Shazam 2 ma naturalny luz, którego ostatnio brakowało mi u Marvela
Co za durny tytuł - a kto od kina superbohaterskiego oczekuje luzu? Jak Thor M&G dostał luz, to się okazało, że jednak to nie to, prawda? Ant-man był odpowiednio luźny za sprawą świetnego Paula Rudda. Seriale były luźne w zdrowy sposób. Ale czy na pewno potrzebujemy luzu na miarę Shazama?
Ma być zabawnie i luźno. Do tego rozwałka i dobre efekty specjalne. Tego oczekuję od tego typu filmów.
No i macie naturalny luz - którego nikt nie chce oglądać. Recenzje recenzjami, ale najlepiej recenzują to (zamknięte) portfele zgodnie z nowymi box officeami.