Gothic Remake obdarzy magów Innosa, Adanosa i Beliara dedykowanymi czarami
Ciekawe co wyjdzie z tego systemu walki. W jaki sposób będziemy mieli markować kierunek ataku. Myszą? Klawiszami? Nie wiem też, czy nie lepiej byłoby zostawić po prostu standardowe młócenie LPM/PPM i parowanie. Ewentualnie jakieś sekwencje przycisków myszy w celu combosów, czy serii ciosów.
[np. Mag Wody nie nauczy nas Kuli Ognia – dop. red.].
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/gothic-remake-obdarzy-magow-innosa-adanosa-i-beliara-dedykowanymi/ze242bd
To ciekawe czy to niedopatrzenie ze strony redaktora czy źle zinterpretowana wypowiedź czy może zapowiedź lekkich zmian w systemie magii. Ponieważ w pierwszym Gothicu żaden mag nie uczył nas nowych czarów - kupowaliśmy gotowe runy ( zmieniono to w G2). Więc albo dadzą tu tak samo jak w G2 naukę tworzenia run i samemu ich robienia albo mieli na myśli to,że od maga wody nie kupimy run ognia. Jednak to by wprowadziło pewien problem od 4 rozdziału z czarami ognia( nie spoileruje jak ktoś nie grał jakimś cudem). Chyba,że tu na pomoc przyjdzie Milten.
Co do walki to mam nadzieję,że dadzą opcje by walka była taka jak w oryginale, wiem ,że wielu się od niej odbiło dlatego by to była opcja w menu dla takich ludzi jak ja - którzy ją polubili mimo wszystko.Oczywiście to tylko moje małe marzenie bo w końcu może uznam ostatecznie,że to co oni kreują spodoba mi się bardziej - nie oceniam póki nie zobaczę.Tylko chcę taka opcje jakby mi ten system nie spasował z jakiś względów. Bo jednak lubię to trzymanie CTRL i atakowanie bądź parowanie a jak chcę unik to go przestać trzymać i uniknąć. Oczywiście co kto lubi, to tylko moje zdanie.
Racja, niedopatrzenie się wkradło - chodziło mi oczywiście o możliwość zakupu zwoju. Już poprawiam, dzięki za czujność. :)
EDIT: Zasugerowałem się dwójką, ale na razie nie ogłoszono tego typu zmian. Chociaż w sumie wydają się więcej niż pożądane.
Prawdopodobne źródło newsa: https://www.reddit.com/r/worldofgothic/comments/1178l0n/gothic_remake_a_quick_interview_from_discord/
W opisie można znaleźć link do oryginalnego wywiadu, a w komentarzach fani wypunktowali dokładnie zmiany w systemie walki w Rimejku i inne nowości.
Fragment opisu:
spoiler start
This is part 1 of a two-part interview. The second part will be released on February 22nd 2023.
Here's a rough summary:
- Development is proceeding smoothly. Currently, the devs are busy with 3 things in particular: World Design, Graphics (Modelling etc.) and AI programming.
- AI programming has been in development for 1,5 years now.
- The Old Camp is almost completely done by now.
- 45 People work on the remake, not including outsourcing partners. The team is split into groups of 6-7 people working on one feature each.
- Animations also take up a lot of work, those have been in development for a year already. The devs decided to do the "Motion-Magic-Approach", that being making a 20-30 minute recording session with a model, then categorizing the different motions to then let an algorythm decide, which blend the best into one another.
- Combat seems to have settled on an expanded/refined version of Gothic 1&2. They apparently expanded it by offering more ways to spend LP, as well as integrating new abilities/mechanics to learn from teachers.
- Melee combat seems to be less based on "Timed-Clicks", rather it's "comboing with multi-directional inputs".
- Magic has been categorized into Innos, Adanos and Beliar (like Gothic 3). In general, the devs found the previous magic system of G1-3 rather inconsistent and want to fix it, like who can teach you certain spells or where you could find them. Spells have almost been entirely integrated into the new combat system. One "new" mechanic of the remake will be "channeling-magic". From what I understand, it's like Skyrim's Flame-Burst or Gothic 1's Lightning but available for more spells.
- The devs intent to basically make Ranged Combat 1:1 like Gothic 3.
- The 30000 written responses to the Playable Teaser had vast regional differences. For example, players in Eastern Europe paid close attention to minor details, like eating apples.
- Whether there will be new weapons or spells in general, the devs didn't want to say.
And that's the end of part 1 of the interview.
spoiler stop
Źródłem newsa jest podlinkowany w treści wywiad serwisu TechRaptor, który przetłumaczyłem z niemieckiego. ;]
O, to super, w jedynce magia faktycznie była trochę słaba, a pod koniec pozostawiał zniesmaczenie. Konieczność spamowania kręgiem lodu dla paraliżowania i nawalania wielką kulą ognia dla dmg. To było złe i to było dość nudne, w końcu walka tylko 2 tego typu czarami(różnica tylko jak najpierw zdobywamy pocisk ognia do zabijania słabych, a potem dostajemy kulę ognia i lodu, a na koniec krąg lodu i wielka kula ognia, malutka różnorodność i duża monotonia, a oprócz tego to było uczucie przymuszenia do tego systemu walki magią i uczucie słabej mocy magicznej).
Problem był taki, że gra ma prymitywne odporności na magiczne ataki, a miała na magię i ogień, a dodatkowa odporność na ogień bardzo psuła, bo była niemała u potężniejszych wrogów. Po prostu żle zrobiono ten system odpornościowy na magiczne ataki. W końcu w grze wiodącymi atakami magicznymi są ogniste czary. Poza tym niektóre dobre zaklęcia(w sumie ostatnie jakie zdobywamy, w świątyni śniącego, bo tam dopiero dostajemy porządnego zaklęcia elektrycznego i ten mocarny pocisk śmierci, który jednak był trochę zbyt op dla wrogów z zewnątrz, akurat tylko z powodu nieco zaniżonej odporności na magię) są zbyt póżno zdobywane. Więc jesteśmy zmuszani do używania ognistych zaklęć, bo te są najlepsze. Nie poprawiał również fakt, że wiele zaklęć długo rzucało się i to poważnie osłabiało min. deszcz ognia i wielką kulę ognia, a także to, że rzucanie zaklęć było bardzo łatwo przerywane przez oberwanie jakimkolwiek ciosem. Ta odporność na ogień nie rekompensowała tym wadom, a nawet tylko je pogarszała.
Dziwnie rozwiązali to, przymusili do używania ognistych czarów jako lepsza ofensywa i jednocześnie przy tym dali i tak niemałą odporność na ogień, a także zaniżyli odporność na magię, która i tak sprawiała, że nie ogniste zaklęcia, które były i tak słabe, były słabsze niż ogniste, ale sprawiała też, że ostatnie zaklęcia były bardzo potężne(pocisk śmierci i pierścień śmierci). A zaklęcia jeszcze były osłabione przez długość rzucania, brak różnorodności i nieadekwatny poziom odporności.
Domyślam się, że wiedząc o problemach przy produkcji tej gry, pewnie po prostu chcieli dopracować magię, ale nie udało im się i byle jak zrobili magię. Chociaż mogli po prostu dać samą odporność na magię i odpowiednio dużo przydzielić jakimś wrogom. Ale za to rewelacyjnie zrobili magię w 2 z którym mieli już dużo mniej problemów, choć zauważyłem pewne niedopracowane elementy(min. zbroja z płyt pełzaczy, która jest bezużyteczna w pierwszym razie, normalnie gracze po raz pierwszy zdobędą ją zbyt póżno). Przynajmniej remake poprawi tę bolączkę w 1 :).
Ja to bym chciał taki system jak w pierwszym Risenie - na początku LPM i PPM a potem dodatkowe uniki, bloki, ciosy z boku, wytrącanie z równowagi itd.
Interesująco brzmi to AI, ciekawe czy będą chcieli rzeczywiście korzystać z implementowania sztucznej inteligencji z użyciem obecnych technologii. Z jednej strony byłoby fajnie bo Gothic znowu byłby pionierem, z drugiej, jedną z jego głównych zalet był właśnie fakt ręcznej implementacji wszystkiego.
Mam nadzieję, że nie zamieszają nazbyt z tą magią. W jedynce była pewna surowość w tej kwestii i przez większość gry mało kto walił fajerbolami na prawo i lewo.
W odświeżonej jedynce uznają guru z obozu sekty za magów Beliara? W sumie tylko jeden mag w jedynce był magiem Beliara.
Zastanawia mnie właśnie, jak to rozwiążą, bo mówią o podziale zaklęć na bóstwa, a np. czar snu był w jedynce powiązany z magią Śniącego.
spoiler start
Jako że jest on demonem, teoretycznie można by więc podciągnąć to zaklęcie pod Beliara. Z drugiej strony, gdyby gra na starcie informowała w ten sposób o prawdziwej naturze Śniącego, byłby to nie lada spoiler.
spoiler stop
Zobaczymy. :)
Pollice argumentował, że choć w 2001 roku, kiedy debiutował pierwszy Gothic, mogły one robić wrażenie i kreować klimat, to przez dwie dekady gry wideo znacząco rozwinęły ten aspekt.Dlatego też skopiowanie ich nie miałoby sensu.
No ale jak to? :O
Przecież kęsiki i inni pisali, że Gothici wyprzedzają nawet dzisiejsze gry w tych kwestiach. No i komu tu wierzyć? :(
Stare Gothiki spokojnie pod względem żyjącego świata wyprzedzają takiego Wiedźmina 3, gry BioWare, Spiders i wiele, wiele innych tytułów w których światy przypominają raczej makiety. Współcześnie żyjące światy jedynie Rockstar robi jak trzeba, RDR 2 to był majstersztyk. Jeszcze Kingdom Come też pod tym względem był w porządku.
A jaki konkretnie aspekt "żyjącego świata" jest lepszy w Gothicu niż w Wiedźminie 3?
Spiders to ludzie od niskobudżetowych gier. W ich przypadku brak żyjącego świata, to jeden z ich najmniejszych problemów.
Większość gier Bioware nawet nie ma otwartego świata oraz cyklu dnia i nocy w czasie rzeczywistym. Trochę ciężko stworzyć iluzje żyjącego świata, gdy twój świat składa się z masy pomniejszych lokacji, oddzielonych ekranem ładowania.
Z Witcherem 3 trudno się z tobą zgodzić. W jedynym w czym Gothic ma przewagę nad wiedziminem, to że w grze Niemców jak wejdziesz komuś na chatę bez pozwolenia, to NPC zareaguje (podobnie ma się w przypadku kradzieży). A reszta?
W Gothicu typowy NPC robi dwie rzeczy. Czynność X oraz spanie. Część postaci ma nawet tylko jedną aktywność (np trzymanie warty przy bramie bez chwili na sen). Tylko czasami trafi się ktoś, kto oprócz spania ma AŻ dwie rzeczy do roboty. Takie coś znajdzie się również w ostatnim wiedzminie i nie jest to nic wyjątkowego.
Przy czym trzeba pamiętać jakiej skali jest Gothic a jakiej Witcher 3. I ten drugi mimo o wiele większego świata, ma o wiele więcej różnych animacji związanych z różnymi pracami i aktywnościami. W byle jakiej wiosce, jest wykonywanych więcej prac niż w całym Khorinis. Tu jakaś baba robi pranie, tu dzieciaki się bawią, tam inna baba zbiera zioła, inna karmi kury, w knajpie piją chłopy itp. A tak jak już wspomniałem wcześniej, NPC nie robią tylko tego, bo w nocy idą spać. A czasami również jeszcze inne rzeczy w trakcie dnia.
W wiedzminie w dodatku są losowe sytuacje, które nie są żadnymi questami i nic z tego nie mamy. Na przykład ktoś kłóci się ze strażnikiem, po czym ucieka. Jak pobiegniesz za nim, to zauważysz że po chwili dogania go strażnik i zabija. Innym razem śledzisz sobie kogoś, kto się mocno zatacza i ten ktoś po jakimś czasie zaczyna się kłócić z innymi pijanymi typami.
W Wieśku każdy spacer (czy to w dzień czy w nocy) po mieście, może wyglądać trochę inaczej, bo możesz spotkać się z różnymi sytuacjami. W Gothic dzień nr 1 wygląda tak samo jak dzień nr 101. Podobnie ma się z nocą.
I to nawet nie jest wszystko. Ale tyle wystarczy, by obalić stwierdzenie że Gothic wyprzedza Wiedzmina 3 pod względem żyjącego świata.
RDR 2, GTA V, Kingdom Come to już w ogóle biorą Gothici bez popity.
Ogólnie znalazłoby się jeszcze parę pozycji, które miałyby podobnie zrealizowane światy co twór Niemców (np Skyrim).
Zatem się już tak nie rozpędzajmy z tą wyjątkowością i ponadczasowością w kreowaniu żyjącego świata u Gothiców
Ogólnie też uważam, że zachwyty żyjącym światem w Gothicu są na wyrost i nie powiedziałbym, że Wiedźmin 3 czy Skyrim wypadają blado na jego tle, ale zwróciłbym jeszcze uwagę na rozmowy. Według mnie twórcy Gothica świetnie zrealizowali ten aspekt. Jest on ogólnie bardzo prosty, a jednak działa bardzo dobrze - NPC-e kierują do siebie kwestie, które co prawda są powtarzalne, ale jednocześnie na tyle neutralne, że mogą dotyczyć wielu różnych tematów przez co świat Gothica nie cierpi np. na tę memiczną plagę strzał w kolanie. Rozmowy też nie składają się w jakąś całość, co dobrze symuluje zgiełk, z którego bohater wyłapuje jedynie pojedyncze frazesy. Co więcej bezimienny nie znajduje się cały czas w centrum uwagi - nikt nie czuje potrzeby, żeby koniecznie się do niego odezwać, chyba że zacznie robić coś podejrzanego.
Mam nadzieję, że do gry nie będą zaimplementowane ułatwienia w postaci znaczników, minimapy, kompasu, GPSa w postaci kropek, żadnych podpowiedzi i wbudowanych samouczków co wszystko w połączeniu tworzy grę dla idiotów.
Znaczniki nie zostaną zaimplementowane - przynajmniej według zapewnień Kaia Rosenkranza. Twierdzi on (imho słusznie), że wyrywałyby one gracza ze świata gry.
Zawsze lubiłem magię w Gothicach więc im więcej solidnych zaklęć tym lepiej.
