Ja planuje wstać rano i pograć w Metro Exodus by trochę rozwinąć fabułe oraz akcję. Teraz jestem na etapie gdzie po odnalezieniu i uratowaniu Ani mamy iść wschód gdzie ma być chyba jakaś baza bandytów. Ogólnie zrobię głowne zadanie a potem myśle ze mogę poekslorować trochę, bo wkońcu jest to gra z otwartą strukturą poziomów.
Bede grał w gre
A ty pewnie będziesz pisał posty na GOL by pobić rekord.
Jutro niedziela. Dzień, który, zgodnie z boskim prawem, należy przeznaczyć na odpoczynek. Zatem u mnie jutro na pewno giereczka, muzyczka, jakiś filmiczek i... nie, w sumie giereczka, muzyczka i filmiczek.
Posłucham muzyki, poczytam książkę, może komiks który sobie kupiłem, a dalej to nie wiem.
Będę ciężko pracował ku lepszemu jutru, tzn dzisiaj jeszcze pojutrzu.
Myślę pobić czas wyjść na to wzgórze.
Fotka od dołu.
Czekam na 3:00 i rozpoczynam czarną mszę, najważniejszy element obrzędu czyli dziewica już jest.
Jadę na narty- pewnie ostatni raz w tym sezonie. A wieczorem na miasto, na jakąś dobrą kolację.
Rosół około 13.45.
Posiedzenie z rodziną.
Następnie małomiasteczkowy powrót do większego miasta.
Później jakieś sprzątanie, porządki, ustawianie się na nowy tydzień.
I na czilu czytanie mądrych książek.
I tak czas leci.
wstaje o 5-tej, ale o tej 5-tej drugiej lepszej(czyli 17), wake & bake, jeść, spać.
jutro niestety pracowicie....w sumie to już dziś :D oglądam UFC i potem kolejne podejścia do OBS bo mam problem z nagrywaniem....potem do pracy...