Wiadomość Kupiłeś Baldur's Gate 3 we wczesnym dostępie? Larian przypomina o prezencie

Narmo To dość inna sprawa. Jak w podanych przez Ciebie przykładach kupowało się w ciemno, to tutaj od dłuższego czasu jest Early Access z dość obszerną zawartością, więc można mieć jakiś wgląd jak wygląda gra.

Też kupiłem EA i uważam, że było warto. Przeleciało mi już z 40h, a chciałem tylko sprawdzić, czy będę potrzebował upgrade''u kompa oraz ogarnąć gameplay i klasy przed właściwą rozgrywką :) Porównywanie tego do bezsensownego preorderowania samo w sobie jest bez sensu - już w tej chwili jest w necie mnóstwo treści dot. BG3 po których można sobie wyrobić opinię. Preordery natomiast to ślepa wiara w zapewniania wydawcy i producenta.

Narmo
heh, nie żeby coś, ale to była akurat twoja wina(owszem deweloperów i ich wydawców również, ale to była twoja decyzja). Jak kupiłeś gry takie jak anthem czy ostatni BF i nie zorientowałeś się, że będą kiepskie, to po prostu dałeś się nabrać.
Cp 2077 to była inna sprawa, to nie było oczywiste i przewidywalne. Jednakże anthem i najnowszy bf? To akurat było bardzo widać, że obie produkcje wybitnymi nie będą, bo widać było, że to skok na kasę z powodu niezwykle potężnej mody na multiplayer.
Chociaż w obu przypadkach to było inaczej widoczne, to jednak np. anthem miał serio mocno widoczny sygnał, że jest skokiem na kasę(nagle wychodzi jakiś mp i nie tylko), a przy bf jasno podkreślono właśnie to jak bardzo fajny jest ten mp i wiele innych niesamowitych zalet grania w mp(co mówi: graj w to, bo jest super, reklamujemy, bo bardzo chcemy cię desperacko przekonać do zakupu).
Zdaj sobie sprawę, że odbieram to inaczej i przede wszystkim potrafię czytać między wierszami i odczytywać ukrytych intencji, mam taką wiedzę o marketingu(w negatywnym znaczeniu, każdy chce reklamować swój produkt, ale niektórzy przesadzają, a także niezdarnie ukrywają swoje intencje co do klienta, a oprócz tego wiem, że sprzedawczyk czasem chce wcisnąć kit, żeby sprzedać, a tak było w tych przypadkach) i również nie twierdzę, że dosłownie tak było i tak napisano w przypadku tych gier, chciałem tylko powiedzieć, że tak to odebrałem. Po prostu mam inne podejście do takich obiecanek i reklam, przyjmuję to bardzo na chłodno i spokojnie.
Więc nie było dla mnie żadnego zaskoczenia, że bf czy anthem nie odniosły sukcesu jakiego oczekiwano, to było dla mnie bardzo przewidywalne. Cały czas widziałem jakieś złe znaki, widziałem jakie są naprawdę te gry, bo trudno tego nie zauważyć. Ale jedynie czego nie mogłem przewidzieć to czy gracze rzucą się na nie z powodu mody na mp.

tynwar w anthem akurat świetnie mi się grało. Bardzo przyjemna kooperacyjna gierka z lataniem. Inna sprawa, że nie wydałem na nią ani złotówki, bo co jakiś czas korzystam z abonamentu. Jedyne czego tak naprawdę zabrakło to rozwoju tej gry

Adventurer''''s Pouch - mniejsza torba przechowywania, albo coś podobnego?
Treasures of Rivellon Pack? - Pewnie parę przedmiotów nawiązujących do którejś z części divinity. Coś jak w BG 2 miałeśhandlarza z rzeczami nawiązującymi do IWD; kostur Arundela, jakiś miecz Hrothgara, proca Everharda...
Oczywiście to tylko moje domysły.

Adventurers Pouch to zestaw zaopatrzenia obozowego na start, a Rivellon Pack to przedmioty charakterystyczne dla grywalnych postaci w Divinity OS 2.
Screen z newsa na steamie, gdzie pisali o premierze gry, zawartości poszczególnych edycji itd.

Shiropi

Dziękować.

O tak, czasy fizycznych wydań z grami, to były wspaniałe czasy. Nikt nie robił z gracza idiotę, smutne, że teraz tak łatwo jest to zrobić.