Film Dungeons and Dragons według pierwszych recenzji to coś dla graczy i nowicjuszy
Prawidłowo bo to dobry serial.
Cieszę się, że nie jestem ortodoksyjnym i konserwatywnym fanem Tolkiena, który codziennie ogląda tylko trylogię Jacksona i nie chce nic nowego w tym uniwersum.
Słabe postacie, antypatyczna główna bohaterka, miałka fabuła, rażące błędy logiczne, wręcz śmieszny ''rozmach i skala'' jak na budżet jakim dysponowali itd...
Takie typowe barachło dla mało rozgarniętego widza.
A jeszcze "lepsi" od serialu są wszyscy którzy krytykę na ten bubel zwalają na ortodoksów czy rasistów.
Ja obejrzę na pewno, ale nie z dubbingiem tylko z napisami, grało się kiedyś w D&D 2,5, karty postaci gdzieś jeszcze leżą.
Nie mam jakichś wygórowanych wymagań, nie podchodzę do tego tak skrupulatnie jak inni (dyskusje o tym czy druid faktycznie może się przemienić w sowoniedźwiedzia bo reguły DnD mu to zabraniają) a świat jest mi znany z wielu sesji 3.0, 3.5 i 5.0. Liczę po prostu na miłą rozrywkę.
Wydaje mi się, że za wersję 2.5 jest uważana Advanced Dungeons & Dragons 2nd Edition—Revised