siatki dzwigam ja i pomagam jej we wszystkim. kocham ja.
powiem wiecej, ona tez mi pomaga. tak dziala zwiazek
Okej, a teraz powiedzmy sobie wprost, że każdy ma związek z Rzeczpospolitą (która w każdym serduszku powinna być na podium)
i ja mam taką koncepcję-porównanie - tak samo, jak ty dźwigasz siaty, a kobieta pomaga w innych rzeczach, dlaczego nie uznać, że mężczyźni mają iść na wojnę, a kobiety np. będą im gotować? jest podział ról? jest. sprawiedliwie? to zależy :)
no dobrze, dobrze, już sobie przyjęłam, jestem najgorszym człowiekiem, wróć do meritum.
Chyba powoli dobijamy do brzegu, więc zadam to zasadnicze pytanie:
po co był/jest cały ten wątek?
Chciałeś się poroztkliwiać? No to może już wystarczy, ew. egalitarna kobieta cię pocieszy, że wszystko z tobą w porządku, tylko te chłopy niekumate ^#uje (przerażające, jak sam ciśniesz facetom w tym wątku)
Chciałeś stworzyć grupę wsparcia? To proponuję przenieść się na kategorię "karczmy", tam ty i tych trzech na krzyż odklejeńców będziecie się mogli wyżyć słownie.
Na koniec chciałabym tylko przekazać swoje wyrazy uznania wobec
megera, zasadnicze pytanie - po co udzielasz sie w watku, jesli to ewidentnie nie watek dla ciebie
kyahn to uzytkownik, ktory jest za poborem tylko mezczyzn,
sam wystawil sobie ''''laurke''', rowniez swoimi bezdusznymi pogladami niczym z dziel orwella
ale tobie to pasuje jako, samozwańczo, "egalitarnej" kobiecie
Również dodaję wyrazy uznania dla ww. za nie zapomnienie o oddychaniu, mając takie możliwości to cud.
To chyba trochę głupie pytanie po co ten wątek. Przecież w tej kategorii można gadać o wszystkim, nie tylko o kiełbie z cebulą z patelni.
zasadnicze pytanie - po co udzielasz sie w watku, jesli to ewidentnie nie watek dla ciebie
BO MOGĘ :P jak ma być równouprawnienie, to niech będzie też wolność słowa
;) szacun tym bardziej, że bez "literówek" nawet! ;) Chociaż myślę, że jakbyś się do żony przytulił, zamiast marnować naskórek, to byłoby lepiej - i następnym razem jak komuś się zacznie sraczka na forum (jeśli taki nadejdzie, oby nigdy) tego ci życzę (tzn. przytulania do żony, nie sraczki ;) )
Zrozumialbym idee watku skupiajacego sie na jakims konkretnym problemie, np niesprawiedliwym traktowaniem facetow w sprawach praw rodzicielskich co jest systemowym problemem.
Ale takie krzykliwe: dyskryminacja mezczyzn, zalatuje placzem nieporadnego zyciowo odobnika, ktory swoja nieporadnosc tlumaczy sobie wlasnie dyskriminacja.
niesprawiedliwym traktowaniem facetow w sprawach praw rodzicielskich co jest systemowym problemem
Tyle że "systemowe traktowanie" nie opiera się na randomowych opiniach z forum internetowego, a są do tego powołani konkretni ludzie, z wiedzą i kompetencjami (przynajmniej w teorii). Niejednokrotnie psycholog, kurator. To naprawdę nie jest tak, że "dziecko matce się należy z marszu".
to nie jest nieporadnosc zyciowa.
chodzi o elementarne kwestie
takie jak np wiek emerytalny czy obronnosc kraju
w tych, miedzy innymi, mezczyzni sa dyskryminowani
nie przeczytales pierwszego postu
uwazasz, ze to puste hasło "dyskryminacja mezczyzn"
a sa podane konkretne aspekty
Dla mnie prawdziwa kobieta to taka, która lubi dominować, zdecydowanie woli zadawać się z kobietami niż facetami, kocha mini i tipsy i zna swoją wartość. Niestety tutaj na Golu takich nie zauważyłem. :/
Dla mnie prawdziwa kobieta to taka, która lubi dominować, zdecydowanie woli zadawać się z kobietami niż facetami, kocha mini i tipsy i zna swoją wartość. Niestety tutaj na Golu takich nie zauważyłem. :/
#nikogo
Benek troche zimno ale sprawdz jutro na wylotowce z miasta, moze jakas bedzie stac;)
megera zna swoja wartosc
okresla z automatu mezczyzn walczacych o swoje prawa jako pipy
hmm, a moze niewalczacy o swoje prawa to pipy? paradoks
sprostowanie:
okresla z automatu mezczyzn walczacych o swoje prawa jako pipy
oceniam smutne pipczenie na forum; mężczyzn walczących o swoje prawa nie określam, bo nie znam :D tzn. nie spotkałam się nigdy w życiu z męską narracją, jacy to mężczyźni są biedni i dymani przez los
a moze niewalczacy o swoje prawa to pipy?
nie wiem, nie znam, naprawdę - żaden mężczyzna nigdy w życiu nie zadał mi pytania "czy nie uważasz, że jestem dyskryminowany?"
Co to jest za kabaret..
EDIT: W sumie to szkoda strzępić ryja, i tak nic nie dotrze.
Nigdy żadna kobieta nie zadała mi pytania, "czy nie uważasz, że jestem dyskryminowana?", ergo kobiety nie są dyskryminowane.
To ciekawe, bo wg zdania niektórych panów (tak tak, z tego forum) kobiety wręcz KRZYCZĄ i skamlą o atencję..
No ale cóż, czego można się spodziewać po kobiecie, która sama w awatarze określa się k****.
Wszystkiego i niczego się można spodziewać. :) Prawdopodobnie jednak mam luźniejszą gumę w gaciach.
edit za późno, już zacytowałam i nie zamierzam odwołać, nie "strzęp ryja" faktycznie
okresla z automatu mezczyzn walczacych o swoje prawa jako pipy
Ty nie walczysz o swoje prawa tylko jęczysz jak ci źle, to nie to samo.
Ja nie zgadzam się z kobietami które twierdzą że w tym kraju są dyskryminowane, że nie mają takich samych praw jak mężczyźni, ale facet płaczący że to on jest dyskryminowany to już jakiś wyższy poziom żenady.
Aaaaaa, faktycznie. To jednak zmieniam zdanie, jednak chyba jestem dyskryminowany :).
Od wczoraj zastanawia mnie, co się musi dziać na tej komisji wojskowej, że facet potrafi wyjść odmieniony.
Może to właśnie tam te mityczne kobiety gwałcą?!
Brrrr.
Dobrze,
To co zrobiłeś, aby przeciwdziałać temu zjawisku? W jakie projekty się zaangażowałeś?
Pomijam stworzenie wątku na forum o grach komputerowych :)
Jakie to ma znaczenie?
Będzie długo.
1. Obowiązki wojskowe
Z twoich wypowiedzi mam wrażenie, że cię to najbardziej boli. Sama komisja wojskowa przecież nic nikogo nie boli, poza tym że jest to jeden dzień niewygodny, dopiero ćwiczenia i powołanie są problemem. Idealnie, to nikt nie powinien być przymuszany do obrony kraju. Idealne jednak nie istnieje, więc jak inaczej to rozwiązać? Władze chcą mieć możliwość obrony kraju w najszerszym możliwym zakresie. Tak się składa, że wojsko na całym świecie to 99% faceci, bo są do tego genetycznie lepiej przystosowani. Nawet jeśli facet jest słabszy fizycznie od przeciętnej kobiety, to (o ile nie ma jakiś schorzeń) ćwicząc, jest w stanie szybko wystrzelić z mięśniami i być znacznie silniejszy od przeciętnej kobiety. W związku z tym wystawienie do obrony kobiet zamiast mężczyzn jest bez sensu, bo po prostu armia będzie z założenia słabsza od tej drugiej. Druga rzecz to fakt, że już po wojnie do odbudowy narodu potrzebujesz kobiet, więc wysyłanie ich na linię ognia ma tym mniej sensu. A trzecia rzecz – nikt cię nie zmusi do ginięcia za kraj, jak z niego uciekniesz, więc nie mów, że nie ma wyboru.
2. Emerytura
Tu się zgadzam, powinien być równy wiek. Jednak to że kobiety wypłacają więcej - ten system nie jest sprawiedliwy w żadnym aspekcie, więc statystyka bez sensu.
3. Samobójstwa, bezdomność
Co mają te statystyki do dyskryminacji?
4. Mizoandria
Nienawiść? To jakim cudem jest tyle pełnych sukcesu facetów? To że gdzieś się pojawi jakiś news, który ma na celu klikalność, nie oznacza, że mężczyźni są nienawidzeni. Owszem jest pewien trend, który nazwałbym wahadłem. Kobiety kiedyś były dość mocno dyskryminowane, walka z tym sprawiła, że wahadło zaczęło przemieszczać się z jednego krańca w drugi. Nie zatrzymało się jednak na środku, tylko lekko po przeciwnej stronie. Ot, objawia się to tym, że jest trochę krzykaczy feminazistek. Dla mnie żaden problem.
5. Dyskryminacja
Owszem są przypadki skrajne, gdzie nie powinno się tak zdarzyć, natomiast sama statystyka jest bez sensu. A co jeśli w większości tych przypadków to rzeczywiście matka jest tym lepszym rodzicem?
6. Lekceważenie przemocy
Tu się zgadzam. Jednak miej na uwadze, że to mężczyźni sobie stworzyli taką kulturę, gdzie okazywanie uczuć to słabość i "przestań beczeć jak baba". Na zachodzie jednak widać ruchy, że facet też może mieć uczucia.
7. Fałszywe oskarżenie
Fałszywe oskarżenie są w każdej możliwej dziedzinie i próby wymigiwania się lub uzyskania korzyści są niezależne od płci.
8. Wrobienie w dziecko
Gdyby dało się kobietę wrobić w nieswoje dziecko, to wierz mi, tak też by się działo (można za to „wrobić” w swoje dziecko, zostawić i nie płacić alimentów, bo nie jest to dobrze egzekwowane – faceci też nie są święci). Dla mnie jednak, jeśli po 6 mc, roku , czy dwóch wychowywania i budowania więzi stwierdzasz, że "nie moje dziecko? To spadajcie" jest dla mnie niepoważne. Owszem niesmak może pozostać, ale prawdziwym ojcem jest ten kto wychował, a nie ten kto się spuścił.
9. Studia
Są to sposoby na zachęcenie kobiet do studiów technicznych. Nie widzę w tym nic złego. Uczelnia nie ma możliwości sprawdzenia, kto będzie obiektywnie lepszym inżynierem. Punkty nie są żadnym wyznacznikiem (ale cóż, jakiś musi być - może egzaminy byłyby lepsze). Jeśli te kilka punktów za bycie kobietą zadecydowało, to cóż, miałeś pecha chłopie, takie życie i wcale nie oznacza, że się lepiej nadawałeś od niej. Jak odpowiednio dużo kobiet będzie się pchać na te studia, to benefity znikną.
10. Praca
A ktoś każe tym facetom pracować w tych ciężkich zawodach? Przecież mamy wolny rynek, możesz robić, co chcesz. Z drugiej strony jak pracodawca zatrudnia do siłowej roboty, to wiadomo że weźmie faceta, bo silniejszy.
11. Matriarchat - WTF?
12. Rynek matrymonialny niekorzystny dla facetów
Powiedz to tym facetom, co się nie mogą opędzić od lasek. Sami sobie ten rynek taki stworzyliśmy.
13. Badania profilaktyczne
Nawet w szkołach się uczy chłopców, że o swoje jajka trzeba dbać. Widziałem też akcje promujące badania zdrowia dla facetów po 40 (szczególnie pod kątem prostaty). Jednak z mojej osobistej statystyki, znacznie więcej facetów niż kobiet olewa swoje zdrowie.
14. Miejsca tylko dla pań
Że niby co to za miejsca? Ja się nie spotkałem. Mam nadzieję, że nie mówisz o siedzeniach dla kobiet w ciąży...
15. Wyśmiewanie męskich słabości
Tak tylko... głównie robią to mężczyźni.
Kiepski trolling, jak sie wspiera kobiety, ulatwia, organizuje parytety to jest ok, w koncu feminizm zajal sie problemami. Gdy ktos mowil o problemach i nierownosciach wobec mezczyzn to jest patriatchat, mezczyzni sami sobie szkoda, sami chca isc na wojne, blablabla.
Fałszywie oskarżony o gwałt 18-latek ofiarą linczu
Spędził 73 dni w więzieniu, na jego mieszkaniu wymalowano farbą napis "gwałciciel", musiał się wyprowadzić, nie otrzymał odszkodowania ani zadośćuczynienia. Kilka dni temu jego oprawczyni została skazana na 8 lat więzienia.
theguardian.com/uk-news/2023/jan/03/i-went-downhill-man-falsely-accused-of-on-becoming-a-hate-figure
Co to za incelski wątek spod pióra nastoletniego kuca. To, że żadna kobieta (lub facet, kryptogejostwo jest dość popularne u kuców) was nie chce, nie jest żadnym objawem dyskryminacji.
Kobiety częściej czuły się dyskryminowane ze względu na płeć niż mężczyźni (29 % kobiet w stosunku do 3% mężczyzn).
I te 3% daje sobie upust w tym wątku ;)
xd
Lewica poparła projekt wyższego wieku emerytalnego dla mężczyzn
Prezydencki projekt zakłada emeryturę stażową po 35 latach pracy dla kobiet i 40 latach dla meżczyzn.
Kluby Lewicy i PO, które w programie mają zapisany równy wiek emerytalny, głosowały przeciwko odrzuceniu ustawy w pierwszym czytaniu
www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&nrkadencji=9&nrposiedzenia=44&nrglosowania=14
Nie spotkałem się jak żyje z czymś takim jak dyskryminacja mężczyzn .
Chyba , że to jest taka dyskryminacja jak te wymyślone na określone potrzeby - mam tu na myśli kobity co nie powinny być w wojsku, ale są bo dyskryminacja - tak samo w policji .
Jak tak to zgoda .
W pielęgniarstwie jest straszna dyskryminacja mężczyzn i na kasach w supermarketach , za to kobiety są bardzo dyskryminowane przez właścicieli firm brukarskich .
Tylko że facet poradzi sobie na kasie a kobieta nie za bardzo na budowie czy kostce bo jest ostry zapieprz.
Pamiętam jak na poczcie była redukcja etatów, nie przedłużyli mi umowy - dla zwykłego szaraka z minimalną krajowa bo dla kierownictwa podnosili pensje. Wielki śmieszek pan kierownik powiedział, że zatrudni mnie na okienko jeśli założę spódnice...
Gdyby tak zlikwidować wszystkie przywileje i zaprowadzić równouprawnienie, to odsetek samobójstw wśród kobiet wystrzeliłby w kosmos.
Nie ma chuja, aby kobiety poradziły sobie we współczesnym świecie bez tych wszystkich ustępstw. Nawet to widzę na codzień wśród swoich znajomych. Gdy kobieta napotyka jakiś problem który dla mnie jest błahy, to ona płacze, zamyka się w sobie i lata po psychologach, bo sobie po prostu nie radzi.
Ostatnio jedna holenderka mnie zatrzymała, próbowała podnieść maskę w audi i nie wiedziała jak, z daleka widziałem jak dzwoni do kogos. Spoko, pomogę, myślałem że jak stoi w polu i próbuje podnieść maskę to się jej silnik zagotował czy coś z Aku itp. Otworzyłem maskę a ona przynosi płyn do spryskiwaczy xd no nie mogę, dalej by nie pojechała bez tego ;) a szyba nie była wcale uwalona.
E tam jako facet powiem , że to takie głupie gadanie - po obu stronach płci są słabi psychicznie - może się mylę , ale z każdą dekadą jest ich więcej .
Myślę , że ogromny wpływ na młodzież zachodu ma to , że duża ich ilość wychowała się w czasach gdy już wszystko było i większość rzeczy przyszła łatwo bez wkładu własnego. (Mam tu na myśli zaangażowanie a nie wkład finansowy).
Kiedyś dla przykładu wojsko kojarzyło się raczej z ciężkim doświadczeniem i próbą sił , więc kobiety nie brały tego pod uwagę - dzisiaj natomiast kojarzy się z jakąś celebracją.... i poniekąd zabawą .... tak młodzież jest oderwana od rzeczywistości .
Zainteresował mnie ten "wkład własny", za moich starożytnych czasów najbardziej był pożądany ten "wkład własny" a teraz to już nie?
I kiedyś kobiety brały go pod uwagę.
Czy teraz tylko wirtualnie?
Dlaczego nikt was nie chce, hmm...może to bierno-agresywna postawa i wygórowane ego mimo bycia życiowym szaraczkiem?
Gdyby tak zlikwidować wszystkie przywileje i zaprowadzić równouprawnienie, to odsetek samobójstw wśród kobiet wystrzeliłby w kosmos.
Mógłbyś się poważnie zdziwić. Budujesz sobie obraz na podstawie jakichś oderwanych od rzeczywistości lewackich aktywistek, a to nie jest specjalnie reprezentatywna grupa, po prostu najgłośniej wrzeszczą. I oczywiście że im bardziej na zachód tym więcej idiotycznych parytetów, ale u nas wcale nie jest to jeszcze jakoś bardzo powszechne (choć występuje). To co w mniemaniu części facetów w tym wątku jest parytetami w rzeczywistości jest zdroworozsądkowym zachowaniem ról społecznych.
Nie pchamy kobiet do wojska nie tylko dla tego że są fizycznie słabsze ale także dlatego że to ich rola jest kluczowa w wychowaniu dzieci i w opiece nad nimi. Z tego samego powodu mogą wcześniej przejść na emeryturę, to nie parytet przynoszący korzyść kobiecie tylko całym rodzinom.
I poza kilkoma sytuacjami które są żenujące (dodatkowe punkty na egzaminach do szkół za bycie kobietą przykładowo) tych przywilejów nie ma tak wiele i nie są nakierowane wyłącznie na dobro objętej nimi kobiety.
No i kompletnie się nie zgadzam że gdyby te przywileje zabrać to nagle wzrósłby odsetek samobójstw wśród kobiet. Nawet by nie drgnął, za to odbiłoby się to na rodzinie.
Wstyd się przyznać, ale dopiero teraz zacząłem czytać główny wątek i wysiadam od tego pierdolenia.
Skończyłem na piątym punkcie i dalej nie potrafię. Ale jak już przeczytałem to się odniosę.
-Bezdomność
Większość bezdomnych to mężczyżni. Wyniki Ogólnopolskiego badania liczby osób bezdomnych wskazały, że 83,6% stanowili mężczyźni.
Oj, jacy biedni bezdomni, pokrzywdzeni przez opresyjny system nie mogą chlać i mieszkać na krzywy ryj bez płacenia czynszu.
- Mizoandria, czyli nienawiść do mężczyzn w społeczeństwie i mediach
Czym ta rzekoma nienawiść się objawia? xD
Typowy, toksyczny przedstawiciel patriarchatu. Cis mężczyzna - opresor.
Czym ta rzekoma nienawiść się objawia? xD
na przykład twoją wypowiedzią
Typowy, toksyczny przedstawiciel patriarchatu. Cis mężczyzna - opresor.
na przykład twoją wypowiedzią
Jak z bycia dupą wołową zrobić cnotę, odcinek 8440...
Kobieta kiedy napisze nierówne place IT tak nie może być a jaka jest przepaść o zarobki host/model albo nawet w ogłoszeniu wprost napisane kobiety, w druga stronę by tak napisać byłby dym.
Takie rzeczy latały po internetach punkt 6 najlepszy :P Przykład Hiszpani w której sporo czasu takie same prawo działa.
https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spoleczne/art9229671-orwell-w-hiszpanii
Hej, ale ustawa dotyczy osób stosujących przemoc w rodzinie. Sprawcą może być kobieta i to ona zostanie zobowiązana do opuszczenia mieszkania. Gdzie tu dyskryminacja mężczyzn?
I o ile się nie mylę - a mylić się mogę, prawnikiem nie jestem - fałszywe oskarżenie podlega pod kodeks karny (art. 234) i grozi grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Gdzie tu dyskryminacja mężczyzn?
Niestety jako że mężczyźni są najczęściej sprawcami przemocy domowej wobec kobiet, tak więc przy fałszywym zgłoszeniu nikt nawet nie pomyśli że to może być nieprawda.
fałszywe oskarżenie podlega pod kodeks karny (art. 234)
Co jest nie do udowodnienia jeśli nie nagrywasz wszystkiego jak w big brother :P Słowo przeciw słowu bo świadków brak. Przeczytaj sobie linka, tak do końca zobaczysz jak sprawdziło się to prawo w Hiszpanii :P Prawo powinno być tak skontruowane żeby mocno utrudniać wykorzystywanie go do złych celów. Tu wystarczyłoby żeby był przymus badania wykrywaczem kłamst obu stron w ciągu tych 14 dni kiedy "osoba" zostaje wywalona z domu. Pewnie do 90%+ oszustw by nie doszło.
Niestety jako że mężczyźni są najczęściej sprawcami przemocy domowej wobec kobiet
#piekłomężczyzn