Chorych wizji ciąg dalszy:
a) 16kg mięsa rocznie - daje ok. 43 gramy mięsa dziennie, czyli takie sobie 3 plasterki szyneczki. O rosołku można już zapomnieć.
b) 90kg nabiału rocznie - maks. 1 szklanka mleka. Pierogi tylko 1 raz w roku pewnie.
Aaa i nie zapominajmy o ubraniach - drogie Panie, będziecie mieć ciężko :)
Wreszcie ktoś weźmie tę tłuszcze za mordy.
O szury znów miały rację. Zabawnym jest spojrzenie na to wszystko z perspektywy czasu. Kiedy ostrzegano nas o tym już lata temu, to wolano się śmiać. Teraz gdy plan powoli zaczyna się realizować to wszyscy otwierają oczy.
No patrz, szury takie mądre, a PR nadal mają taki...
Ostrzegali nas przed... Czymś niegroźnym i pozytywnym dla każdego poza młodoheglistami(hiperbolizuje)?
Poza tym problem z szurami jest taki że punktując słusznie zidiocenie ekoterrorystów ignorują obiektywne problemy i potrzeby - smog, konieczność odchodzenia od paliw kopalnych także po to, by zachować niezależność, elastyczność i przygotować się na przyszłość, konieczność podniesienia jakości produktów kosztem ilości (Walka z kupowaniem ubrań w ogóle to przecież jakieś zwyrodniałe pomysły, ale "szybka moda" i masa szmat na jeden sezon? Ja mogę takich nie kupować, noszę ubrania kilka lat, czasem kilkanaście - także dlatego że kupuję więcej niż trzy sztuki rocznie, a potem noszę na zmianę - inni rozsądni też, ale masy kupują, klikają w TikToka itd.)
Gdyby szury nie były takimi samymi radykałami, walka ze skrajną, szkodliwą i odklejoną lewica byłaby prosta i skuteczna
Herr Pietrus -> Szury złe, bo to ich wina że pustogłowi żyją na świecie, a ci co mają hajs piorą te puste łby, dzięki czemu puste łby czują się dowartościowane bo ONI pomagają, a najażniejsze jest dobre samopoczucie i uczucie spełnienia, wuj w to że nic się nie zmienia :D Refugees welcome, ale nie w moim sąsiedztwie, jedzcie świerszcze żebym mógł jeść steki, transport pieszo lub rowerami, żebym mógł sobie latać prywatnym samolotem :P itd.
Z czym szury mialy racje, z zabojczymi szczepionkani wysylanymi przez 5G?
Owady juz sie je w roznych krajach jedzone, teraz sa jakies zabawy z miesem z laboratorium czy weganskim.
Z czym szury mialy racje
Ot taki pierwszy z brzegu :) Z tym że szczepionki na covid to był bullshit :P Ah te wielokrotnie zmieniające się oficjalne wersje "prawdy" od 100% zapobiega zachorowani i zapobiega roznoszeniu, do teraz już czwarta szpryca? i dalej brak pełnej ochrony :D
Tak myślałem Persecutor, że jak zwykle niewiele zrozumiesz. I oczywiście zero samokrytyki.
Wracaj gadać o ufoludkach i produkcji procesorów z granitu.
Herr Pietrus widzisz do tego doprowadziliście z kolegami z lewej strony świat 1-0. Tak jak niedawno w USA kolejna masowa strzelanina, policja oficjalnie podaje murzyn, lewackie media "czlowiek w masce" bo fakty są rasistowskie :P a najważniejsza jest ideologia :P
Oj Persecutor ty kupujesz lewoskretna witamine C czy co? Czy moze jeszcze glosujesz na Konfederacje pamietajac twoje wpisy o motoryzacji.
Child of Pain coż kiedyś dotknie cie ten woke element ciekawe jak wtedy zaśpiewasz :P
Chore wizje, zwłaszcza jeśli chodzi o zkaup ubrań czy jedzenie. Kupisz trzy pary majtek i o kurtce zapomnij, a w zimowej będziesz chodził cały rok :D
Lewackim ekooszołomom faktycznie już całkiem odbija.
Niestety to nie tylko wizja ekooszołomów, ale również i potężnych elit tego świata. Wystarczy poczytać i posłuchać co wygaduje np. Klaus Schwab wraz z jego potężną światową świtą. Niestety ale jako ludzkość już przegraliśmy. Cały WEF jest niczym mitologiczna hydra.
XD
Nie wierzę, że to na poważnie, choć miałoby to perwersyjnie kusząca nutę.
A Twój trolling to niby na poważnie? Idź udawać inteligenta gdzie indziej :)
Czyli masz dziecko, kupujesz mu buty. Za pół roku są już za małe, ale wyczerpałem limit więc masz dwie opcje - albo chodzi w za małych, albo boso.
Oczywiście takie ograniczenia obowiązywałyby tylko hołotę bo przecież elity nadal by sobie latały prywatnymi samolotami i popijały don perignon.
Nie ma to sensu, śruba jest już tak mocno przykręcona, że dalej będzie ciężko. Zamiast robić zakazy lepiej inwestować w technologie. Czyste mięsko z laboratorium, bez antybiotyków hodowane na energii z OZE bym sobie chętnie zjadł. Ubrałbym się w ubrania z recyklingu i pojeżdził samochodem elektrycznym. W tę strone to powinno zmierzać, bo jak dalej będą przykręcać śrubę to się populacja zbuntuje i nic z ratowania planety nie będzie.
Nikt się nie zbuntuje bo wszelkie masowe media i ogłupiająca rozrywka spełnia swoją rolę. Pokrzyczy jakieś kilka procent populacji, nazwie się ich odklejeńcami, zrobi się z nich w oczach społeczeństwa zagrożeniem i można pacyfikować.
Oglupiaja to media szurow, jakies kanaly niby patriotyczne czy konswerwatyne typu wrealu24 popierajace rosje podobnie jak konfederacja.
Historyczny moment, lada chwila GOLowicze odkryją, że infografiki przedstawiają redukcyjne wizje.
Edit: Frapujące jest czy wszyscy ci użytkownicy uznający szurów za jednolitą grupę oświeconych ludzi, którzy co prawda zradykalizowali się, ale w czas wyłączyli telewizory i przejrzeli na ślepia boją się zarażenia bipedalizmem od innych ludzi...
Hahaha, niech ogranicza rozmnażanie ;) przecież takie indie czy Chiny są głównym problemem...
Proponuje wziąść C4 i ... to całe C40 w powietrze.
"Nie będziesz miał niczego, ale będziesz szczęśliwy"...
Same pomysły - zero alternatyw.
Nie jedzcie w ogóle mięsa -> co z farmami, co z restauracjami, co z przedsiębiorstwami produkującymi nawozy/pasze, itd itp?
Jakie alternatywy mają ekoświry?
Mają się przekwalifikować na lekarzy, prawników i programistów 15k?
Co z gospodarką?
Bo rzucają randomowe pomysły niczym Anetka na daily w korpo.
Zamiast dawać jakieś śmieszne ograniczenia, to lepiej dążyć do wymagania produkcji lepszej jakości towarów, zamiast tony dziadostwa, która po roku-dwóch leci do ekośmieci, a samochód po 10 latach nadaje się na złom.
Moga produkowac co innego, wyobraz sobie, ze kiedys nie bylo ziemniakow czy pomidorow w Europie, jadlo sie kasze i rosliny strączkowe.
I miasta inaczej wygladaly, zamiast rozpowszechniac korki i utrudniac transport pieszym. Masz jakis dobry argument?
Czyli reasumując:
1. wszyscy przechodzimy na weganizm
2. ciuchy tylko z drugiej ręki (może powróci piękna era lumpeksów?)
3. tylko rowery i hulajnogi
No co wam się nie podoba? :)
Przynajmniej "epidemia" otyłości przestanie się powiększać
Może transport konny wróci do łask :)
Żeby znęcać się nad innymi zwierzętami? Na pewno.
Te tendencje widać nie od dziś.
Produkty udające mięsne już bywają tańsze, niż mięso, a będzie jeszcze "gorzej".
Mleko od krowy już jest w tej samej cenie, co sojowe i inne wynalazki - nie żeby to drugie było złe. Ale jednak.
Cukier też idzie w górę, niedługo zwykły cukier będzie droższy niż aspartamy, ksylitole, erytrytole itp.
Naprawdę wydaje mi się, że najlepszy rozwój ludzkości już przeżyliśmy.
Jakies argumenty za tym ze np. Mieso jest dla czlowieka lepsze niz inne formy pokarmu?
Nie mam. Ja nie zamierzam nikogo do niczego przekonywać :) osobiście lubię mięsko, nie mam też nic do ludzi, którzy nie lubią, o ile nie pchają swojej ideologii na siłę.
Nawet kiedyś mi żona zrobiła vege-burgera z ciecierzycy i pewnie bym się dał nabrać, że to mięso :)
Ale czy na długą metę to się faktycznie sprawdzi? Smak oszukasz, ale zapotrzebowania na białka zwierzęce? No niby jakoś tam weganie żyją, ale czy są faktycznie tacy uber-zdrowi od tego?
Nie podoba mi się, że coś jest robione na siłę, a takie regulacje niestety są na siłę. Niech ludzie mają wybór.
Tez lubie co nie znaczy ze nie dostrzegam problemow z nim zwiazanych.
Jak ktos sie boi calkowicie z miesa rezygnowac bo nie potrafi przestawic sie na inna diete to moze mieso ograniczyc, zamiast 100 kilo rocznie, wystarczy 10.
Drack
mięso mięsem, ale co z produktami pochodzenia zwierzęcego?
Ja wiem, że soja, kokosy etc ale czegoś tak bogatego, jak np. jajko, natura nie wymyśliła w innej formie ;)
A co z mlekiem, jogurtami, twarogiem, serami żółtymi? Tylko tofu?! No sorry, to jest przegięcie i ekoterroryzm.
Pietrus
e gdzie tylko soja. Migdał, kokos, owies, przecież już są fancy sery żółte, a nawet kefiry wodne
Wiele z tych pokarmow nie jest znana na calym swiecie lub popularna.
Nie namawiam do zakazu i 100% rezygnacji, ale jestem pewien, ze ograniczenie spozycia produktow do ktorych sie przyzwyczailismy nie bedzie mialo wplywu na zdrowie a pomoze bardziej efektywnie wykorzystac swiatowe zasoby do wyzywienia ludnosci, jak i poprawy srodowiska.
Przykladowo, kg kurczaka wymaga kilkukrotnie mniejszych zasobow niz kilogram wolowiny .
Chyba nie do końca rozumiem problem. Tabelka z 1 posta to rozkaz? Czy rekomendacje? Bo według rekomendacji powinno się pić 2-3l wody dziennie ale jeszcze u mnie tego nikt nie sprawdzał
Należy ją interpretować najbardziej korzystnie dla wlasnego poglądu. Może to być zarówno luźna rekomendacja, jak i żelazne pilnowane przez prawo ograniczenie. Oczywiście nawet w dosłownej formie.
Ktoś chętny na wymianę? Oddam jeden lot samolotem na 10 kilo mięsa.
Wystarczyło klikną w link i przeczytać. Wszystko jasne, szury kłamią. Jak zwykle.
To są REKOMENDACJE.
spoiler start
pozytywna opinia o kimś lub o czymś, zachęcająca do skorzystania z czegoś lub zaufania komuś
spoiler stop
A w planach jest jeszcze wprowadzenie zakazu nawożenia akwariów dwutlenkiem węgla.
PS. Patrząc jednak na gruzy które pomykają po ulicach to postulat powinien brzmieć: skrócenie życia samochodu do 20 lat.
Mięso i samochody mają być dla elity biedaki takie jak
Dopóki Azja i obie Ameryki mają te wszystkie rekomendacje głęboko w 4 literach to wszystkie te obecne i przyszłe działania należy uznać za utrudnianie życia Europejczykom, a nie walkę o lepsze jutro.
Oczywiście 10% najbogatszych będzie z tego wszystkiego zwolniona.
Nie interesuj się szary człowieku. OBEY!!!
Ale wiecie, że to są zalecenia i takie marzenia o tym by to osiągnąć a nie żadne obowiązujące prawo?
Tam pewnie wprost zakładają, ze jak uda sie połowę z tego to będzie sukces.
czy ktos z Was w koncu przeczyta ten raport czy bedziecie to dalej bezmyslnie wklejac?
No chyba nie oczekujesz samodzielnego myślenia od szurów? Tak są zaprogramowani.
Pewnie sugerują, żeby uciekać do Azji z tej popieprzonej Europy.
Do 2030 w Chinach chca sprzedawac co najmniej 40% elektrykow, w USA 50%.
Spalinowych szrotow w koncu braknie i nawet Afryka przesiadzie sie na elektryki:)
A ze Europa chce wyrugac spalinowe pierwsza, coz, deal with it.
