Premiera The Outer Worlds: SCE - ulepszonej wersji RPG-a z 2019 roku, która zirytowała graczy
Trochę nie rozumiem akurat graczy w tym przypadku - upgrade wychodzący po latach, nie za drogi, ale to wciąż problem, bo jednak nie za darmo? Przecież niczego nikt tu nikomu nie odbiera. To coś dodatkowego. Nie musisz tego kupować, możesz pozostać przy klasycznej wersji. Wiele firm za taką kompletną edycję + poprawioną grafikę, trochę zmian w mechanikach, to by poprosiły o prawie pełną cenę, nieważne czy byś miał grę, czy nie.
Kompletnie nie rozumiem skąd ten „ból dupy”. Nie jest to gra od CD Projekt więc z góry było wiadomo, że trzeba będzie zapłacić. Poza tym i tak twórcy poszli graczom na rękę oferując upgrade za te 38 złotych. Takie przykładowo $ony to by nazwało tego typu aktualizację remasterem/remake gry i wymagało ponownego zakupu gry za €60 za podstawkę plus €25 za expansion pass.
Co to w ogóle znaczy? Tylko CDPR dał za darmo? Wiele razy takie patche czy inne Enhanced Edition były za darmo dla posiadaczy gry.
Ale darmowe ulepszenie do Wiedźmina 3, które swoją drogą by w ogóle nie powstało
(jak przy większości tzw remasterów) jakby nie nowe konsole nie jest aż takim wyjątkiem, masa gier dostało po kilku latach darmowe dlc z lepszymi teksturami
Bo update lub dlc poprawiający grafikę to coś innego niż remaster jako osobna gra, ale nawet nawet wtedy często posiadacze oryginału na pc dostają za darmo także remaster
Będzie w ogóle fizyczne wydanie na konsolach? Póki co w żadnym sklepie nie widzę dostępnej płyty.
Gra średnia. 7/10. Jako fan Fallouta New Vegas byłem rozczarowany tym, czym gry Obsidianu zawsze stały; fabułą, wyborami, dialogami. Główną fabułę można podsumować "Corpo/Capitalism bad" powtarzane do znudzenia w prawie każdym dialogu...w dodatku jest liniowa...
Gra krótka. Przejście podstawki to tylko ~20 godzin. Gunplay też średni. W sumie tam wszystko jest średnie, poza animacjami i twarzami bohaterów, które przypominają Obliviona (kamera z Obliviona też w tym przypadku nie pomaga)
Plus za liczne nawiązania do słynnego 20 lat temu serialu Sci Fi; Firefly.
Nie widzę sensu w ogrywaniu tej gry ponownie po ledwie 3 latach. Być może, gdyby otrzymała pełne wsparcie modderskie i modderzy mogliby co nieco rozbudować grę.
Jak ktoś nigdy w to nie grał, to myślę, że mimo wszystko będzie się dobrze bawił ten jeden raz.
Ponowne przejście raczej nie ma sensu dla tych kilku efektów graficznych.
Gra średnia. 7/10. Jako fan Fallouta New Vegas byłem rozczarowany tym, czym gry Obsidianu zawsze stały; fabułą, wyborami, dialogami. Główną fabułę można podsumować "Corpo/Capitalism bad" powtarzane do znudzenia w prawie każdym dialogu...w dodatku jest liniowa...
Taa, bo NV to miało super fabułę :). Znajdź Benniego w New Vegas, zabierz mu żeton, a potem zdecyduj po czyjej stronie staniesz (NCR, Legion, Mr. House czy własnej ze wsparciem Yes Man) i koniec. Żadnych większych twistów fabularnych czy naprawdę ważnych wyborów mających odzwierciedlenie w świecie gry (do tego stopnia, że w pewnym momencie gra nawet resetuje ci reputację z Legionem i NCR, żebyś mógł zacząć od nowa...).
Jak średnia to 5/10 :) Ogólnie zgadzam się z opinią, bo mi też nie podeszła. Monotonny, na jeden raz przeciętniak.
I ta gra, mimo wszystko, była tytułem AAA.
A mnie o dziwo podeszła, choć NV czy innych tego typu gier po prostu nie trawię :)
Ale wciąż dawało Ci to kilka możliwości przejścia gry; Yes Man, NCR, Legion, Mr. House. Kilka postaci (jak Legat) mogłeś przegadać niczym Mastera w Fallout 1
Questy poboczne też były generalnie lepiej napisane. I dodatki dobre. Nie twierdzę, że FNV był jakiś wybitny, ale wciąż lepszy od Outera i zrobiony w crunch mode w 1.5 roku na nieznanym dla Obsidianu silniku ;)
Z Outera nie pamiętam dobrze żadnego questa poza easter eggami z Firefly i questami towarzyszy.
W Outerze masz wybór zniszcz złe korpo lub sprzymierz się ze złym korpo i to w sumie tyle :)
Sam wątek korporacyjny mnie dość mocno znudził; za dużo tego bylo, a eksploracji planet, czy ekhm kosmitów w grze nazwanej "Zewnętrzne Światy" też nie było.
Te systemy oceniania gier to złożony temat.
Jak jakiś ING da 5 jakiejś grze, to już wiadomo, że jest to bardzo słaby tytuł, bo poniżej 5 to już prawie nikt teraz nie daje. Teraz średniak to bardziej 6-7 ;), 8 tytuł dobry, 9 bardzo dobry.
Gdyby tylko GOL dawał możliwość zmiany oceny już ogranych gier...
Tiaaa, a potem: "Steam ma najlepszy i najbardziej miarodajny system ocen i recenzji gier w internecie, nie to co ten durny Metacritic!".
Niezadowolenie (słuszne czy nie) to jedno, ale żeby rozwalać z jego powodu system ocen, który w założeniu ma służyć jako zakupowy drogowskaz dla innych graczy? Bardzo to dziecinne...
Od ponad tygodnia zastanawiam się czy kupić tą grę z dodatkami. Oczywiście klucz bo taniej. Nie wie ktoś czy będę miał opcję dokupienia patcha ??
Jakby każdy za tę samą kwotę mógł podbić do wersji kompletnej, mając tylko podstawkę wcześniej, to by było nieuczciwe dla tych, co jednak posiadają wszystko (i to dużo bardziej nieuczciwe niż teraz proszenie 10 dolców za trochę zmian, bo SP jest droższe). Ja miałem na myśli tylko tych, co mają podstawkę + SP w pierwszym poście.
Jakby każdy za tę samą kwotę mógł podbić do wersji kompletnej, mając tylko podstawkę wcześniej, to by było nieuczciwe dla tych, co jednak posiadają wszystko
W sklepie gog możesz kupić Wiedźmina 3 wyłącznie wersje podstawową albo edycje kompletną czyli z patchem next gen za 150zł, możesz tez kupić legalnie klucz poza gogiem do wersji GOTY za 60zł i mieć to samo (łącznie z darmowym nex gen patchem) tylko taniej, czy to jest nieuczciwe względem osób, które wcześniej kupiły osobno grę i DLC (jestem jedną z takich osób) płacąc ok 300zł, no nie jest.
I tu mogli zrobić dokładnie to samo, darmowy patch do wersji kompletnej i nową wersje kompletną w nowej cenie i nikt by nie miał pretensji a tak musisz zapłacić wpierw za wersje kompletną a potem jeszcze za dodatkowy patch, nie dziwie się ludziom którzy są źli na coś takiego.
No mogli, ale nie zrobili. Nie ma żadnego prawa, że wydanie jakiegoś ulepszenia musi być udostępnione za darmo. Można powiedzieć, że lecą na nasz hajs, że mają gdzieś fanów, mogli w ogóle tego nie robić. Nie zmienia to faktu, że jednak uczciwiej jest jak biorą 10 od posiadaczy całości, a nie od wszystkich.
To jest gra z 2019 roku, te wersja to nic innego jak żałosny skok na kasę, sprzedawanie tego samego drugi raz i nic tego nie zmieni.
Gra jest bardzo dobra, takie trochę biedniejsze, średniobudżetowe New Vegas w kosmosie ale to wydanie to nic innego jak skok na kasę.
Od razu mówię że nie grałem ale planuje kupić......
Dlaczego porównujecie często do New Vegas? Akcja w kosmosie i po screenach bardziej mi przypomina Mass Effect :) Z ciekawości pytam.
Kupiłem kompletne wydanie w promocji na Epicu, teraz dokupiłem to uaktualnienie i dlaczego mam zainstalowane dwie gry?
- The Outer World: Non Mandatory Corporate Sponsored Bundle z dwoma DLC
- The Outer World: Spacer''s Choice Edition
Ta druga wersja już nie ma dodatków? Myślałem, że to będzie po prostu łatka a nie osobna gra.
Dobra, widzę, ze pobrało grę drugi raz i w tej drugiej wersji są dwa dodatki, więc tę pierwszą można chyba odinstalować?
Gra sprawila mi duzo frajdy, przeszedlem ja trzy razy przy okazji ukazywania sie kolejnych dodatkow. Cztery dychy to w tych czasach nie majatek (kalafior w Lidlu 17 zeta, pomidory 40-50 za kg). Dalem im ponownie zarobic i z przyjemnoscia pogram znowu.
Piotr.
ale to jest cash grab - przy tych zmianach które są to właściwie wstyd dla wydawcy że to jest jeszcze płatne. Na youtube są już filmy porównawcze i nie zostawiają na tym suchej nitki. Dodatkowo cena jak za premierówkę :)
https://youtu.be/V_T0Co2fSck?t=292