Civilization 6 wkrótce ugości władców Sahary, w tym Ramzesa Wielkiego
W dwie cywilizacje grałem setki godzin, w dwójkę i piątkę.
Szóstkę mam nawet z dokupiony dodatkami, ale mnie odrzuca, nawet 20 godzin w niej nie wytrzymałem i to pomimo Polski (Jadwiga).
Spieprzyli ta serię i nawet nie wiem na dobrą sprawę co dokładnie ja popsuło, po prostu źle się w nią gra, nie wciąga i męczą te dzielnice, wymagają zbyt dużo kompromisów i zaangażowania.
Seria poszła w mikro zarządzanie zamiast dobra zabawę.
Może jeszcze kiedyś dam jej szansę, ale jakbym miał dzisiaj chęć pograć w Cywilizacje to odpaliłbym od razu piątkę Gold.
Mam podobne odczucia. Civilization VI to nie jest może zła gra, ale po prostu jakoś mniej przyjemnie się w nią gra niż np. w Civilization V.
To co mi się podoba w tej nowej części to lepsza mechanika budowania cudów, gdzie potrzebujemy odpowiedniego miejsca aby zbudować dany cud oraz podobają mi się też katastrofy naturalne, które dodają tej grze trochę więcej głębi. Tak poza tym, to trudno mi przypomnieć sobie coś co bi mi jakoś w Civ VI zaimponowało.
A to nie tak, że wy się starzejecie i to po prostu gry sprawiają wam mniej przyjemności?
CivVI ma przyjemną grafikę, która mi się podoba. CivV wygląda staro i brzydko. Już wolę CivIV pod względem grafiki, jak i mechanik czy rozgrywki.
Największy problem CivVI to brak kodu źródłowego i słabe AI.
