Pedro Pascal stwierdził, że w hełmie Mandalorianina czuje się tak, „jakby oślepł”
Mogli zatrudnić do tej roli kogoś z duetu Daft Punk albo Stiga z Top Gear, nie byłoby narzekania na konieczność noszenia hełmu.
Niech się cieszy że nie gra szturmowca z pierwszej trylogii
Trochę to dziwne że kostiumograf czy jakiś specjalista nie był w stanie stworzyć wygodnego hełmu który ma odpowiednią wentylację patrząc na to jak wygodne są np. hełmy motocyklowe nawet po kilkugodzinnych rajdach.