Lord of the Rings: Gollum na nowym trailerze wygląda lepiej niż poprzednio
Po co komu ta gra?
To jak się historia Golluma potoczyła to wiemy - próba pokazania go od dobrej strony nie ma sensu bo już w książkach widzieliśmy najważniejszy etap jego walki o wyzwolenie spod mocy Złego i wiemy czym to się skończy.
Klimatu Śródziemia to tam nie widać - ani to nie przypomina opisu z książek ani wizji filmowej, ot takie typowe fantasy.
Gameplay raczej też nie będzie fascynujący bo co można z takim Gollumem zrobić?
Generalnie gra dla nikogo. Nie rozumiem, czemu twórcy wywalają kasę na znaną markę po czym robią jakieś przeciętniaki, które nijak nie są w stanie wykorzystać jej potencjału...
Można by zrobić dużą grę RPG z Aragornem w roli głównej, z czasów kiedy wciąż jeszcze wędrował po Śródziemiu jako Obieżyświat. Idealnie wpasowałoby się tam umieszczenie takich mechanik jak walka w zwarciu/na dystans, skradanie, polowanie, ziołolecznictwo czy retoryka. Byłby to wspaniały pretekst do odwzorowania ogromnej części Śródziemia w formie otwartego świata. Dałoby się napisać niesamowitą historię z wyborami fabularnymi, wątkami pobocznymi i świetnymi dialogami. Istnieje przecież mnóstwo gier, których szkielet idealnie by pasował pod tego typu grę - Wiedźmin 3, Red Dead Redemption 2, Ostatnie Asasyny (mówię o samym szkielecie a nie o jakości wykonania), inspiracje można czerpać z KCD, Skyrima, Elden Ringa, Horizona...
Jest mnóstwo gier, które udowadniają, że da się zrobić świetną produkcję w tym stylu. Jak pokazuje ten nieszczęsny Gollum - uzyskanie licencji też nie jest niemożliwe.
Ale nie... Lepiej produkować jakieś mobilki czy inne poboczne produkcje, na które nikt nie czeka...
Zgadzam się, czekałabym i kupiłabym coś takiego. Ale wolałabym Aragorna za np towarzysza podróży. Uwielbiam tworzyć własnych Shepardów :D
Kolorystyka i temat sugerują grę dla dzieci. Tylko czy to uniwersum i narracja ( mimo, ze bez dzisiejszych patologi urw, uji, faków, lgbt, i innych rzeczy ) nadaje się na grę dla dzieci ? Kto wie.. Sam też chciałbym, ale nie mogę się doczekać solidnego RPG pokroju W3, czy rdr2 w otwartym świecie. Przecież ta gra jest wręcz stworzona do odcinania kuponów. Tworząc każdą część w innym regonie. Naprawdę dziwię się, że jeszcze nikt sensownie tego nie zaplanowal i nie wykonał do dzisiaj.
To trend kulturowy aby brać znane stare marki i psuć je w imię rewizjonizmu.
Sukcesu Hogwarts legacy raczej to nie powtórzy, a czy będzie porażką?
fanów tego uniwersum jest trochę, poza tym mogą to dać na premierę w gamepass i z góry skasować ileś tam baniek od MS, więc niekoniecznie to będzie wtopa.
Mimo, że jestem fanem Władcy Pierścieni to kompletnie mnie ta gra nie interesuje. Nie rozumiem wyboru postaci na głównego bohatera. Smeagol to ciekawa postać ale drugoplanowa. Nigdy nie miałem myśli, że fajnie było by nim sterować. Jest tyle bohaterów, których losy można by przedstawić z przed wydarzeń z filmu. Chętnie bym ograł na przykład jakąś historię z Legolasem. Jeśli już koniecznie miała być skradanka to wolałbym kolejnego hobbita wyruszającego na przygodę po śródziemiu.
Beznadzieja. Tu potrzeba czegoś takiego jak Skyrim, ale w uniwersum LOTR. A nie jakieś kolejne pseudo gówno i wycieranie sobie gęby klasykiem.
Bitwa o śródziemie 3 to jest to czego nam potrzeba, oraz remastery 1 i 2. Nie wiem na co czekają jeszcze.
A ja zagram. Gra wygląda ciekawie, wiadomo że chciało by się coś bardziej w stylu RPGa w klimatach śródziemia, RTSa jak Bitwa o Śródziemie też byłby spoko, a najlepiej remaster Powrotu Króla :) Ale cóż, na bezrybiu i rak ryba, także sprawdzę ten tytuł na pewno :)
Ok no teraz wygląda jak gra z 2012 roku zamiast tak jak wcześniej - jak gra z roku 2009.
Ta gra to jest totalne nie porozumienie, od początku wygląda mało przekonująco zarówno od strony technicznej jak i klimatycznej. Większość gier z uniwersum Władcy Pierscieni wręcz ocieka klimatem, a to? Tutaj jedynie nazwa jest trafiona, idealnie oddaje to czym ta gra raczej będzie - takim potworkiem jak tytułowy Gollum, przez nikogo nie lubiany i nie chciany. Poza tym, nie oszukujmy się, historia tytułowego "bohatera" mało kogo interesuje. Można by ją zrobić dobrze i interesująco. Tylko kiedy masz słabą historię to musisz ją dopakować czym się da i wznieść się na wyżyny swoich umiejętności a my tutaj mamy grę która wychodząc w 2023 wygląda gorzej niż Wiedzmin 2 z 2011. Do tego sam Gollum, który ma być brzydki ale raczej nie powinien wyglądać jak tutaj na conajmniej lekko upośledzonego bohatera z gier dla dzieci. Nie często jestem sceptycznie nastawiony do gier przed premierą, ale tutaj serio nie wróżę sukcesu. Ta gra się twórcom nie zwróci, zmarnowany czas i pieniądze. Szkoda że nie zrobili tego o co proszą i czego chcą gracze, czyli następnej części Bitwy o Sródziemie lub Cień wojny, czy ew. remaki/remastery. Gra jeszcze nie wyszła, a już można przewidzieć prawdopodobne zakończenie całej historii; kolejne studio/oddział zostanie zamknięty i będą płakali że gracze zle przyjeli ich "dzieło" w które władowali masę czasu i pieniędzu. Tylko że jak do tej pory feedback jest jasny, nikt nie jest do tej gry przekonany a ci dalej swoje. Najlepsze jest to, że ktoś tam w tym studiu siedzi nad tym i mówi "ej, ale to będzie dobre" - no odklejka totalna xD
Ale ciężko im sie zainteresować LOTRO.... jakoś zrobić remake gry. Oj ciężko zrobić grę w stylu DIVINITY albo Baldura w swiecie Hobbita, a nie Władców Pierscieni. Chociaz to NACON , ktorzy zgotowali najgorszego Blood Bowla.
Czy jest ktoś w stanie mi wyjaśnić dlaczego nie powstają obecnie wielkie, epickie produkcje w świecie Władcy Pierścieni? Serio pytam. Przecież materiał źródłowy aż się prosi o ambitny projekt z wielkim otwartym światem, barwnymi bohaterami, bitwami, tajemnicami itd. Zamiast tego w ostatnich latach dostajemy jakiegoś Golluma, który wygląda jak gra sprzed co najmniej 10 lat, albo Shadow of Mordor/War które poza bardzo przyjemną sieczką i ciekawym systemem "progresji" przeciwników nie oferują wiele więcej.
Oj zagrałbym w takiego Skyrima ale w uniwersum LotR...