Twin Peaks na zawsze zmieniło telewizję, choć głośno ją wyśmiewało
UWIELBIAM! Zarówno prostotę jak i złożoność tego serialu. Tajemniczość, nutę mistycyzmu ścieżkę dźwiękową i mega mega klimat, a to co się wydarzyło w odcinku 8mym sezonu 3ciego to wykręciło mi mózg na drugą stronę. Mistrz Lynch - po prostu. Dodam tylko że poza serialem jest pełnometrażowy film Fire Walk With Me, pokazujący co się działo przed wydarzeniami z sezonu 1szego i 2giego i należy go obejrzeć właśnie dopiero po skończeniu 2giego sezonu. Poza serialem i filmem są też książki Pamiętnik Laury Palmer, Sekrety Twin Peaks i więcej. Lore przedstawionego świata w Twin Peaks jest mega ciekawy i baaardzo tajemniczy oraz mroczny. Super sprawą były słowa Laury Palmer wypowiedziane do Agenta Coopera w jednym z ostatnich odcinków: “I'll see you again in 25 years” I równo w ten dzień po 25 latach pojawiła się zapowiedź 3ciego sezonu... Dla mnie petarda! 10/10
Oglądałem z wielkim zainteresowaniem, ale coś się stało i przestałem chyba pod koniec drugiego sezonu. Jakoś tak nigdy nie zebrałem się aby kontynuować. Szkoda, bo wtedy zrozumiałbym o co chodziło w tej scence ---> https://www.youtube.com/watch?v=fcaEiLh4O-g
Albo po prostu zapomniałem, że to tam było. Długie lata już minęły.
Serial genialny. Nie ma drugiego takiego gościa jak David Lynch. Nie wiem czy jest drugi taki serial, w którym ciekawe są nawet sceny, w której w ciszy obserwujemy jak pracownik zamiata bar przez kilka minut albo trzech bohaterowie wychodzi zapalić papierosa i stoją tak w ciszy przez dłuższy czas, a my to po prostu obserwujemy. Serial, który sprawił, że również się zakochałem w bagietce z serkiem brie.
Twen Peaks zadziwia mnie, przeraża i zachwyca, niezapomniana muzyka Angelo, wszystko tam jest wyjątkowe, inne. Lynch zdefiniował po swojemu nie tylko pojęcie zła i stworzył własny wymiar mistycyzmu, ale ósmym odcinkiem sezonu 2017 i "atomową symfonią" zdefiniował na nowo formułe serialu telewizyjnego.
Pierwszy sezon to rewelacja, drugi sezon miał tylko świetny początek i koniec z przeciętnym środkiem, a najnowszy z 2017... Porażka, strata czasu, nie jest wart oglądania!