John Wick 4 najlepszym filmem akcji ostatniej dekady? Są pierwsze opinie
Nie rozumiem i nie zrozumiem fenomen tej serii filmów.
Może to dlatego, że dla mnie Keanu Reeves to tylko Matrix i w innych filmach nie mogę na niego patrzeć (może jeszcze ten film o surferach z Patrickiem Swayze był ok). Obiektywnie rzecz biorąc - to bardzo słaby aktor. Dobry człowiek, ale aktor marny.
Ale generalnie same filmy to jest w zasadzie 2h strzelania do ludzi z jakaś tam fabulką zarysowana na początku filmu która ma dawać powód Wickowi do zabijania. Np. bo mu pieska zabili albo dom spalili (uproszczenie).
Tak wiem, taka ma być koncepcja, to film akcji w starym stylu i w latach 80-90 w akcyjniakach ze Stallone i Shwarzeneggerem też fabuła była jedynie pretekstem. Ale wtedy to działało (w dużej mierze też dlatego, że Stallone i Shwarzenegger mieli charyzmę która ciągnęli te filmy), teraz dla mnie już nie działa (chociaż jak widać po opiniach i kasie jaka zarabiają te filmy, jestem raczej odosobnionym przypadkiem).
Ja wiem że to jest film akcji ale większej fabularnej papki nie widziałem od bardzo dawna. Pierwszy film jeszcze się trzymał jako tako ale część 2 i 3, prócz zabijania nie pokazuje absolutnie nic, jest o niczym. Dlatego ciężko mi uwierzyć że nagle part 4 będzie inne.