Reboot Hellboya już oficjalnie, podano nowe szczegóły o nadchodzącym filmie
Jak ja nie lubię rebootów. 2-3 nowe filmy w serii i będzie kolejny reboot. Po co te wszystkie stwierdzenia o odchodzeniu od wszystkich poprzednich filmów z serii ?! Toż to nie można po prostu zekranizować "nowej niezależnej przygody" z Hellboyem w roli głównej? Czy na prawdę wszystko musi się ze sobą łączyć w wielkie nikomu nie potrzebne tasiemce ?! Komiksów o Hellboyu było mnóstwo i ja nie miałbym nic przeciwko gdyby następnych dziesięć filmów było z różnymi aktorami i różnej stylistyce tym bardziej że ta "ciągłość" jak wiemy z innych produkcji różnie wychodzi.
Ale póki co na Hellboy: The Crooked Man czekam :P
Trzeci reboot, a jeszcze tego z Harbourem z 2019 nie obejrzałem. Niech zrobią lepiej w końcu Lobo w kategorii R.
Też nie ogarniam, byłem pewien że po sukcesie Dead Poola ktoś ogarnięty od razu zacznie kręcić LOBO, a widać że wolą czwarty film o Hell Boyu robić zamiast rozbić bank...
No ba ....
Hellboy z Pelmanem (obie części) należy do moich ulubionych filmów. Specyficzny klimat, scenografia, kolory, charakteryzacja - aktorze świetnie dobrani - no sam miód. Guillermo del Toro pokazał kunszt i to jak bardzo dobrze rozumie "magię kina". Filmu były po prostu PLASTYCZNE i trzymały sie fabularnie tzw "kupy".
Do Hellboya z Haurborem podchodziłem pozytywnie, niestety srogo się zawiodłem. Sam aktor zagrał dobrze, natomiast scenariusz i pozostała część, która tak bardzo wyróżniała poprzednie dwie części, totalnie została zaniedbana. Zwykły skok na kasę.
Był po prostu ŻENUJĄCY.
Cóż, zobaczymy jak wyjdzie reboot. Zerknąłem na dorobek reżysera - sam shit - komercyjny shit - nie licząć Happy! - którego jednak nie obejrzałem do końca.
Nie mam zatem szczególnie wysokich oczekiwań.
Ten pierwszy hellboy był fajny, ten drugi złota armia też
Za to pierwszy reboot był okropny, dobrze w sumie że idzie znów reboot, może uda się tym razem ten film