Próbowałem podróżować przez gry, teraz potrzebuję prawdziwego wyjazdu
Miniaturka na stronie głównej odsyła do recenzji filmu " 300 początek imperium " https://gameplay.pl/news.asp?ID=83701
Podróże z reguły mało kogo fascynują i temu często gracze naciskają na małe światy wypełnione zawartością, najlepiej żeby tego było tyle żeby na jednej znajdźce znajdywały sie 3 kolejne by nie trzeba było ruszać gdziekolwiek tyłka by mieć coś do roboty.
Ja do nich nie należę, dobrze sie bawie podróżując
Nie korzystałem z szybkiej podróży w żadnej z odsłon assassin''s creed a przeszedłem je wszystkie na 100% i cały czas sie dobrze bawiłem podziwiając widoki, zwłaszcza w trylogii rpg którą wręcz za to kocham.
Również za ten aspekt uwielbiam test drive unlimited w którym podróżuje się często na dziesiątki kilometrów czy to szybciej czy też wolniej się przemierza dalekie odległości słuchając dobrej muzyki. Jest to relaksujące i często wracam do tdu 2 zrobić sobie po prostu przejażdżkę swoim ulubionym samochodem wzdłuż i wszerz obu wysp.
Pewnie i podobnie będzie wyglądać moja rozgrywka w rdr 2 i w elden ringu jak sie wreszcie za te gry zabiore
W kwestii podróży bardzo fajnie działała koncepcja z trylogii metra (pierwsze dwie części w obrębie metra, w trzeciej pociągiem między lokacjami). Uwielbiałem spotykać nowe osoby na swojej drodze, poznawać ich warunki życia, historie, opowieści (w Aurorze potrafiłem między lokacjami siedzieć 40 minut i słuchać jak opowiadają coraz to nowe opowieści!).
Road 69 jest rewelacyjne. Jezeli ktos lubi takie klimaty, kupowac i zagrac :)
Piotr.
Wydaje mi się, że powinieneś spróbować The Outer Wilds. Nie jest to gra, która bezpośrednio odnosi się do tematu podróżowania i wszystkim rożnym rzeczom z tym związanym ale jest to niejako podróż i poznawanie nieznanych światów i planet, ich historii oraz tego w jaki sposób funkcjonują. Ta gra to jedno wielkie nieznane, bo wszystkiego musi się samodzielnie gracz uczyć i nikt tu samouczka nie wyświetla. A to zdaje się jest najbardziej ekscytujące w podróżowaniu, pójście w nieznane, niekoniecznie zewnętrznie ale również i wewnętrznie, bo z różnymi sytuacjami na drodze, wychodzą z nas też różne emocje i to bardzo często te niechciane i nieprzyjemne.
Fajnie gdyby wspomniane przez autora gry mialy link bo czasem trodno znalesc tytul. Ale tak swietny artykul i mega pomysl.