Obsidian przeprasza za remaster The Outer Worlds
Nic nowego, dlatego dawno temu przestałem kupować gry na premierę. Nie czuję przymusu grania w day1, dzięki czemu zaoszczędziłem sporo pieniędzy, nie robię za darmowego beta-testera i czerpię radość z ogrywania na ogół już połatanych i sprawnie działających gier.
O kurde, skapnęli się.. szybko wystosuj przeprosiny i napisz, że patch w drodze (którego oczywiście nie dało się zaimplementować zanim wydali to gówno)
Obsidian nie miał żadnego związku z tym "remasterem", więc to nawet dobrze że przeprosili za coś za co nie odpowiadają. Wydawcą jest Private Division (Take-Two), ten sam który ostatnio wydał Kerbal Space Program 2 a developerem "remastera" jest Virtuos Games, te same studio które zrobiło pctowy port Horizon Zero Dawn.
O kurde, skapnęli się.. szybko wystosuj przeprosiny i napisz, że patch w drodze (którego oczywiście nie dało się zaimplementować zanim wydali to gówno)
Coraz bardziej mam tego dość, najpierw Hogwarts Legacy chodzi jak gówno, potem The Forest ( to przynajmniej jest w early acces), teraz outer worlds. Od jakiegoś czasu wszystko na PC po prostu nie działa, nie rozumiem jak oni wszyscy są w stanie wypuszczać tak działający produkt. Powoli zastanawiam się nad konsolą bo powoli granie na PC staje się tą gorszą wersją, na którą firmy mają wyjechane.
Jeszcze Dead Space, Callisto Protocol i Returnal z tych większych tytułów. Wyszedł pewien produkt, który na premierę działał wyśmienicie, ale niestety przez GOL-a był opisywany jako robota marketingowców i stażystów, którzy nie znają się na robieniu gier
Jak się kupuje w EA albo pre-order, to nie działa. Proste jak konsrukcja cep..., przepraszam - "gracza" PC.
Sprawa jest prosta. Gracze przyzwyczaili twórców/wydawców, że można wydać półprodukt, a ludzie i tak kupią. Jak będą za dużo narzekać, to się wystosuje przeprosiny, obieca naprawę, potem walnie 2 łatki na krzyż, ogłosi skupienie na nowym super projekcie. I tak w kółko. Jeśli branża widzi, że wielu tak robi i im to uchodzi na sucho, to zaczyna robić to samo, bo dlaczego by nie?
Tłumacząc korpobełkot na ludzki... spieprzyliśmy sprawę, nikt u nas tego nie testował, czas gonił, wicie rozumicie. Może naprawimy ale kiedy, ciężko stwierdzić.
Dziwię się, że nie zaczął od "Najwyższa jakość produktów i zadowolenie klientów to dla nas nadrzędne wartości".
Via Tenor
Zupełnie jak po prawej ->
Nic nowego, dlatego dawno temu przestałem kupować gry na premierę. Nie czuję przymusu grania w day1, dzięki czemu zaoszczędziłem sporo pieniędzy, nie robię za darmowego beta-testera i czerpię radość z ogrywania na ogół już połatanych i sprawnie działających gier.
Tylko że teraz na 99% gry nie będą łatane. Frajerów takich jak Ubisoft, który naprawiał swoje gry przez rok od momentu wydania, już raczej bym się nie spodziewał. CDPR pokazało, że nie w jakości produktu tkwi tajemnica sukcesu.
Calisto naprawili? Hogwarts naprawiają? Nawe do Dead Space Remake można się przyczepić... i co, będzie naprawione?
Nie mają ani jednego testera skoro nie zauważyli tego jak ciulowa robotę zrobili?
Co dziwne, ta gra na XOX śmigała jak dzika, a na kilka x mocniejszych sprzętach zdycha? Cuda Panie!
Wielu pecetowych graczy donosi, że nawet na mocnym sprzęcie (np. z kartą RTX 4090) i z zaniżonymi ustawieniami graficznymi The Outer Worlds: Spacer''s Choice Edition ma problem z utrzymaniem stabilnych 30 klatek na sekundę.
nie cytujcie błaznów :) na 4090 gra trzyma stabilnie okolice 80fps w 4K ale czy to dużo czy mało jak na tak starą grę z tak lichą oprawą A/V to sami możecie ocenić.
A ten kolejny patch też będzie płatny?
Nieźle kombinują.
z płatnymi patchami to do Sony.
To oni wołają po 10 dolców za patcha z ustawieniami dla nowszej konsoli.
No powodzenia tylko wszystkie gry które wymieniłeś chodzą na konsolach jeszcze gorzej, jak chcesz uzyskać konsolową jakość i wydajność na PC-tach to wcale nie potrzebujesz mocnych podzespołów
Na konsolach nie ma tak rozwiniętej komunikacji graczy jak na PC-tach gdzie masz choćby opinie na Steam więc o tym nie przeczytasz, że na konsolach jest tak samo, a nawet i gorzej.
Obsidian nie miał żadnego związku z tym "remasterem", więc to nawet dobrze że przeprosili za coś za co nie odpowiadają. Wydawcą jest Private Division (Take-Two), ten sam który ostatnio wydał Kerbal Space Program 2 a developerem "remastera" jest Virtuos Games, te same studio które zrobiło pctowy port Horizon Zero Dawn.
Właśnie dlatego zawsze byłam za konsolami. Wydaję mi się to jakieś prostsze, przyjemniejsze i nie widzę u siebie problemów, które zgłaszają gracze PC. No i kupuję/ogrywam gry zawsze ok tydzień po premierze. Niech inni przecierają szlaki :D
To nawet nie powinno sie nazywac remaster. Wygląda jak 2-3 mody z Nexusa i tyle