Liczę, że najlepszy exclusive PS5 podbije PC
Na pc już są setki rouge like''ów więc będzie miało większą konkurencje..zwłaszcza z tymi lepszymi
Szczerze? Wątpię by był tu jakiś specjalny sukces.
Ogólnie jak przychodzi co do czego to nagle sie okazuje, że większość exów Sony wychodząc na PC zostaje przyjętych znacznie chłodniej, a wynika to z większej konkurencji. O ile takie TLOU broni się historią, Bloodborne klimatem i trochę innymi akcentami w walce niż w DS, tak niestety te filmowe doświadczenia z większości exów Sony dość szybko się przejadają, zwłaszcza przy innym stylu grania obecnym na PC. Sam widzę nawet grając na kompie na TV, że inaczej gram z padem z kanapy a inaczej k+m przy biurku. Te same tytuły odbieram zupełnie inaczej i mam inne preferencje względem gier w obu wariantach.
Tak więc sukces tutaj by mnie zaskoczył, bo ciężko mi znaleźć wyróżniki w tej grze, coś czym na PC wyszłaby przed konkurencję. Na PS5 nie miała jej za wiele w swojej niszy.
Kolejna kwestia to sprawa balansu na k+m. To potrafi wyłożyć wiele exów ale i portów z konsoli.
Na pc już są setki rouge like''ów więc będzie miało większą konkurencje..zwłaszcza z tymi lepszymi
Już widzę tłumy lecące po tego starocia w premierowej cenie. Będzie gorzej niż z Uncharted, ale lepiej niż z Sackboyem.
Maverick0069 - maverick nic mi się nie zmieniło moja 4090 płacze że nie ma co jej docisnąć / za to na PS5 co moment dostajemy prawdziwy system seller. PC też ma swoje exy ale chwilowo nic wielkiego na PC nie widać poza BG3. Niestety ale prawda jest taka że najlepsze gry obecnie wychodzą jako ex na PS5, potem na Nintendo a dopiero na sam koniec PC i XBOX coś dostaje.
Opinia Liczę, że JEDEN Z NAJLEPSZYCH exclusive PS5 podbije PC - tak powinno być
Takich exów sony dalej ma kilka. Sam Horizon FW jest czymś przy czym PCtowiec na ten moment może zapłakać (daj boże wyjdzie na PC), nie mówiąc o Part II czy Ragnaroku
Nie powinno :>
W życiu bym takiej gry nie postawił obok tych nieciekawych tworów.
Zapłakać to może dziecko bo mu rodzice interaktywnej bajeczki zabrania obejrzeć. Hlip hilp nikt mi nie chce konsolki i giereczki kupić hlip hlip.
Dałbym sobie rękę uciąć , że całkiem niedawno szydziłeś z konsol i wychwalałeś pod niebiosa przewagę PC - coś Ci się narracja zmieniła ostatnio ...
Pamiętam jak się konsolowcy rozpływali nad HZD... Jaka to ona wspaniała i w ogóle. Wyszła na PC i co się okazało? Generyczna jak sandbox od UBI. No powiedzmy, że ratowała w miarę zrobiona walka z maszynami. I to by było na tyle. Oczywiście w Returnala nie grałem ale obejrzałem kilka recenzji i kilka gameplayów. Lubię takie gry ale nie zauważyłem tam niczego co by mnie skłoniło do wydania więcej niż 80 zł w promocji na Steam.
Takich exów sony dalej ma kilka. Sam Horizon FW jest czymś przy czym PCtowiec na ten moment może zapłakać
W tytule raczej chodziło o gry TYLKO na PS5, a Horizon jest też na PS4. W zasadzie pełnoprawne ekskliziwy na PS5, to chyba tylko Ratchet and Clank: Rift Apart i Returnal (rimejków/remasterów nie liczę), więc konkurencji wielkiej nie było w przyznawaniu tytułu.
"takich" czyli do bólu średnich i przeciętnych gier których jest na pęczki na każdej platformie? Horizon to DRAMAT od strony fabularnej dodatkowo obdarty z tego czym była pierwsza część. "part 2" to zapewne chodzi ci o durne last of neil cuckaman us 2, czyli kolejne nie-wiadomo-co udające ambitną grę. I DLC do GoW nazwane Ragnarok. Jak mam być szczery wolałbym Asura''s Wrath albo GoW Collection 1 i 2 + GoW 3 + Ascention. Są dziesiątki gier exowych dla konsol Sony które stoją na wyższym poziomie niż wszystkie 3 tytuły które wymieniłeś razem wzięte.
Sam Horizon FW jest czymś przy czym PCtowiec na ten moment może zapłakać
Kolejna Ubigra? Nad czym tu płakać?
nie mówiąc o Part II
xD
czy Ragnaroku
Jest GoW 2018 a Ragnarok to dokładnie to samo, albo gorsze.
Takich exów sony dalej ma kilka. Sam Horizon FW jest czymś przy czym PCtowiec na ten moment może zapłakać
To zdanie brzmi jakby konsole były jakimś drogim i elitarnym sprzętem, a to najtańsze maszynki do grania w nowe tytuły stworzone dla mas.
Jak ktoś nazywa Ragnarok DLC-kiem to już wiadomo że nie warto dalej prowadzić dyskusji, bo grane to było, ale chyba na youtubie
A jaki jest Forbidden West w porównaniu z jedynką? Zero Dawn miał oryginalny setting, świetny gameplay (najmocniejszy punkt tej gry), fajne miejscówki oraz nie głupią fabułe. Na końcu nawet się wzruszyłem jak UWAGA SPOILER ....jest ta scenka martwym ciałem Dr. Sobeck czyli matki Aloy
Ale oprócz Zero Dawn to ty w żadną wymienioną gre nie zagrałeś (bo twój betonowy mindset ci na to nie pozwala), ale jak zwykle masz najwięcej do powiedzenia w tym temacie. Jesteś jak taki DildoGames, tylko zdarza ci się coś napisać spójnego. xDD
nie wiem jak u innych, ale dla mnie HZD to czołówka sandboxów - piszę to jako gracz pecetowy
Ale ja nigdzie nie napisałem, że HZD jest zła. Lubię sandboxy od UBI to pewnie dla tego czułem się w tej grze jak ryba w wodzie. Ale nie czarujmy się. Poza walką to ten sam poziom co od "francuzów". A nie żaden mesjasz gamingu jak to starali się przekonywać konsolowi fanboje. Wyszła na PC. Spoko. Pograłem. Nawet zajrzałem pod każdy kamień. Nic nadzwyczajnego co by mi zapadło w pamięć. I ta do bólu przewidywalna fabuła, gdzie po dobrej godzinie było wiadomo, w którą stronę to zmierza. Nie wiedziałem tylko czy nasza dziewoja to będzie klon czy potomek.
Myślę że w tym momencie większość osób albo ograła na ps albo gra aktualnie w hogwart.
Myślę,że Returnal średnio-słabo się teraz sprzeda na PC a to,że wszyscy teraz grają w Hogwart Legacy?Jacy wszyscy?Chyba streamery lubią się męczyć dla wyświetleń infantylnych fanboyów HP.Dzisiaj wchodzi drugi sezon Warzone 2.0 o 18.00 i każdy ma w poważaniu frustrujące Returnal i infantylne HL.
Dzisiaj wchodzi drugi sezon Warzone 2.0 o 18.00 i każdy ma w poważaniu frustrujące Returnal i infantylne HL. To w Warzone grają rzesze ludzi tak w porównaniu do tych dwóch tytułów?
Ciekawe jestem jak się sprzeda na PC ta gra i jak ja ocenia pecetowcy, którzy są najbardziej wymagająca grupa Klientów.
Days Gone na PC lepiej się przyjęło niż na PS4 na premierę. Sam ogralem na PS4 I uważam to za jedno z najlepszych IP Sony obok Resistance i Killzone, które to zostały uśpione zamiast brylować na PS5.
Nowy Killzone na PS5 z klimatem i ciężkością dwójki (z PS3) zaorałoby tymi wszystkimi niby exami, które Sony wydaje od dwóch lat.
Horizon 2, God of War (2018) 2 i GT sport 2 (zwane siódemką) ani Ratchet to są klony, a nie nowa jakość.
Returnal jest gra dziwna, zobaczymy jak pecetowcy ja ocenia. Dobrze, że Sony wydaje te gry na PC, dzięki temu daje im oddychać, zarobić na siebie i przetrwać dłużej. Mogliby jak Microsoft wszystko wydawać na konsoli i na PC zarazem włącznie z PS VR 2.
Kto kupiłby konsole? Fanboje i ci co nie lubią PC, dalej byłyby to dziesiątki milionów graczy.
Kto kupiłby konsole? Fanboje i ci co nie lubią PC, dalej byłyby to dziesiątki milionów graczy.
Czy ty w końcu zamkniesz jadaczke?
Jemu chodziło chyba, że Ragnarok jest klonem tego z 2018
Generalnie jak przeczytałem, że pecetowcy są najbardziej wymagającą grupa to niemal spadłem z krzesła..
Tak to jest ta wymagającą grupa, która gra głównie w csa i fortnite
Killzone i resistance nie zrobily furory na PS3 i słusznie, bo to poprawne fpsy ze słaba fabuła
Lepszych fpsow było wtedy sporo
Szczerze? Wątpię by był tu jakiś specjalny sukces.
Ogólnie jak przychodzi co do czego to nagle sie okazuje, że większość exów Sony wychodząc na PC zostaje przyjętych znacznie chłodniej, a wynika to z większej konkurencji. O ile takie TLOU broni się historią, Bloodborne klimatem i trochę innymi akcentami w walce niż w DS, tak niestety te filmowe doświadczenia z większości exów Sony dość szybko się przejadają, zwłaszcza przy innym stylu grania obecnym na PC. Sam widzę nawet grając na kompie na TV, że inaczej gram z padem z kanapy a inaczej k+m przy biurku. Te same tytuły odbieram zupełnie inaczej i mam inne preferencje względem gier w obu wariantach.
Tak więc sukces tutaj by mnie zaskoczył, bo ciężko mi znaleźć wyróżniki w tej grze, coś czym na PC wyszłaby przed konkurencję. Na PS5 nie miała jej za wiele w swojej niszy.
Kolejna kwestia to sprawa balansu na k+m. To potrafi wyłożyć wiele exów ale i portów z konsoli.
zwłaszcza przy innym stylu grania obecnym na PC.
Dziwne bo mam PC i konsole i nie widze totalnie zadnej roznicy w kwestii stylu grania na jednym jak i drugim LOL
Pecet się różni jedynie tym, ze ma strategie, które są niszą, a reszta gier jest wlasciwie identyczna
Takich gier filmowych jak to napisales akurat na rynku nie ma duzo, ogolnie gier AAA jest w ostatnich czasach mało, wiec takie porty są zbawienne
Problem jest taki, ze te gry w wersji PC nie maja w ogole marketingu i są w wysokich cenach(ktos kto zna rynek spojrzy na cene wersji na PS4 i mu się odechce), poza tym wsrod pecetowców panuje jakas taka mentalnosc, ze od Sony to nigdy nic nie kupią (wiec pewnie piraca bo gry sa na torrentach day1), albo po prostu ze starocie i blee
Co do K+M, nie wyobrazam sobie w dzisiejszych czasach, zeby swiadomy gracz pecetowy nie dysponował padem od Xboxa
Multiplatformowe gry w wiekszosci przypadkow na padzie sa po prostu lepsze.
Takich gier filmowych jak to napisales akurat na rynku nie ma duzo, ogolnie gier AAA jest w ostatnich czasach mało, wiec takie porty są zbawienne
Bardzo skrupulatnie wyreżyserowanych jak Uncharted czy TLOU, faktycznie nie jest jakoś przesadnie dużo, ale gier trzecioosobowych gier akcji jest masa. Ot, żeby daleko nie szukać Evil Within 2 czy Strażnicy Galaktyki, które obecnie ogrywam.
Problem jest taki, ze te gry w wersji PC nie maja w ogole marketingu i są w wysokich cenach(ktos kto zna rynek spojrzy na cene wersji na PS4 i mu się odechce), poza tym wsrod pecetowców panuje jakas taka mentalnosc, ze od Sony to nigdy nic nie kupią (wiec pewnie piraca bo gry sa na torrentach day1), albo po prostu ze starocie i blee
Z pierwszą częścią się jak najbardziej zgadzam. Marketing gier Sony na PC jest nijaki, ot wychodzi, gdzieś w prasie pojawiają się recenzje i tyle. Z drugą częścią Twojego zdania nie zdążyło mi się spotkać.
Co do K+M, nie wyobrazam sobie w dzisiejszych czasach, zeby swiadomy gracz pecetowy nie dysponował padem od Xboxa
Tu raczej nie chodzi o to czy, ktoś pada ma, czy nie, tylko jak rozgrywka przełoży się na k+m, które są dużo bardziej precyzyjne od gałek analoga.
Multiplatformowe gry w wiekszosci przypadkow na padzie sa po prostu lepsze.
Wiadomo, co kto lubi.
Multiplatformowe gry w wiekszosci przypadkow na padzie sa po prostu lepsze.
Tu się generalizowałbym. Jakiekolwiek FPSy nie ważne czy multiplatformowe czy nie na padzie to mordęga. Jakiekolwiek wyścigi, nie ważne czy multiplatformowe czy na PC tylko to dla mnie mordęga na k+m. Ba są gry gdzie gram na obu kontrolerach. Serio, w Cybeprunku i KCD na padzie poruszam się samochodami\wierzchowcem a na klawie pieszo i walczę bo mi tak wygodniej.
A co do tego konkretnego przypadku zagrożenia na k+m w portach z konsol są dwa:
1) autoaim jest zbyt integralną częścią gry, tak, że albo zostaje w wersji na k+m co jest irytujące, albo po jego wyłączenie gra nie ma solidnego uczucia przy strzelaniu, jest zbyt plaskie
2) zbyt duża precyzja na k+m zbytnio ułatwiająca rozgrywkę (było to widać choćby w pierwszych Gears of War, gdzie na PC gra była zauważalnie prostrza)
Zależy, który ex mnie interesuje. GoW 2018, U4, Marvel SM i Marvel SM MM, Horizon. Wszystkie mnie interesowały, wszystkie kupiłem na pc, wszystkie ograłem.
Days Gone jak i Returnal mnie nie interesują. 1 przejadły mi się gry o zombie. A Returnal dlatego, że to soulslike. Lubię soulsy i pochodne ale mam dosyć męczarni z poziomem trudności. Żeby nie było lubię zarówno samograje jak i trudniejsze gry. Tylko no po trylogii soulsów i nioh 1,2. Wolę pograć w wymagające gry ale bez przesady.
The Last of US part 1 kupione i czeka na premierę. Z exów to bankowo Ghost od Tsushima z chęcią ogram.
Jeżeli chodzi to całe życie pc i granie k+m i bawię się nieźle. W bijatykach, fifach i tym podobnych nie zależy mi na graniu online czy rankingach. Stąd na k+m czerpie radość z grania.
Gra, w którą już mało kto chciał grać na PS5, wchodzi na rynek pecetowy, który jest przesiąknięty dobrymi i tańszymi rogalikami od mniejszych oraz większych twórców.
Mogę życzyć tylko powodzenia.
Najlepszy exclusive który nie sprzedał nawet miliona kopii? Kolejny szajbus który preferuje rojenia i ego ponad fakty i dane. I sorki, ale nie, nie podbije - ta gra jest do porzygu średnia nawet w swojej klasie.
Przecież sprzedaż gier rzadko idzie w parze z ich jakością. To, że gra się gorzej sprzedała, wcale nie świadczy o niej źle.
Średnia w swojej klasie? Gdzie te podobne (i lepsze?!) gry do Returnal? To gra jedyna w swoim rodzaju i w swojej kategorii nie ma konkurencji.
Nie no wiadomo, COD to same arcydzieła
Jak dorośniesz kiedyś, to może zrozumiesz jak działa świat
Mieszane odczucia z tą grą. Z jednej strony wygląda bardzo ciekawie, a z drugiej, główna bohaterka wygląda jak pani z HRu, albo kierowniczka Żabki.
Ja się odbiłem od tej gry, zupełnie mi nie podeszła. Sa maniacy co lubią męczyć Rogaliki. Jak ktoś lubi, to proszę. Ale czy to jest najlepszy ex? Już były ex. Polemizować można.
Od pewnego czasu mam coraz większe trudności ze znalezieniem naprawdę zachwycającej gry. To ostatnie to słowo klucz, bo już od dawna zmęczony jestem kolejnymi „samograjami”, przy których najlepiej po prostu wyłączyć mózg i oddać się „autopilotowaniu”. To prawie jak przeglądanie Twittera. Żadna przyjemność, a jak w końcu dociera do człowieka, przy czym spędza czas, pojawia się niesmak, a nawet frustracja. Bo można było przez ten czas zrobić coś znacznie przyjemniejszego, na przykład zagrać w Returnala – jedną z „nadgier”.
Bo każdy człowiek ma inny gust i inne potrzeby. Niektórzy oczekują od gier tego co autor, czyli wyzwania i typowych dla dawnych produkcji mechanik, inni chcą po prostu przeżywania przygód, z naciskiem na klimat, historię, narrację i możliwość odegrania roli kogoś fajnego (np. boga wojny, wikinga albo kosmicznego podróżnika).
O ile kiedyś te "samograje", jak to określił autor, rzeczywiście dominowały na rynku, tak teraz to właśnie zwolennicy oldschoolowego podejścia do projektowania rozgrywki mają większy wybór i są bardziej rozpieszczani. Może niekoniecznie w segmencie AAA (chociaż w nim też coraz więcej się pojawia), ale jednak. Różnych rogalików i klonów soulsów jest przecież cała masa, a na gry pokroju GoW, Horizon czy nawet Assassin''s Creed, trzeba czekać nawet po kilka lat.
Niedługo wychodzi Wo Long: Fallen Dynasty, Star Wars Jedi: Survivor, a później, teoretycznie jeszcze w tym roku, mają zadebiutować także Lies of P., Flintlock, The Lords of the Fallen i parę innych, mniej znanych tytułów inspirowanych soulsami. Także chyba nie ma powodów do narzekania, bo to raczej u tej "drugiej strony" panuje teraz posucha.
Czy kalwa walczy z Julia Dragovic w kategorii "najgłupszy feliton"? Tak tylko pytam.
Najgorsza gra w jaką grałem na PS5. Po kilku dniach sprzedałem z ulgą, chociaż lubię takie gierki. Doszedłem do pierwszego bossa i dostawałem manto. Chociaż z Sekiro czy DS dawałem sobie świetnie radę :)
Ja pierd... kolejna nowa gra i kolejny festiwal stutteringu. To już powoli przestaje być śmieszne. Gierka wyciąga wysoki fps na epickich ustawieniach z full raytracingiem, ale i tak te ścinki wkurzają. O tyle dobrze, że podczas walki ich nie zauważyłem, a tylko podczas eksploracji
Pogralem godzine i odinstalowałem. Nie zrobiła na mnie żadnego większego wrażenia. Tutaj się dowiaduje że to najlepszy Excl na PS5?! Serio nie zauważyłem
1. Nie ma rzeczy doskonałych.
2. Returnal nie jest doskonały.
3. Returnal jest okej grą.
4. Returnal jest co najwyżej średnim rogalikiem.
;*
https://youtu.be/temntOfITRQ nie ogladac! Ja obejrzalem i teraz juz wiem,ze na PC jest o wiele lepiej, niz to co oferuje wersja na PS5.Nakrecilem sie mocno na ten tytul przez ten filmik porwnawczy! Jest moc pomimo,ze nie lubie rogali, to wiele komentarzy i osob , ktore podobnie nie sa fanami tego gatunku, tutaj mialy mega dobre odczucia. Dostajemy pelen pakiet zajebistoaci audio wizualnej (dzwiek, hdr, wide monitory)i wydaje sie,ze on top of that rowniez wsparcie kontrolera ps5 do uzycia na pc. Atomic Heat, chyba bedzie mial moja wew. Konkruencje i wieczorami bedzie grane. Mega miesiac!
Zycie nie daje mi wyjsc z sci-fi, ogralem Callisto protocol, remake DS, oryginal 2 i 3 DS i teraz tutaj utopic trzeba bedzie nastepne 30h plus.
Nie najlepszy ale na pewno zagram.
Wróciłem na PC bo przy Xbox nie miałem w co grać.
Jednak wracam w opcję PlayStation plus reszta na PC głównie w game pass.
ależ hipokryzja w komentarzach nikt nie lubi exów od Sony ale jak tylko zbliża się premiera exa na PC to większość umiera z radości :) Teraz macie najlepszy okres bo kumulacja Returnal + Part I.
Bo ja wiem czy większość?
HZD nie odniósł jakiegoś wielkiego sukcesu (choć źle nie było) na PC, U4 to była porażka wręcz.
Tlou 1 to inna liga, ale z drugiej strony gra pamietająca Ps3, więc lwia część PCciarzy już ją ograła. A Returnal, no cóż zobaczymy, ale osobiście myślę, że wypadnie gorzej od HZD ale lepiej od U4.
Czas spędzony z PS4 był najpiękniejszym growym czasem w moim życiu. Nigdy wcześniej nie zagrałem w masę genialnych tytułów jak: Horizon. GoW, Spider-Man, Detroit, RDR 2, Ghost of Tsushima, TLoU2, Uncharted 4. Pecetowcy mogą tylko pomarzyć. Teraz zbieram na PS5 i wiem, że czekają mnie równie piękne chwile co z jej starszą siostrą czy jak kto woli bratem.
Źle to ująłem. W czasie gdy w nie grałem to mogli pomarzyć. Pewnie tak samo będzie z tymi najnowszymi produkcjami. Teraz praktykuje się exy czasowe. Żeby było nie było mam Xboxa i Switcha, więc żaden ze mnie fanboj. Mimo wszystko najlepiej bawiłem się z konsolą Sony.
Marzenia czasem się spełniają. Mam bardzo mocnego PC na którym dużo gram. Kiedy zapowiedzieli Horizon Zero Dawn, wiedziałem, że muszę w to zagrać. Poszedłem więc do Media i zrobiłem drobny upgrade mojego PC o PS4 pro.
Dwa lata temu ulepszyłem mojego PCta o PS5 a w zeszłym roku dołożyłem RTX 3080. W efekcie gram, w co chcę.
Kolejna gra, ktora jest przewałkowanym konceptem i osiagnela sukces na konsoli, bo na konsoli jest mało takich gier. Tak samo jak GOW, zwykle action adventure, ktorych jest multum na PC od 15 lat
najlepszy exclusive na PS5 - jaka genialna, czysta prowokacja, prosty kijek wbity w środowisko GOL-we, brawo, to głównie dlatego przeczytałem ten tekst :-)
Rogalik - no i co z tego?
Sposób prowadzenia narracji to również małe mistrzostwo, choć nic nowego, jeśli mieliście do czynienia z grami, które fabułę opowiadają poprzez notatki, skrawki informacji i otoczenie. - nie przejdzie, patrz casus FromSoftware, większość graczy tego nie ogarnia
Od pewnego czasu mam coraz większe trudności ze znalezieniem naprawdę zachwycającej gry. - to typowe dla zaawansowanego stadium konsumpcjonizmu, kiedy już żaden kolejny zakup, żadna kolejna gra nie potrafi zadowolić. Stadium typowe dla wielu dzisiejszych graczy, żyjących z otwartą gębą od premiery do premiery, w oczekiwaniu na ten hit, na tą jedną, jedyną i wyjątkową. Wtedy dla ochłonięcia lepiej sobie wziąć jakąś grę, taką nawet sprzed kilku lat, którą się lubi i pograć tylko w nią x-dziesiąt-set godzin :-) To leczy z (o)błąkania w poszukiwaniu tej naprawdę zachwycającej ;-)
A tak w ogóle to przecież o tym Returnalu zamilkło całkowicie już chyba 2 dni po premierze na PS5, coś jak Biomutant i kilka innych podobnych nadziei pogrzebanych w otchłani zapomnienia... No to czas na Forspoken, ta gra prawdziwie zachwyca :-)
jeśli mieliście do czynienia z grami, które fabułę opowiadają poprzez notatki, skrawki informacji i otoczenie. - no to mnie zdegustowałeś taką informacją, zastanawiałem się czy nie kupić, ale widzę, że to nie jest gra dla mnie, w szczególności po tym co napisał powyżej Xandon ( - coś mi ta gra wygląda na fabularny kwaśny ocet siedmiu złodziei.
Xandon -->
patrz casus FromSoftware, większość graczy tego nie ogarnia - myślę, że tu nie chodzi o ogarnianie, tylko o lenistwo twórców, którzy tak naprawdę nie potrafią zaserwować "prawdziwej przygody", jedynie jej strzępy.
o typowe dla zaawansowanego stadium konsumpcjonizmu, kiedy już żaden kolejny zakup, żadna kolejna gra nie potrafi zadowolić. - raczej nie, to tęsknota za produkcjami, których obecnie jest coraz mniej. Od kilku lat na rynku gier - przynajmniej w moim odczuciu - nastąpił regres: W latach 1993 - 2017 nie było roku, w którym byłbym nie zagrał w kilka nowych, a dobrych tytułów - od 2018 w sumie pamiętam może z pięć gier, w które naprawdę warto było zagrać (RDR2, CP77, TLOU2 - tu głównie ze względu na audio-video, DS remake, AC Odyssey). O symulatorach lotu jak DCS, IŁ-2 z dodatkami, ROF czy MS Flight Sim nie wspominam, gdyby nie one to praktycznie nie miałbym w co grać. Oczywiście to jest moje subiektywne odczucie.
Nie ma miliona brzydkich cutscenek, serwujących ostrą ekspozycję \=\ nie ma przygody
XDDDDD
Gra ma świetny klimat, grafikę, mechanikę strzelania. Wszystko byłoby super gdyby to nie był rouglike. Ale i tak warto choćby chwilę się pobawić.
Na pewno kiedyś zagram w Returnala. Albo jak kupię PS5 albo jak ulepszę PC. Czy gra się sprawdzi na PC, gdzie konkurencja na tym polu jest duża? Myśle, że tak bo gra jest trochę inna niż reszta gier pd Sony i nie ma tu za dużo tego filmowego doświadczenia i nie jest to tytuł na raz. Poza tym „rogaliki” też wychodzą na PS5 i jakoś mocno się nie wybijają. Na Steamie to co innego i tu gracze uwielbiają tego typu zabawę.
Dziekuje za ciekawa recenzje. To zupelnie nie moja bajka, wiec zainteresowanym zycze milego ogrywania a Autorowi dziekuje, ze zaoszczedzil mi zbednego wydatku.
Piotr.
Ja to bym jednak wolał, żeby exclusivy PS5 zaczęły podbijać PS5. Bo jednak trochę bieda.
Returnal najlepszym exem?
Staruteńkie Bloodborne: "potrzymaj mi piwo"