Star Wars Jedi trylogią? Reżyser gry nie widzi innej możliwości
Nie wiem po co skoro główny bohater to komedia bez charakteru.
Zastanawia mnie jak to jest. Według danych ze Steam (zakładam że na PS4 i XBOX są podobne) grę ukończyło niecała 1/3 graczy. Rozumiem żeby ograć 2 cześć należy znać pierwszą. Jak się okaże że druga cześć będzie hitem sprzedażowym to rozumiem że gracze którzy nie ukończyli jedynki wezmą się za dwójkę, ewentualnie przyjdą nowi. To nie ma sensu, ale zakładam że tak jest.
Twórców, wydawcę dzisiaj raczej nie interesuje procent ukończenia, a sprzedaż i biorąc pod uwagę, że dzisiaj wszystko co jest związane z Gwiezdnymi Wojnami lub Harry Potterem będzie miało dużą sprzedaż nawet gdyby to było gówno zawinięte w papierek od cukierka to można robić masówkę nastawioną na zysk.
Z jedynką jest taki dziwny stan rzeczy, przynajmniej u mnie, że na premierę wziąłem EA Access Premium i grałem na premierę ale nie udało mi się pokonać jednego z ostatnich bossów i gry nie ukończyłem. Parę miesięcy później kupiłem pudełko na Xbox One X ale tam dziwnie mi się grało, niedawno zainstalowałem sobie z Game Passa ale gra mocno cięła na I9-9900K, 32GB RAM i RTX 2080TI z Windowsem 10 - może dlatego, że grałem na dysku HDD? Ale na premierę też grałem na takowym i gra chodziła lepiej, tylko w 1080p a nie w 1440p.
Ale to tak zawsze jest, popatrz na przykładowo TLOU1 i 2, albo na Mass Effecta 1,2,3 gdzie tam to nawet zapisy sie dało przenieść do kolejnych odsłon, po prostu wiele osób odpala grę i często po godzinie-dwóch przestaje w nia grać, albo pożycza od znajomych, albo coś jeszcze innego i tak ten procent graczy którzy faktycznie ukończyli spada, nie przypominam sobie gry która miałaby powiedzmy 50% ukończenia wśród achievementów, tym bardziej że Jedi Fallen Order to dosyć specyficzny mix gry akcji z metroidvanią i soulsami, i zakładam że dużo osób sie od tego odbiło bo oczekiwali Uncharted w świecie Star Wars czym ponoć miało być 1313, które niestety anulowano, i dużo osób zaczęło widzieć w tym takiego spadkobiercę, ale jednak wyszła totalnie inna gra, i to dobrze że deweloperzy zrobili coś swojego, ale no tylko mówię że dużo osób sie nastawiło na coś takiego
Weź pod uwagę, że nie tylko steam sie liczy. Ta gra jest wydawana na EA w końcu to oni są wydawcą, więc nie każdy musiał ją grać na steamie. Ja sam nawet nie mam jej na steam a przeszedłem całą na EA. Na epicu też można ją kupić tylko po co to wszystko, skoro i tak by to uruchomić trzeba połaczyć z kontem od EA i uruchamia EA launchera.
I zrobią z niego jeszcze większego hipstera już teraz z tą fryzurą i bródką wygląda tragicznie.
Podobny do samego siebie czyli do Cameron Monaghan ??
Wiele osób nie wie ze to aktor, który głównie zasłynął gdyby młody w super serialu Shameless(Niepokorni) i dodam ze aktualnie aktor ma taką fryzurę itd ;) Więc nikt z niego hipstera nie zrobił.
Podobnie sprawa wyglada w God of war ragnarok, Odyn to Richard Schiff znany najbardziej z serialu The good doctor :p
nadal potworki się respawnuja bez końca
nadal giera nudna i powtarzalna ?
próbowałem w to grać i po fajnym dobrym wstępie czyli po 30minutach gdzie wszystko jest zrobione tiptop nagle docierasz do ściany czy gra okazuje się wydmuszką bez realnego savea i ciągle w kółko te same pojedynki
fabuła słaba
postać taka sobie
robocik fajny
5/10 nie warte poświęcania czasu
Ja też nie wiem co się ludzie tak podniecali pierwszą częścią, średniak z ładną grafiką.
No i fajnie, pierwsza część była bardzo przyjemną soulsową metroidvanią z elementami akcji niczym z Uncharted.
Podobny do samego siebie czyli do Cameron Monaghan ??
Wiele osób nie wie ze to aktor, który głównie zasłynął gdyby młody w super serialu Shameless(Niepokorni).
Podobnie sprawa wyglada w God of war ragnarok, Odyn to Richard Schiff znany najbardziej z serialu The good doctor :p
Asmussen twierdzi, że od początku jego wizja cyklu zakładała trylogię.
Ja kojarze ze ktos wspominal w wywiadzie ze powstanie dwojki to raczej bedzie malo prawdobodopne...
Jak planują gre na 15h gameplayu to nie trudno im obiecać kilka części :) Taka trylogia da tyle co pelnoprawna gra AAA ale za trzykrotną cenę
Bardzo lubię soulsy ale ich mechanika nie pasuje do wszystkiego, np. do Star Warsów. Nie dałem rady z tą grą, szkoda, że nie zrobili jej w duchu Jedi Knightów.
Falle Order to nie był żaden hit. Po prostu ludziom brakowało dobrego singla w świecie Gwiezdnych wojen, ale ostatecznie gra w wielu miejscach była po prostu słaba. Do Jedi Outcast II czy Academy nie miała startu choć nie był to jakiś crap a tytuł na 6/10. Survivor pewnie będzie ulepszony pod względem jedynki i tyle.
