Grałem Monomotapą i chciałem zdesantować wojsko na madagaskar, ale wojsko z okrętu nie mogło wejść na żadną prowincje wroga. Miał on pięć prowincji i na jednej z nich miał wojsko i flotę. Reszta była pusta. Wkurzyłem się, zacząłem grać Aztekami. W pewnym momencie przejąłem prowincje, które nie graniczyły z moim państwem. I trzeba było popłynąć tam statkiem. W pewnym momencie wybuchnął bunt. Wysłałem tam flotę, zszedłem wojskiem z okrętu, ale nie zdążyłem wysłać na tyle wojska żeby wygrać bitwę z buntownikami, więc dostałem w ciry. Następnie buntownicy przejmowali kolejne prowincje. I nie wiedzieć czemu, po przejęciu 2 czy 3 z 4 jakie tam miałem, nie mogłem już na te 4 wysłać wojska. Ani na tereny obok, które nie należały do żadnego państwa. W przypadku Azteków, miałem idee ekspansyjne. Nie ogarniam dlaczego.