To RPG warto mieć na oku, Sea of Stars to pixelartowa perełka
Badziew 0/10
Wygląda na kolejną z setek gier wyprodukowanych w RPG Makerze; bądź przynajmniej mocno nim inspirowaną.
Niestety, nie widzę w niej nic przełomowego, czy to gameplayowo, czy fabularnie, więc mogę ją dodać do listy średniaków, których i tak raczej nie ogram, bo życia nie starczy...
Oczywiscie, chciałbym się pozytywnie zaskoczyć i życzę twórcom stworzenia RPGowej perełki.
Piszcie od razu że jRPG, nie dość że kliknąłem to jeszcze przeczytałem artykuł i dopiero zwiastun uświadomił mi że tracę czas. Tradycyjny RPG, dobre sobie.
Jakie niby jrpg jak studio pochodzi z Kanady?
Ale tam pracują Japończycy. Dlatego jrpg
Może to być ciekawy turowy jRPG. W nich jestem w stanie tolerować pixelart...
Mam od dłuższego czasu na liście życzeń Steam, niedawno ukazało się ekskluzywne demo na Switchu z okazji Nintendo Direct. Po zagraniu wiem, że ode mnie leci pre order.
Po miodnym Chained Echoes przeprosiłem się po latach JRPGami, a to cudeńko zapowida się jeszcze lepiej. Chcę, pożądam, potrzebuję!
Po genialnym i kochanym przeze mnie Chained Echoes też miałem ten tytuł na oku. Miałem, bo po ograniu dema mój zapał na ten tytuł opadł. Nie wiem co, i nie wiem do końca czemu, ale coś mi tutaj nie gra. Zobaczymy po premierze z czym mam tutaj doczynienia.
