Premiera Octopath Traveler 2, czyli pięknego RPG-a, który zauroczył recenzentów
Na Switchu dostępna od północy. Gra i jakość warta swojej ceny. Uczucie obcowania z produktem premium. Dość zabawnie wygląda informacja o wysokich wymaganiach na PC, i w ogóle podawanie takich wymagań, ach to PC, zawsze straszy specyfikacjami, skoro na Switchu gra wygląda i działa cudownie, generalnie wydaje się, że idealna dla Steam Decka.
Wrażenia z demo ogranego na Switchu, pierwsze rozdziały dla dwóch bohaterów.
Gra mnie trochę zirytowała na początku upierdliwymi randomowymi walkami co kilka sekund, znanymi z pierwszej części. Save''y mogłyby być w dowolnym momencie. Niektóre dialogi można puścić na auto odtwarzanie, niektóre niestety trzeba przeklikać, co jest trochę niespójne. Zwłaszcza gdy jest jakaś sekwencja dialogowa przed bossem, i w przypadku przegranej trzeba przeklikać od nowa.
Ale ogólnie jest pięknie: ogólna jakoś wykonania, czuć produkt premium, piękna grafika i cudowna muzyka, zwłaszcza muzyka jeszcze lepsza niż w jedynce, historie bohaterów wciągają od początku, ciekawy system walki wzbogacony już na początku o nowe mechaniki, wymaga taktycznego podejścia i optymalizowania się. Świetne recenzje. Polecam fanom jedynki i jrpg!
Ukonczylem jedynke, choc troche ja wymeczylem bo jest sporo do zrobienia to jednak chetnie zagram w dwojke.
Demo nawet mnie zaciekawiło, choć mnie również nie podobały się losowe walki z jakimiś świniami. Ponadto tekstowy ekwipunek postaci, pikselowata grafika, ograniczone wykorzystanie myszy i nieoczywiste przypisanie klawiszy, np. Backspace zamiast Escape. Czy da się podejrzeć liczbę pozostałych punktów życia przeciwników?
Pierwsza część, spoko na początku potem nudy, że hoho. Będzie ciężko mnie przekonać do dwójki. Poczekam aż znajomy przejdzie i dowiem się czy warto.
Podchodziłem do jedynki chyba trzy razy, nie ma szans. Powolne, męczące, ta 2.75D grafika bardziej irytuje, niż cieszy. Niby pixelart, ale rusza się to jak prawie-trójwymiarowe... nie, mimo ukończenia z radością wiekowych RPGów, tu się wymęczyłem.
ta gra wygląda jak zabawa dla 8-10 latków , agrają w to stare konie po 20-40 lat , niezła jazda :) nie ogarniam
Nie ogarniasz bo ci na to negatywne IQ nie pozwala... więc wracaj do swojego call of duty, csa czy inną kupę dla gimbusów. xD
Może "wygląda jak", ale zagraj to zobaczysz, że to gra zdecydowanie nie dla 10-latków, w przeciwieństwie do większości tytułów, które zapewne uznajesz za "dorosłe". To tylko taki styl artystyczny, niektórzy uznają za piękny.
Zdecydowanie prezentowana gra jest wystylizowana infantylnie, zresztą co japońskiego nie jest. Po prostu dużo "starych koni" lubi po robocie wejść do zinfantylizowanego świata, nie ma co tu rozumieć.