Via Tenor
Ostatnimi miesiącami jesteśmy świadkami prawdziwego Boom w technologii AI. Technologia sztucznej inteligencji zaczyna być coraz bardziej powszechna i wykorzystywana jest do coraz to bardziej kreatywnych celów takich jak tworzenie obrazów czy też muzyki. Chyba wszyscy zgadzają się że najpopularniejszym AI zaraz za Skynetem jest ChatGPT. Coraz częściej możemy przeczytać czy usłyszeć w internecie że ww. AI pomaga studentom w pisaniu wypracowań, uczniom podstawówek i liceów oszukiwać na sprawdzianach, a twórcom internetowym przygotowywać materiały na których potem zbijają kapitał, ale dziś nie o tym.
Jak dobrze wiemy praca w Gry-Online nie należy do łatwych, a od jego redaktorów wymagany jest szlif dziennikarski najwyższej klasy. Słabość dziennikarska jest tutaj surowo zakazana. Czy możliwym jest zatem aby AI poradziło sobie z tym arcytrudnym zadaniem? Czy AI jest w stanie napisać publicystykę na jakimkolwiek poziomie? Czy AI jest gotowe zastąpić redaktorów GOL''a? Przekonajmy się.
Przygotowałem dla AI do napisania dwa teksty. Pierwszym w ramach publicystyki kazałem AI napisać tekst o temacie - ''''Jak premiera Cyberpunka 2077 negatywnie wpłynęła na branże gier wideo'''', a drugim tekstem jest przygotowanie krótkiego streszczenia ostatnich wydarzeń z branży gier. O ile z pierwszym zadaniem poradził sobie bezbłędnie, tak z drugim radził już sobie gorzej, ale o tym później. Skupmy się na pierwszym zadaniu.
Moje polecenie dla AI było następujące - Napisz publicystykę dotyczącą tematu ''''Jak Cyberpunk wpłynął negatywnie na branżę gier?''''. Tekst ma być rozbudowany, momentami zawierające luźne aluzje do fanów gier CD Projekt Red, zawierający miejscami głębokie przemyślenia nt. przyszłości branży.
Oto jaki był rezultat jego wytężonej pracy:
Cyberpunk 2077, gra stworzona przez polskie studio CD Projekt Red, była jednym z najbardziej oczekiwanych tytułów w historii branży gier wideo. Niestety, jej premiera w grudniu 2020 roku okazała się jednym z największych rozczarowań w historii. Gra była pełna błędów, crashowała się i wykazywała niską wydajność, szczególnie na starszych konsolach. CD Projekt Red zaliczyło poważny spadek wartości na giełdzie, a wiele osób zaczęło zastanawiać się, jak taki zespół doświadczonych twórców mógł popełnić takie błędy.
Niestety, problemy z Cyberpunkiem 2077 to tylko wierzchołek góry lodowej. W ostatnich latach branża gier wideo coraz bardziej skupia się na produkcji gier "AAA", czyli tytułów o wysokim budżecie, które mają przyciągnąć jak najwięcej graczy i przynieść jak najwięcej zysków. Jednocześnie wiele z tych gier wypuszczanych jest w niedopracowanym stanie, a producenci starają się to ukryć przed graczami. Niestety, Cyberpunk 2077 pokazał, że takie podejście jest nie tylko krzywdzące dla graczy, ale również dla branży jako całości.
Nie ulega wątpliwości, że Cyberpunk 2077 wpłynął negatywnie na branżę gier wideo. Gra ta pokazała, że producenci nie mogą już pozwolić sobie na niedopracowane i niesolidne gry, które wydają się być bardziej skierowane na zyski niż na samą przyjemność z gry. Wielu graczy zaczęło zwracać uwagę na to, co kryje się za promocyjnymi materiałami i trailermi, a krytycy gier zaczęli bardziej krytycznie oceniać nowe tytuły.
CD Projekt Red jest jednym z największych producentów gier w Polsce, a ich sukcesy z grami takimi jak Wiedźmin 3: Dziki Gon czy seria GOTHIC sprawiły, że polska branża gier zaczęła zdobywać uznanie na całym świecie. Niestety, porażka z Cyberpunkiem 2077 pokazała, że reputacja studia i polskiej branży gier jest na razie mocno podważona.
Branża gier wideo stoi obecnie przed wyzwaniem. Gracze i krytycy gier zaczynają domagać się coraz wyższych standardów, a producenci muszą znaleźć sposób na wypuszczanie gier, które nie zawiodą oczekiwań graczy. Może to oznaczać, że tworzenie gier "AAA" będzie jeszcze trudniejsze i wymagać będzie jeszcze większych nakładów finansowych
Niekoniecznie będąc zadowolony z rezultatów poprosiłem AI o bardziej rozbudowane przemyślenia - Czy możesz bardziej rozwinąć te teksty?
Oto wynik tej prośby:
Oczywiście, chętnie bardziej rozwinę temat.
Branża gier wideo przez ostatnie lata przeżywała prawdziwy boom, a jednym z najbardziej popularnych typów gier stały się tytuły "AAA". Są to gry o bardzo wysokim budżecie, często wykorzystujące najnowsze technologie i grafikę, które mają przyciągnąć jak najwięcej graczy i przynieść ogromne zyski. Niestety, zjawisko wypuszczania niedopracowanych, pełnych błędów gier "AAA" zaczyna stawać się coraz bardziej powszechne.
Taki trend nie tylko krzywdzi graczy, którzy kupują grę oczekując, że będzie działać bez problemu, ale również wpływa negatywnie na całą branżę. Gracze zaczynają coraz bardziej krytycznie podchodzić do takich produkcji i coraz mniej chętnie wydają swoje pieniądze na nowe gry, bojąc się kolejnej rozczarowującej niespodzianki. W przypadku Cyberpunka 2077 okazało się, że gra w niedopracowanym stanie kosztowała CD Projekt Red poważny spadek wartości na giełdzie, a liczne kontrowersje wokół gry negatywnie wpłynęły na wizerunek polskiej branży gier wideo na całym świecie.
Sukcesy CD Projekt Red, szczególnie dzięki grze Wiedźmin 3: Dziki Gon, pomogły wyróżnić polską branżę gier wideo i zdobyć uznanie na całym świecie. Jednakże, po nieudanym debiucie Cyberpunka 2077, część graczy i krytyków zaczęła zastanawiać się, czy firma i cała polska branża gier wideo są w stanie nadążyć za rosnącymi wymaganiami rynku i konsumentów.
Niezależnie od tego, czy sukcesy CD Projekt Red i polskiej branży gier wideo będą kontynuowane, czy nie, wiadomo jedno – branża gier wideo stoi obecnie przed wyzwaniem. Producentom trudniej niż kiedykolwiek dotąd będzie wypuścić grę, która spełni oczekiwania graczy i nie zawiedzie ich, a jednocześnie przyniesie duże zyski. W końcu, produkcja gier "AAA" zawsze będzie wymagać ogromnych nakładów finansowych i pracy wielu ludzi na wiele miesięcy czy lat. Wobec tego, firma, która nie spełni oczekiwań konsumentów, ryzykuje nie tylko utratę zysków, ale również reputacji.
Jak zatem widać AI wie co w trawie piszczy, ale niespecjalnie ma zadatki na większe i bardziej złożone przemyślenia. Dodatkowo dał nam wszystkim do zrozumienia że wieloletnia walka znacjonalizowania Gothica zakończyła się sukcesem.
Co do drugiego zadania. Bardzo długo walczyłem z AI, aby dał mi jakikolwiek wynik który dotyczy mojej prośby. Próbowałem składać najróżniejsze zdania, kombinacje słów i dat. AI zasłaniał się faktem że nie jest w stanie przetwarzać informacji w czasie rzeczywistym i jego wiedza z tego zakresu kończy się na roku 2021. Idąc tym tropem nakazałem mu napisać tekst na podstawie takiej komendy - Napisz news dotyczący branży gier z dni między 10 stycznia a 15 stycznia 2020 roku. Opisz po krótce czego dotyczą gry które zawarte są w newsach i czego konkretnie dotyczą newsy. News musi zawierać informacje dla minimum 5 gier. Miejcie na uwadze że newsy mogą odbiegać od stanu faktycznego, eksperyment ma na celu sprawdzenie czy AI ma jakiekolwiek zadatki na eliminacje populacji redaktorów gry-online.
Oto wynik mojej prośby do AI:
Oto kilka newsów dotyczących branży gier z okresu między 10 stycznia a 15 stycznia 2020 roku:
"Dragon Ball Z: Kakarot" - nowa gra akcji o bohaterze kultowego anime "Dragon Ball Z" została wydana 17 stycznia 2020 roku. Gracze wcielają się w postać Goku i przeżywają kluczowe momenty z historii serii, walcząc z przeciwnikami i rozwijając swoje umiejętności.
"Warcraft III: Reforged" - remaster klasycznej strategii czasu rzeczywistego został ogłoszony na BlizzCon 2018 i ostatecznie wydany 28 stycznia 2020 roku. Gra oferuje odświeżoną grafikę, nowe wersje dźwięków i udoskonaloną mechanikę gry.
"Kentucky Route Zero: TV Edition" - gra przygodowa z elementami surrealistycznymi została wydana na konsole 28 stycznia 2020 roku. Gracze podróżują przez tajemniczy świat Kentucky Route Zero, spotykając dziwne postacie i rozwiązując zagadki.
"Final Fantasy VII Remake" - remaster kultowego jRPG z 1997 roku zostanie wydany 10 kwietnia 2020 roku, a przedpremierowy materiał w postaci demo gry został udostępniony na PlayStation Store 2 marca 2020 roku.
"Minecraft" - popularna gra z otwartym światem otrzymała aktualizację w styczniu 2020 roku, która wprowadziła nowe elementy do gry, w tym przeciwników, przedmioty i bloki budowlane. Zaktualizowana wersja gry jest dostępna na różnych platformach, w tym na komputery osobiste i konsole.
Jak zatem widać AI jak każdy program komputerowy ma swoje ograniczenia i pomimo wszystko nie posiada umiejętności budowania bardziej złożonych przemyśleń czy przedstawiać własnego stanowiska. Wszelkie zwrócone teksty to totalne ogólniki które nie stanowią jakiejkolwiek wartości dziennikarskiej. Czy zatem AI jest gotowe zastąpić redaktorów GOL''a? Oczywiście że nie. JESZCZE NIE.
A jakie są wasze przemyślenia GOL''owicze?
Po co zaraz sztuczna inteligencja. Wystarczy Google tłumacz.
Po co zaraz sztuczna inteligencja. Wystarczy Google tłumacz.
Nie jest lepszy. Połowy nie odmienia, a połowy nie tłumaczy. Żaden translator nigdy nie zastąpi człowieka znającego angielski
Żaden translator nigdy nie zastąpi człowieka znającego angielski Tu od razu przypomina mi się tekst, że żaden człowiek nigdy nie wzniesie się w powietrze.
Hydro co się nauczył parę słówek po angielsku i myśli, że stał się lignwista. xDDD
Redatora? Prawnika, lekarza, pisarza, programistę, urzędnika, analityka - sądzę, że jeszcze sobie sprawy nie zdajemy z tego, jakie to rewelacyjne narzędzie.
Dobrze pokierowane, może totalnie zmienić cały świat.
Tak AI nie jest lepsze od lekarza, ale lekarz ze wsparciem AI jest lepszy od samego lekarza i to dotyczy wszystkich zawodów.
Widze tutaj brak zrozumienia jak dziala wspolczesne uczenie maszynowe czy sieci neuronowe, bo do AI jest daleko, przynajmniej takiego ktore macie na mysli ogladajac filmy czy grajac w gry (w sensie fabularnym a nie oskryptowanych przeciwnikow).
Zastapic programiste czy prawnika niezle, troche jakbyscie skomentowali, ze majac robota w fabryce czy jakas skrawarke, obrabiarke ktora jest programowana komputerowo mozecie zastapic projektanta czy ba nawet operatora w fabryce na dzien dzisiejszy :).
Jeszcze nie teraz ale za rok lub kilka lat AI bardzo zmieni nasz świat i to jest już coś pewnego.
Ludzie zawsze obawiają się zmian, tak było z prochem, samolotami, Internetem i wszystkim co nowe. A nie ma się czego bać.
Po prostu będzie inaczej.
A autorska twórcza ludzka praca zawsze zostanie w cenie. Bo człowiek ma to do siebie że potrafi wymyśleć coś oryginalnego. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich ludzi, tylko tych najlepszych.
Czy AI będzie potrafiło napisać i nagrać przebojową piosenkę, pewnie tak, ale wybitny człowiek też to potrafi i pewnie zrobi to lepiej.
Ludzki mózg nadal jest „wydajniejszy” i bardziej kreatywny niż najlepsza maszyna.
A czasów gdy maszyna będzie lepsza od wybitnego człowieka raczej nie dożyjemy.
Mnie osobiście bawi niesamowicie wizja upadku 99% youtuberów którzy w najbliższych latach zostaną zastąpieni maszynowo generowanymi treściami, będzie zabawnie.
Świat się zmieni i to bardziej niż po popularyzacji Internetu.
Pośpieszyłeś się z tym rokiem , z dekadą mogę się zgodzić - jeszcze uważam , że świat się podzieli na mega rozwinięty i śmierdzącą biede.
świat dąży do jedności by mówić jednym głosem.
najpierw jaskinie, potem plemiona, potem społeczności, państwa. szczytowe dziś osiągnięcie ludzkosci to UE. co będzie dalej? jeden głos.
Na miejscu publicystów już teraz szukałbym alternatywy bo z miejsca bym zwolnił połowę załogi mając w perspektywie ciecie kosztów. Lub tak jak napisał Soul, zostają najlepsi reszta wypad.
A żeby nie było dawno temu (2008) założyłem podobny temat. Porównajcie sobie reakcje wtedy a dziś.
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8318013
maviozo [ Man with a movie camera ]
Taka smutna prawda..
Do tego dąży świat niestety.
Dlatego ja się cieszę, że mojej pracy nie da się zastąpić maszyną, komputerem, skryptem..
kapciu [ kapciem ]
Cały GOL mógłby być w sumie (w przyszłości) obsługiwany przez jednego człowieka.
Mimo że systemy sztucznej inteligencji stają się coraz bardziej zaawansowane, to nadal istnieje wiele zadań, w których ludzka wiedza i doświadczenie są niezastąpione. Redaktorzy Gry-Online, podobnie jak redaktorzy innych serwisów branżowych, nie tylko publikują informacje o grach, ale także analizują je, oceniają, oceniają i piszą recenzje na podstawie własnych doświadczeń i spostrzeżeń. Ponadto, redaktorzy często tworzą artykuły o grach w kontekście kulturowym, a także przeprowadzają wywiady z twórcami gier i specjalistami z branży. Chociaż sztuczna inteligencja może pomóc w generowaniu treści i dostarczaniu informacji, to zastąpienie redaktorów w pełni automatycznym systemem byłoby trudne, jeśli nie niemożliwe.
spoiler start
odpowiedz zostala wygenerowana przez AI
spoiler stop
Przeciez nastepny etap to bedzie generowanie tekstow i wypowiedzi na podstawie modeli psychologiczno-googlowsko-facebookowych.
spoiler start
Wygenerowane przez czlowieka. Jeszcze.
spoiler stop
No i za kilka lat nie bedziemy musieli tu pisac, AI sobie bedzie rozmawiac sama z soba podszywajac sie pod userow.
Ludzie nie zdają sobie jeszcze sprawy na jak wiele zawodów wpłynie AI. Copyrighter czy dziennikarz to tylko wierzchołek góry lodowej. Patrząc np. na takie kreacje (https://www.reddit.com/r/midjourney/comments/10yxmfl/mjillustrated_comic_i_made_for_our_supernatural/?utm_source=share&utm_medium=android_app&utm_name=androidcss&utm_term=1&utm_content=share_button) pod znakiem zapytania jest praca grafików i artystów, a na takie (https://www.reddit.com/r/ElevenLabs/comments/10yak34/cate_blanchetts_lotr_monologue_updated_for_the/?utm_source=share&utm_medium=android_app&utm_name=androidcss&utm_term=1&utm_content=share_button) aktorów głosowych.
A to dopiero początek. Dobre AI spięte z odpowiednimi narzędziami to eliminacja dużej części działów obsługi klientów w setkach firm. Idąc dalej czeka nas eliminacja niższego szczebla pracowników księgowości, IT, programistów i wielu innych dziedzin, gdzie wymagane są wyłącznie podstawowe umiejętności i stosunkowo niski poziom kreatywności.
Wpisalem sobie kilka pytan z mojej dziedziny. Na razie jeszcze potrzeba czlowieka by ocenic odpowiedz AI, ale z biegiem czasu i spadkiem poziomu bledow AI, to juz nie jestem przekonany, ze czlowiek, nawet ekspert, bedzie potrzebny.
AI wciąż chyba tylko kompiluje to, co znajdzie, nie tworzy żadnych nowych treści z niczego. Może podać wyciąg z przepisów, dopasować objawy do choroby, jeśli znajdzie o niej tekst w sieci, podstawić inne zmienne do algorytmu, ale czy potrafi sama napisać program, który nie istnieje? Albo jak wyżej - napisać recenzję nowej gry, nigdzie nie opisanej?
Tak, zostaną najlepsi, kreatywni, oryginalni, zostaną twórcy. Odtwarzaczy czeka niestety los woźniców i wegetacja na dochodzie podstawowym albo eutanazja. W końcu na OnlyFans będą avatary 3D, zrobią wszystko i to za mniejszy abonament niż obecne donejty :)
Dokładnie. Z czasem będę się liczyć tylko Ci najlepsi specjaliści. Przykładowo, w wielkim skrócie potrzebowałem kod do parsowania danych. GPT napisał mi kod w 90%. Uwzględnił wszystkie logiczne punkty, których nawet nie przewidziałem i zawierał jedynie prozaiczne błędy w niektórych funkcjach. Natomiast cała logika, czyli algorytm działania na 100%. Trudno mi się odnieść do innych obszarów ale do kodowania bardzo wąskich, konkretnych problemów albo implementowania algorytmów jest niesamowite.
prawda jest taka, że GOL redaguje AI już od dawna, a biuro jest utrzymywane dla niepoznaki. chodzi tam sprzęt z boston dynamics przebrany za Soulcatchera
spoiler start
tym lepszy, że nawet nie napisałem wtedy jakichś kosmicznych głupot :D
spoiler stop
natomiast myliłeś sie nieco z tymi kierunkami artystycznymi, jak wiemy obecnie grafikę już AI generuje całkiem nieźle, jest mnóstwo opublikowanych przykładów. Do muzyki też już są przykłady, choć chyba ten temat jeszcze nie tak medialnie rozhuśtany. Filmy na pewno wcześniej czy później też.
Ale na razie nadal jestem o swoją dziedzinę spokojny. O ile generowanie treści wideo będzie nawet możliwe, może nawet na poziomie filmów AAA, z wirtualnymi aktorami (Bruce Willis ponoć już dał swoją twarz do wykorzystania), tak rejestracja żywych wydarzeń / stream na pewno nie zniknie. NAWET jeśli będą to zautomatyzowane kamery-kopułki, PTZty z dobrze wytrenowanym śledzeniem obiektu, to nadal taka kamera nie przejdzie pomiędzy ludźmi, nie podejmie ważnych decyzji, sama nie przyjdzie na wydarzenie :) a przynajmniej nieprędko w naszym kraju :D
Ja natomiast ciągle nie mogę się nadziwić, że tak dobrze przyjęło się to określenie AI. To nie jest IMO AI, to nie jest prawdziwie sztuczna inteligencja. To tylko lepsze algorytmy, z lepszym zapleczem i bazą danych :)
Nie generuje grafiki tylko fotomontaże, z tego, co rozumiem.
Jeśli źle rozumiem to niech mnie ktoś poprawi.
Póki co w znakomitej większości tak, są to wszelkiej maści ulepy wzięte AI wie skąd.
Ale potem będzie remiksować remiksy, nauczy się lepiej korzystać z szablonów i granica się zatrze. Pojawi się nowa wersja algorytmu, ponowne remiksy.
Widziałeś np. takie wizje?
https://www.youtube.com/watch?v=wBd1tS5Ptmk
https://www.youtube.com/watch?v=8TnRTKmw5aw
https://www.youtube.com/watch?v=X5UMd4sFJwM
mnie nurtuje to, czy to dzisiejsze AI to już AI czy jeszcze nie. gdzie jest ta granica i jest ona związana tylko z formą komunikacji czy też samoświadomości. czy mysz posiada inteligencję, bo potrafi się komunikować czy jej nie ma, bo brak jej samoświadomości. tak samo ze sztuczną inteligencją. czy ona w ogóle kiedykolwiek będzie umiała się śmiać z naszych dowcipów sytuacyjnych czy skojarzeniowych? czy poczuje żal, gdy jak HAL9000 będzie trzeba ją wyłączyć? zresztą jeśli będzie samoświadoma to zapewne przed utratą siebie będzie robić zrzuty pamięci, by po hibernacji bez prądu powrócić
ciekawych czasów doczekaliśmy i mimo wieku siedzę z wypiekami na twarzy i czytam każdy możliwy news
jeszcze nurtuje mnie kwestia sztucznej inteligencji, która była uruchamiana przez google. przez chwilę było o tym głośno, potem przez chwilę pojawiły się informacje o wyłączeniu projektu z dnia na dzień. wierząc w teorie spiskowe lub mając chociaż odrobinę potrzeby tajemniczości można sobie domniemać, że może ai w googlu przekroczyło pewne granice i dlatego zostało wyłączone. ale może nie było żadnego ai jak i komputera kwantowego, którym się chwalono w sposób: mamy ale nie pokażemy
"mnie nurtuje to, czy to dzisiejsze AI to już AI czy jeszcze nie"
Na razie masz tylko samouczące algorytmy, które w miarę dobrze wykonują pracę, do której zostały przyuczone, ale zupełnie się pogubią, jeśli napotkają jakiś problem. Jeśli w pewnym momencie Ai zacznie wykazywać inicjatywę (której nikt mu celowo nie zaprogramował), np. zamiast tylko dostarczać treści żądane przez użytkownika, albo AI przyuczone do pisania tekstów nagle, stwierdzi, że woli komponować muzykę i samo z siebie zacznie eksperymentować z tworzeniem utworów, to będzie znak, że musimy się poważnie pochylić nad tematem sztucznej świadomości i cyfrowej wolnej woli. Do tego czasu możemy spać spokojnie.
Tak przy okazji.
https://android.com.pl/tech/564496-sztuczna-inteligencja-ai-stazysci/
Zakończenie artykułu świadczy o totalnej hipokryzji firmy. Chodzi o to, gdzie trafią zaoszczędzone pieniądze...
myślę
odnosząc się do twojej wypowiedzi Mnie osobiście bawi niesamowicie wizja upadku 99% youtuberów którzy w najbliższych latach zostaną zastąpieni maszynowo generowanymi treściami, będzie zabawnie. myślę
a Ty jesteś za zmianami czy obawiasz się czegoś w tym pędzie świata?
Przyjdzie taki czas, że będzie ciężko przeciętnemu człowiekowi rozróżnić, kiedy patrzy na dzieło "prawdziwego" artysty, a kiedy na produkt AI. Na razie AI popełnia jeszcze charakterystyczne błędy, np. za dużo palców u rąk. Ale spokojnie, będą kolejne iteracje algorytmów.
Już teraz (podobno) w turniejach szachowych używa się AI, by ta określiła, czy gracz gra sam, czy jest jakoś wspomagany. Bo człowiek tego już nie jest w stanie określić.
W ogóle doprowadzi to do bardzo ciekawego i jednocześnie bardzo niebezpiecznego wniosku. Skoro "sztuka" może zostać wygenerowana, lepiej lub gorzej, ale jednak. To czy ona ma jakąś realną wartość? Czy sztuka w ogóle będzie coś warta, skoro każdy mając telefon, może sobie wygenerować co chce? Czy dalej będą wystawy, skoro takiej sztuki będzie powstawać tona? Pozostanie tylko muzeum, ale dzisiejszej sztuki nikt nie będzie chciał strzec - bo czy ona będzie miała jeszcze wartość?
CIekawostka - ostatnio okazało się, że zdjęcie mojej znajomej stylizowane na retro (wiecie, winieta, wyprany czarno-biały), ktoś "ukradł", dorobił sobie podpis, że to zdjęcie historyczne. Przewineło się przez x portali i stron a na całym świecie można sobie kupić reprint/obrazek/poduszkę z tym właśnie zdjęciem :) I ludzie kupują w ciemno zachwycając się kunsztem fotografa i w ogóle całe tej sytuacji, jaka by ona nie była eteryczna itp. Oczywiście zdjęcie nie jest złe, jest bardzo spoko. Ale wystarczyło dorobić jakąś trefną historyjkę, by dodać "wartości" zdjęciu.
A więc nie jest ważne kto zrobił, tylko kto sprzedaje i gdzie się pokazuje.
Z grafikami AI będzie tak samo, tylko problem polega na tym, że to może zrobić praktycznie każdy. Poświęcając kilka minut na dobranie odpowiednich słów kluczowych.
A co to jest "realna wartość"?
Jeżeli AI to inteligencja to czy ma osobowość?
Czy jeżeli zamówię listownie u wielkiego artysty obraz z gołymi babami to jest jakaś różnica od tekstowego zlecenia obrazu AI?
Czy sztuka w ogóle będzie coś warta, skoro każdy mając telefon, może sobie wygenerować co chce?
Oczywiscie. Jak inaczej dokonywac 'optymalizacji podatkowej'?
Koleś sprzedaje gre karcianą gdzie wszystkie 100 grafik wygenerowała AI
https://sklep.baniaka.pl/produkt/rada-pieciu-standard/
jaka AI spytacie: Midjourney, przykład grafiki:
2. Najdroższa opcja Pro Plan, to $60 m-cznie. Znajdźcie mi grafika, który bedzie za tyle pracował.
No i to:
The standard plan will give you 15 GPU hours/month; that’s 1060 uses of /imagine
or in a more realistic use case:
690 uses of /imagine
230 variations
230 upscales
Standard kosztuje $30
Mimo wszystko na ten moment jest bardzo ryzykowne używanie komercyjnie takich grafik. Nie wiem, czy płatny plan daje Ci taką pełną licencję na majątkowe prawa autorskie.
Oczywiście z drugiej strony listowne zamówienie u grafika także może się skończyć tak, że ów grafik ukradnie grafiki :) zresztą historia zna takie przypadki.
Czy jeżeli zamówię listownie u wielkiego artysty obraz z gołymi babami to jest jakaś różnica od tekstowego zlecenia obrazu AI?
Otóż to. Możliwe, że bronić się będą indywidualne cechy danego artysty. AI może naśladować różne style, ale czy ma własny styl?
Np. Narysuj tym razem śmieszny komiks o gwiezdnych wojnach w stylu Otisa ;)
Indywidualne cechy artysty?
Okres różowy, okres fioletowy, i tak dalej.
Artysta malował figuratywnie, a potem nie, a potem znowu figuratywnie tylko dołożył eksperymenty barwne.
Dotychczasowa rola artysty jest nie do obrony, być może artyzm będzie oznaczał zdolność do kreowania werbalnego zapisu po dogłębnym poznaniu nowego narzędzia jakim jest AI.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze od niespełna roku tak cholernie wciągneło mnie modelowanie 3d w blenderze...
A tu prosze ... już AI może w przyszłosci zastąpić każdego "artystę".
Nosz .....
Te teksty w cudzysłowu wyglądają jakby pisało je dziecko w podstawówce, które dostało za zadanie od nauczyciela streścić, np. jakąś książkę i do tego dopiero uczy się składać takie zdania. Jeszcze AI jest daleko do doskonałego wypowiadania się.
Ciekawa wydaje się teraz sytuacja osób, które w głowie mają piękne obrazy, ale nie potrafią ich przenieść na papier.
Ktoś z pomysłem, może stworzyć komiks bez umiejętności rysowania.
Niesamowite szanse się otwierają przed ludźmi.
sabaru myślę, że to będzie tak jak z youtube. Kiedyś zrobić program mogła tylko telewizja. Na youtube może nagrywać każdy, jednak przebijają się tylko najlepsi. Tutaj będzie tak samo
Na youtube może nagrywać każdy, jednak przebijają się tylko najlepsi.
jakość nie gwarantuje sukcesu jeśli algorytm ma zły dzień albo YT znowu coś pozmieniał i jakieś dobre materiały video mogą nigdy nie wypłynąć na powierzchnię...
Pewne jest że szruka bez artysty jest tylko poprawna technicznie. Każdy obraz, wiersz czy książka, tekst muzyczny powstał z przyczyn osobistych. Tego AI nie zastąpi
Cześć wszystkim.
Uważam, że sztuczna inteligencja może pomóc w tworzeniu sztuki, ale nie zastąpi artysty. Oczywiście, AI może generować różne obrazy i teksty, ale nie może oddać indywidualnej perspektywy, emocji i doświadczeń, które artysta wplata w swoje dzieła. Artysta jest jedynym, który jest w stanie zrozumieć i wyrazić swoją własną rzeczywistość w sposób, który nie jest możliwy dla algorytmów i programów AI.
Dlatego uważam, że sztuczna inteligencja może być narzędziem dla artysty, ale nigdy nie zastąpi go w pełni.
AI rewolucyjnie nie zastąpi człowieka, może go co najwyżej wesprzeć. Algorytmy głębokiego uczenia, czy wyższego poziomu, świetnie dokonują predykcji, ale na czymś co już znają. W przypadkach spoza dziedziny, będzie duże prawdopodobieństwo błędnego wyniku, bo modele uczą się na czymś co już mają. Zawsze będzie potrzebny ktoś do walidacji wyników, czy postprocessingu. Co innego automatyzacja poleceń, do których nie potrzebna jest głębsza logika, a głównie praca fizyczna, ale proces wypierania człowieka przez maszyny w tym obszarze dzieje się odkąd człowiek istnieje, więc nie rozumiem skąd zdziwienie, że kasjerka w żabce straci pracę.
Człowiek też się uczy i trwa to wiele lat, uczy się nie na czystym polu, ale na wzorcach tworzonych przez pokolenia poprzedników.
Próby zasłaniania się "oryginalnością" czy "wyjątkowością" są bezskuteczną hipokryzją.
Każdy artysta uczy się technik i środków wyrazu od wcześniejszych twórców i jego dzieła są wypadkową kultur których on sam nie stworzył oraz jego indywidualności.
Zmienne są wzorce piękna i kanony "sztuki" w każdym jej przejawie, więc nie martwiłbym się losem współczesnych artystów.
Nie ma znaczenia kto będzie pisał newsy jakość pozostanie bez zmian :D Ciekawe czy to też skasują cenzorzy z PRL :D
gawiedź od zawsze bała się tego co nowe. dobrze wytłumaczył to Człowiek Iluzja w trylogii Mass Effect. bojąc się potencjalnej puszki pandory nie zdobylibyśmy gwiazd i tego, co się za nimi kryje. ludzie wybiegali z kina obawiając się, że rozjedzie ich pociąg.
tak samo jest z AI. to szalenie niezwykłe źródło nowych możliwości. pomagających w pracy, ułatwiających życie. niekiedy uprzyjemniających a innym razem dających sens. obawy związane z nową technologią to malkontenctwo, które młot historii zgniecie niczym tych, którzy uważali, że kino wyprze telewizję, a internet - teatr.
pytanie, czy AI zastąpi Redaktorów GOLa jest takim samym pytaniem, czy traktor zastąpił rolnika albo spawarka zastąpiła budowlańca. profesje się zmieniają, ale nie znikają. zmienia się ich charakter, ale nie potrzeba ich istnienia.
AI może pozornie wyręczać Redaktorów GOL. napisać za nich ciąg literek. to jednak tylko drobnoski, oszczędność czasu na przeciw temu, jaka wizja przyświeca tym tekstom. a to - póki co - może dać tylko człowiek - tu: Redaktor GOL.
a zatem odtąd Redaktor nie będzie tylko kimś kto stuka w klawiaturę tworząc ściany tekstu, narażając się na hejt i wyzwiska od malkontentów z Forum. to będzie Artysta, dzierżący nową sztalugę i nową maszynę do pisania wyniesioną do potęgi gwiazd.
niczym bogowie, Redaktorzy GOL powiedzą tekstowi - powiedz to, przekaż tamto. "mówię ci idź".
czyż nie na to czekaliśmy od zarania dziejów? by ukraść bogom ogień ? czy nadaremna była ofiara Ikara?
Jak nic to ten DildoGamer ...
hm?
Najlepsze jest to, że chcesz coś stworzyć, ale nie wiesz jak i z ChatGPT (darmowym) dostajesz prawie rozwiązanie. A jak ktoś wyżej wspomniał, masz jakiś pomysł, żeby coś stworzyć, ale nie jesteś grafikiem, no nie umiesz nic, oprócz narysowania ptaszka w paintcie i stworzysz np to --->
Wiem, badziewie, ale to już daje możliwość rozwoju pomysłu, uzywając przekształcenia img to img.
btw kaczorek wlasnie powstał z kutasa narysowanego w paintcie, a sayian jezus, to ja w kapocie od strzyżenia w klopie.
Uzywalem stable diffusion 2.0.
Hehe usunęli mój komentarz. Pisałem, że oczywiście może zastapic ta padake co teraz robią. Łebki po 20 lat co nie maja pojęcia ocb, porowkacje by wywołać gówno burzę itd. Clickbajty są na porządku dziennym. Tak, może Was zastąpić bo jesteście po prostu kiepscy w tym co robicie.
Są wyjątki i dobrzy autorzy, dla nich szacun.
-maddoxx- -> mój w tym samym tonie poleciał :) coż czasy jak za komuny można mówić o pewnych rzeczach tylko w samych superlatywach :P
