Sons of the Forest w jeden dzień sprzedało się w milionach kopii
Ponad dwa miliony mhm...
Ciekawe ile zwrotów ;)
Jakoś te ponad miliony mało prawdziwe się wydaje,
~250K ludzi gra, łącznie ~40K recenzji i gra ma ~300K obserwujących na Steam.
Nie czaję fenomenu tej serii.
Pograłem kiedyś chwilę w jedynkę... toporne, drewniane, czuć niskobudżetowość w najgorszym tego słowa znaczeniu, optymalizacja dramat, zbieranie śmieci (co pół metra jakiś kamyk, gałązka czy inny syf), pusty świat, AI wrogów leży i kwiczy, graficznie płaska, no i nuda.
Nie przeczę, że komuś może się to podobać. Po prostu nie rozumiem skąd AŻ TAKA popularność tego przeciętniaka.
Znacznie gorszy szajs DayZ był swego czasu jeszcze bardziej popularny. Podobnie np. 7 Days to Die, Conan Exiles itp. Ludzie po prostu lubią takie głupie gry bez rozbudowanej fabuły i konkretnego celu.
250K ludzi gra, łącznie
w danym momencie, to chyba logiczne że wszyscy nie zaczną grać w tym samym momencie
Normalnie to jest idealny sposób na zarobek robić kopiuj wklej kolejną część, i to nadal we wczesnym dostępie tak jakby nie zarobili na poprzedniej grze...
Dziś aż 3 newsy de facto ta sama sytuacja, to, ea z odgrzewanymi DS i blood bowl 3, jakby nie patrząc to jest wszystko to samo, wtórne kopiuj wklej, zamiast zrobić coś nowego.