The Lords of the Fallen jak Elden Ring; „To nas zabiło w środku”, twierdzi reżyser gry
nie rozumiem, to będzie remake czy nowa czesc?
Nie sequel, a reboot. Zapowiedziano nowe Lords of the Fallen
https://www.gry-online.pl/newsroom/lords-of-the-fallen-zapowiedziano-reboot/z922a2b
Jemu to tak nie pomaga. On na pewno wie, że to ma być reboot, ale nie wie o co chodzi.
To reboot, a to oznacza, że gra dostanie restart i tyle.
Chcieli sklonowac Elder Ring'a zanim wyszedl, za pozno :D
Niech dadzą całą dyskografię Misfits jako soundtrack, to już będzie inaczej od ER.
A jak usłyszałem, że będzie boss podobny do Malenii to we mnie w środku też coś pękło.
w trailerze to Danzig, a nie Misfits.
W tej grze będziemy mieć zdefiniowaną postać i klasę czy możemy stworzyć np. maga? Wygląda jakby walka opierała się bardziej na starciach wręcz.
Z tego co wyczytałem, nie jest to ani remake ani nową cześć ani reboot. Pierwsze LoTF im nie wyszło jakby chcieli, gra była spoko ale nic ponad to a twórcy mieli jakieś większe ambicje by zrobić realną konkurencję dla serii From. Więc zamiast robić dwójkę, to dłubią jeszcze raz jedynkę ale poprawioną i na kształt wszystkich swoich niezrealizowanych pomysłów, kiedy pierwowzór powstawał. Wtedy zabrakło im czasu/funduszy/zdolnych ludzi do pracy a teraz uważają, że to mają i mogą zaszaleć. Pytanie, czemu nie dwójka? Bo jedynkę mają już zrobioną a sama gra szybko przeszła bez echa i widocznie chcą zrobić solidny fundament pod dużą serię. Tak to widzę, bo innego wytłumaczenia nie mogę się tutaj dopatrzeć.
no nie bardzo. Obecny LotF nie ma nic wspolnego z oryginalem poza nazwa. To kompletnie nowa gra (co mnie cieszy bo na trailerach wyglada kozacko)
Zerżnęli wszystko jak leci z ER, a teraz udają głupa, że to przez przypadek XD
A jak z tym coopem? Będzie miał większe znaczenie niż w Elden Ring? Marzę o coopie ze znajomymi gdize możemy przejść całego Elden Ringa bez robienia solo rzeczy, non stop połączeni i - oczywiscie skalowanie
Niby masz moda na PC który kasuje ograniczenia z COOPa w Elden Ring. Nie wiem tylko czy cię to urządza jak masz konsolę.
Do Autora.
Cytat w cytacie oznaczamy cudzysłowem tego typu: » «, nie podwojonym znakiem mniejszości czy większości. + pytanie "Czy macie otwarty świat" ma niedomknięty cudzysłów wewnętrzny :).
Pozdrawiam!
Nie ma co płakać nad oczywistymi rzeczami. Malenia jest prawie równie oryginalnym wymysłem co ten korbacz. Widać gra nie ma zbyt dobrych pomysłów. Też pomysły ER mnie nie kupiły.
"Czy macie walkę z wierzchowca" - wolałbym aby wierzchowca w ER nie było bo totalnie nie czuję przyjemności z walki na nim, ani z jazdy. Może jestem przyzwyczajony do jakiś standardów.
"Czy macie otwarty świat" - Mass Effect 1-3 dobrze wskazały dość proste liniowo-otwarte światy. Nie trzeba nie wiadomo jakiego game-engine aby uzyskać wystarczający efekt swobody z dobrą optymizacją.
No właśnie - proste liniowo-otwarte światy w Mass Effect były świetnie zrobione, nie musiały być one gigantyczne, żeby gra była znakomita.
Dlaczego nie wpadli na to, żeby podążyć drogą NiOh, tylko z polskimi akcentami? Kurde jakby zrobili soulsy na modłę historyczną a la Wesele Wyspiańskiego z jakimiś demonicznymi wersjami Bazyliszka, Jana III Sobieskiego czy Warszawskiej syrenki, to by z podobieństwa do Wiedźmina 3 ludzie by to kupowali jak wściekli...
Jak chcą być solidną konkurencją dla gier fromsoftu to niech nie tworzą kolejnego elden ringa
Lepiej niech wezmą przykład z twórców nioh, niech wezmą te systemy i je zmodyfikują tak żeby to był soulslike ale z własną duszą, tak jak nioh który mocno zmienił system walki w tym celu pokazując że może być szybka, dynamiczna i dobra
Podpisuję się pod tym oboma rękami. Właśnie gram w Nioha 2, gra jest świetna i nie karze gracza za rzeczy z czapy, tylko jak nie ogarniasz to dostajesz wp... a jak ogarniasz to po prostu ogarniasz a nie, że dostajesz nagle strzała przez ścianę albo błędy techniczne które są tłumaczone przez ślepo zapatrzonych fanów - "to miało takie być". Bardzo lubię gry FS, ale trzeba przyznać że idealne nie są. Co do Nioha to już 1 była dobra, a 2 to naprawdę mocna propozycja dla lubiących wymagające gry i myślę, że blisko im do ideału. Co do LOTF grałem w 1 i setting mi mocno siedział, ale postać była ślamazarna nawet jak się grało "łotrzykiem", faktycznie mogliby postawić na większą dynamikę. Generalnie gdyby nie ta ślamazarność to gra całkiem udana, imo niesprawiedliwie tracąca przez porównania z soulsami. Nie wszystko musi być takie samo, sami gracze mówią "nie chcemy kolejnych klonów" a potem wychodzi soulslike i gra dostaje "zjebę" tylko za to, że nie jest robiona przez From Software - tak to widzę. Podsumowując mam nadzieję, że reboot LOTF będzie szybszy i wtedy jestem w stanie założyć że będę się dobrze bawił. Jestem jednak pewien, że jak gra wyjdzie to będą teksty "soulsy lepsze".
mogli by zrobic elden ringa ale mniej hardkorowego z wiekszym naciskim na buildy niz na uniki normalna postacia z niuposledzonymi ruchami ktora umnie wykonac wiecej niz jedno zadanie naraz i niedostaje porazenia mozgowego po kazdym udanym ataku przeciwnika a przebija elden ring