Dead Island 2 pozwoli siec zombiaki przez 20 godzin
20h jak na wątek fabularny z niektórymi poboczniakami to dobry czas. Należy do tego dodać jeszcze tak z 2-3x tyle dla eksploracji, oraz samej zabawy i wychodzi całkiem spoko czas jak na przejście takiej gry. Nie znuży długością rozgrywki. Te dzisiejsze wielkie tytuły na setki godzin zaczynają powoli odpychać z powodu małej ilości czasu na granie w stosunku do natłoku innych dużych gier z każdej strony. Gier, które są na 100+ godzin, a których nie ukończyłem jest sporo, bo po prostu nie mam tych kilku miesięcy, by tyle czasu w jedną grę grać po parę godzin dziennie. No i leżą te gry tak rozgrzebane. Także ustawienie gry na długość grania do tych 50-60h max to moim zdaniem najlepszy wynik. Można spokojnie ukończyć w tydzień-dwa i mieć z tego satysfakcję, a nie męczyć tytuł ze znużeniem.
Dead Island 2 pozwoli siec zombiaki przez 20 godzin
no i w sam raz, każdy chyba ma dość gier z fabułą na 10 godzin która jest rozciągnięta do kilkudziesięciu, obstawiam że pewnie i w 10-15h da się przejść robiąc same główne misje, a jeżeli przy okazji poliżemy troche ściany, porobimy większość side questów, to pewnie te 20h wybije, imo w sam raz na grę tego typu
Czyli idealna gra do abonamentu lub kupna za 100zł, serio 10 lat robili tą grę i dają tak mała zawartość?
Ta gra będzie mocny nie wypałem
To jest openworld i to od nas zależy jak długo będziemy grali a nie od jego ile trwa fabuła.
Nie ma to jak stwierdzać że gra do kitu po tym jak powiedzieli, że gra jest na 20h gdzie każdy open world syf AAA ostatnich lat jest na 100h tylko i wyłącznie dlatego, że trzeba biegać jak debil przez 80h.
To chyba nie jest do końca open world, świat ponoć jest podzielony na mniejsze regiony które to są dość korytarzowe.
Zresztą każdy mówi inaczej. Ciągle mamy za mało informacji.
Projekt pod nazwą "Dead Island 2" formalnie istnieje mniej więcej od 2012 roku, ale to Dead Island 2, które ma premierę za kilka tygodni, powstawało jakieś 4 lata, bo zgodnie z tym co twierdzi samo Dambuster Studios, zrobili wszystko od zera i nie korzystali z pracy poprzedników.
Poza tym nie rozumiem, dlaczego gra miałaby być sandboxem na 200 godzin. Nie obraziłbym się gdyby była, bo lubię sandboxy, ale przecież nie każda produkcja musi nim być, a przeliczanie złotówek na godziny gry jest bez sensu.
W sumie to nie jest Walking Dead a Bossowie jak z Dead Rising troche tu nie pasuja wiec bedzie to raczej czysta siekanka.
pod koniec tekstu jest błąd autora. Gra ma ukazać się 21 kwietnia tego roku , a nie jak pisze autor "Dead Island 2 trafi do graczy 21 marca tego roku..."
Zależy jakiej jakości będzie to 20 godzin.
W DI1 10h było jak 20h, bo gra była nudna.
Tylko się chodziło, biegało i ciachało z przerwami na skradanie i ewentualne strzelanie, całość wykonana "okej" i tylko tyle.
Techland to zauważył i powstało Dying Light które pierw istniało jako DI2 ale sprawy potoczyły się jak się potoczyły.
Tutaj ten brak lepszego systemu poruszania się i parkour''u będzie ograniczał i może być problemem i szybko ludzie mogą się zniechęcić.
Sama walka wręcz na filmikach to nic nowego, nic co sprawia że wyskakujemy z papci, ten "system obrażeń" to żaden przełom, ten system jest nawet ledwo widoczny.
Może fabularnie będzie dobrze oraz misję i postacie dają radę, ale to wielkie znaki "?"
Sama walka wręcz na filmikach to nic nowego, nic co sprawia że wyskakujemy z papci, ten "system obrażeń" to żaden przełom, ten system jest nawet ledwo widoczny
To chyba mam oczy nadczłowieka, bo to właśnie od razy system siekania zombie od razu rzuca się w oczy. To jak odpadają szczęki, jak szczegółowo są odtworzone obrażenia, nawet ubrania są rozrywane w miejscach uderzeń. DL w tej kwestii jest daleko w tyle. DL2 już na pewno, bo tam nawet Xraye przy biciu zombie zostały usunięte, gra w 9 na 10 kwestii zaliczyła regres. Nie mam pojęcia jak Techland to zrobił.
Czy gra będzie dobra, to się dopiero okaże, ale system obrażeń jest naprawdę innowacyjny, więc nie spłycałbym do stwierdzenia, że jest "ledwo widoczny". Wielu graczy po prostu przyzwyczaiło się już do tego efektów wizualnych i nie potrafi odróżnić predefiniowanych animacji od obrażeń generowanych dynamicznie i w oparciu o rzeczywistą anatomię, a różnica jest znaczna.
Lepsze ciekawe 20h w Dead Island 2 niż nudne 50h w Dying Light 2.