Nad kampanią Battlefielda 7 mają pracować dwa zespoły
Jak to mają być znowu te Historie, i misje jak trochę z półotwartym światem, to ja podziękuję. O ile w BF 1 powiedzmy było spoko,to następna kampania w piątce była żartem.
Czyli nad nowym Battlefieldem pracuje co najmniej trzy zespoly. Dwa nad kampania singielplayer i co najmniej jeden oficjalnie nad multi. Wiem ,ze multiplayer tworzy dawne DICE LA, czyli Ripple Effect Studio, odpwiedzialne za Portal w BF 2042.
Battlefield 2042 powstawal minimum trzy lata i tworzyly go trzy studia. Efekt kazdy widzial, zalosna wydmuszka dawnej legendy. EA po zarznieciu Medal of Honor mialo w planach zarzniecie Battlefielda. Opamietali sie dopiero po premierze BF 2042 i zaczeli naprawiac gre.
Czekam na dalsze wiadomosci o nowym Battlefiedzie, ale bez emocji, zero hypu.
2042 wyszedł tak jak wyszedł, z powodu nadgorliwości EA i tego, że wiele osób pracujących nad nim, dopiero co zaczynało korzystać z Frostbite, który jest zwyczajnie gównem
DoOkulistydz
Frostbite to trudny i kaprysny silnik, nie nadaje sie do wszystkich gier, ale nie nazwalbym go gownem. Dice ma doswiadczenie w pracy na nim, do Battlefielda , gdzie wazna jest destrukcja otoczenia nadaje sie w sam raz.
Zreszta odswierzony Dead Space to tez Frostbite i wyglada fenomenalnie.
a to nie powinien być BF5? z tego co wiem to był tylko BF 3, BF 4 a potem ew BFV z czego V oznaczało Victory więc to raczej BF 5 lub BF 6
Battlefield 2, battlefield 2142, battlefield 3, battlefield 4, battlefield hardline, battlefield 1, battlefield V, battlefield 2042. Wyszło mi trochę więcej. Wiem, że bad company nie było w kanonie
Np. mnie. Marzy mi się taka kampania jak w MoH 3 z dodatkami czy Call Of Duty 2.
Nad bfem 2042 chwalili się że pracują 3 zespoły, albo więcej już nie pamiętam. Te liczby nic nie znaczą
Frostbite to dobry silnik, BF to była dobra seria, wielu zapomniało że w DICE nie ma twórców tej marki już dawno na pokładzie to jak ktoś kto nie zna silnika ani gry ma ja dobrze stworzyć? Konami tak samo zarżnęło parę serii pozbywając się kojimy bo chciwość ważniejsza, tyle że silnik FOX należy do kojimy a on sam wie jak tworzyć gry i to robi, bo spod jego ręki wychodzą prawdziwe tytuły 3A, EA wypuszcza guano alphy gdzie gra jeszcze nie wyjdzie a już ma 500 dlc i mikrotransakcji...
Jedyna niezła kampania była w Bad Company 1 i 2.
Które są jakby spin-offami?
także...
BF ma dwie drogi:
1. upadek
2. do władzy dojdzie ktoś kto zabroni robienia w BF jakiejkolwiek kampanii, wyrzuci na zbity pysk każdego kto będzie choć wspominał o single i nakaże zajęcie się tym co w BF jest najważniejsze - taktyczną rozgrywką multi
Nie do końca się zgodzę. Kampania SP nie musi być robiona kosztem MP. Czasami nawet interesujące elementy z trybu SP trafiają do multika (modele, tekstury). Wystarczy odpowiednio powiekszyć zespół, budżet i przedłużyć czas produkcji. Gdyby 2042 miało tryb single to pewnie nie byłoby robione jak najniższym kosztem w mniej niż rok.
Produkty mają swoje grupy docelowe - grupa docelowa BFa, to ludzie szukający innych wrażeń niż grający w konkurencyjne produkcje.
BF zawsze stawiał na grę zespołową. Różnie z tym było w praktyce i gracze z pewnością pamiętają BF3 i ludzi, którzy wyskakiwali z samochodów, aby zabić współgracza biegnącego do śmigłowca w punkcie odrodzenia, ale zawsze w grze były mechanizmy wspomagające współpracę.
Drużyny i system rozkazów, premie drużynowe, możliwości tworzenia drużyn, specjalne tryby drużynowe i wiele innych.
To budowało podstawę wiernych fanów.
Ktoś przestał myśleć dlaczego BF stał się takim a nie innym produktem i chciał upodobnić BFa do CoDa.
Sorki, jako wierny fan BFa - jeśli będą szli w tym kierunku przestanę grać lub zacznę grać w CoDa - po co kupować podróbki?
Kampania single w takiej grze to marnotrawstwo zasobów, czasu i pieniędzy, które powoduje, że może ktoś NOWY spróbuje, ale zobaczy, że lepiej wziąć to samo od konkurencji.
Kampania single może być dobrym trenerem dla nowych graczy, ale lepiej sprawdza się poligon, który w dodatku jest użyteczny także dla wszystkich graczy chcących w spokoju coś przećwiczyć lub sprawdzić.
Postępowanie EA kojarzy mi się z Kodakiem - jesteśmy wielcy, a za chwilę nas nie ma, bo nie umieliśmy sprawdzić czego potrzebują klienci i co im możemy zapronować.
dopisek: mam podstawy aby myśleć, że nie jestem jedyny o takich poglądach - wystarczy zauważyć jak popularny jest ciągle BF1, który jest ostatnim z dobrze rozwiniętymi opcjami współpracy. W BFV też są drużyny, ale kilka rzeczy, które wcześniej były łatwe i intuicyjne wyraźnie cofnięto w rozwoju. W najnowszym BFie drużyny są tylko po to aby na mapie było więcej kolorów.