Witam, kolega składał dnia 12.01.2023 r. wniosek do MOPR''u, którego powinien otrzymać decyzję by zachować zasadę bez zbędnej zwłoki i 30 dniowy okres rozpatrywania spraw w myśl kpa art. 35 i 57? 13 lutego pismo powinno być już u niego czy urzędnik mógł decyzję wystawić 13 a doręczyć 17? Wysyłane było gońcem urzędowym.
Proszę o poważne odpowiedzi gdyż bardzo mi zależy na tym, pytam tutaj bo może ktoś się zna na tym i poradziłby nam.
Mógł wydać 13. i dopiero wysłać.
Czas na odwołanie i tak liczy się od momentu doręczenia.
Rozumiem, a powiedz mi decyzja wystawiona 13 według informacji na dokumencie czy tego samego dnia powinien również przekazać gońcowi urzędnik i powinno się otrzymać do rąk własnych? Bo według informacji pismo zostało przekazane gońcowi 2 dni po terminie, drugie 2 dni goniec nie wiadomo co z nim robił zanim dostarczył.
Niedotrzymanie terminu załatwienia sprawy. 12.01.2023 r. był składany wniosek, kumpel otrzymał go 17.02.2023 r. w tym wystawiony był 13.02.2023 r. co by było zgodne z art. 57 kpa i art 35 kpa, 15 dostał goniec, dostarczył dopiero 17, ponaglany urząd był dwukrotnie, ale gdy poszła skarga dyrekcja stwierdziła że wszystko było git i nie ma sprawy. Ma rację czy jednak nie?
Mają rację. A co, potrzebna była ta decyzja gdzieś indziej? Czy tak po prostu chcecie się poawanturować? :) Trzeba było w innym miejscu prosić o przedłużenie terminu.
Była potrzebna do spółdzielni mieszkaniowej, nawet im nie przesłali odpisu żeby mieli wgląd. Mają rację że nie złamali KPA? Przecież mieli wszystkie dokumenty, w art 35 kpa napisane jest że sprawy załatwia się bez zbędnej zwłoki, nie później niż w ciągu 30 dni. 30 dni według powyższych informacji liczy się od 13 gdyż dzień w którym nastało jakieś zdarzenie nie jest liczony (mam nadzieję że rozumiecie o co chodzi), do tego dochodzi art 57 § 3 bodajże gdzie napisane jest że jeśli dniem ostatecznym jest dzień wolny ustawowo bądź też sobota sprawa może być załatwiona następnego dnia roboczego w tym przypadku 13 lutego. Natomiast art 57 § 5 mówi że za termin dotrzymany uważa się datę w której pismo zostało nadane przez podmiot pocztowy na przykład, nie wiem czy to dotyczy też gońców urzędowych, bo jeśli tak to w mojej opinii nie dotrzymali terminu, gdyż termin wystawienia decyzji był 13.02.2023 r według art. 57 kpa, a goniec mimo iż to sprawa nie cierpiąca zwłoki goniec otrzymał 2 dni po wystawieniu decyzji mimo próśb telefonicznych (które były dokonane w mękach swoją drogą bo 2 połączenia na jakieś 20 odebrały łaskawie) a sam goniec dostarczył kolejne 2 dni później, czyli 4 dni po wystawieniu decyzji ta trafiła do rąk wnioskodawcy.
Kumpel będzie pisał jeszcze do prezydenta skargę na działanie tutejszego ośrodka, nie wiem czy pomoże ale z doświadczenia wiem, bo znajoma pracowała w moprze że urzędniczki bardzo pilnowały terminów i w jej 6 letniej karierze nie trafiło się tak by decyzja była wystawiana w ostatnim dniu.
Szkoda że przepisy się zmieniły i dotyczą tylko elektronicznej korespondencji a o tradycyjnych terminach słowa nie ma.
Dzięki za merytoryczną i rzeczową odpowiedź.
Ale nadanie dotyczy co do zasady obywatela, nie urzędu, gdy przekazuje decyzję :)
Oczywiście to, że czekali do ostatniego dnia jest słabe, ale formalnie są kryci.