem Microsoftu (choć do Xboxa One byłem Xboxowcem).
Idzie przywyknąć.
"...po prostu zagorzałym antyfanem Microsoftu." Czyli hejterkiem. Też idzie przywyknąć.
Jak nie wiesz o czym gadasz, to najpierw sobie to sprawdź a potem włączaj się do dyskusji. W 2014 Marvel rozstał się z Activision, oferował licencję MS i Sony, MS odrzucił propozycje.
A to nie było tak, że Sony ma prawda do Spider-Mana ale tylko w filmach?
To Marvel posiada prawa do pajączka w grach i w 2014 faktycznie umowa z Activision się skończyła. Wtedy Marvel szukał dla Spajderka nowego domu i padło na Insomniaców od Sony, bo Ci akurat najbardziej chcieli zrobić grę o tym bohaterze. Tak czy siak prawa do gier dalej posiada Marvel.
Prawa do gier ma Marvel Games, w 2014 zrezygnowali z Acti i szukali nowego domu dla stworzenia gry albo kilku gier, oferowali się Sony i MSowi, MS pomysł olał twierdząc, że skupi się tylko na swoich własnych IP.
I to nie są tylko plotki tylko informacja bezpośrednio od Jay Ong czyli wiceprezesa zarządu Marvel Games.
Akurat prawa do filmów i gier Spider Mana Sony chyba miało prawię od zawsze. Już od czasów SM z Tobeyem albo i dłużej. Marvel licencję na poszczególnych bohaterów sprzedawał każdemu oddzielnie, przykładowo 20th Century wzięło tylko prawa do X-men, a Universal Hulka (nie wiem jak bylo z grami). Sony uczepiło się na wiele lat Pająka i chyba Venoma. Chociaż co do tego drugiego nie jestem przekonany, bo mógł trafić trochę później.
To wytykanie Sony pozycji dominującej gdy samemu, świadomie odrzuca się ogromny potencjał sprzedażowy jest po prostu idiotyzmem, który raczej wskazuje na fakt, że Sony po prostu podejmowało lepsze decyzje biznesowe niż Microsoft niż na to, że Microsoft miał za krótkie ręce żeby z Sony walczyć, dlatego z pozycji największej firmy na rynku potrzebuje wykupić czwartą największą firmę na rynku.
Bzdury. Nie żebym bronił Microsoftu, ale nie tak łatwo jest nadrobić 7 lat przewagi Sony. MS nadal ma o 50% mniejszą bazę użytkowników i gdyby nic nie robili to pewnie różnica z roku na rok byłaby większa. A w jaki sposób chcą nadrobić przewagę? To już chyba mało istotne, płaczcie dalej, że MS przejmuje wielkie corpo, a tym samym brońcie Sony.
Ale MS nie robi nic, żeby nadrobić straty. Nakupowali tony studiów i co z tego? Ile porządnych gier wyszło, ile eksów, ile czegokolwiek? Starfield może w tym roku.
W czasach x360, obie firmy szły łeb w łeb
Od Xone, Sony im odskoczyło mocno i wiesz co? Sony nie musiało wykupować największych wydawców na rynku, żeby zostać liderem
Nakupowali tony studiów i co z tego? Ile porządnych gier wyszło, ile eksów, ile czegokolwiek?
Nie żeby coś ale Sony też święte nie jest, w tym roku dostaniemy Spideya 2 iiiiii?? ahh i DLC do gry która była tworzona na poprzednią generację konsol ale DLC już jednak na nie nie wyjdzie, bo Sony uznało że jednak chcą graczy na starszej platformie zmusić do przesiadki xD
No i oczywiście PS5 Pro trzeba wypchać na rynek za rok, co tam że jeszcze na dobre nawet PS4 nie porzucili i ponoć nowe TLOU nastawione na multi ma wyjść na PS4 i PS5, bez sens totalny xD
Nie żebyś bronił a jednak bronisz.
Microsoft zdominował rynek, Xbox 360 był najlepszą konsolą na rynku pełną świetnych gier zarówno produkcji MS (Fable, Halo, Gearsy) jak i multiplatformowych które na Xboxie działały lepiej, dostawały dodatkowe wsparcie czy wyłączności (o co dziś oskarża się Sony).
Sony tamtą generację przegrało, sprzedaż odbiła się dopiero pod sam koniec generacji i to głównie z tego względu, że już każdy kto miał mieć, to miał Xboxa i kupował dodatkowo PS3 bo zeszło z ceny.
Wiesz ile wystarczyło, żeby Microsoft utracił pozycje lidera? Rok. I to nie dlatego, że Sony zrobiło coś niezwykłego bo Sony nie zrobiło kompletnie nic. Zrobili konsolę do gier, robili dobre gry i sprzedaż się napędzała.
W tym czasie Microsoft całą swoją moc rozwalił swoimi własnymi idiotycznymi decyzjami.
Zamiast konsoli do grania zrobili magnetowid do Netflixa, na siłę wpychali Kinecta choć nikt go nie chciał.
Gdy Sony startowało generację z Infamous czy The Order 1886 to Microsoft chwalił się grami ruchowymi i dodaniem kolejnych aplikacji do VOD.
MS przez całą generację nie zrobił żadnej gry która warta byłaby kupna Xboxa a konsola była tak słaba technicznie, że trudno było grać w multiplatformy nawet rocznikowo starsze niż Xbox.
A gwoździem do trumny było to, że przez niemal ROK konsola była dostępna tylko w 13 krajach, następne 26 krajów dołożono we wrześniu 2014, gdzie ludzie po prostu z braku wyboru kupili PS4.
To gdzie wypisałem bzdury? MS zrobił wszystko żeby pogrzebać Xboxa One.
A co robi teraz? Wymusił multiplatformowość więc każda gra która jest na Xboxie musi też być na PC.
Co to sprawia? Że każdy gracz posiadający mocnego PC nie ma żadnego interesu w zakupie Xboxa.
I teraz święte oburzenie, że ojej Sony lepiej się sprzedaje, dajcie Microsoftowi wykupić największe holdingi wydawnicze na rynku, bo nie będą mogli nadgonić tego, co sami sobie psują...
I jeszcze jedno: JA NIE BRONIĘ SONY. Ja Sony mam gdzieś, jestem graczem tylko PC, na konsoli poza fifą u kolegi to grałem ostatni raz w styczniu 2020 i nie mam obecnie nawet w planach kupna żadnej z konsol.
Ale nie jestem idiotą i nie jestem naiwnym frajerem, nie daje się kupić za Game Passa, znam Microsoft nie od dziś i rozumiem zasady ekonomii na tyle, by wiedzieć, że dla konsumenta najlepsza jest konkurencja.
Microsoft wykupujący ZeniMax czy Activision to nie jest tworzenie konkurencji, to jest usuwanie konkurencji, bo teraz zamiast mieć na rynku Microsoft, Acti i ZeniMax masz jednego Microsofta.
To gdzie tu tworzenie konkurencji skoro z rynku znika 2 dużych wydawców? Ani ZeniMax ani Activision nie mają problemów z kasą, więc graczowi NIC nie da, że teraz mają wspólne konto z Microsoftem a z drugiej strony Microsoft nie wyprodukuje już żadnej gry, bo po co, skoro Bethesda zrobi im ekskluzywnego Starfielda i zapewne TES6 a Blizzard może im dać na wyłączność konsolową wersję Diablo?
Konkurencja by była, jakby Microsoft stworzył nowe studio i stworzył własne gry, tak jak to robili za Xboxa 360, w tym momencie największy moloch skupuje tych mniejszych a potem wszyscy będą działać tak jak sobie Microsoft zapragnie.
A jaką masz szansę, że Microsoft na 5 lat znowu nie zrobi czego idiotycznego jak Xbox One? Nie masz żadnej, ale jeżeli to się stanie, to Bethesda czy Blizzard już nie będą mieli nic do gadania.
Dlatego każdy świadomy konsument powinien być absolutnie przeciwko temu, żeby MS kupował całe wydawnictwa.
Microsoft nie chce zrobić dobrych gier co byłoby plusem dla graczy, MS po prostu chce przejąć cudze gry i przyjść na gotowe a w tym ja jako gracz nie mam kompletnie żadnego biznesu.
Ale teraz to obracasz kota ogonem. Dlaczego MS podaje argument typu, Sony jest liderem na rynku?
A no dlatego, że Sony chce zablokować ich transakcję. Po za tym argument dotyczący dominującej pozycji Sony jest bardzo trafny, a to, że MS odrzucił propozycje Marvela nie ma żadnego znaczenia, mieli inne plany i tyle.
Sony jest liderem, a w dodatku chce zablokować tę transakcje bo w przypadku przejęcia będą musieli ruszyć dupy z mielizny na której ugrzęźli i walczyć o klienta.
Via Tenor
O kurde człowieku, posypią się minusy w Twoją stronę za prawdę że hohoho...
To wszystko było poruszane multum razy ale za każdym razem kończy się tak samo: wyśmiewanie, obrażanie, tfu konsolowiec, antyms, fanbojsony, ms dobry ujek, dba o graczy, sony złe, pazerne, chciwe bla bla bla, itd. i to choćbyś nie wiadomo ile prawdy napisał o MS. Za 4 zł sprzeda się prawie każdy i będzie bronił MS choćby nie wiadomo kogo kupili i co jeszcze antykonsumenckiego zrobili. Większość oczywiście chce przejęcia Acti przez MS, bo przecież wtedy wszystkie Codziki będą za 4 zł, a i Diablo nadchodzące również wpadnie za 4 zł. MS to sprytne i cwane bestie trzeba przyznać ;)
Microsoft to ci którzy jako pierwsi na konsolach wprowadzili płatne multi oraz chcieli zakazać używek? W przyszłości pewnie wpadną na jeszcze niejeden wspaniały pomysł, niech tylko urosną w siłę. Ufam im
napisałeś to z takim bólem jakby ktoś prezesowi Sony i Nintendo przystawił pistolet do głowy i kazał zrobić to samo, nikt im nie kazał iść tą drogą co MS xD
